Kabel sieciowy AC
聖HIJIRI
Producent: COMBAK CORPORATION |
d początku wiadomo było, że kabel sieciowy Harmonix X-DC Studio Master Million Maestro jest pozycją ściśle limitowaną, trafi więc do wąskiej grupy melomanów. Jego cena tylko tę ekskluzywność pieczętowała. Zazdroszczę szczęśliwcom, którzy mają go w swoim systemie – to był najlepszy kabel sieciowy, jaki w życiu słyszałem. W dodatku wpisał się w moje rozumienie dźwięku – był nie tylko dobry, ale do tego synergiczny z moim systemem. W swego rodzaju „liście”, jaki otrzymujemy z nowym kablem pana Kiuchi, stawia on sytuację jasno: 聖HIJIRI SMT ‘Takumi’ Maestro jest przeznaczony dla mających doświadczenie melomanów, którym umknął X-DC Studio Master Million Maestro. I dalej – kosztuje on połowę mniej, ale dźwięk, jaki z nim się nam proponuje nie odbiega wiele od tego, co dostaliśmy z „Millionem”. Został on przygotowany według zasad (jeśli dobrze rozumiem) Harmonix Tuning Maestro, poprzez wykorzystanie wyselekcjonowanych, sprawdzonych materiałów, takich jak robione na zamówienie miedziane przewodniki. Każdy kabel wykonywany jest ręcznie. Wspomniana miedź jest kierunkowa. Kable otoczone są bawełnianym oplotem i zakończone specjalnie przygotowanymi wtykami amerykańskiej firmy WattGate. Przygotowanie to polega m.in. na zakończeniu wtyków drewnianymi tulejami mającymi tłumić drgania. Drewniany element znalazł się także pośrodku kabla. Wtyki o których mowa wyglądają wyjątkowo ładnie – to modele 390i Rh od strony gniazda sieciowego oraz 350i Rh od strony urządzenia, obydwa o rodowanych stykach. Kable dostępne są w długościach 1, 1,5, 2, 2,5 i 3 m. Kabel przychodzi do nas w pięknej, ręcznie rzeźbionej skrzynce. Kable sieciowe mają to do siebie, że ich test wymaga dłuższych lub krótszych przerw pomiędzy odsłuchami kabli odniesienia. Wymaga to bowiem wyłączenia kabla, wpięcia kolejnego i chwili na to, aby w urządzeniu ustabilizowały się parametry, co jest szczególnie istotne w przypadku urządzeń lampowych. Na znaczeniu zyskuje więc odsłuch dłuższych fragmentów płyt, a wręcz całych krążków. Kabel 聖HIJIRI został wypróbowany z czterema urządzeniami: odtwarzaczem CD Ancient Audio Lektor AIR V-edition z lampowym wyjściem, odtwarzaczem CD Audionet Planck z wyjściem półprzewodnikowym, tranzystorowym wzmacniaczem mocy Soulution 710 oraz lampowym wzmacniaczem słuchawkowym Ayon Audio HA-3. Porównałem go z trzema kablami, z których korzystam na co dzień: Acrolink Mexcel 7N-PC9500, Harmonix X-DC350M2R Improved-Version oraz Acoustic Revive Power Reference Triple C. Wpięty był do listwy sieciowej Acoustic Revive RTP-4EU, a ta za pomocą 2,5-metrowego kabla Acrolink Mexcel 7N-PC9500 do dedykowanej linii zasilającej, poprzez gniazdko Furutecha z rodowanymi stykami (wszystkie kable użyte w teście, a także gniazda sieciowe miały styki rodowane).Płyty użyte w odsłuchu (wybór)
Japońskie wersje płyt dostępne na Nowy kabel pana Kiuchi to wynik namysłu nad reprodukowanym dźwiękiem. Banalne? – Trochę tak, ale jednocześnie kluczowe dla zrozumienia do czego ten człowiek dąży i od której strony podchodzi audiofilski Mount Everest. Słyszałem to poprzednio z kablami sieciowymi Harmonixa i 聖HIJIRI, nie jest to więc dla mnie zaskoczenie. Słyszałem też do czego jest pan Kiuchi-san zdolny kiedy ma nieograniczony budżet i kiedy poświęci się projektowi wystarczająco wiele czasu – dostajemy wówczas tak wybitny kabel, jak X-DC Studio Master Million Maestro. To podejście, w którym liczy się przede wszystkim doświadczenie, a nie technologiczne zaawansowanie produktu. To coś w rodzaju „najpierw słucham, potem mierzę”. A jeśli pomiary się nie zgadzają, a dźwięk jak najbardziej, to tym gorzej dla pomiarów (dopisek pochodzi ode mnie). Kabel sieciowy, który testujemy miał dodatkowo utrudnione zadanie. Z jednej strony musiał być lepszy niż – bardzo przecież udany - 聖HIJIRI Nagomi X-DCH, a z drugiej musiał zachować ile tylko się da z limitowanego kabla „Million”. |
Jedno, co można o nim powiedzieć od razu, związane jest z płynnością dźwięku. Mają ją wszystkie kable, które wyszły spod ręki pana Kazuo Kiuchi, ale tutaj jest ona zjawiskowa. Dźwięk ma głębię, czarne tło i gęstość. Pokazuje instrumenty i wokale w bardzo naturalny sposób, nie podkreślając elementów, które „podkręcają” dźwięk. To jest fajne, zwykle się podoba, ale ostatecznie chodzi o jak najbliższe dotarcie do zarejestrowanego materiału. Z tym Takumi nie ma żadnych problemów, będąc pod tym względem lepszy niż Acoustic Revive Power Reference Triple-C i co najmniej tak dobry jak Acrolink Mexcel 7N-PC9500, jeśli nie lepszy. Pod względem barwy i plastyki blisko mu do innych kabli Combak Corporation, przede wszystkim X-DC350M2R Improved-Version oraz „Million”. Mamy więc naturalnie miękkie uderzenie i płynność. Nie słychać ostrości, bo ich nie ma, nie da się też wskazać podbarwień, bo ich nie uświadczysz. Od pierwszej do ostatniej płyty byłem świadkiem niezwykle zrównoważonego brzmienia. Co więcej, kabel pięknie pokazuje różnice w barwie, w ustawieniu instrumentów, a także dynamice. Pod tym względem jest dużo lepszy od Harmonixa X-DC350M2R i od Acoustic Revive. I od HIJIRI Nagomi X-DCH, żeby już mieć komplet. Jeśli w nagraniu Rape Me Nirvany mamy najpierw gitarę i głos, stosunkowo niewiele skompresowane, a zaraz wchodzi perkusja i bas, wycofane względem głosu i bardzo mocno skompresowane, to z testowanym kablem słychać to wyraźnie. Nie stara się on maskować niczego. Ale to jednak wciąż kabel pana Kiuchi i jako taki stroni od dosłowności. Pod tym względem Acoustic Revive wydaje się rysować wszystko grubszą kreską, ma mocniej akcentowaną górę i bardziej konturowy bas. Takumi gra niżej na środku pasma i zakres ten jest niesamowicie naturalny, wybitnie też ten zakres uplastycznia, lepiej nawet niż moja referencja, Acrolink. Jedynie Million robił pod tym względem więcej, dodając jeszcze więcej nasycenia przy lepszym ukazywaniu „body” dźwięku. W takim porównaniu testowany kabel wydaje się nieco miększy, ale niewiele – żółto-czarny X-DC350M2R idzie w kierunku wygładzenia jeszcze bardziej. To, co mnie szczególnie do tego kabla przekonuje to połączenie z naturalnym brzmienie różnicowania, o którym już wspomniałem. Tak dobrze radzi sobie z tym niewiele kabli sieciowych, przede wszystkim Million, ale i Acrolink. Ten ostatni jest ciemniejszy, ma mniej góry, przez co wydaje się bardziej plastyczny. W rzeczywistości tak nie jest, ale wrażenie pozostaje. Dopiero przy dłuższym odsłuchu Acrolink okazuje się nie tak dobrze doświetlony wewnętrznie, nie ma aż tak dynamicznego brzmienia, jak Takumi. Z nowym kablem dostałem więc plastykę, płynność, nasycenie i różnicowanie – kombinację zabójczą. Po takim przedstawieniu nie chce się słuchać innych kabli. Acrolink wciąż ma cechy, które czynią z niego jedną z najlepszych propozycji na rynku – to np. absolutna gładkość gry, z Takumi ciut mniejszą, lepiej definiowany niski bas, który przy tym schodzi głębiej; Takumi zatrzymuje się nieco wyżej. Dopóki rzecz idzie o muzykę akustyczną, jak jazz i klasyka, nie ma to żadnego znaczenia. Słychać to mocniej dopiero kiedy gramy elektronikę. Muszę jednak powiedzieć, że wiedząc to wszystko, co już o tym kablu wiem, wcale mi to nie przeszkadzało. Znakomicie sprawdził się przede wszystkim z moim odtwarzaczem CD, a przedtem genialnie wpisał się w dźwięk odtwarzacza Audionet Planck, ale i to, co robił z końcówką mocy Soulution 710 było na bardzo wysokim poziomie, mimo że zastąpił tam Acrolinka, który lekko temperuje barwę wzmacniacza, przenosząc w dół punkt ciężkości dźwięku. Ostatecznie liczy się przecież to, jak coś brzmi w dłuższym odsłuchu, bez porównań. A tutaj Takumi jest trudny do pobicia, ponieważ idealnie współgra z różnymi urządzeniami i muzyką. Nie stara się poprawić nagrań, jak to słyszałem z Acoustic Revive z jednej strony, który dodał uderzenie i wykonturował barwę, wysuwając do przodu górę i dół, ani też nie wygładzał góry tak, jak Acrolink. Gra muzykę w bardzo uczciwy sposób, nie zapominając, że to przecież emocje. Podsumowanie Zresztą, co tam „nie zapominając” – emocje to w jego wykonaniu najważniejszy składnik muzyki i to w ich oddaniu wydaje się specjalizować. To kombinacja, która jest bardzo uniwersalna. Jest to kabel, którego niczego nie poprawi w systemie, ani nie zepsuje. Pozwoli zabrzmieć nagraniom w emocjonalny, naturalnie miękki, pełnokrwisty sposób. Nawet z tymi, które nie zostały specjalnie „podkręcone” w remasterze znajduje mnóstwo muzyki i pokazuje, dlaczego analogowe taśmy-matki są tak niesamowite. Wystarczy sięgnąć po specjalne wydanie płyty Rosemary Clooney sings Ballads, z serii Flat Transfer Series. To kopia z taśmy-matki wykonana bez żadnych ingerencji prosto na dysk CD-R na zlecenie japońskiego magazynu „Stereo Sound” (zresztą w Japonii). Krążek zawiera zaledwie dwa utwory. Z Takumi dostałem wiarygodny przekaz o wewnętrznej dramaturgii. To był piękny odsłuch, dlatego już teraz wiem, co sobie sprawię w tym roku na Mikołaja :) A sam kabel, już teraz, otrzymuje RED Fingerprint. Dystrybucja w Polsce: |
SYSTEM A ŻRÓDŁA ANALOGOWE - Gramofon: AVID HIFI Acutus SP [Custom Version] - Wkładki: Miyajima Laboratory MADAKE, test TUTAJ, Miyajima Laboratory KANSUI, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory SHIBATA, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory ZERO (mono) | Denon DL-103SA, recenzja TUTAJ - Przedwzmacniacz gramofonowy: RCM Audio Sensor Prelude IC, recenzja TUTAJ ŻRÓDŁA CYFROWE - Odtwarzacz Compact Disc: Ancient Audio AIR V-edition, recenzja TUTAJ WZMACNIACZE - Przedwzmacniacz liniowy: Ayon Audio Spheris III Linestage, recenzja TUTAJ - Wzmacniacz mocy: Soulution 710 - Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ AUDIO KOMPUTEROWE - Przenośny odtwarzacz plików: HIFIMAN HM-901 - Kable USB: Acoustic Revive USB-1.0SP (1 m) | Acoustic Revive USB-5.0PL (5 m), recenzja TUTAJ - Sieć LAN: Acoustic Revive LAN-1.0 PA (kable ) | RLI-1 (filtry), recenzja TUTAJ - Router: Liksys WAG320N - Serwer sieciowy: Synology DS410j/8 TB |
KOLUMNY - Kolumny podstawkowe: Harbeth M40.1 Domestic, recenzja TUTAJ - Podstawki pod kolumny Harbeth: Acoustic Revive Custom Series Loudspeaker Stands - Filtr: SPEC RSP-901EX, recenzja TUTAJ OKABLOWANIE System I - Interkonekty: Siltech TRIPLE CROWN RCA, czytaj TUTAJ | przedwzmacniacz-końcówka mocy: Acrolink 7N-DA2090 SPECIALE, recenzja TUTAJ - Kable głośnikowe: Tara Labs Omega Onyx, recenzja TUTAJ System II - Interkonekty, kable głośnikowe, kabel sieciowy: Tellurium Q SILVER DIAMOND SIEĆ System I - Kabel sieciowy: Acrolink Mexcel 7N-PC9500, wszystkie elementy, recenzja TUTAJ - Listwa sieciowa: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) - System zasilany z osobnej gałęzi: bezpiecznik - kabel sieciowy Oyaide Tunami Nigo (6 m) - gniazdka sieciowe 3 x Furutech FT-SWS (R) System II - Kable sieciowe: Harmonix X-DC350M2R Improved-Version, recenzja TUTAJ | Oyaide GPX-R v2, recenzja TUTAJ - Listwa sieciowa: KBL Sound Reference Power Distributor (v2), recenzja TUTAJ |
AKCESORIA ANTYWIBRACYJNE - Stolik: Finite Elemente PAGODE EDITION, opis TUTAJ/wszystkie elementy - Platformy antywibracyjne: Acoustic Revive RAF-48H, artykuł TUTAJ/odtwarzacze cyfrowe | Pro Audio Bono [Custom Version]/wzmacniacz słuchawkowy/zintegrowany, recenzja TUTAJ | Acoustic Revive RST-38H/testowane kolumny/podstawki pod testowane kolumny - Nóżki antywibracyjne: Franc Audio Accessories Ceramic Disc/odtwarzacz CD /zasilacz przedwzmacniacza /testowane produkty, artykuł TUTAJ | Finite Elemente CeraPuc/testowane produkty, artykuł TUTAJ | Audio Replas OPT-30HG-SC/PL HR Quartz, recenzja TUTAJ - Element antywibracyjny: Audio Replas CNS-7000SZ/kabel sieciowy, recenzja TUTAJ - Izolatory kwarcowe: Acoustic Revive RIQ-5010/CP-4 - Pasywny filtr Verictum X BLOCK SŁUCHAWKI - Wzmacniacze słuchawkowe: Bakoon Products HPA-21, test TUTAJ | Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ - Słuchawki: Ultrasone EDITION 5, test TUTAJ | HIFIMAN HE-6, recenzja TUTAJ | Sennheiser HD800 | AKG K701, recenzja TUTAJ | Beyerdynamic DT-990 Pro, wersja 600 Ohm, recenzje: TUTAJ, TUTAJ - Standy słuchawkowe: Klutz Design CanCans (x 3), artykuł TUTAJ - Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR, test TUTAJ CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ - Radio: Tivoli Audio Model One |
SYSTEM B Gramofon: Pro-Ject 1 XPRESSION CARBON CLASSIC/Ortofon M SILVER, test TUTAJ Przedwzmacniacz gramofonowy: Remton LCR, recenzja TUTAJ Odtwarzacz plików: Lumin D1 Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS-300 X (SP) [Custom Version, test TUTAJ Kolumny: Graham Audio LS5/9 (na oryginalnych standach), test TUTAJ Słuchawki: Audeze LCD-3, test TUTAJ Interkonekty RCA: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550i Kable głośnikowe: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550l Kabel sieciowy (do listwy): KBL Sound RED EYE, test TUTAJ Kabel sieciowy: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY SPX-380 Listwa sieciowa: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR, test TUTAJ Platforma antywibracyjna: Pro Audio Bono |
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity