pl | en

KABEL ZASILAJĄCY AC

ACOUSTIC REVIVE
Absolute Power Cord-K

Producent: SEKIGUCHI MACHINE CO., Ltd.
Cena (w czasie testu): 39 990 zł/2 m

Kontakt:
YOSHI HONTAI | MuSon Project, Inc.
y-hontani@musonpro.com

ACOUSTICREVIVE.jp

» MADE IN JAPAN

Do testu dostarczyła firma:
MUSON PROJECT


Test

tekst WOJCIECH PACUŁA
zdjęcia „High Fidelity”, Acoustic Revive

No 259

1 listopada 2025

ACOUSTIC REVIVE jest japońską firmą założoną w 1997 roku i prowadzoną przez pana KENA ISHIGURO. Specjalizuje się ona w kablach połączeniowych, produktach antywibracyjnych, ale ma w swojej ofercie również innowacyjne produkty, za których pomysłami stoi najczęściej Uniwersytet Tokijski i przemysł. Testujemy najnowszą wersję kabla zasilającego AC, model Absolute Power Cord-K.

TEST KABLA ZASILAJĄCEGO AC Acoustic Revive Absolute Power Cord-K jest drugą częścią recenzji, która ukazał się miesiąc temu. Jej przedmiotem była listwa napięcia zasilającego AC RTP-4EU Final tejże firmy. Te dwa produkty zazwyczaj pracują razem w systemach audio, tak też i ja testowałem pierwszy zestaw tego typu, który u siebie miałem, listwę → RTP-4EU ULTIMATE oraz kabel Power Reference. Obydwa stały się częścią systemu referencyjnego HIGH FIDELITY aż na osiem lat.

Kiedy tylko została opracowana, przyjrzałem się nowej wersji listwy, modelowi → RTP-4EU ABSOLUTE, która zastąpiła u mnie model Ultimate. Tym razem test nowej wersji kabla zasilającego, modelu → ABSOLUTE-POWER CORD, wydzieliłem do podobnego omówienia. Jak się okazało, był to nie tyle dodatek do listwy, a pełnoprawny partner, równie ważny jak ona sama. Nic więc dziwnego, że w wyniku testu kupiłem do systemu HF dwa takie kable i od 2018 roku zasilają one przedwzmacniacz oraz wzmacniacz mocy.

Podobnie jest z kablem zasilającym AC tego producenta wprowadzonym do sprzedaży w 2021 roku, Absolute Power Cord-K. Kosztuje on więcej niż sama listwa i znalazły się w nim wszystkie technologie, rozwiązania i techniki, które ten japoński producent wprowadza w kolejnych generacjach swoich produktów przez wiele lat.

Absolute Power Cord-K

KABEL NAPIĘCIA ZASILAJĄCEGO AC (kabel zasilający AC) Absolute Power Cord-K jest topowym produktem tego typu w ofercie Acoustic Revive. Jest on dość sztywny i ciężki i nie wygląda równie urodziwie, jak wiele innych produktów z tej klasy cenowej. Jego parametry mechaniczne wynikają wprost z zastosowanych rozwiązań technicznych, a dizajn – no cóż, zwykle kable zasilające są ukryte z tyłu stolika z urządzeniami audio… Ważne, ż kable są schludne, a pudełko w którym są sprzedawane (generyczne dla produktów tej firmy) jest sromne, a ładne.

Japońskie firmy budują swoją ofertę w czasie dodając do każdej generacji produktów jakiś drobny element. Rzadko jest to coś przełomowego, a najczęściej suma małych kroków. To szczególma strategia, charakteryzująca konstruktorów i producentów, których trwanie jest obliczane przez nich na długie lata. Choć nie jest to sposób spektakularny, to daje takie właśnie, to jest – spektakularne, efekty. Z tym, że nie od raz, co można zważyć przyglądając się kolejnym generacjom kabli zasilających Acoustic Revive.

KROK 1. wtyki • Pierwszym krokiem, w 2016 roku, było wyposażenie je we wtyki z technologią NCF (Nano Crystal2 Formula). Pomysł wyszedł od Acoustic Revive, a został zrealizowany dzięki zasobom i kontaktom firmy Furutech, która jest właścicielem patentu. W najnowszym kablu znajdziemy więc wtyki Schuko FI-E50 NFC (R) i FI-50 NCF (R) ze stykami wykonanymi z czystej miedzi poddanej obróbce termicznej w firmowym procesie α (Alpha) oraz pokrytymi rodem.

KROK 2. przeworniki • Drugi element to przewodniki. Historycznie, większość producentów z Japonii korzystała z miedzi PCOCC. Pure Copper Ohno Continuous Cast [wire] to wynik pracy profesora Atsumi Ohno z japońskiego Chiba Institute of Technology, który zamiast wyciągania drutów zaproponował ich odlewanie. Dzięki temu otrzymał kabel o ultradługich kryształach: 125 m i średnicy ø 0,1 mm. Proces ten, od nazwiska wynalazcy, nazywany był od tamtej pory Ohno Continuous Casting (OCC).

Furukawa na potrzeby kabli audio opracowała proces, w którym czystość miedzi uzyskiwanej w wyniku procesu OCC przekraczała 99,9997%. Po zakończeniu ich produkcji FCM (Fine Chemicals & Materials), firma wchodząca w skład koncernu Furukawa, zaproponowała w jej miejsce miedź o nazwie PC Triple-C. Pure Copper-Continuous Crystal Construction to miedź o czystości 99,996% lub więcej, która dzięki obróbce wykazuje podobne własności jak kable o czystości 7N.

Uzyskuje się ją w procesie podobnym do kucia („forging”), w którym drut jest wielokrotnie ściskany (uderzany), zmniejszając swoją objętość o 70%. Uderzenia mają odpowiedni kąt i kierunek, dobrane w wyniku eksperymentów i służą do „wyrzucania” z materiału zanieczyszczeń. To jednoznaczne nawiązanie do japońskich tradycji wykuwania mieczy, dlatego też w reklamach Acoustic Revive znajdziemy wizerunek ostrza katany.

KROK 3. filtry • Kiedy do kabla Power Reference dodano pośrodku jego biegu charakterystyczny element w postaci dużej, aluminiowej tulei, otrzymaliśmy kabel Absolute. W środku znalazł się filtr wysokoczęstotliwościowy wykorzystujący „Degawa method MD” (wzór użytkowy nr 31710024).

Opracowany przez pana Saburo Degawę, jest magnetycznym supresorem (tłumikiem) szumu termicznego. Zjawisko szumów termicznych znane jest powszechnie jako szum Johnsona-Nyquista. Został on odkryty i zmierzony przez Johna B. Johnsona w Bell Labs w 1926 roku, a następnie opisany został przez jego kolegę ze studiów, Harry’ego Nyquista; od nazwisk odkrywców została utworzona jego nazwa. Ponieważ firma Acoustic Revive bazuje na „twardych” badaniach i opracowaniach, wspartych odsłuchami, sięgnęła i po to innowacyjne rozwiązanie.

SABURO DEGAWA
inżynier, konstruktor

JAPOŃSKI INŻYNIER SABURO DEGAWA ukończył Uniwersytet Tokai w 1961 roku i przez ponad 40 lat pracował w International Rectifier Japan jako kluczowy inżynier tej firmy, koncentrując się na technologii audio. Posiada on patenty na diody audio, specjalne diody SBD i niskoszumne układy do zastosowań audio. W 2003 roku założył A & R Lab, firmę zajmującą się wysokiej klasy modułami audio i akumulatorami samochodowymi.

⸜ Magnetyczny supresor w kablach Acoustic Revive został umieszczony w aluminiowej tubie. Można ją przesuwać wzdłuż kabla, nieco zmieniając dźwięk; jest też dostęna jako osobny element

W 2007 roku, na konwencji Acoustic Engineering Society (AES), zaprezentował, tak zwaną, „białą księgę” (ang. white paper), która szczegółowo opisywała nowy projekt ultraniskoszumnego układu dla modułów zasilających, który – jak pisze wynalazcza – zmniejsza szum tętnień sieci nawet o 46% w porównaniu do konwencjonalnych zasilaczy.

W TEŚCIE POKAZUJEMY NAJNOWSZĄ WERSJĘ tego kabla, Absolute Power Cord-K. Jak państwo zauważyli, od wcześniejszego topowego kabla zasilającego Acoustic Revive nazwa nowego różni się tylko jednym szczegółem: dodaniem literki „K” w nazwie. Szczegół, a jednak ważny. „K” mówi o tym, że w produkcie zastosowano minerał o nazwie ‘Kiyoh-stone’. Do swoich produktów pan Ishiguro zaczął go wprowadzać w 2021 roku, sukcesywnie wymieniając wersje „bez” na te „z”. Jest on stosowany zarówno jako w formie kruszywa, jak i farby, którą malowane są przewodniki.

Elia Hontai-san z firmy Muson, będącej przedstawicielem Acoustic Revive poza granicami Japonii, pisze że Kiyoh-stone jest pierwiastkiem ziem rzadkich, którego głównym składnikiem jest krzemian glinu („aluminum silicate”). Dostępny jest on w tylko jednym miejscu w Kraju Kwitnącej Wiśni, w prefekturze Gunma. Jak mówi, to nie przypadek, ponieważ w tej samej prefekturze znajduje się siedziba firmy Acoustic Revive.

Właściwością tego materiału, na której zależało panu Ishiguro-san jest to, że łatwo generowanie on ujemne jony o wysokim natężeniu, których maksimum przypada na daleką podczerwień („far-infrared rays”). Kiyoh-stone generuje do 40 razy więcej jonów niż turmalin. Elia dodaje, że jest to jeden z droższych materiałów tego typu dostępny na rynku, w dodatku w limitowanych ilościach. W kablu, który testujemy został on wsypany w postaci drobnych fragmentów do tulei z filtrem magnetycznym, wspomagając jego działanie przy wyższych częstotliwościach.

Jako dielektryki AR od lat stosuje podobną kombinację, łącząc naturalny jedwab i Teflon, która ma – jak zapewnia – „jedne z najlepszych właściwości izolacyjnych”. Względna stała dielektryczna (siła, która próbuje zatrzymać prąd elektryczny) izolacji PVC stosowanej w zwykłych kablach zasilających wynosi 5,6, podczas gdy w przypadku naturalnego jedwabiu i Teflonu wynosi ona 2,5. Z Teflonu wykonane są rurki w których umieszcza się przewodniki solid-core, mające w tym przypadku owalny przekrój, natomiast jedwab izoluje obydwa biegi od ekranu.

Na całość naciągany jest płaszcz CSF (Carbon Shield Mesh Tube). W przeciwieństwie do konwencjonalnych nylonowych lub poliestrowych rurek siatkowych, CSF Carbon Shield Mesh Tube jest wykonany z poliuretanu nasyconego w około 10% cząsteczkami węgla, co stanowi limit produkcyjny dla takich materiałów. Ta infuzja ma zapewniać ekranowanie przed zewnętrznymi zakłóceniami, blokować szum promieniowania emitowany przez sam kabel i pochłaniać prądy wirowe.

Podsumujmy więc budowę kabla Absolute Power Cord-K:

• materiał przewodnika (solid-core): PC-TripleC (Pure Copper-Continuous Crystal Construction),
• dielektryk: naturalny jedwab redukujący elektryczność statyczną i poprawiająca właściwości dielektryczne, plus CSF,
• ekranowanie: trójwarstwowe ekranowanie z tłumieniem zakłóceń EMI/RFI, z zewnętrznym ciężkim ekranem w postaci miedzianej rurki, tzw. „gęsiej szyjki”,
• filtry: pasywne filtry Degava MD wokół kabla & Kiyoh-stone,
• wtyki: rodowane wtyki Furutech z technologią NCF.

Kable są dostępne standardowo w długości dwóch metrów, ale na zamówienie dostępne są inne odcinki; 2-metrowy kabel kosztuje 39 900 złotych, a 2,5-metrowy, który testowaliśmy, 46 900 złotych.

ODSŁUCH

JAK SŁUCHALIŚMY• Kabel zasilający Acoustic Revive Absolute Power Cord-K był w czasie odsłuchu porównywany do trzech innych kabli, w trzech różnych miejscach systemu referencyjnego „High Fidelity”.

Pierwsze porównanie dotyczyło kabla Siltech Triple Crown i odtwarzacza SACD Ayon Audio CD-35 HF Edition (№ 1/50).

Drugie kabla Acoustic Revive Absolute Power Cord, który zasila wzmacniacz mocy Soulution 710. I wreszcie trzecie kabla, który jest w tym systemie najdłużej, czyli zasilającego cały system, Acrolink Mexcel 7N-PC9500 o długości 2,5 m; zarówno z przedwzmacniaczem i listwą stosuję pasywny filtr Acoustic Revive RAS-14 Triple-C.

Kabel Acrolinka doprowadza napięcie do listwy zasilającej → ACOUSTIC REVIVE RTP-4EU FINAL i jest wpięty do ściennego gniazda Furutech FT-SWS (R), do którego prowadzi do nich osobna linia zasilająca, z kablem Oyaide Tunami, od wydzielonego bezpiecznika AHP Klangmodul III.

W trakcie porównań przepinałem więc pojedyncze urządzenia, a także całe zasilanie systemu. Ponieważ ponowne rozgrzanie lamp w odtwarzaczu SACD i przedwzmacniaczu wymaga czasu, pomiędzy każdą serią porównań musiały upłynąć dwie minuty. Test polegał na porównaniu AAA/BBB/AA, ze znanymi A i B, przy użyciu krótkich, dwuminutowych sampli z danej płyty. Przerwy miały ok. 40 sekund.

» PŁYTY UŻYTE W TEŚCIE ⸜ wybór

⸜ BILLIE HOLIDAY Body and Soul, Verve Records/Tidal Master, MQA FLAC 24/192 (1957/2012).
⸜ FRANK SINATRA, Nice'n'Easy, Capitol Records/Mobile. Fidelity UDCD 790, „24kt Gold Collectors Edition”, Gold-CD ⸜ 1960/2002.
⸜ MILES DAVIS, Kind Of Blue, Columbia Records/AudioNautes Recordings, UHQCD Crystal Disc ⸜ 1959/2024.
⸜ THIN LIZZY, Acoustic Sessions, Decca/Universal Music Group 7511518, CD ⸜ 2025, recenzja → TUTAJ.
⸜ QUEEN, Queen I, EMI/ESM International UICY-80530/1, 2 x SHM-CD ⸜ 1973/2024, recenzja → TUTAJ.
⸜ THE CURE, Wish, Fiction Records/Sound-Pol SPB CD 015, CD (1992).

»«

CIARKI MNIE CZASEM PRZECHODZĄ, kiedy z niecierpliwością czekam na pierwsze dźwięki muzyki po przełączeniu na testowany komponent. Rzadko, ale – zdarza się, jak w przypadku kabla Acoustic Revive Absolute Power Cord-K. A to dlatego, że bardzo szanuję jej konstruktora, pana Kena Ishiguro, szanuję firmę za jej połączenie audiofilskiej pasji i znakomitego wyczucia muzyki z technologiami spoza audio, a także dlatego, że od wielu, wielu lat korzystam z jej produktów w swoim systemie odsłuchowym.

Co usłyszałem, kiedy Barney Kessel zagrał na gitarze pierwsze kilka taktów, a za chwilę odpowiedział mu uderzeniem dużego bębna perkusji Alvin Stoller w ˻ 5 ˺ Comes Love, utworze pochodzącym z płyty BILLIE HOLIDAY Body and Soul? Usłyszałem, że japoński kabel przybliża nieco pierwszy plan i go przy tym dosyca. Ale ważniejsze było chyba to, że powoduje on, że dźwięk „żyje” wewnętrznym życiem nie rozedrganego współczesnego człowieka, a spokojem znanym raczej z literatury niż z realnego świata.

To kabel grający dźwiękiem, w którym pobrzmiewa „drewno”. Pod tym pojęciem muzycy rozumieją organiczne i naturalne brzmienie w którym jest wypełnienie, ale wypełnienie rozdzielcze, zróżnicowane wewnętrznie. Testowany kabel przybliża dźwięk do nas, ale nie w całości, a pierwszy plan. Dalsze plany, tutaj wokal, za nim perkusja, a dalej pogłosy, saksofon i trąbka, która przez swoja barwę wyrywa się do przodu, były głębiej, nie były wypychane a jednak wrażenie było takie, jakby cały dźwięk nabrał energii i ją wydatkował bliżej nas.

Power Cord-K gra przy tym bardzo kremowym dźwiękiem (ogólnie) w którym jest mnóstwo szczegółów. FRANK SINATRA rozpoczynający utwór ˻ 4 ˺ I’ve Got A Crush On You na płycie Nice’N’Easy został pokazany w duży, pełny sposób. I znowu – „drewno” o którym mowa było i tutaj. To coś w rodzaju „bebechowego” grania – grania ze środka, z czegoś poza przypadkowymi i ulotnymi gestami. Jakby chodziło o wypełnienie dźwięku do granic i jego pokazanie w pełni, w mocy.

Tak, to kabel, który podaje ciepły dźwięk. Fortepian, na tej płycie w lewym kanale, miał kremową barwę i mniej ataku niż z Siltechem. A jednak szum taśmy, może nie jakiś nadmierny, ale jednak wyraźny, nie został wyczyszczony, ani zdławiony. Tak, jak i na Kind Of Blue MILESA DAVISA, w niebywałej wersji UHQCD Crystal Disc wydawnictwa AudioNautes Recordings. Kiedy w ˻ 1 ˺ I’ve Got A Crush On You, na osi uderza kontrabas, a w lewym kanale odpowiada mu fortepian, to wraz z szumem i dźwiękiem instrumentów mamy też pogłos, zarówno studia, jak i z piwnicy pod studiami Capitolu, które służyło jako „kamera pogłosowa”. Z testoanym kablem to wszystko było jakieś takie mięsiste, energetyczne.

A to chyba dlatego, że barwy z Acoustic Revive są gęste wewnętrznie. Nie są dociążane, a jednak całość ma ultramocny wyraz, wagę „gatunkową”, co szczególnie dało się odczuć, kiedy w 1:32 uderzają w prawym kanale blachy perkusji. Bo Absolute Power Cord-K jest kablem, który nadaje utworom wagę i „momentum”, czyli masę połączoną z energią. Bardzo ładnie wyszło to również w ˻ 6 ˺ Whyskey In The Jar THIN LIZZY. Utwór zabrzmiał niżej, ciemniej, gęściej niż z Siltechem Triple Crown.

Z drugiej strony nie był aż tak selektywny i rozdzielczy, jak z kablem odniesienia. To również cecha nowej wersji „K”, którą usłyszałem od razu, ale której zrozumienie zajęło mi trochę czasu. Bo mimo wszystko bogactwo dźwięku wcale nie wydaje się mniejsze niż z kablem z Holandii. Gitary dograne współcześnie do perkusji i wokalu miały łagodniejsze uderzenie i bardziej „słodkie” wybrzmienie, a jednak ciągnęły całość do przodu, poszerzały scenę – o co chyba producentom tej wersji chodziło – a także nasycały przestrzeń dźwiękami.

Kiedy posłuchamy nagrań, które same z siebie nie są szczególnie rozdzielcze czy szczegółowe, zobaczymy na czym polega klasa kabla z Japonii. Jedne z odsłuchów przeprowadziłem w piątek, naturalnym wyborem był więc dla mnie utwór ˻ 7 ˺ Friday I’m In Love zespołu THE CURE, pochodzący z płyty Wish. Gram ją z polskiej wersji z wytwórni Sound-Pol z 1992 roku, ponieważ jest bardzo fajna i nie cierpię współczesnych remasterów, nawet jeśli to wersja SHM-CD, którą również mam.

Przejście z kabla odniesienia na Acoutic Reive pogłębiło dźwięk, obniżyło skalę, ale nie zgasiło góry. Nadający całości rytm tamburyn był czytelny i całkiem energetyczny. Nie jest on szczególnie klarowny sam w sobie, mocniej wchodzi tylko w kilku fragmentach. Ale mimo to testowany kabel zachował jego energię, którą wyznacza rytm całości. Wokal Smitha został nieco ocieplony, także chórki, ale i one nie straciły „napędu”.

Inaczej wygląda to, kiedy porównamy kabel pana Ishiguro z innymi kablami, w moim przypadku z Acrolinkiem 7N-PC9100. Przejście nie było jakoś dramatyczne, ale jednak dźwięk był znacząco odmienny. I – lepszy, ze wskazaniem na AR. Słuchając Acrolinka w porównaniu z Siltechem mpżna było usłyszeć, że to wciąż było gładkie, gęste granie, tyle że teraz z mocniej akcentowanym atakiem basu. Cały ten zakres zyskał na wypełnieniu, a zakres z okolic 50-70 Hz był klarowniejszy i mocniejszy jednocześnie. To co mówiłem wcześniej o tamburynie powtórzyło się i tutaj, choć z kablem Power Cord-K był on gęstszy, a mniej atakujący.

Ważniejsze wydaje mi się jednak, że nowy kabel lepiej porządkuje dźwięk niż Acrolink. Ten jest kablem zasilającym sprzed kilku generacji, ale wciąż jest fantastyczny, w swojej cenie wręcz wyjątkowy. Wydając więcej na Acoustic Revive wiemy jednak, na co idą nasze pieniądze. A idą na gęstość, pełnię wewnętrzne zróżnicowanie połączone z nasyceniem informacjami, które dochodzą nie „obok” dźwięków, a z ich środka. Mam nadzieję, że państwo rozumiecie o co mi chodzi – to tak jak wtedy, kiedy spotykamy ludzi, którzy momentalnie robią na nas dobre wrażenie, budzą respekt, mimo że właściwie niczego specjalnego nie robią, po prostu są.

Ciekawe, ale pomimo że dźwięk z testowanym Acoustic Revive wydaje się mocniejszy i bliżej nas, tak naprawdę całość przekazu zyskuje na perspektywie. Acrolink w budowaniu sceny dźwiękowej jest znakomity, a jednak AR pogłębia ją i porządkuje. Przestrzeń jest z nim bardziej ściśliwa, mocniej wypełniona dźwiękami. Wcześniej niczego mi nie brakowało, a jednak chwila z kablem Absolute Power Cord-K i „mam to”. Może również dlatego, że AR jest bardziej precyzyjnym produktem, kiedy przychodzi do drobnych detali? Jak kiedy długi pogłos wokalu Sinatry zderza się z innym pogłosem fortepianu. Pokazane to zostało wyjątkowo wyraźnie, przez co te dwie akustyki jakby się z sobą „spierały”.

I jest wreszcie coś, na co zwracam uwagę szczególnie – z kablem pana Ishiguro da się grać muzykę i głośno i cicho. W obydwu przypadkach dźwięk będzie równie wysokiej klasy. Tym bardziej, że w torze z nim wydaje się on o jakiś 1 dB cichszy niż ze wszystkim trzema kablami, z którymi był porównywany. Crystal Disc z nagraniem Davisa jest niebywały w naturalności brzmienia i właśnie z testowanym kablem było to szczególnie wyraźne. Starsza wersja Absolute Power Cord nie jest jakaś wyraźnie inna, ale nawet ona wydaje się nieco mniej pogłębiona, nieco mniej wysycona i nieco mniej różnicująca. Małe zmiany, a jednak ważne.

Podsumowanie

KABEL ZASILAJĄCY ACROLINK 7N-PC9100 jest produktem, który w moim systemie ostał się najdłużej, bo od 2009 roku. Używałem tych kabli zarówno do zasilania urządzeń, jak i w roli głównego kabla zasilającego dla listwy. W tej drugiej roli pozostał do dziś, czyli przez szesnaście lat. To znakomity japoński wyrób przemysłu hi-tech, godny zaufania. Kiedy jednak wjeżdża coś takiego jak Absolute Power Cord-K, nie mogę udawać, że nic się w świcie nie zmieniło. Dlatego też pozostaje on w systemie referencyjnym HIGH FIDELITY.

Spełnia on wszystkie warunki, jakie są do tego potrzebne. Jest rozdzielczy, selektywny, energetyczny, pokazuje pełny bas i wysycony środek pasma, znakomicie różnicując wysokie tony. I jest przy tym wybitnie naturalny. A przede wszystkim można z nim słuchać muzyki długo w skupieniu i bez zmęczenia czy irytacji. Przy setkach godzin (jak nie więcej) spędzanych przeze mnie rocznie przed systemem to rzecz po prostu nie do przecenienia.

Dystrybucja w Polsce

NAUTILUS Dystrybucja

ul. Malborska 24
30-646 Kraków ⸜ POLSKA

www.NAUTILUS.net.pl

»«

Test powstał według wytycznych przyjętych przez Association of International owlaudiohile Publications, międzynarodowe stowarzyszenie prasy audio dbające o standardy etyczne i zawodowe w naszej branży; HIGH FIDELITY jest jego członkiem-założycielem. Więcej o stowarzyszeniu i tworzących go tytułach → TUTAJ.

www.AIAP-online.org

  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl


System referencyjny 2025



Kolumny: HARBETH M40.1 • → TEST
Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
Odtwarzacz plików & zegar taktujący SFORZATO DSP-05 EX & PMC-05 EX → TEST & dysk NAS/przełącznik LAN LUMIN L2 • → TUTAJ
Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris EVO • → TEST
Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 • → TEST
Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
Stolik: FINITE ELEMENTE Master Reference Pagode Edition Mk II więcej → TUTAJ
Pasywny układ korygujący SPEC Real-Sound Processor RSP-W1EX • → TEST

Okablowanie

Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) • → TEST
Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy -SILTECH ROYAL SINGLE CROWN • test → TUTAJ
Odtwarzacz plików → przedwzmacniacz -SILTECH ROYAL SINGLE CROWN • test → TUTAJ
Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|
Kabel LAN & filtr LAN: ACOUSTIC REVIVE LAN Quadrant Triple-C, RLI-1GB-TRIPLE-C • test → TUTAJ
Kabel USB: ACOUSTIC REVIVE USB-1.5 PL Triple-C • test → TUTAJ

Zasilanie

Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) • → TEST
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) • → TEST
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) • → TEST

Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) • → TEST
Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE • → TEST

Elementy antywibracyjne

Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
Stolik: FINITE ELEMENTE Master Reference Pagode Edition Mk II • więcej → TUTAJ
Platforma antywibracyjna (pod listwą zasilającą AC): Graphite Audio CLASSIC 100 ULTRA • więcej → TUTAJ
Nóżki antywibracyjne (przedwzmacniacz liniowy): Pro Audio Bono PAB CERAMIC 70 UNI-FOOT • test → TUTAJ
Nóżki antywibracyjne (odtwarzacz SACD): Divine Acoustics GALILEO • test → TUTAJ
Stopy antywibracyjne CARBIDE AUDIO Carbide Base ⸜ przedwzmacniacz & zasilacz przedwzmacniacza • test → TUTAJ

Analog

Przedwzmacniacz gramofonowy:
  • RCM AUDIO Sensor Prelude IC • → TEST
Wkładki gramofonowe:
  • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA • → TEST
  • MIYAJIMA LABORATORY Destiny • test → TEST
  • MIYAJIMA LABORATORY Zero • → TEST
  • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe • → TEST

Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition


Słuchawki

Wzmacniacz słuchawkowy: Leben CS-600X • test → TUTAJ
Platforma antywibracyjna (pod wzmacniaczem): Kryna PALETTE BOARD PL-TB-Cu-TP • test → TUTAJ
Kabel zasilający (wzmacniacz): Acrolink 8N-PC8100 PERFORMANTE NERO EDIZIONE № 1/15 • więcej → TUTAJ

Słuchawki:
  • Magnetostatyczne ⸜ HiFiMAN HE-1000 v2 • → TEST
  • Dynamiczne ⸜ FINAL DX6000 → TEST
  • Dynamiczne ⸜ Sennheiser HD800
  • Dynamiczne ⸜ AKG K701 • → TEST
  • Dynamiczne ⸜ Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) • → TEST
  • Douszne (IEM) ⸜ LIME EARS Anima ⸜ słuchawki IEM → TEST
  • Douszne • bezprzewodowe ⸜ FINAL ZE8000 JIBUN DUMMY HEAD → TEST
Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|