pl | en

Kolumny głośnikowe

 

Dynaudio
EXCITE X44

Producent: DYNAUDIO A/S
Cena (w czasie testu): 17 490 zł/para

Kontakt: 8660 Skanderborg, Dania
info@dynaudio.com

www.dynaudio.com

MADE IN DENMARK

Do testu dostarczyła firma: NAUTILUS


aprezentowana w czasie majowej wystawy High End 2016 w Monachium nowa seria kolumn Contour firmy Dynaudio zaskoczyła tych, którzy o nowej wizji, jaką ma ten duński producent, nie wiedzieli. Po wyróżniającej się kształtem starszej serii, rozpoznawalnej na kilometr, dostaliśmy znacznie spokojniejszą bryłę, mieszczącą się w głównym nurcie audio. To wielodrożne kolumny o sześciennych obudowach, klasycznych proporcjach, tj. są dość wysokie, mają nieco węższą przednią ściankę i są całkiem głębokie. Komentarze na temat zmiany były różne, ale przeważała opinia mówiąca, że chodziło o dopasowanie wyglądu tej serii do oczekiwań najważniejszej obecnie grupy klientów, tj. dla kobiet.

Z punktu widzenia awangardy, jest to więc krok w tył, na z góry upatrzone pozycje. Nie jest to jednak rejterada. Pod tą „mieszczańską” powłoką mamy bowiem topowe technologie i przemyślaną konstrukcję. Tuż obok dużego ekspozytora z wszystkimi nowymi kolumnami Contour pokazano bowiem ich elementy składowe, a były to: bardzo gruba, aluminiowa ścianka przednia, znakomite przetworniki i wysokiej klasy zwrotnice. Wygląda na to, że chodziło o zaoferowanie jak najlepszego dźwięku szerszej niż dotychczas grupie ludzi.

Podobne motywy musiały przyświecać ludziom odpowiedzialnym za rozwój Dynaudio, którzy postanowili przenieść doświadczenia zebrane przy cyfrowej serii Focus XD, przede wszystkim modelu 600, do serii Excite. Zamieniając aktywny, wyposażony w cyfrowe zwrotnice flagowiec XD zamienili go w pasywny flagowiec serii Excite.

Mamy więc do czynienia z bardzo dużą, wysoką na 1210 mm, ważącą 30 kg kolumną. Jest ona jeszcze wyższa, jeśli postawimy ją na kolcach, te na podstawkach, a całość na platformie antywibracyjnej. Ponieważ głośniki średniotonowy i wysokotonowy są dość wysoko, z platformy w teście zrezygnowałem, ponieważ siedzę blisko kolumn i głośniki byłyby zbyt wysoko. Nowe Excite’y mają przyjazną dla wzmacniaczy skuteczność, nie wymagają więc mocnych wzmacniaczy tranzystorowych, aby zagrać głośno i dynamicznie. A mogą zagrać naprawdę głośno – Dynaudio podaje, że X44 ma moc powyżej 250 W, i to według standardu IEC, tj. przy długotrwałym wysterowaniu. Okleinowane są naturalnym fornirem w jednym z czterech kolorów: Rosewood i Walnut oraz Satin Black i Satin White. Maskownice mocowane są na magnesach, nie ma więc brzydkich dziur na przedniej ściance. Maskownice mają kolor czarny, ale na zamówienie dostępne są białe.

To jednak wciąż elementy pomagające kolumnom zaistnieć we wnętrzach, na których wystrój mają wpływ kobiety – które zresztą same coraz częściej słuchają muzyki na dobrym sprzęcie. Technika stojąca za nowym flagowcem jest równie ciekawa. Specjalnie dla modelu 600 XD opracowano nowy, 200 mm głośnik niskotonowy 20W75 o dużym skoku, który widzimy również tutaj. Właściwie to dwa, identyczne pracujące równolegle, przetworniki. Ich membrana wykonana została ze znanego z kolumn Dynaudio od wielu lat polipropylenu nasycanego materiałami poprawiającymi jego sztywność (MSP = Magnesium Silicate Polymer). Głośniki należą do prestiżowej serii Esotec+.

Podobną membranę ma znakomity głośnik średniotonowy o średnicy fi 140 mm, również należący do serii Esotec+. Podobnie jak woofery, tak i on ma sztywny, odlewany kosz z wyprofilowanymi, wąskimi wręgami zamkniętym w jego wnętrzu magnesem. Kopułkowy głośnik wysokotonowy o średnicy 27 mm to ta sama seria. Ma on jedwabną, pokrywaną w specjalnym procesie membranę i metalowy front. Kolumny w całości – i przetworniki, i obudowy – wykonywane są w Danii.

DYNAUDIO w „High Fidelity”
  • TEST: Dynaudio EMIT M30 – kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • NAGRODA ROKU 2015: Dynaudio CONTOUR S 3.4 LE – kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • TEST: Dynaudio CONTOUR S 3.4 LE – kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • TEST: Dynaudio CONTOUR S 1.4 LE – kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • TEST: Dynaudio NEW EXCITE X38 – kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • TEST: Dynaudio CONFIDENCE C1 SIGNATURE + Stand4 – kolumny głośnikowe + podstawki, czytaj TUTAJ
  • TEST: Dynaudio FOCUS 340 - kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • BEST SOUND HIGH END 2011: Dynaudio FOCUS 140 - kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • NAGRODA ROKU 2011: Dynaudio FOCUS 260 - kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • TEST: Dynaudio FOCUS 110A - aktywne kolumny głośnikowe (w systemie), czytaj TUTAJ
  • TEST: Dynaudio FOCUS 260 - kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • TEST: Dynaudio SPECIAL TWENTY FIVE SIGNATURE EDITION - kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • TEST: Dynaudio DM 2/6 - kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • TEST: Dynaudio AUDIENCE 52 SE - kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • TEST: Dynaudio EXCITE X16 - kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • TEST: Dynaudio FOCUS 140 - kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • NAGRODA ROKU 2006: Dynaudio FOCUS 140 - kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • TEST: Dynaudio FOCUS 140 - kolumny głośnikowe (w systemie), czytaj TUTAJ
  • TEST: Dynaudio SPECIAL TWENTY FIVE - kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • NAGRODA ROKU 2005: Dynaudio SPECIAL TWENTY FIVE - kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ

  • Płyty użyte do testu (wybór)

    • Stan Getz & João Gilberto, Getz/Gilberto, Verve/Lasting Impression Music LIM K2HD 036, silver-CD (1963/2010); recenzja TUTAJ
    • Cantate Domino, wyk. Sistine Chapel Choir, dyr. Massimo Palombella, Deutsche Grammophon 479 5300, CD (2015); recenzja TUTAJ
    • Annie Lennox, Medusa, BMG Ariola München/Sony Music Entertainment Hong Kong 430868021, „Limited Edition | No. 0123”, K2HD Mastering CD (1995/2014)
    • Thom Yorke, Tomorrow’s Modern Boxes, Hostess | LANDGRAB RAB001J, CD (2015)
    • Diana Krall, Wallflower, Verve/Universal Music LLC UCCV-9577, “Deluxe Edition”, SHM-CD + DVD (2015); recenzja TUTAJ.
    • George Michael, Older & Upper, Virgin Records 8452032, 2 x Gold CD (1996/1997)
    • Sonny Rollins, Plus 4, Prestige/Mobile Fidelity UDSACD 2006, SACD/CD (1956/2002)
    • Jean-Michel Jarre, Essential Recollection, Sony Music Labels SICP-30789, BSCD2 (2015)
    • Ludwig van Beethoven, Symphony No. 9, wyk. Polish Chamber Philharmonic Orchestra, dyr. Wojciech Rajski, „TACET’s Beethoven Symphonies”, Tacet S 219, SACD/CD (2016)
    Japońskie wersje płyt dostępne na

    Ciekawe w firmach „poszukujących” jest to, że właściwie nigdy nie można być pewnym, co przyniesie nowa seria, a nawet nowy model. Jedyna stała to wysoka jakość, ale już kierunek zmian, ich charakter są zwykle zaskoczeniem. Jest więc zaskoczeniem i X44. Myślałem, że będzie rozwinięciem tego, co znam z mniejszych modeli tej serii, a jest inaczej. To kolumny mające najwięcej wspólnego z dwoma innymi flagowcami: 600 XD – co zrozumiałe – ale i największą kolumną serii Emit, modelem M30.

    X44 dzielą z nimi niesamowitą dynamikę. Ich wielkość to oczywiście sugeruje, podejrzenia potwierdza użycie dwóch dużych głośników niskotonowych, ale ostatecznie i tak wszystko zależy od konkretnej aplikacji: to kolumny przeznaczone do dynamicznego grania, najlepiej w dużych pomieszczeniach. Ich dźwięk jest otwarty i raczej konturowy niż miękki. Muzyka rozwija się z nimi od cichego piano do głośnego forte w sekundę. Najlepiej słychać to było z muzyką rockową, ale jeszcze większy efekt otrzymałem z klasyką.

    Nowa płyta wydawnictwa Tacet nagrana została w gdańskim kościele pod wezwaniem św. Jana. To duże, gotyckie wnętrze o długim pogłosie. Kolumny te zależności, tj. kubaturę, muzyków i pogłosy pokazały znakomicie, bez wysiłku, nie trzeba się było przedzierać przez warstwy nagrania, żeby do tego dotrzeć. To samo było z Cantate Domino, muzyką pisaną specjalnie dla chóru Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie i w zeszłym roku tam zarejestrowaną. Gdańska rejestracja jest ciemniejsza, bardziej „oldskulowa”, ale właśnie tak pan Spreer, szef Taceta nagrywa; korzysta z mikrofonów wielkomembranowych, lampowych i sprzętu lampowego. Z kolei krążek wydany przez Deutsche Gramophone jest bardziej otwarty i jaśniejszy. Dynaudio ładnie pokazały te drobne różnice, podkreślając wielkość pomieszczeń.

    Barwa X44 jest otwarta i nośna. Mamy dużo informacji z góry pasma, nie ma też zmiękczania ataku środka i dołu. Mimo to nie miałem problemu z rozjaśnieniem. Nawet z tak wrażliwą pod tym względem płytą, jak Older George’a Michaela. W otwierającym ją utworze Jesus to a Child na wokal został nałożony jasny, długi pogłos, akcentujący głoski syczące, które płyną długo po zgaśnięciu dźwięku podstawowego. Łatwo to wypaczyć i rozjaśnić. Dynaudio nie poradziło nic na lekką konturowość, kolumny podkreślają kontury dźwięków, ale też pokazało ten pogłos w świetny sposób, powtarzając możliwości o których mówiłem przy okazji muzyki klasycznej.

    Swoją płytę Michael zadedykował Antonio Carlosowi Jobinowi. Znana wszystkim płyta Getz/Gilberto z Jobinem na fortepianie pokazała jeszcze inne oblicze, które dookreśliło jej charakter. Przypomnę, że po pierwsze to potęga brzmienia, dynamika i skala. Po drugie – konturowy, krótko trzymany bas. A po trzecie – skupienie się na pierwszym planie. Ciepły wokal był tu bardzo blisko mnie, był dopalany przez wolumen, powiększany przez głębię. Słyszałem to wcześniej przy muzyce klasycznej, ale dopiero teraz wyszło to na całego. To kolumny, które budują duży rysunek, pokazują duże instrumenty i robią to blisko nas. Jeśli towarzyszy im pogłos – jest ogromny i głęboki, jeśli nie, to mamy pełną intymność.

    To nie są kolumny, które promowałyby plastykę. Pod tym względem tańsze modele serii Excite, a także M30 z serii Emit, robią więcej. Nie są też bardzo rozdzielcze. To zupełnie inna estetyka, dzięki czemu świetnie zagrały płyty bardziej popowe, a nawet wręcz easy listening. X44 nie robią audiofilskich sztuczek, nie próbują być kolumnami „hi-fi”. Grają pełnym, otwartym dźwiękiem, w którym bas jest bardzo dokładnie kontrolowany, zupełnie jak w kolumnach zamkniętych. Powiedziałbym, że bas-refleks został zestrojony tak, aby nie dopuścić do wzbudzania się dźwięku. Można więc kolumny postawić blisko ściany i nic im to nie zaszkodzi.

    Podsumowanie

    X44 mogą zagrać w bardzo dużych pomieszczeniach i nie potrzebują do tego potężnego wzmacniacza, bo są całkiem łatwe do wysterowania. Są inne niż kolumny Dynaudio z ostatnich lat. Mają dawać fun, generować zabawę, prowokować do głośnego słuchania. Dzięki wysokiej mocy przeżyją dzikie prywatki i próby emulowania koncertu. Zrobią to z łatwością.

    Excite X44 to duże, trójdrożne, czterogłośnikowe kolumny podłogowe duńskiej firmy Dynaudio. Ich obudowa to klasyczny bas-refleks z wylotem na tylnej ściance. Wszystkie głośniki przykręcono z przodu. To: wysokotonowa kopułka o średnicy fi 27 mm, głośnik średniotonowy fi 140 mm i dwa niskotonowe fi 200 mm. Wszystkie pochodzą z serii Esotec+. Zaciski głośnikowe są pojedyncze – to znak rozpoznawczy tej firmy, która nie dała się zwieść szaleństwu bi-wiringu i zawsze oferowała jedynie parę zacisków na kolumnę. Kiedyś w jej kolumnach były również złącza profesjonalne, np. SpeaCon, ale to już przeszłość.

    Do kolumn od spodu dokręca się cztery nóżki z aluminium, poprawiające stabilność. Nóżki mają pod spodem gumowe podkładki, nie trzeba się więc obawiać porysowania podłogi. Po ustawieniu kolumn w miejscu, w którym grają (lub wyglądają) najlepiej można ew. wkręcić kolce. Strojenie obudowy pozwala na eksperymenty z ustawieniem nawet blisko tylnej ściany – X44 brzmią w znacznej mierze, jak kolumny z zamkniętą obudową. Jeśli jednak komuś będzie przeszkadzał nadmiar basu do wylotów bas-refleksu można włożyć zatyczki z gąbki (są na wyposażeniu).


    Dane techniczne (wg producenta)

    Skuteczność: 89 dB
    Moc wyjściowa (IEC „long Term Power Handling”): > 250 W
    Impedancja nominalna: 4 Ω
    Pasmo przenoszenia (+/- 3 dB): 27 Hz - 23 kHz
    Waga: 29,9 kg/szt.
    Wymiary (S x W x G): 226 x 1210 x 344 mm


    Dystrybucja w Polsce:

    NAUTILUS

    ul. Malborska 24
    30-646 Kraków | Polska

    nautilus.net.pl

    MAMADOU & SAMA YOON
    Umbada

    For-Tune 0092(013)

    Nośnik: Compact Disc
    Premiera: 08.04.2016

    Oferta wydawnictwa For-Tune podzielona jest na „kolorowe” serie – płyta Umbada nosi numer 013 i należy do serii „zielonej”, w której ukazują się płyty „ethno, world, folk”. Zespół Mamadou & Sama Yoon powstał w 2014 roku z inicjatywy senegalskiego artysty Mamadou Dioufa oraz saksofonisty Grzegorza Rytki. Większość utworów na płycie to kompozycje tego ostatniego. Skład formacji uzupełnili Patrycja Napierała, Ania Patynek, Michał Marecki i Paweł Mazurczak (muzycy grających na co dzień w znanych, warszawskich zespołach, takich jak T. Love, Kapela ze Wsi Warszawa czy Kayah & Transoriental Orchestra).

    Teksty piosenek są głównie w języku wolof (ojczystym języku wokalisty Mamadou Dioufa). Opowiadają o tęsknocie za krajem, miłości, o tradycji, szacunku do drugiego człowieka, poszukiwaniu wiedzy. Sama Yoon (czytaj „sama jon”) znaczy w języku wolof „moja droga”, „mój wybór”. Droga muzyczna, którą obrali członkowie zespołu, prowadzi przez afrobeat, ethno folk i reggae. Stylistyka dosyć rozległa, jednak nie powinno to dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę doświadczenie i różnorodne osobowości muzyków.

    Pomimo dużego składu – trzynastu muzyków – płyta nagrana została całkiem szybko, najpierw 1–3 kwietnia 2015 roku w The Rolling Tapes Studio, a potem w czerwcu 2015 w Studio Srebrna, Gabinecie PP i Tarchostudio w Warszawie. Mix & master wykonano w Studio AS One.

    za: materiały For-Tune

    DŹWIĘK

    Warto by tę płytę zarekomendować już chociażby za jej przekaz – nie znając języka ciągniemy do siebie pozytywny przekaz, słońce, którego nam w Polsce tak bardzo brakuje, sycimy się gęstą frazą muzyczną, która przekazywana jest przez sekcję rytmiczną. To płyta na słoneczne dni i na deszczowe; w te lepsze umacnia w nas pozytywny nastój, a w te gorsze go wyzwala. Dlatego też przebojowe utwory, jak np. Mangi Xaar z gościnnym udziałem Pablopavo powinny na okrągło w radiu pełniąc rolę witaminy D.

    Dźwięk płyty jest gęsty, oparty na niskim basie. Nie jest łatwo nagrać wokale takie, jak Mamadou – każdy język ma ograniczenia i jedynie angielski wydaje się pod tym względem bezproblemowy. Nie jest to więc duży, gęsty wokal, ponieważ został wtopiony w tło. Spełnia jednak swoją rolę bardzo dobrze – jest „nośnikiem smaku”, jak w potrawach tłuszcz, to on organizuje cały przekaz. Dobrze ustawiono też barwę, osadzając ja na niskim basie i ocieplając górę. Bardzo fajna płyta, polecam.

    Jakość dźwięku: 6-7/10

    store.for-tune.pl


    GADABIT
    Drzewa

    For-Tune 0092(013)

    Nośnik: Compact Disc
    Premiera: 10.11.2015

    Potencjał drzemiący w Gadabicie przekonał do udziału w projekcie uznanych muzyków z pozornie odrębnych środowisk. Trójka młodych ludzi zaraziła swą wizją artystyczną, m.in.: Kubę Płużka - wyróżniającego się na rodzimej scenie pianistę jazzowego (nominacja w konkursie Fryderyk 2014), światowej klasy mezzosopranistkę Magdę Niedbałą, znaną wokalistkę folkową Joannę Słowińską czy pioniera polskiej sceny hip hop – DJ-a Feel-X-a. Niecodzienna fuzja stylów i 22. (!) muzycznych osobowości złożyły się na unikalny charakter płyty, silnie wyróżniający zespół na polskiej scenie hip hopowej.

    Album Drzewa zawiera 20 utworów balansujących stylistycznie na pograniczu hip hopu, reggae, bluesa, jazzu, world music, z dostrzegalnymi wpływami folku czy klasyki. W efekcie powstała barwna mieszanka stylistyczna, okraszona wyjątkowym kunsztem wykonawczym i aranżacyjnym, którą dopełnia niebanalna rapowa narracja.
    GADABIT od początku 2007 r. bardzo aktywnie działa na krakowskiej scenie muzycznej. Zagrał dotąd kilkadziesiąt koncertów, dzieląc scenę z takimi wykonawcami jak: Tede, Fokus, Peja, donGuralesko, Łona & Webber, Grubson, Rahim czy Kaliber 44. Istotnymi osiągnięciami zespołu są: występ podczas Uprising Reggae Festival 2009 w Bratysławie, kwalifikacja do finału festiwalu FAMA 2010, 1. miejsce w ogólnopolskim turnieju Reggae Rap Liga 2015, czego efektem był występ przed wielotysięczną publicznością podczas Rap Reggae Festiwalu w Chorzowie.

    za: materiały For-Tune

    DŹWIĘK

    W muzyce Gadabit zaskakują nawiązania do stylistyk, wydawałoby się, zupełnie do hip hopu nieprzystających, jak blues (Dom), elektronika dark-wave (Energia), rock (Ludzie), a nawet ethno (Drzewa). Precyzyjne granice są trudne do wykreślenia, goście balansują między różnymi tradycjami muzycznymi, używając ich, korzystając z nich, nie pozwalając się przez nie wykorzystać.

    Dźwięk jest typowy dla nagrań hip hop, tj. mamy niski, lejący się bas bez wyraźnego skupienia i sample lo-fi. Ale przy tym świetnie pokazano wokale chłopaków, którzy brzmią lepiej niż większość wysokobudżetowych nagrań pop, rock i innych. A to ważne, bo przecież ich muzyka niesie przekaz słowny – nieprzypadkowo wytwórnia umieściła ten album w serii „niebieskiej”, czyli „słowo śpiewane”. Do poezji śpiewanej jej daleko, to nie te klimaty, ale w gruncie rzeczy chodzi o to samo, aby wykorzystując emocje w roli nośnika dotrzeć do odbiorcy z komunikatem.

    Nawet jeśli nie słuchamy tego typu muzy, to rzućmy uchem na Drzewa, bo warto. Zaskakująco dobrze się przy niej bawiłem, a dźwięk był na tyle dobry, że nie zwracałem na ten aspekt przekazu uwagi. Powiedziałbym, że to inteligentna muzyka, gdybym nie wiedział, że takie określenie jest dla wielu artystów nurtu hip hop obraźliwe. Więc milczę.

    Jakość dźwięku: 7/10

    store.for-tune.pl

    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl

    System odniesienia

    SYSTEM A

    ŻRÓDŁA ANALOGOWE
    - Gramofon: AVID HIFI Acutus SP [Custom Version]
    - Wkładki: Miyajima Laboratory MADAKE, test TUTAJ, Miyajima Laboratory KANSUI, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory SHIBATA, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory ZERO (mono) | Denon DL-103SA, recenzja TUTAJ
    - Przedwzmacniacz gramofonowy: RCM Audio Sensor Prelude IC, recenzja TUTAJ

    ŻRÓDŁA CYFROWE
    - Odtwarzacz Compact Disc: Ancient Audio AIR V-edition, recenzja TUTAJ

    WZMACNIACZE
    - Przedwzmacniacz liniowy: Ayon Audio Spheris III Linestage, recenzja TUTAJ - Wzmacniacz mocy: Soulution 710
    - Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ

    AUDIO KOMPUTEROWE
    - Przenośny odtwarzacz plików: HIFIMAN HM-901
    - Kable USB: Acoustic Revive USB-1.0SP (1 m) | Acoustic Revive USB-5.0PL (5 m), recenzja TUTAJ
    - Sieć LAN: Acoustic Revive LAN-1.0 PA (kable ) | RLI-1 (filtry), recenzja TUTAJ
    - Router: Liksys WAG320N
    - Serwer sieciowy: Synology DS410j/8 TB
    KOLUMNY
    - Kolumny podstawkowe: Harbeth M40.1 Domestic, recenzja TUTAJ
    - Podstawki pod kolumny Harbeth: Acoustic Revive Custom Series Loudspeaker Stands
    - Filtr: SPEC RSP-901EX, recenzja TUTAJ

    OKABLOWANIE
    System I
    - Interkonekty: Siltech TRIPLE CROWN RCA, czytaj TUTAJ | przedwzmacniacz-końcówka mocy: Acrolink 7N-DA2090 SPECIALE, recenzja TUTAJ
    - Kable głośnikowe: Tara Labs Omega Onyx, recenzja TUTAJ
    System II
    - Interkonekty, kable głośnikowe, kabel sieciowy: Tellurium Q SILVER DIAMOND

    SIEĆ
    System I
    - Kabel sieciowy: Acrolink Mexcel 7N-PC9500, wszystkie elementy, recenzja TUTAJ
    - Listwa sieciowa: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC)
    - System zasilany z osobnej gałęzi: bezpiecznik - kabel sieciowy Oyaide Tunami Nigo (6 m) - gniazdka sieciowe 3 x Furutech FT-SWS (R)
    System II
    - Kable sieciowe: Harmonix X-DC350M2R Improved-Version, recenzja TUTAJ | Oyaide GPX-R v2, recenzja TUTAJ
    - Listwa sieciowa: KBL Sound Reference Power Distributor (v2), recenzja TUTAJ
    AKCESORIA ANTYWIBRACYJNE
    - Stolik: Finite Elemente PAGODE EDITION, opis TUTAJ/wszystkie elementy
    - Platformy antywibracyjne: Acoustic Revive RAF-48H, artykuł TUTAJ/odtwarzacze cyfrowe | Pro Audio Bono [Custom Version]/wzmacniacz słuchawkowy/zintegrowany, recenzja TUTAJ | Acoustic Revive RST-38H/testowane kolumny/podstawki pod testowane kolumny
    - Nóżki antywibracyjne: Franc Audio Accessories Ceramic Disc/odtwarzacz CD /zasilacz przedwzmacniacza /testowane produkty, artykuł TUTAJ | Finite Elemente CeraPuc/testowane produkty, artykuł TUTAJ | Audio Replas OPT-30HG-SC/PL HR Quartz, recenzja TUTAJ
    - Element antywibracyjny: Audio Replas CNS-7000SZ/kabel sieciowy, recenzja TUTAJ
    - Izolatory kwarcowe: Acoustic Revive RIQ-5010/CP-4
    - Pasywny filtr Verictum X BLOCK

    SŁUCHAWKI
    - Wzmacniacze słuchawkowe: Bakoon Products HPA-21, test TUTAJ | Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ
    - Słuchawki: Ultrasone EDITION 5, test TUTAJ | HIFIMAN HE-6, recenzja TUTAJ | Sennheiser HD800 | AKG K701, recenzja TUTAJ | Beyerdynamic DT-990 Pro, wersja 600 Ohm, recenzje: TUTAJ, TUTAJ
    - Standy słuchawkowe: Klutz Design CanCans (x 3), artykuł TUTAJ
    - Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR, test TUTAJ

    CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ
    - Radio: Tivoli Audio Model One
    SYSTEM B

    Gramofon: Pro-Ject 1 XPRESSION CARBON CLASSIC/Ortofon M SILVER, test TUTAJ
    Przedwzmacniacz gramofonowy: Remton LCR, recenzja TUTAJ
    Odtwarzacz plików: Lumin D1
    Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS-300 X (SP) [Custom Version, test TUTAJ
    Kolumny: Graham Audio LS5/9 (na oryginalnych standach), test TUTAJ
    Słuchawki: Audeze LCD-3, test TUTAJ
    Interkonekty RCA: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550i
    Kable głośnikowe: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550l
    Kabel sieciowy (do listwy): KBL Sound RED EYE, test TUTAJ
    Kabel sieciowy: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY SPX-380
    Listwa sieciowa: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR, test TUTAJ
    Platforma antywibracyjna: Pro Audio Bono