pl | en

NAGRODY ROKU 2016

„HIGH FIDELITY”



Zapraszamy państwa do świętowania 2016 roku – robimy to najlepiej, jak potrafimy, wskazując najciekawsze produkty, płyty i projekty. Mamy nadzieję, że lista ta pomoże państwu uporządkować informacje i wrócić do produktów, które przeoczyliśmy. Zapraszamy!

POLSKA | Kraków/Warszawa


STATEMENT AWARD

Kategoria „Special Award” to swego rodzaju „Best od the Best”, z tym, że oprócz dźwięku bierzemy w niej pod uwagę pomysł, ludzi w dany projekt zaangażowanych i wpływ danego produktu na świat audio. Nie jest więc przypadkiem to, że osobiście znam osoby stojące za wszystkimi trzema nagrodzonymi produktami i to, że żywię do nich i do ich pracy głęboki szacunek.

Przetwornik cyfrowo-analogowy

Reimyo
DAP-999EX TAKU „High Fidelity Edition”

Pan Kazuo Kiuchi-san, właściciel Combak Corporation, zaproponował przygotowanie swojego topowego przetwornika cyfrowo-analogowego po tym, jak nasz magazyn przyznał jego podstawowej wersji wyróżnienie RED Fingerprint. Czerwona pieczątka na przedniej ściance odnosi się bezpośrednio do naszego znaczka. To rzecz bez precedensu, jesteśmy więc szczególnie dumni z wyniku tych zabiegów - TAKU „High Fidelity Edition” to przepiękne urządzenie, produkt przeznaczony tylko do jednego celu: konwertowania sygnału cyfrowego na analogowy z płyt Compact Disc. Robi to bezbłędnie, a wcale nie kosztuje obłędnych pieniędzy.

Test: No. 146 | czerwiec 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: GOLD Fingerprint

Odtwarzacz Super Audio CD

Ayon Audio
CD-35

Świat audio niebezpiecznie zmierza ku absurdom cenowym. Im droższy produkt, tym więcej się o nim pisze. Część z nich rzeczywiście jest godna uwagi i rzeczywiście popycha nasze zrozumienie dźwięku do przodu, ale większość to po prostu skok na kasę.

Gerhard Hirt, właściciel Ayon Audio, ma inny pomysł. Uważa, że ważniejsze jest to, aby jak najwięcej ludzi było w stanie kupić high-endowy produkt, nie rujnując budżetu swojej rodziny do szóstego pokolenia. Właśnie dla nich przygotował swoje nowe topowe źródło cyfrowe, odtwarzacz ostentacyjnie nazwany CD-35, chociaż nominalnie odtwarza również płyty SACD. Jego sekret tkwi w wyrafinowanym upsamplingu sygnału PCM do DSD, który jeszcze nigdy nie dawał tak dobrych rezultatów. To, kosztujące mniej niż 10 000 euro, urządzenie swobodnie stawiamy obok trzykrotnie droższych odtwarzaczy i wcale nie jest powiedziane, że jest na straconej pozycji. Lektura obowiązkowa.

Krakowskie Towarzystwo Soniczne, spotkanie #105: No. 151 | listopad 2016 czytaj TUTAJ
Test: No. 152 | grudzień 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: GOLD Fingerprint

MUZYKA | Remaster

Polish Jazz | REMASTER 2016
Jacek Gawłowski | Polskie Nagrania

O zrewitalizowanej serii Polish Jazz pisaliśmy wielokrotnie i za każdym razem podkreślaliśmy, że jeśli chodzi o płyty CD to większość nowych wersji jest znacznie lepsza niż poprzednie, a niektóre są po prostu wybitne. Także płyty winylowe, w większości wznowione po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat, potrafią zagrać zaskakująco dobrze, chociaż nacisk Remasteru 2016 przyłożony był do wersji cyfrowych.

Seria ta jest pomnikiem polskiej muzyki i jako taki zasługuje na to, co najlepsze. I to otrzymała, w postaci remasterującego materiał Jacka Gawłowskiego jak i osób odpowiedzialnych za grafikę oraz teksty, które znajdziemy w książeczce. Brawa dla osób koordynujących ten projekt!

Recenzje:
• No. 149 | wrzesień 2016, czytaj TUTAJ
• No. 147 | lipiec 2016, czytaj TUTAJ
• No. 146 | czerwiec 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienia: RED Fingerprint | BIG RED Button

STATEMENT AWARD

Kategoria „Statement Award” ma na celu wskazanie produktów, które stają się punktem odniesienia dla innych. To coś w rodzaju „wzorca” w swojej kategorii, bez względu na cenę. Znajdziemy w niej produkty, które nas oczarowały i które mogą stanąć w dowolnym systemie, niezależnie od jego ceny.

Przedwzmacniacz + wzmacniacz mocy

FM Acoustics
268C + 711 MkII

Jak pisałem w jego teście, szwajcarski system zrobił na mnie bardzo duże i bardzo dobre wrażenie. Jest tak przezroczysty i tak niewiele wnosi od siebie do sygnału, że mógłby stanąć w studiu masteringowym dobrej firmy jako wzmacniacz referencyjny. Ale nie po to, aby uwypuklił błędy, ale aby pokazał dźwięk w całej jego złożoności, wierny sygnałowi źródłowemu, z bogactwem, które z systemami profesjonalnymi jest zwykle poświęcane w imię selektywności.

Test: No. 142 | luty 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

Przetwornik cyfrowo-analogowy

CEC
DA0 3.0

Źródło CEC-a, w skład którego wchodzi transport TL0 3.0 i nagrodzony DAC, prezentuje muzykę w taki sposób, że blisko jej do analogowej taśmy-matki. Pokazuje wszystko w niebywale atrakcyjny sposób, nie starając się zmieniać przekazu w którymkolwiek kierunku. Jego dźwięk jest gęsty, ale przejrzysty, mocno osadzony na niskiej średnicy, ale nigdy nie ma się wrażenia eufonii. Przestrzeń jest inna niż z klasycznych źródeł cyfrowy i inna niż gramofonów. Najbliższe odniesienie to analogowy magnetofon szpulowy.

Test: No. 148 | sierpień 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: GOLD Fingerprint

Interkonekt + kabel głośnikowy

TARA Labs
THE ZERO EVOLUTION + THE OMEGA EVOLUTION SP

Trudno znaleźć inne kable, które pokazywałyby świat w tak pięknych kolorach, jak nowa seria Evolution firmy Tara Labs. Nawet najtwardsi zawodnicy, najbardziej zatwardziali puryści będą siedzieli przez kolumnami zatopieni w dźwięki znanych im przecież płyt. Są na świecie kable bardziej rozdzielcze i lepiej różnicujące, ale czy przez to piękniejsze? Wątpię.

Test: No. 146 | czerwiec 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: GOLD Fingerprint

Słuchawki

HiFiMAN
HE-1000 V2

Wcale nie jest tak, że im coś jest droższe, tym jest lepsze. W przypadku tych słuchawek możemy mieć jednak pewność, że płacimy za topowy dźwięk. Przejrzystość, barwy, rozciągnięcie pasma, a nawet przestrzeń – to wszystko jest najwyższej klasy. Połączmy je np. ze wzmacniaczem Ayon Audio HA-3, a będziemy w domu…

Test: No. 151 | listopad 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

Odtwarzacz Compact Disc

Métronome Technologie
KALISTA

Rzutem na taśmę, z numeru grudniowego otrzymaliśmy jedno z najlepszych źródeł płyt Compact Disc na rynku, dzielony odtwarzacz Kalista francuskiej firmy Métronome Technologie. Będący przykładem na połączenie designu i dźwięku produkt pokazuje bezkompromisowo brzmienie płyt, docierając w tym dalej niż inne źródła tego typu.

Test: No. 152 | grudzień 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: GOLD Fingerprint

BEST PRODUCT 2016

KOLUMNY GŁOŚNIKOWE

Chartwell
LS 3/5

Kolejna wersja ikonicznych kolumn BBC LS 3/5 i kolejny sukces. Cóż takiego jest w tej konstrukcji, że od dziesiątków lat znajduje się w centrum zainteresowań melomanów? Wersja firmy Chartwell, przygotowana przez Graham Audio, pokazuje, że to: muzykalność, płynność, uczciwość i cudowna bryła. Maleństwa, które można nazwać MONITORAMI bez używania przy tym cudzysłowu.

Test: No. 143 | marzec 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

Aequo Audio
ENSIS

Przybysze z Holandii wprawdzie wyglądają inaczej niż 99% kolumn audio. Wystarczy jednak kilka minut odsłuchu, aby dojść do wniosku, że udało się z nimi wyeliminować wiele problemów, z którymi klasyczne konstrukcje sobie nie radzą. Są przy tym bardzo uniwersalne, a aktywna sekcja niskotonowa pomaga dopasować je do konkretnego pomieszczenia.

Test: No. 143 | marzec 2016, czytaj TUTAJ

Dynaudio
EXCITE X44

Jak pisaliśmy w podsumowaniu testu, X44 mogą zagrać w bardzo dużych pomieszczeniach i nie potrzebują do tego potężnego wzmacniacza, bo są całkiem łatwe do wysterowania. Są inne niż kolumny Dynaudio z ostatnich lat. Mają dawać fun, generować zabawę, prowokować do głośnego słuchania. Dzięki wysokiej mocy przeżyją dzikie prywatki i próby emulowania koncertu. Zrobią to z łatwością.

Test: No. 143 | marzec 2016, czytaj TUTAJ

Pylon Audio
OPAL MONITOR

To kolumny, które kosztują niecałe 1400 zł za parę, a grają jak zawodowe głośniki. Kupmy je z firmowymi standami, a otrzymamy wysmakowany estetycznie produkt, który da nam mnóstwo radości. Jeśli chcecie kupić nieco droższe kolumny podłogowe, to lepiej pomyślcie o Opalach Monitor, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczcie na wzmacniacz, dostaniecie znacznie lepszy dźwięk.

Test: No. 143 | marzec 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

Russell K.
RED 50

Czyste granie i dźwięk o dużej skali nie są kolegami, szczególnie w niższych przedziałach cenowych. Dopiero wybitna rozdzielczość i spójność fazowa pozwalają to zrealizować w perfekcyjny sposób, a to zwykle oznacza duże pieniądze. Należy się więc szacunek panu Russellowi za to, co osiągnął z polskimi inżynierami. RED 50 to fantastycznie wykonane kolumny o dużym, czystym, bardzo dynamicznym dźwięku.

Test: No. 150 | październik 2016, czytaj TUTAJ

Audiovector
QR3

Seria QR jest dla duńskiej firmy Audiovector swego rodzaju nowym otwarciem. Jej autorem jest od początku do końca Mads Klifoth, syn założyciela i szefa Audiovectora. Z zadania wywiązał się znakomicie, bo oto otrzymujemy duńskie kolumny wyglądające jak marzenie, równie dobrze grające, kosztujące bardziej niż godziwe pieniądze. Jeśli audio pójdzie w tym kierunku, to jest przed naszą branżą jakaś szansa :)

Test: No. 150 | październik 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

Ubiq Audio
MODEL ONE

Rzadko się zdarza, żeby produkt dostarczony do testu stał u mnie kilka miesięcy. Tak było z Modelem One słoweńskiej firmy Ubiq Audio. Kolumny te od początku wydawały się stworzone dla mnie – to spora, trójdrożna konstrukcja zamknięta (słowem żadnego buczącego bas-refleksu), z tubą na górze i dużym, papierowym wooferem na dole. Słuchałem ich z kilkoma różnymi wzmacniaczami zachwycając się raz po raz, by w końcu skonkludować w mojej recenzji, że to „być może najlepszy debiut jakiejkolwiek marki, jaki kiedykolwiek zdarzyło mi się słyszeć. Nie znalazłem żadnych oznak chorób wieku dziecięcego, żadnych niedociągnięć, detali do poprawki, niedoróbek lub słabości.
To doskonale wykonane i wykończone kolumny, które z dumą można postawić nawet w eleganckim salonie. A gdy zaczynają grać... 12,5 tysiąca euro to niemała kwota, więc to nie są kolumny dla każdego. Ale nawet jeśli macie do wydania dwa razy więcej, to Ubiqi powinny się koniecznie znaleźć wśród pozycji do odsłuchu."

Recenzja ukazała się co prawda w drugiej połowie grudnia 2015, tyle że wówczas było już za późno na Nagrodę Roku 2015. Zważywszy dodatkowo, iż kolumny grały jeszcze potem u mnie kolejne kilka miesięcy już w 2016 roku towarzysząc mi w szeregu testów sprawiając, że doceniłem je jeszcze bardziej, wyjątkowo kolumny Ubiq Audio Model One otrzymują Nagrodę Roku 2016 nawet jeśli formalnie test odbył się w poprzednim roku. W pełni na to zasługują! MD

Test: No. 140 | grudzień 2015, czytaj TUTAJ

SŁUCHAWKI

AKG
N60NC

Nadal nie potrafię wyjaśnić tego, czemu słuchawkom AKG N60NC nie dałem redakcyjnej nagrody RED Fingerprint. Musiało to być swego rodzaju zaćmienie, chwilowe zwolnienie obrotów mojego mózgu. Jest to bowiem produkt wyjątkowy: ładny, funkcjonalny, świetnie brzmiący. I wyposażony w zjawiskowo działającą technologię Noise Cancelling (NC), która inteligentnie oddziela słuchacza od hałasu (np. w tramwaju). Nie ma tutaj mowy o prostackim podbiciu środka pasma czy basu (tak często działają różne systemy tego typu): to prawdziwe zniwelowanie dźwięków z naszego otoczenia. Model N60NC jest na tyle dobry, że z wielką przyjemnością regularnie z niego korzystam. Nie wyobrażam już sobie wyjścia na miasto czy podróży bez tych słuchawek. BP

Test: No. 141 | styczeń 2016, test TUTAJ

SYSTEMY STEREOFONICZNE

Naim
Mu-so QB

W teście tego zintegrowanego systemu pytałem: „Czy można znaleźć lepszy przykład myślącego życia na Ziemi niż systemy Mu-so?” i odpowiadałem sobie: „ Nie wydaje „mnie” się, że tak powiem.” Chodziło mi o to, że w tak niewielkim produkcie pomieszczono wszystko, czego współczesny człowiek słuchający na co dzień muzyki, informacji itp. potrzebuje. Mu-so Qb fantastycznie wygląda i świetnie gra, co zawdzięcza inteligentnemu zastosowaniu korekcji sygnału w domenie cyfrowej. Użytkownik nawet sobie z tego nie zdaje sprawy, ale otrzymuje urządzenie będące wynikiem czterdziestoletniego doświadczenia Naima i ogromnych pieniędzy przeznaczonych na badania.

Test: No. 144 | kwiecień 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

WZMACNIACZE ZINTEGROWANE

AbysSound
ASA-1600

AbysSound czaruje połączeniem dźwięku, który można nazwać „old-fashioned” z nowoczesną rozdzielczością i kontrolą basu. Aksamitne brzmienie, świetna kontrola basu i panowanie nad głośnikami – to kilka najważniejszych cech tego wzmacniacza. Polski wzmacniacz oferuje pełne, gęste i nasycone brzmienie. Jak pisałem w teście: „Duża klasa”!

Test: No. 141 | styczeń 2016, czytaj TUTAJ

Accuphase
E-370

E-370 to klasyczny dla tego producenta wzmacniacz, tj. wspaniale wyposażony, solidnie zbudowany i oferujący dźwięk będący połączeniem energetyczności, mocy i gładkiej, niskiej średnicy. W efekcie otrzymujemy pełny, mocny przekaz z wyraźnym, mocnym basem i gładką górą. To wzmacniacz, który zagra równie dobrze z niewielkimi kolumnami podstawkowymi, jak i dużymi podłogowymi, z rockiem i jazzem. Oferuje także wysokiej klasy wzmacniacz słuchawkowy.

Test: No. 144 | kwiecień 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

Audio Alto
DCM 3 H

Nie znam osobiście twórcę nagrodzonego wzmacniacza, pana Sašę Buriana, ale po pierwszym kontakcie z jego wzmacniaczem coś o nim mogę powiedzieć. To perfekcjonista, niechętnie idący na kompromisy. Ma też jasną wizję tego, jak wzmacniacz powinien brzmieć: to wzmacniacz na potrzeby ludzi, dla których dynamika utworu jest priorytetem, niezależnie od tego, czy mówimy o klasyce, czy rocku. Audio Alto gra w niesamowicie czysty sposób, co uwalnia nas od konieczności wsłuchiwania się w nagranie, żeby wyłapać zmiany. Organizacja przestrzeni jest w nim – jak na wzmacniacz tranzystorowy z tego przedziału cenowego – bezbłędna. Podobnie, jak jego mistrzowska budowa.

Test: No. 144 | kwiecień 2016, czytaj TUTAJ

SinusAudio
HYBRID CLASS A

Nowe firmy w świecie audio to dopływ świeżej krwi i każdą z nich witamy z radością. Nielicznym udaje się jednak przygotować produkty, które są na tyle dojrzałe, że nie trzeba o nich mówić „działające prototypy”. Pan Mariusz Jaglarz z firmy SinusAudio jest jednym z takich twórców, którzy od razu wiedzieli, czego chcą. Wynikiem jest niedrogi wzmacniacz, który z powodzeniem wpasuje się w system z nawet dwukrotnie droższymi kolumnami i nawet tego nie poczujemy. Obudowa nie jest może zbyt wyszukana, ale właśnie dlatego płacimy za niego niecałe 4000 zł, a nie 6000 i więcej. Świetny debiut!

Test: No. 144 | kwiecień 2016, czytaj TUTAJ

Ancient Audio
A-3

Jak pokazała tegoroczna wystawa Audio Video Show (2016), droga firmy Ancient Audio w kierunku rynku średniobudżetowych produktów był przemyślany. Drogie produkty są tym, co nas kręci i o czym wszyscy chcą czytać. Ale to urządzenia dla szerszej grupy ludzi dają najwięcej radości, bo po prostu grają w wielu systemach, a nie tylko cieszą oko na zdjęciach.

A-3 to wzmacniacz, który zagra równie zmysłowo, równie gęsto z dowolnymi kolumnami. W jego dźwięku jest wszystko, za co cenimy urządzenia lampowe, a więc złota góra, mocna, gęsta średnica i pełny bas. Są wyjątkowe głębia dźwięku i sceny dźwiękowej. Nawet nieco miękkie „wnętrze” dźwięków z dołu skali do tego idiomu się odwołuje – tak daje o sobie znać lampowa dusza. Tranzystorowy napęd dodaje do tego dużą skalę dźwięku, nasycony, głęboki bas i wysoką, choć niezauważalną, pracującą pod „spodem”, dynamikę. Tak dobrze wzmacniacze za te pieniądze nie grają.

Test: No. 146 | czerwiec 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

Egg-Shell
PRESTIGE 9WST MK2

Dobrze, że są takie firmy, jak Egg-Shell, oferujące urządzenia inne niż konkurencja. Lampowy wzmacniacz Prestige 9WST Mk2 ma klasyczną bryłę, ale tylko na pierwszy rzut oka. Duże koło, którym regulujemy siłę głosu, żyroskopowy pilot zdanego sterowania i lampy ustawione pod kątem tak, aby przypominały silnik samochodowy – tego gdzie indziej nie dostaniemy.

To wzmacniacz dla tych, którzy lubią przyjemne barwy, preferują dalszą perspektywę, tak naturalną dla nagrań akustycznych (klasyka i jazz), ale nie chcą poświęcić przez to możliwości grania innej muzyki. Dostaną piękną paletę barw, wysoką dynamikę, nasyconą niską średnicę i ładny bas. To urządzenie, które pozwala przez wiele godzin, bez zmęczenia i irytacji, grać płytę za płytą.

Test: No. 149 | wrzesień 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

Haiku-Audio
SOL 3

SOL III spodoba się tym, którzy cenią w muzyce spójność, dynamikę, prawdę. Jego dźwięk jest dokładny, dynamiczny i dźwięczny. Jest też bardzo ładnie nasycony i kolorowy. Niczego nie ukrywa, ale i nie zatrzymuje się nad wadami nagrań. Lekko podniesiony niski środek jest w tym przypadku krokiem w dobrą stronę, ponieważ daje nagraniom rozmach i głębię. To bardzo uniwersalne urządzenie, które warto wypróbować w każdym systemie. Wiktor Krzak, konstruktor SOLa, może być z niego dumny.

Test: No. 149 | wrzesień 2016, czytaj TUTAJ

Fezz Audio
TITANIA

Jeśli szukacie państwo klasycznego wzmacniacza lampowego, to powinniście posłuchać Titanii firmy Fezz Audio. To wzmacniacz operujący ponadprzeciętnymi barwami, ukazujący wyjątkowo bogatą strukturę harmoniczną utworów. Wysoka moc wyjściowa pozwala na łączenie go z różnymi kolumnami i nie musimy się bać, że ich nie wysteruje. No i nie kosztuje dużych pieniędzy, co przy tak dobrym dźwięku i solidnym wykonaniu jest atutem nie do przecenienia.

Test: No. 149 | wrzesień 2016, czytaj TUTAJ

WZMACNIACZE MOCY

My Sound
CUBE

Chyba co roku pośród słuchanych przeze mnie polskich produktów znajduje się co najmniej jeden zasługujący na Nagrodę Roku. Za sprawą monobloków Cube firmy My Sound również w 2016 roku mogę taką nagrodę przyznać. Jak napisałem w swojej recenzji: „...serce się raduje jak człowiek widzi, że rodacy potrafią robić tak dobre i piękne produkty audio. Rynek wzmacniaczy lampowych niskiej mocy jest oczywiście niszą, a takie urządzenia raczej nie zdobędą znaczącego udziału w rynku.

Myślę jednakże, iż wiele osób poszukujących muzykalnego, wciągającego, poruszającego czułe struny w duszy wrażliwego człowieka brzmienia i nie bojące się niełatwych poszukiwań odpowiednich kolumn znajdzie w Cube’ach to czego szukają. Bo EL84, jak się okazuje wcale niekoniecznie musi grać ciepło i „misiowato”. Może być czysto, rozdzielczo, detalicznie, z bardzo dobrą mikro- i dobrą makrodynamiką.”

Wykonaniem Cube’y mogą konkurować z wielokrotnie droższymi konkurentami. Design jest oryginalny i bardzo udany. Brzmienie znakomite. Nie mogło więc tych wzmacniaczy zabraknąć na liście nagrodzonych! MD

Test: No. 149 | wrzesień 2016, czytaj TUTAJ

Audia Flight
FLS-4

Przyznam, że stereofoniczna końcówka mocy włoskiej firmy Audia Flight wskoczyła na moja listę w ostatniej chwili, bo jej test robiłem do numeru listopadowego „High Fidelity”. To mój pierwszy kontakt z produktem tej marki i rzadko się zdarza, żebym już po pierwszych kilkunastu minutach słuchania był absolutnie zachwycony brzmieniem tranzystora. I owszem zdarza się to w przypadku wysokiej klasy lamp, ale w przypadku urządzeń opartych o kwarc nie zdarza się to właściwie nigdy. A jednak kosztująca już sporo, acz przecież w porównaniu w produktami innych marek nie aż tak dużo, końcówka Audii Flight zagrała od początku tak, że nie mogłem się od niej oderwać.

W tym dźwięku jest właściwie wszystko – jest tranzystorowy wykop, dynamika, fantastyczna kontrola nad głośnikami, szybkość, drive, niesamowita energetyka, ale jest i nadzwyczajna gładkość, płynność, pewna, niemal lampowa, naturalna gładkość dźwięku. Co najdziwniejsze, jest i niesamowita przestrzeń i naturalność brzmienia rodem ze znakomitych wzmacniaczy lampowych. Najlepsze SET-y dokładają jeszcze lepszą holografię, namacalność i jeszcze lepszy, bardziej intymny kontakt z muzyką, ale nawet w tym zakresie (wsparty lampowym przedwzmacniaczem i lampowym „dakiem”) wzmacniacz nie ustępuje im wiele. Nagroda Roku absolutnie zasłużona. MD

Test: No. 149 | wrzesień 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

ODTWARZACZ CD + WZMACNIACZ ZINTEGROWANY

Advance Acoustic
X-cd5 + X-i75

Szanujmy firmy, które wciąż chcą inwestować w niedrogie, klasyczne urządzenia audio, bo prędzej czy później wahadło się przesunie w kierunku audio wysokiej klasy i do tej pory to one muszą być depozytariuszami tych wartości. Bo żeby było do czego wracać potrzebne będzie doświadczenie. Advance Acoustic jest w świetnym miejscu do tego, aby być takim powiernikiem, wraz z NAD-em i Marantzem/Denonem. Dźwięk systemu jest ciepły, gęsty, lejący się, ale bardzo dynamiczny i z pięknym basem. Funkcjonalność jest bardzo dobra, a urządzenia bardzo ładnie wyglądają.

Test: No. 146 | czerwiec 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

ŹRÓDŁO CYFROWE

Odtwarzacz CD/plików + zegar taktujący

dCS
Rossini

Rossini firmy dCS dziedziczy nową platformę cyfrową, która została opracowana dla flagowego systemu Vivaldi. Wszystko to dostajemy jednak w kompaktowej obudowie. To urządzenie z czołówki odtwarzaczy dysków cyfrowych, bez względu na to, w jaki sposób zostały zakodowane, a jego dźwięk jest niebywale energetyczny i pełny.

Test: No. 141 | styczeń 2016, czytaj TUTAJ

Przetwornik cyfrowo-analogowy/przedwzmacniacz

Chord
DAVE

Chord należy do firm tzw. „inżynierskich”. tj. hołdujących zasadzie według której produkt musi być technicznie kompetentny i dopiero wtedy można przystąpić do pracy nad dźwiękiem. Ich topowy przetwornik D/A DAVE pokazuje, że jeśli robią to zdolni ludzie, to efekty są znakomite. Otrzymujemy high-endowy DAC kosztujący połowę mniej niż tego typu źródła jeszcze chwilę temu. To także znak tego, że postęp w dziedzinie dekodowania sygnału cyfrowego ostatnimi czasu znacznie przyspieszył.

Test: No. 143 | marzec 2016, czytaj TUTAJ

Odtwarzacz Compact Disc

Vitus Audio
SCD-025 MkII

Daj Panie Boże innym producentom umiejętność konstruowania takich źródeł dźwięku! Budowa, wyposażenie, dźwięk, wszystko daje razem odtwarzacz CD, z którym można pozostać na zawsze. Ironią losu jest to, że pojawia się w momencie, w którym format ten zaczyna przypominać niszę w rodzaju winylu i SACD. Ale takie jest życie, mam nadzieję, że znajdą się ludzie, którzy będą chcieli go w przyszłości kultywować. Ale nawet jeśli okazałoby się, że to schyłek CD, to lepiej go przeżyć z takim odtwarzaczem, jak SCD-025. Tym bardziej, że zawsze możemy przecież podłączyć do jego wejścia cyfrowego komputer lub odtwarzacz plików i dostaniemy bardzo zbliżony tonalnie, równie gęsty dźwięk.

Test: No. 143 | marzec 2016, czytaj TUTAJ

Przetwornik cyfrowo-analogowy

Exogal
COMET PLUS DAC

Wraz ze wspomnianymi w innym miejscu przetwornikami DAVE firmy Chord oraz Reimyo DAP-999EX TAKU „High Fidelity Edition”, przetwornik Comet Plus DAC amerykańskiej firmy Exogal jest dla mnie przykładem na to, że „idzie nowe”. Stosunkowo niedrogie produkty cyfrowe brzmią obecnie, jak do niedawna topowe produkty, kosztujące wielokrotnie więcej. Comet jest w dodatku urządzeniem, które odtworzy niemal wszystkie (poza ekstremalnymi wersjami DSD) rodzaje plików audio i zrobi to bardzo dobrze, z gracją. Jego dynamika jest nieprawdopodobna, podobnie jak otwarcie dźwięku na informacje (a nie na szczegóły). Wszystkie nagrania brzmią z nim lepiej, bardziej naturalnie, trochę jak z taśmy analogowej.

Test: No. 143 | marzec 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

Przetwornik cyfrowo-analogowy

Projekt Nostromo
DAC NOSTROMO wolf

Pojawienie się w teście DAC-a firmy Project Nostromo było niezwykle ciekawym przeżyciem. Oto za nieduże pieniądze pan Marek Kowzan przygotował DAC, który poprawi brzmienie wszystkich niedrogich odtwarzaczy DVD i Blu-ray, zagra też bardzo dobrze z transportami CD. Zasilany zewnętrznym zasilaczem Nostromo 12 V dał wyjątkowo dojrzały produkt. Wygląda bezpretensjonalnie, jest ładnie wykonany i bardzo przyjemnie się go obsługuje. Jego dźwięk można określić jako „analogowy”, bo nie akcentuje ostrego ataku i raczej wypełnia niż usztywnia. Jego mocny, bardzo przyjemny bas przyda się 99% płyt ze współczesnej produkcji, ale i starszy jazz zabrzmi wyjątkowo wciągająco. To niedrogi, świetny DAC, który sprawdzi się zarówno w systemach z podstawowego przedziału cenowego, jak i z tymi, w których wzmacniacz kosztuje 5000 zł i więcej.

Test: No. 149 | wrzesień 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

Odtwarzacz Compact Disc

Audionet
PLANCK

Zdobiący naszą listopadową okładkę odtwarzacz Compact Disc Planck niemieckiej firmy Audionet jest produktem szczególnym. Powstał w czasach, w których płyta CD uważana jest za przestarzałą, a pokazuje, że plikom jeszcze daleko do tego, aby można było mówić o nich z uznaniem. Jego budowa mechaniczna jest szczególnie przemyślana, a obecność wejść cyfrowych poprawia jego funkcjonalność. Jeśli chcemy poprawić jego brzmienie, wystarczy dokupić zewnętrzny zasilacz Ampere.

Test: No. 151 | listopad 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

Przetwornik cyfrowo-analogowy

PS Audio
NuWave DSD

PS Audio to firma stawiająca na sygnał DSD. I tak właśnie NuWave DSD brzmi: jego dźwięk jest pięknie ułożony, a urządzenie gra w efektowny sposób, który pomoże systemom na tym poziomie cenowym zabrzmieć w bardziej naturalny i emocjonalny sposób, a w systemach o rząd wielkości droższych nie będzie przeszkadzać, a nawet pozwoli im zabrzmieć w bardziej „analogowy” (cudzysłów użyty został z rozmysłem) sposób.

Test: No. 150 | październik 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

ŹRÓDŁO ANALOGOWE

Gramofon

Pro-Ject
RPM-5 CARBON

Gramofon RPM5 Carbon wyróżnia się nie tylko wyglądem, ale i dźwiękiem. To połączenie wysokiej rozdzielczości, szczególnie na środku pasma, i melodyjności. Przyjemnie zabrzmią dosłownie wszystkie płyty, jakie na nim zakręcimy, co powoduje, że jest to bardzo uniwersalna konstrukcja. Nie słyszałem nowych, „węglowych” wersji RPM91. i 10.1, ale bazując na dotychczasowych doświadczeniach zaryzykuję i powiem, że RPM5 Carbon ma z całej serii najlepszy stosunek jakości do ceny, to taki jej „sweet spot”. No i w czerwonym kolorze wygląda zabójczo. Jeśli tylko jesteśmy przygotowani na czyszczenie płyt, to będzie to zakup na lata.

Test: No. 150 | październik 2016, czytaj TUTAJ

Gramofon

J. Sikora
REFERENCE

Ultrastabilne granie, jakie ten gramofon gwarantuje przekłada się na wniknięcie w muzykę tak głęboko, jak na to technika pozwala. To konstrukcja, która wraz z produktami Kuzmy różnicuje nagrania w sposób niewiarygodny. Tego typu gramofony powinny stać wszędzie tam, gdzie ocenia się wydania i tłoczenia, tj. w studiach masteringowych, archiwach, w domach melomanów.

Słabsze nagrania zyskują wiele na odczytaniu małych informacji, ale też dostaniemy to, co nam się daje. Air Force One robi to inaczej, zachowując niewiarygodną rozdzielczość cywilizuje nagrania, pozwala wysłuchać dowolnego tłoczenia ze świadomością o tym, co w nim jest na ‘tak’ i na ‘nie’, nie zniechęcając nas do niego. Reference zatrzymuje się w pół gestu, ma swój pomysł na to, jak powinien taki przekaz wyglądać – bez podkreślania słabszych stron pokazuje je jednak bez zahamowań.

To topowy produkt wyrafinowanej firmy, który może stać obok innych topowych produktów od największych producentów.

Test: No. 141 | styczeń 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

Gramofon + ramię gramofonowe

Kronos
SPARTA + HELENA

Konstrukcja mechaniczna tego gramofonu, zarówno podstawy, jak i ramienia, daje do myślenia. Wydawałoby się, że wszystkie jej elementy były wcześniej znane, ale po raz pierwszy zostały ze sobą połączone w tak interesujący sposób. Sparta to gramofon, który przynosi gęsty, nasycony dźwięk o dobrej rozdzielczości. Jeśli ktoś szuka klasycznego dźwięku z winylu, to ta konstrukcja powinna być pierwsza na krótkiej liście. Budowa, wykonanie i dźwięk – trójca doskonała.

Test: No. 147 | lipiec 2016, czytaj TUTAJ

Wkładka gramofonowa

HANA
EH | EL

Wkładki Hany prezentują tę lepszą twarz muzyki, nieco ukrywając problemy starszych tłoczeń, nie zatrzymując się na fakcie, że niemal wszystkie nowe płyty i wznowienia pochodzą z remasterów cyfrowych, nie dołują nas problemami. To odstępstwo od neutralności, ale usprawiedliwione, szczególnie na poziomie cenowym (za gramofon) o który mówimy.

Wersja wysokopoziomowa EH jest bardziej uniwersalna niż niskopoziomowa EL. Łatwiej zgra się z większością gramofonów. Można z nią zastosować dowolny przedwzmacniacz gramofonowy. Z kolei EL jest bardziej wymagająca. Osiągniemy z nią lepsze rezultaty niż z EH, ale trzeba będzie zainwestować w lepszy gramofon i przedwzmacniacz.

Test: No. 147 | lipiec 2016, czytaj TUTAJ

Gramofon „vintage”/modyfikacja

Lenco by NOMOS
L 75

L 75 to klasyczny gramofon szwajcarskiej firmy Lenco, z napędem typu „idler”, tj. z kółkiem pośredniczącym. Jego budowa mechaniczna jest tak dobra, że nawet kilkadziesiąt lat po wyprodukowaniu mechanizmy tego typu działają i to naprawdę dobrze. Podstawa używana jest więc przez wiele firm do stworzenia nowego gramofonu. Wersja warszawskiego Nomosu jest bardzo udana. Jeśli ktoś wymaga od muzyki przede wszystkim muzykalności, komunikowania się emocjonalnego z odbiorcą, wówczas trudno będzie po odsłuchu testowanego gramofonu wrócić do jakiejkolwiek współczesnej konstrukcji, przeskok będzie zbyt duży.

Test: No. 149 | wrzesień 2016, czytaj TUTAJ

OKABLOWANIE

Kabel sieciowy AC

聖HIJIRI
SMT ‘TAKUMI’ Maestro

Nowy kabel pana Kiuchi-san zrobił na mnie ogromne wrażenie. Pozwolił zabrzmieć nagraniom w emocjonalny, naturalnie miękki, pełnokrwisty sposób. Nawet z tymi, które nie zostały specjalnie „podkręcone” w remasterze znajduje mnóstwo muzyki i pokazuje, dlaczego analogowe taśmy-matki są tak niesamowite. Nie poprawia niczego, nie „koloruje”. Jeden z egzemplarzy będzie mój.

Test: No. 151 | listopad 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

Interkonekt + kabel głośnikowy + kabel sieciowy

KBL Sound
ZODIAC

Zodiac jest systemem okablowania o wyraźnych cechach własnych, w którym każdy z elementów wspomaga inne. Dostajemy z nimi gęsty, niski dźwięk o wielu szczegółach. Naprawdę dobrze pokazuje różnice w muzyce, ale nie popada w skrajności i nie wyolbrzymia problemów. Można go stosować w różnych systemach, bez obaw o to, że coś w nich zepsuje.

Test: No. 144 | kwiecień 2016, czytaj TUTAJ

Interkonekt RCA | kabel sieciowy AC

Acoustic Revive
RCA1.0 Triple-C FM (1.8 x 1.4 mm) | POWER REFERENCE Triple-C

Tak się składa, że obydwa te kable wykorzystuję w swoim systemie – kabel sieciowy zasila odtwarzacz CD, a interkonekty podłączam do wzmacniacza słuchawkowego. Są ku temu powody. Kabel sieciowy Power Reference pokazał, że firma robi spore postępy w tej dziedzinie. Interkonekt 1.8x1.4 transmigruje na bardzo wysoką półkę, przede wszystkim dzięki wypełnieniu barwy, nasyceniu brył, większej energetyczności. To przypadek, kiedy mamy więcej „muzyki w muzyce” niż wcześniej. Brawo!

Test: No. 145 | maj 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

AKCESORIA

Stopy antywibracyjne

Pro Audio Bono
CERAMIC 5 N+

PAB ceramic 5 N + są pierwszymi nóżkami antywibracyjnymi, z którymi słuchałem muzyki w równie satysfakcjonujący, na każdym poziomie, sposób, co z nóżkami, które przez lata służyły mi za referencję. Ich pełna barwa, pełen spokój, a także naturalność powodowały, że wraz z upływem czasu sięgałem po nie coraz częściej. Po raz pierwszy mam w ręku nóżki, w których zestaw cech jest na równie wysokim poziomie. Ładne wykonanie, przemyślane opakowanie, wszystko jest na swoim miejscu.

Test: No. 152 | grudzień 2016, czytaj TUTAJ

MUZYKA

Best Recording 2016

FISZ EMADE TWORZYWO
Drony, Compact Disc + SP CD

Wydawca: ART2 Music

Płyta duetu Waglewskich przynosi muzykę, która z jednej strony jest świetnie wyprodukowana, z drugiej znakomicie brzmi, ale która jest przede wszystkim „gęsta” – gęsta od tekstów, rytmu i ma niebywały „groove”. Nagranie jest przepiękne, bo mięsiste, ale zarazem otwarte, rytmiczne, ale nie boi się pauzy i ciszy. Jakość basu jest jak dla tego typu muzyki wzorcowa, a jego zejście na dodatkowym singlu pozwoli przeegzaminować nawet największe kolumny. Brawo, brawo, brawo!

Recenzja: No. 152 | grudzień 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienia: RED Fingerprint, BIG RED Button

ŁUKASZ BOROWICKI QUARTET
Wandering Flecks, Compact Disc

Wydawca: For Tune

Bardzo mi się takie granie podoba, chociaż nie jest specjalnie rozdzielcze. Trudno wskazać najważniejszy instrument, ponieważ wszystkie zostały potraktowane równorzędnie. Gitara odzywa się najczęściej, ale nie dominuje, ani nie dopomina się o uwagę – jest instrumentem wiodącym, ale nie przykrywa pozostałych muzyków. To kolejny piękny album For Tune, bo zarówno dźwięk, jak i muzyka są wysokiej próby. Brawa za konsekwencję, smak i odwagę!

Recenzja: No. 148 | sierpień 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

KLAN
Live Finland 1972, Compact Disc

Wydawca: GAD Records

Płyty słucha się znakomicie nie tylko ze względu na oddech, „odejście”, uderzenie i dynamikę, ale i dzięki fantastycznej muzyce. To rasowe, prog-rockowe granie, z którym można było jechać w świat na równych prawach z największymi. To, że się tak nie stało, to ironia losu.

Na szczęście mamy rejestracje, a ta jest szczególna. Posłuchajmy, jak dobrze brzmi bas. Nie ma on niskiego dołu, ale jest selektywny, czytelny i bardzo „swój”. Słuchamy go jako części budującej nagranie, aktywnej i ważnej, o konkretnej barwie. Instrumenty, przede wszystkim gitary elektryczne, pokazywane są blisko nas i ładnie rozłożone w panoramie, To jest prawdziwie panoramiczne brzmienie, a nie niemal monofoniczne, jak w większości polskich kapel z lat 70. i 80. XX wieku. Świetny, świetny koncert w bardzo udanej oprawie.

Recenzja: No. 145 | maj 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: BIG RED Button

HANS CASTRUP
LIZENZFREIE RESTWÄRME oder: Die Klaviatur Des Quadrat, CD-R

Wydawca: Karl Records

Trudno oceniać muzykę, która wymyka się kategoriom. To eksperymentalna elektronika, której słucha się za każdym razem tak, jakbyśmy jej słuchali po raz pierwszy. Limitowany nakład powoduje, że już teraz to biały kruk. Polecam!

Recenzja: No. 149 | wrzesień 2016, czytaj TUTAJ

MIECZYSŁAW WAJNBERG
Works for flute, Compact Disc

Antonina Styczeń, flute
Polish Chamber Philharmonic Orchestra
Wojciech Rajski

Wydawca: TACET

To piękne nagranie bardzo interesującej muzyki. Połączenie umiejętności pana Spreera, jego smaku i doświadczenia oraz umiejętności polskich muzyków i dyrygenta, a także zaskakująco dobrze uchwycona akustyka sopockiego kościoła dały w efekcie płytę wyjątkową, taką którą będziemy słuchali wielokrotnie, za każdym razem potwierdzając jej klasę. Piękna muzyka, ciepłe, klarowne brzmienie.

Recenzja: No. 152 | grudzień 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienie: RED Fingerprint

T.Love
T.LOVE, 2 x Compact Disc

Wydawca: Warner Music Poland

Dawno nie słyszałem tak dobrze nagranej muzyki rockowej. Ma ona przez to niesamowitą siłę oddziaływania, ponieważ mocne teksty Muńka są perfekcyjnie podkręcone przez muzykę, nie dość, że pięknie nagraną, to bardzo nowocześnie wyprodukowaną. Ta nowoczesna produkcja jest jednak nie techniczną sztuczką, a umiejętnie zaadaptowanym bluesowym idiomem, który – tak się składa – ukazuje się na krążku w drugiej dekadzie XXI wieku. Jeszcze raz podkreślę jakość dźwięku, wybitną.

Recenzja: No. 152 | grudzień 2016, czytaj TUTAJ
Wyróżnienia: RED Fingerprint, BIG RED Button

Wydawnictwo

ALTANOVAPRESS
Lo-fi w hi-fi, albo pocztówki dźwiękowe XXI wieku

Z płytami AltanovaPress dostajemy anarchistyczny, antysystemowy – jeśli za „system” przyjmiemy audiofilski idiom, idiom hi-fi – przekaz, w którym wszystkie etapy powstawania płyty są na równych poziomach, także okładka. W czasach, w których nośnik fizyczny znika i zanika istotna rola okładki jest to mocny głos ZA: nośnikiem, poligrafią, związkiem artysty z wytwórcą. PUNK’ƨ N0T DɆAD¡

altanovapress.com

Tekst: No. 149 | wrzesień 2016, czytaj TUTAJ