Kabel zasilający AC KBL Sound
Producent: KBL SOUND |
PREMIERA
ie wiem, dlaczego, ale miałem jakoś tak w głowie, że KBL SOUND specjalizuje się w kablach zasilających. Może dlatego, że pierwszy test produktów tej marki, jaki ukazał się na łamach „High Fidelity”, test ze stycznia 2014 roku, dotyczył listwy zasilającej AC Reference Power Distributor oraz kabla zasilającego Red Eye (HF | № 117). I tak nawet zacząłem tekst, który państwo czytacie i dopiero pan ROBERT SZCZERBOWSKI, jej właściciel, wyprowadził mnie z błędu: Nie jest tak, że zaczynaliśmy od kabli zasilających, a potem doszły połączeniowe. Przeciwnie, pierwsze testy naszych kabli pojawiły się już na wiosnę 2013 roku w magazynie „Hi-Fi i Muzyka” – były to kable głośnikowe i interkonekty, najpierw Hologram, potem Red Eye. Serie Hologram i Red Eye były gotowe już w 2012 i prezentowaliśmy je na wystawie Audio Show 2012, czyli jeszcze przed oficjalną rejestracją firmy. KBL Sound jest więc firmą specjalizującą się – po prostu – w kablach połączeniowych, wśród których kable zasilające AC są jedną z wielu propozycji, równoważną z pozostałymi. Ale też trzeba powiedzieć, że w jej ofercie znajdziemy aż osiem serii kabli zasilających, czyli najwięcej. Testowany przez nas model Red Corona Power znajduje się doskonale pośrodku tej oferty, pomiędzy tańszym Solaris i droższym Mirror Master Reference, kosztując 8999 złotych za odcinek półtorametrowy i 9999 złotych za dwumetrowy. | RED CORONA POWER Red Corona jest najnowszą serią tego producenta, pokazaną po raz pierwszy w czasie wystawy Audio Video Show 2018, a dopełniający ją kabel zasilający Red Corona Power został wprowadzony do sprzedaży w zeszłym miesiącu. Testujemy więc absolutną nowość. Historycznie rzecz biorąc pierwszym kablem zasilającym tej firmy był model Red Eye, usprawniony następnie do statusu Red Eye Ultimate. Red Corona jest z kolei udoskonaloną wersją tego ostatniego. Mówimy więc o projekcie, który ma już sześć lat, było więc sporo czasu, aby z bardzo dobrego projektu wyjściowego – a, przypomnę, modelowi Red Eye przyznaliśmy nagrodę Best Product 2014 – przygotować coś znacznie bardziej wyrafinowanego. Jedną z jego cech szczególnych jest to, że dostępny jest w dwóch, różniących się między sobą w szczegółach, wariantach: […] w jednym optymalizuje on zasilanie do urządzeń cyfrowych i w tym wykonaniu jest rekomendowany najbardziej do transportów i odtwarzaczy CD oraz przetworników DAC. Druga wersja optymalizuje zasilanie wzmacniaczy i przedwzmacniaczy, doskonale współpracuje także z listwami sieciowymi, w szczególności z listwą KBL Sound Reference Power Distributor, wpływając tym samym w opisany sposób na wszystkie podłączone do listwy urządzenia. Kabel jest naprawdę gruby, grubszy nawet od Siltecha Triple Crown, a to dlatego, że średnica przewodników jest spora, a dodatkowo znajdują się one w złożonym systemie tłumiącym wibracje – zarówno całego kabla, jak i poszczególnych przewodów. Mimo to jest giętki i całkiem łatwy do ułożenia w systemie. To konstrukcja wielożyłowa z przewodnikami z monokrystalicznej miedź OCC (Ohno Continous Casting). Wtyki również wyglądają bardzo ładnie i zostały wykonane dla KBL Sound na zamówienie. Ich elementy stykowe wykonane są z utwardzanej miedzi tellurycznej, pokrytej warstwą rodu. Korpus z mosiądzu jest ciężki i sztywny, co zapewnia pochłanianie drgań i dobre ekranowanie. Body pokryte jest dodatkowo warstwą włókna węglowego dla ochrony przed rezonansami mechanicznymi i zakłóceniami RFI. Złącza są poddawane obróbce kriogenicznej i procesowi demagnetyzacji. Kabel jest dostępny w długościach 1,5 oraz 2 metry, ale na zamówienie mogą to być inne odcinki. Na zamówienie może być również wyposażony we wtyk IEC o wytrzymałości 20 A. Przychodzi do nas w ładnym, nieprzekombinowanym pudełku z tektury, wraz z podpisanym certyfikatem oraz próbnikiem fazy w skórzanym etui z logotypem KBL Sound. Drobiazg, a cieszy. Żeby usłyszeć dokładnie to, co trzeba, trzeba zresztą z owego próbnika skorzystać – na wtyczce zaznaczono czerwonym kółeczkiem „gorącą” żyłę. | JAK SŁUCHALIŚMY Kabel KBL Sound pracował w systemie referencyjnym „High Fidelity”, zasilając odtwarzacz SACD Ayon Audio CD-35 HF Edition (№ 1/50). Porównywany był do mojej referencji, kabla zasilającego Siltech Triple Crown, kabla Acrolink Mexcel 7N-PC9500 oraz Acrolink 8N-PC8100 Nero Edition (№ 1/15). Red Corona Power wpięty był do listwy zasilającej AC Acoustic Revive Absolute, w której zastosowano gniazda Furutecha z serii NFC, również rodowane. Zresztą – niemal wszystkie kable zasilające w moim systemie mają rodowane końcówki. Test polegał na porównaniu A/B/A, ze znanymi A i B, przy użyciu krótkich, dwuminutowych sampli z danej płyty. Nagrania użyte w teście (wybór):
|
Pan Kazuo Kiuchi, właściciel firmy Combak Corporation, w skład której wchodzą takie marki, jak Reimyo, Harmonix, Hijiri, jest prywatnie miłośnikiem muzyki, a jego żona to znana w Azji śpiewaczka operowa. Combak oferuje kompletne systemy audio, ale nie tylko. Tak się bowiem składa, że pan Kiuchi-san jest właścicielem patentu XRCD24 i oferuje wysmakowane reedycje płyt. Jego metoda wyboru materiału do reedycji jest dość eklektyczna, ale dzięki temu w ramach wydawnictwa Master Music otrzymujemy muzykę różnego typu. Poszczególne tytuły łączą dwie rzeczy: wysoka jakość dźwięku oraz to, że się panu Kiuchi-san podobają. Jedną z takich płyt jest Masterpiece II, nagrana przez trzech gitarzystów, a zarejestrowana bez dogrywek bezpośrednio na analogową taśmę „master” o szerokości ½”, czyli zwykle używaną do masteringu – tutaj mastering dokonany został w czasie nagrania. W studiu JVC pan Tohru Kotetsu poddał ją dodatkowemu masteringowi na potrzeby wydawnictwa XRCD24. Z kablem KBL Audio Red Corona Power gitary na tym krążku zostały dopalone i przybliżone. To był spektakl przeznaczony dla jednego widza – dla mnie, siedzącego w pokoju przed kolumnami. Przekaz był doskonale gładki i płynny, co na równi zawdzięczałem nagraniu i kablowi. Nie miałem żadnych problemów z wyobrażeniem sobie gitarzystów siedzących nas scenie, spoglądających od czasu do czasu na siebie, najczęściej jednak skupionych na własnym instrumencie. Nawet – czy to tylko moja wyobraźnia? – lekkie niestrojenie gitary w prawym kanale, w pierwszym utworze, było naturalne, to jest odnosiło ten odsłuch do wydarzenia na żywo. Przy czym polski kabel robi swoje czary, to wiadomo od pierwszego momentu. A polegają one właśnie na lekkim powiększeniu pierwszego planu i przybliżeniu przez to przekazu do słuchacza. Nagranie staje się przez to bardziej intymne, bardziej „tu i teraz”, na wyciągnięcie ręki. Podobnie zareagowała na to płyta We Get Request Oscar Petersom Trio, a mianowicie nasycona została niższym środkiem. Nie wyobrażam sobie, żeby komuś mogło się to nie spodobać. To pełen spokój, nawet w środku synkopy, gładkość, również z płytami Master CD-R, znacznie bardziej rozdzielczymi niż ich tłoczone odpowiedniki Compact Disc Z płytą Petersona słychać też było, że wysoka góra i niski dół, choć zawsze obecne, w dobrych proporcjach w stosunku do środka pasma, są trochę ocieplone i raczej nasycone niż selektywne. Nic im nie brakowało, za te pieniądze to po prostu bonus. Nawet się państwo nie zorientujecie, że czegoś brakuje, a wartość naddana, czyli naturalność brzmienia, z wami zostanie. Ale trzeba o tym wiedzieć, bo to część kreacji, za którą Red Corona Power odpowiada. Bo to, tak generalnie, duży, gęsty dźwięk. Jeśli komuś w systemie brakuje nasycenia, dopalenia, jeśli macie państwo wrażenie, że dźwięk jest zbyt suchy, zbyt „cienki”, polski kabel „wyprowadzi” go wam na prostą. Sam z siebie nie uratuje źle zestawionego systemu, to wyższy poziom, tutaj nie mówimy już o korektach błędów, a o doborze składowych. Mimo to jego charakter pozwoli na skierowanie naszej uwagi tam, gdzie wcześniej było słabo. Nie jest to rozwiązanie uniwersalne, bo – dla przykładu – tym melomanom, którzy uważają, że dźwięk powinien być budowany daleko za kolumnami i nie powinien być zbyt intensywny, taki przekaz może przeszkadzać. Dla tych z kolei, którzy wolą – jak ja – żeby muzyka budziła emocje poprzez bezpośredni przekaz, bezpośrednią „transmisję” energii ze studia nagraniowego lub ze sceny, dla tych z państwa, dla których ważny jest intymny kontakt z wykonawcą – KBL Sound Red Corona Power będzie właściwą odpowiedzią. Posłuchajcie z nim nagrań z debiutanckiej płyty Dire Straits. Usłyszycie wreszcie coś, czego wam zapewne wcześniej brakowało, to jest niski, pulsujący bas, gęste gitary. Tak, wokal Knopflera zostanie nieco przybliżony i mniej będzie wokół niego pogłosu, na tej płycie używanego z rozmachem. Ale, jak zwykle – coś za coś. W tym przypadku to pierwsze „coś” jest na tyle atrakcyjne, że to drugie nie będzie problematyczne. To przy tym kabel grający z rozmachem, który nie przedłuża wybrzmień, ani nie zaciera różnic. To, jak zostały zrealizowane płyty jazzowe, jak brzmi – tak naprawdę – pierwsza Dire Straits, wiemy od razu. I nawet ze słabiej zrealizowanymi krążkami, jak Host grupy Paradise Lost, kontrowersyjnej wycieczce tej grupy na tereny łowów Depeche Mode, mamy świadomość tego, że to nie jest najlepsza realizacja i wiemy nawet, co jej dolega. Ale właśnie z takimi krążkami słychać najlepiej, co polski kabel robi. | PODSUMOWANIE Jego cechą główną okazuje się mocny, gładki, dopalony pierwszy plan, nasycony i ciepły. Najważniejszy jest środek pasma, co do tego też nie ma wątpliwości. Mamy też rozmach i pełnię. „Kontrola” nie jest słowem, który byłoby dla niego kluczowe, można by nawet powiedzieć, że otrzepuje się z niego, kiedy nikt nie widzi. Rytm zachowany jest świetnie, jest tempo, jest swing. Tu zawsze się coś dzieje, nigdy nie ma nudy. Z płytami w których realizacja jest bardziej „mainstreamowa”, niech to będzie bardzo fajny krążek Basi pod tytułem It’s That Girl Again, dostępny w Japonii jako HighQuality CD, nie będziemy się musieli martwić kompresją, bo kabel ją wygładzi, nie będzie też problemów z rozjaśnieniami, bo ich nie będzie. To naprawdę ważne, bo – bądźmy szczerzy – większość muzyki produkowana jest dzisiaj właśnie w ten sposób. Niski bas nie jest precyzyjnie kontrolowany, chodzi w nim raczej o barwę, to już mówiliśmy. Przekaz jest jednak bardzo fajny, dobrze zbalansowany i po prostu zachęca do słuchania muzyki, bez względu na to, z jakiego źródła ona pochodzi i czy słuchamy ją w streamingu, czy kupiliśmy ją w Empiku na wyprzedaży, a może u niewielkiego, szalonego specjalisty w Japonii. ■ |
System referencyjny 2019 |
|
|1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST| |2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom) |3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST| |4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST| |5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710 |6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS| |7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST| |
|
Okablowanie Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST| Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ| |
|
Zasilanie Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST| Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST| Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST| Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST| Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST| Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST| Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST| |
|
Elementy antywibracyjne Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS| Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST| Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ| Nóżki pod testowanymi urządzeniami: |
|
Analog Przedwzmacniacz gramofonowy: Wkładki gramofonowe:
Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition Mata:
|
|
Słuchawki Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|Słuchawki:
|
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity