pl | en

KABEL ZASILAJĄCY AC

AVATAR AUDIO
DreamLink Numer 3

Producent: AVATAR AUDIO
Cena (w czasie testu): 2800 zł/1,8 m

Kontakt:
AVATAR AUDIO
16-010 Osowicze 64a ⸜ POLSKA

AVATAR-AUDIO.com

» MADE IN POLAND

Do testu dostarczyła firma:
AVATAR AUDIO


Test

tekst WOJCIECH PACUŁA
zdjęcia „High Fidelity”

No 260

16 grudnia 2025

˻ PIERWSZY TEST ˼

AVATAR AUDIO – firma prowadzona przez CZARIUSZA ANDREJCZUKA, której trzonem oferty są kolumny głośnikowe. W ofercie firmy znajdziemy również komplet okablowania, które ma wydobyć z tych kolumn jak najwięcej. Testujemy PREMIEROWO kabel zasilający AC Numer 4.

TESTUJĄC W 2021 ROKU kabel zasilający AC Dreamlink Numer 4 we wstępie przywołałem fragment postu, jaki pojawił się na stronie internetowej portalu o tematyce związanej z elektrotechniką, energetyką i automatyką przemysłową (z pierwszego wykształcenia jestem elektronikiem i automatykiem przemysłowym, jest mi to więc bliska tematyka) Przywołałem wówczas wpis jednego z autorów, z tekstem zaczerpniętym z pracy Mateusza Białasika z SKN Elektroenergetyka, zatytułowany Krótka rozprawa o kablu i przewodzie.

Chodziło mi o naświetlenie różnic między kablem i przewodem. Rzadko kto je rozumie i przestrzega w opisach kabli audio. Sięgnę po ten tekst raz jeszcze, choć po inny fragment, ponieważ dobrze obrazuje on różnicę między półproduktem (przewód) i produktem (kabel):

W sporym uogólnieniu kabel to więc niejako urządzenie elektroenergetyczne, o określonych danych znamionowych (napięcie/pojemność) służące do przesyłania energii elektrycznej, podłączone jak to urządzenie do sieci elektrycznej. Nasuwa się więc pewna prawidłowość. Tak jak w matematyce, oczywiste jest iż każdy kwadrat jest prostokątem, jednak nie każdy prostokąt kwadratem, tak dla elektryka każdy kabel jest przewodem jednak nie każdy przewód jest kablem.

⸜ MATEUSZ BIAŁASIK, Krótka rozprawa o kablu i przewodzie, → ELEN.PUT.poznan.pl za: → ELEKTROONLINE.pl dostęp: 12.12.2025.

Różnica ta jest mi potrzebna, ponieważ sygnalizuje, że aby od przewodu przejść do kabla trzeba wykonać jakąś pracę. Na początku trzeba wybrać materiał przewodnika, zarówno jeśli chodzi o rodzaj metalu, jak i jego właściwości. Następnie trzeba zadecydować o dielektrykach, ekranowaniu, topologii, a na końcu dopasować do tego wtyczki. To duże przedsięwzięcie, które rzadko kiedy spełnia się w gotowym produkcie w sposób, który byłby satysfakcjonujący. Wydaje się, że firma Avatar Audio znalazła na to swój patent.

»«

Kilka prostych słów

CZARIUSZ ANDREJCZUK
właściciel, konstruktor

WSZYSTKIE CZTERY MODELE kabli zasilających DreamLink mają przewody z miedzianych linek. Tylko w Nr 4 miedź jest pokryta cyną – podkreśla to kontur dźwięku i jego ekspresję, co jednak odbywa się kosztem lekkiego wyostrzenia barwy. Dlatego Nr 4 dedykowany jest do systemów z dźwiękiem spowolnionym, „zamulonym", gdzie rekompensuje on te mankamenty.

Trzy wyższe modele charakteryzują się niezwykle naturalną, „analogową” barwą, zapewniając przy tym ogromną ilość szczegółów. Uzyskują to dzięki niespotykanej czystości miedzi pochodzącej z pierwotnych zasobów (nie z przetopu). Miedź ta poddawana jest „bezstresowej” obróbce metalurgicznej, zapewniającej gładkie połączenia międzycząsteczkowe. Dodatkowo obrabiamy ją chemicznie i fizycznie, korzystając z własnych patentów oraz z pomocy innych firm (w Nr 1 jest to proces IFE w firmie Metrum Lab).

Główna różnica konstrukcyjna między czterema modelami to użycie coraz lepszej miedzi. Ponadto stosuję coraz bardziej rozbudowany zestaw filtrów ferrytowych (znajdujących się w mosiężnych tulejach) oraz coraz lepsze wtyki. Wynikające z tego różnice dźwiękowe w kolejnych modelach to coraz większa ilość informacji (szczegółów) dostarczanych z coraz większą płynnością i precyzją czasową.

To zdanie opisuje istotę high-endu. Wszystkie inne aspekty dźwięku są tego pochodną: oderwanie dźwięku od kolumn, wielkość i głębia sceny, lokalizacja i separacja źródeł, barwa, szybkość, energia. Dobry highendowy sprzęt to sprzęt przezroczysty względem nagrań, pokazujący ogromne różnice między nimi. Uzyskuje to tym lepiej, im mniej zgubi szczegółów i mniej zakłóci przebieg czasowy sygnału. To jest zasada, której trzymam się w mojej pracy nad produktami Avatar Audio. »CzA

»«

Dreamlink Nr 3

PRODUKTY TEJ FIRMY są podzielone na cztery poziomy w serii nazwanej przez producenta Dreamlink (stylizowanej na DreamLink). Numer 1 jest w niej najwyższym poziomem, a Numer 4 najniższym.

Wszystkie kable Avatara, w tym testowany przez nas Numer 3, kosztują nieduże pieniądze, jak na wykonany ręcznie, porządny kabel od dobrego producenta. To ręczna produkcja, oparta na selekcjonowanych przewodach we opracowanej samodzielnie topologii, z filtrem w.cz. umieszczonym w mosiężnej tulei pośrodku kabla.

O budowie wiemy niewiele, ponadto, że przewodnikiem jest – jak pisze Czariusz – „czysta miedź” w formie linki. Połączenia we wtykach też są z miedzi, niczym nie pokrytej (tzw. red copper). Kabel jest dość giętki i na zewnątrz widać jedynie czarną siateczkę ze złotym przeplotem. Jak wszystkie kable tej firmy posiada filtry ferrytowe tłumiące zakłócenia elektromagnetyczne. Pośrodku umieszczono mosiężną tuleję, w której się znalazły.

Uwagę zwracają solidne, ładne wtyki IEC oraz Shuko. Ich body wykonano z toczonego w Polsce, na zamówienie, aluminium. Korpus powstaje na Tajwanie, a bolce wtyków są miedziane.

Kable Avatara dostajemy w bejcowanych pudełeczkach z drewna, wyłożonych materiałem podobnym do tego, który firma wykorzystuje w swoich kolumnach do tłumienia tub głośników wysokotonowych. Na wieku wygrawerowane jest logo serii Dreamlink, a pod spodem przyklejono informacje adresowe. W środku, na wieczku jest jeszcze jedna tabliczka, metalowa, z wygrawerowanymi: logiem, rodzajem kabla i jego nazwą.

ODSŁUCH

JAK SŁUCHALIŚMY • Kabel zasilający Avatar Audio Dreamlink Numer 3 był testowany w systemie referencyjnym HIGH FIDELITY. Zasilał odtwarzacz SACD Ayon Audio CD-35 HF Edition i porównywany był do kabla Siltech Triple Crown (15 900 euro/2 m).

Obydwa kable wpięte były do listwy zasilającej Acoustic Revive RPT-4EU Final z gniazdami Furutech NFC z rodowanymi stykami z miedzi, a ta, przez 2,5-metrowy kabel Acoustic Revive Absolute Power Cord-K, do dedykowanego gniazda Furutech NFC w ścianie, do którego prowadzi osobna linia zasilająca z własnym bezpiecznikiem.

Porównanie miało charakter odsłuchu A/B i B/A ze znanymi A i B. Odsłuchiwane fragmenty utworów miały od 1 do 2 minut. Ponieważ Ayon jest urządzeniem lampowym, porównanie nie było natychmiastowe – przerwy miały ok. 30 s.

» PŁYTY UŻYTE W TEŚCIE ⸜ wybór

⸜ JUDY GARLAND, The Very Best of Judy Garland, EMI Gold 0946 3 79220 2 6, 3 x CD ⸜ 2007.
⸜ YOSHIO OTOMO QUARTET, Moon Ray, Three Blind Mice/JVC Victor Company TBM-XR-3007, XRCD ⸜ 1977/1988.
⸜ VARIOUS, Five Songbirds: A Reference Collection of Female Voices, First Impression Music FIM048 VD, HDCD ⸜ 2005.
⸜ LED ZEPPELIN, Celebration Day, Swan Song | Atlantic | Warner Music 8122-79688-1, 2 x CD + Blu-ray ⸜ 2012.
⸜ BILL EVANS TRIO, Haunted Heart: The Legendary Riverside Studio Recordings, Riverside Records/Craft Recordings 00888072682108 ⸜ 2025.
⸜ DURAN DURAN, Thank You, Capitol Records, Test Pressing, CD ⸜ 1995.

»«

CHARAKTER TESTOWANEGO KABLA ułatwia odsłuch płyt, które innym systemom mogą sprawić kłopoty. Choć w bezpośrednim porównaniu z Siltechem Triple Crown słychać lekkie podniesienie części wyższego środka, to jednoczesne cofnięcie wysokich tonów powoduje, że całość jest bardziej zachowawcza. Ale nie uspokojona, to ważne rozróżnienie. Numer 3 ma bowiem dobrze utrzymane tempo.

To dlatego wokal JUDY GARLAND z utworu ˻ 1 ˺ Medley: This Is the Time of the Evening/While We're Young, otwierającego zestaw największych przebojów, wydany w 1955, a zremasterowany cyfrowo w 2007 roku, zabrzmiał fajnie, dobrze. Całość została przybliżona do mnie, a słyszane dość daleko z tyłu elementy, jak orkiestra, brzmiąca tak, jakby była dograna, miały mniejszy pogłos, za to duży wolumen.

To kabel, który preferuje bliskie, intymne wręcz plany. Niby-ciepłe, ale też i rytmiczne. Ale zawsze – bliskie. To nie jest wypychanie ich przed linię łączącą głośniki. Chodzi raczej o ustawienie blisko siebie planów już za nią. A te są naprawdę dobrze wyodrębniane, to naprawdę rozdzielczy kabel. Może nie jakoś specjalnie selektywny, ale przecież i wspomniana orkiestra, w pierwszej części brzmiąca tak, jakby ją dograno, czy montaż fragmentów, co jakiś czas wyczuwalny, to wszystko było klarowne.

Wokal Garland nie był w tym wszystkim zgaszony. Choć tak można by to „czytać” czytając powyższy akapit, nie chodzi o zmulenie dźwięku ani o jego „umilenie”. To raczej coś w rodzaju zaoblenia ataku przy zachowaniu różnicowania faktur i detali. Kiedy na początku tytułowego ˻ 1 ˺ Moon Ray, z płyty YOSHIO OTOMO QUARTET słychać kontrabas, to towarzyszące mu detale pozamuzyczne, jak westchnienia muzyka, były wyraźne i klarowne. Chodzi raczej o podanie dźwięku w taki sposób, aby nie było on atakujący.

To chyba o to chodzi. Rytmika jest bardzo dobra, zejście basu naprawdę niezłe, ale najważniejsza jest żywotność tego przekazu. Blachy perkusji, nagrane w typowy dla wytwórni Three Blind Mice sposób, to jest z lekko podkreśloną częścią z okolic 5-6 kHz, czyli mocne, były mocne i z Dreamlinkiem Numer 3. Polski kabel to nieco wyprostował, ponieważ to, co powyżej tego zakresu zostało podane w cieplejszy sposób. Dało to w rezultacie dynamiczny, konturowy, ale i ciepławy przekaz.

Testowany kabel bardzo fajnie zachowuje też duży wolumen dźwięku. Nie aż tak imponujący, jak z kablem odniesienia, ale też nie spodziewałem się pod tym względem rewolucji. A jednak, nawet w takim porównaniu, przy tak astronomicznej dysproporcji cenowej, Avatar pokazał się z bardzo dobrej strony Poprzednio kontrabas na osi, a z Mari Nakamoto w ˻ 5 ˺ Georgia On My Mind na płycie Five Songbirds wydawnictwa First Impression Music, w lewym kanale – za każdym razem to były duże instrumenty, duże plany, „duże” pogłosy.

Dlatego tak fajnie mi się słuchało muzyki z tym kablem. Bo nie pomniejsza skali, nie odziera muzyki z „mięsa”, nie wyostrza góry. Jeśli głos jest lekko jaśniejszy, jak w tym przypadku, będzie jaśniejszy. Ale nie za jasny. Jakby coś w kablu kontrolowało przepływ sygnału i dbało o to, aby nie przesadzał z jaskrawością na górze pasma, ale zachowywał rytm, tempo, moc. I namacalność – kontrabas w tym nagraniu potrafi uderzyć w mocny sposób, co z Avatarem było ewidentne.

Świetnie zabrzmiała również gitara. Ciepła, płynna, a także czytelna. Fajnie, naprawdę fajnie te dwie rzeczy się tu łączą, mimo że przecież i atak jest tu nieco zaokrąglony, i tylne plany są bliżej nas. Tak opisujemy zazwyczaj ocieplony dźwięk. Ten ocieplony nie jest, ale też nie jest jasny, ani nawet mocno otwarty. W tym sensie, że zwracamy uwagę głównie środek pasma i to nam się wydaje najważniejszy.

Mówiłem o skali i jeszcze na sekundkę chciałbym do niej powrócić. A to dlatego, że słuchając koncertowych nagrań LED ZEPPELIN z płyty Celebration Day poczułem tę moc, ten „wykop”, który jest na podwójnym wydawnictwie (plus Blu-ray) z 2012 roku zachowany. Ale to tutaj dała o sobie znać także cecha, która przy dobrze zarejestrowanych płytach nie jest widoczna. Chodzi o to, że selektywność tego kabla jest po prostu dobra, tyle że nie tak dobra, jak jego rozdzielczość.

Czyli: mamy wiele informacji o fakturach, barwach, ale jeśli chodzi o wyodrębnianie źródeł dźwięku spośród innych to z płytami takimi jak ta nie dojdziemy z separacją źródeł pozornych tak daleko, jak z kablami o większej selektywności. Ale jest też i tak, że najbardziej selektywne kable zasilające AC, czyli zwykłe „komputerowe”, są jaskrawe i przeraźliwie puste w środku. Za wyraźnym atakiem nic w nich nie idzie. A to prosta droga do katastrofy.

Kabel Avatar Audio wypełnia wszystko w ładny sposób, nasyca, ożywia. O ile selektywne kable za niezbyt duże pieniądze wysysają energię z dźwięku, pozornie go ożywiając ostrą krawędzią, o tyle Numer 3 „nawadnia” przekaz, dzięki czemu bucha gęstwina, rozrasta się wszystko na boki i w głąb. Co płycie Zeppelinów się przydało. Bo nie było to jaskrawe, ale za to było duże, było pełne, było bombastyczne.

Bo to przecież taka płyta i zespół w takim miejscu swojej kariery. Pierwszy na liście ˻ 1 ˺ Good Times Bad Times otwierał również pierwszy krążek zespołu, jeszcze z 1969 roku. Koncert o którym mowa to rok 2007. Trzydzieści osiem lat dzielące te wydarzenia to epoka, dwie, albo i trzy w muzyce, także w życiu tej grupy-giganta. Przejawia się to w zadęciu, z jakim Zeppelini grają, co polski kabel bardzo fajnie pokazał.

Podsumowanie

KABEL ZASILAJĄCY AC Avatar Audio Numer 3 jest częścią „rodziny” brzmieniowej tego producenta. Wszystkie jego kable łączy dążenie do plastyki, braku nerwowości i do pełni. To nieco ciepłe brzmienie, ale nie zamulające. Kiedy w otwierającym płytę Thank You zespołu DURAN DURAN utworze ˻ 1 ˺ White Lines słychać mocne sybilanty, to tak zostaną przez „trójkę” odtworzone.

Mimo że grałem ją z unikatowej płyty test press CD, to nie zmieniło to niczego w jej skompresowanej na maksa sytuacji. Avatar pokazał ją jednak z tej lepszej strony, bo nie za jaskrawej, nie za jasnej. Dało się tego słuchać. I taka ta sieciówka jest: ogarnięta, ładna, nastawiona na środek pasma, z zaokrąglonym atakiem, ale i dobrą rozdzielczością. Wpasuje się w dowolny system, niczego w nim nie dyskryminując. Naprawdę warto wypożyczyć do odsłuchu i sobie go zostawić :)

»«

Test powstał według wytycznych przyjętych przez Association of International Audiohile Publications, międzynarodowe stowarzyszenie prasy audio dbające o standardy etyczne i zawodowe w naszej branży; HIGH FIDELITY jest jego członkiem-założycielem. Więcej o stowarzyszeniu i tworzących go tytułach → TUTAJ.

www.AIAP-online.org



System referencyjny 2025



Kolumny: HARBETH M40.1 • → TEST
Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
Odtwarzacz plików & zegar taktujący SFORZATO DSP-05 EX & PMC-05 EX → TEST & dysk NAS/przełącznik LAN LUMIN L2 • → TUTAJ
Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris EVO • → TEST
Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 • → TEST
Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
Stolik: FINITE ELEMENTE Master Reference Pagode Edition Mk II więcej → TUTAJ
Pasywny układ korygujący SPEC Real-Sound Processor RSP-W1EX • → TEST

Okablowanie

Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) • → TEST
Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy -SILTECH ROYAL SINGLE CROWN • test → TUTAJ
Odtwarzacz plików → przedwzmacniacz -SILTECH ROYAL SINGLE CROWN • test → TUTAJ
Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|
Kabel LAN & filtr LAN: ACOUSTIC REVIVE LAN Quadrant Triple-C, RLI-1GB-TRIPLE-C • test → TUTAJ
Kabel USB: ACOUSTIC REVIVE USB-1.5 PL Triple-C • test → TUTAJ

Zasilanie

Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) • → TEST
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) • → TEST
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) • → TEST

Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) • → TEST
Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE • → TEST

Elementy antywibracyjne

Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
Stolik: FINITE ELEMENTE Master Reference Pagode Edition Mk II • więcej → TUTAJ
Platforma antywibracyjna (pod listwą zasilającą AC): Graphite Audio CLASSIC 100 ULTRA • więcej → TUTAJ
Nóżki antywibracyjne (przedwzmacniacz liniowy): Pro Audio Bono PAB CERAMIC 70 UNI-FOOT • test → TUTAJ
Nóżki antywibracyjne (odtwarzacz SACD): Divine Acoustics GALILEO • test → TUTAJ
Stopy antywibracyjne CARBIDE AUDIO Carbide Base ⸜ przedwzmacniacz & zasilacz przedwzmacniacza • test → TUTAJ

Analog

Przedwzmacniacz gramofonowy:
  • RCM AUDIO Sensor Prelude IC • → TEST
Wkładki gramofonowe:
  • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA • → TEST
  • MIYAJIMA LABORATORY Destiny • test → TEST
  • MIYAJIMA LABORATORY Zero • → TEST
  • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe • → TEST

Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition


Słuchawki

Wzmacniacz słuchawkowy: Leben CS-600X • test → TUTAJ
Platforma antywibracyjna (pod wzmacniaczem): Kryna PALETTE BOARD PL-TB-Cu-TP • test → TUTAJ
Kabel zasilający (wzmacniacz): Acrolink 8N-PC8100 PERFORMANTE NERO EDIZIONE № 1/15 • więcej → TUTAJ

Słuchawki:
  • Magnetostatyczne ⸜ HiFiMAN HE-1000 v2 • → TEST
  • Dynamiczne ⸜ FINAL DX6000 → TEST
  • Dynamiczne ⸜ Sennheiser HD800
  • Dynamiczne ⸜ AKG K701 • → TEST
  • Dynamiczne ⸜ Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) • → TEST
  • Douszne (IEM) ⸜ LIME EARS Anima ⸜ słuchawki IEM → TEST
  • Douszne • bezprzewodowe ⸜ FINAL ZE8000 JIBUN DUMMY HEAD → TEST
Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|