Kabel zasilający AC KBL Sound
Producent: KBL SOUND |

![]() |
![]() |
PREMIERA
![]() Nie jest tak, że zaczynaliśmy od kabli zasilających, a potem doszły połączeniowe. Przeciwnie, pierwsze testy naszych kabli pojawiły się już na wiosnę 2013 roku w magazynie „Hi-Fi i Muzyka” – były to kable głośnikowe i interkonekty, najpierw Hologram, potem Red Eye. Serie Hologram i Red Eye były gotowe już w 2012 i prezentowaliśmy je na wystawie Audio Show 2012, czyli jeszcze przed oficjalną rejestracją firmy. KBL Sound jest więc firmą specjalizującą się – po prostu – w kablach połączeniowych, wśród których kable zasilające AC są jedną z wielu propozycji, równoważną z pozostałymi. Ale też trzeba powiedzieć, że w jej ofercie znajdziemy aż osiem serii kabli zasilających, czyli najwięcej. Testowany przez nas model Red Corona Power znajduje się doskonale pośrodku tej oferty, pomiędzy tańszym Solaris i droższym Mirror Master Reference, kosztując 8999 złotych za odcinek półtorametrowy i 9999 złotych za dwumetrowy. | RED CORONA POWER Red Corona jest najnowszą serią tego producenta, pokazaną po raz pierwszy w czasie wystawy Audio Video Show 2018, a dopełniający ją kabel zasilający Red Corona Power został wprowadzony do sprzedaży w zeszłym miesiącu. Testujemy więc absolutną nowość. Historycznie rzecz biorąc pierwszym kablem zasilającym tej firmy był model Red Eye, usprawniony następnie do statusu Red Eye Ultimate. Red Corona jest z kolei udoskonaloną wersją tego ostatniego. Mówimy więc o projekcie, który ma już sześć lat, było więc sporo czasu, aby z bardzo dobrego projektu wyjściowego – a, przypomnę, modelowi Red Eye przyznaliśmy nagrodę Best Product 2014 – przygotować coś znacznie bardziej wyrafinowanego. Jedną z jego cech szczególnych jest to, że dostępny jest w dwóch, różniących się między sobą w szczegółach, wariantach: […] w jednym optymalizuje on zasilanie do urządzeń cyfrowych i w tym wykonaniu jest rekomendowany najbardziej do transportów i odtwarzaczy CD oraz przetworników DAC. Druga wersja optymalizuje zasilanie wzmacniaczy i przedwzmacniaczy, doskonale współpracuje także z listwami sieciowymi, w szczególności z listwą KBL Sound Reference Power Distributor, wpływając tym samym w opisany sposób na wszystkie podłączone do listwy urządzenia. Kabel jest naprawdę gruby, grubszy nawet od Siltecha Triple Crown, a to dlatego, że średnica przewodników jest spora, a dodatkowo znajdują się one w złożonym systemie tłumiącym wibracje – zarówno całego kabla, jak i poszczególnych przewodów. Mimo to jest giętki i całkiem łatwy do ułożenia w systemie. To konstrukcja wielożyłowa z przewodnikami z monokrystalicznej miedź OCC (Ohno Continous Casting). Wtyki również wyglądają bardzo ładnie i zostały wykonane dla KBL Sound na zamówienie. Ich elementy stykowe wykonane są z utwardzanej miedzi tellurycznej, pokrytej warstwą rodu. Korpus z mosiądzu jest ciężki i sztywny, co zapewnia pochłanianie drgań i dobre ekranowanie. Body pokryte jest dodatkowo warstwą włókna węglowego dla ochrony przed rezonansami mechanicznymi i zakłóceniami RFI. Złącza są poddawane obróbce kriogenicznej i procesowi demagnetyzacji. Kabel jest dostępny w długościach 1,5 oraz 2 metry, ale na zamówienie mogą to być inne odcinki. Na zamówienie może być również wyposażony we wtyk IEC o wytrzymałości 20 A. Przychodzi do nas w ładnym, nieprzekombinowanym pudełku z tektury, wraz z podpisanym certyfikatem oraz próbnikiem fazy w skórzanym etui z logotypem KBL Sound. Drobiazg, a cieszy. Żeby usłyszeć dokładnie to, co trzeba, trzeba zresztą z owego próbnika skorzystać – na wtyczce zaznaczono czerwonym kółeczkiem „gorącą” żyłę. | JAK SŁUCHALIŚMY Kabel KBL Sound pracował w systemie referencyjnym „High Fidelity”, zasilając odtwarzacz SACD Ayon Audio CD-35 HF Edition (№ 1/50). Porównywany był do mojej referencji, kabla zasilającego Siltech Triple Crown, kabla Acrolink Mexcel 7N-PC9500 oraz Acrolink 8N-PC8100 Nero Edition (№ 1/15). Red Corona Power wpięty był do listwy zasilającej AC Acoustic Revive Absolute, w której zastosowano gniazda Furutecha z serii NFC, również rodowane. Zresztą – niemal wszystkie kable zasilające w moim systemie mają rodowane końcówki. Test polegał na porównaniu A/B/A, ze znanymi A i B, przy użyciu krótkich, dwuminutowych sampli z danej płyty. ![]() Nagrania użyte w teście (wybór):
![]() |
![]() Pan Kazuo Kiuchi, właściciel firmy Combak Corporation, w skład której wchodzą takie marki, jak Reimyo, Harmonix, Hijiri, jest prywatnie miłośnikiem muzyki, a jego żona to znana w Azji śpiewaczka operowa. Combak oferuje kompletne systemy audio, ale nie tylko. Tak się bowiem składa, że pan Kiuchi-san jest właścicielem patentu XRCD24 i oferuje wysmakowane reedycje płyt. Jego metoda wyboru materiału do reedycji jest dość eklektyczna, ale dzięki temu w ramach wydawnictwa Master Music otrzymujemy muzykę różnego typu. Poszczególne tytuły łączą dwie rzeczy: wysoka jakość dźwięku oraz to, że się panu Kiuchi-san podobają. Jedną z takich płyt jest Masterpiece II, nagrana przez trzech gitarzystów, a zarejestrowana bez dogrywek bezpośrednio na analogową taśmę „master” o szerokości ½”, czyli zwykle używaną do masteringu – tutaj mastering dokonany został w czasie nagrania. W studiu JVC pan Tohru Kotetsu poddał ją dodatkowemu masteringowi na potrzeby wydawnictwa XRCD24. ![]() Z kablem KBL Audio Red Corona Power gitary na tym krążku zostały dopalone i przybliżone. To był spektakl przeznaczony dla jednego widza – dla mnie, siedzącego w pokoju przed kolumnami. Przekaz był doskonale gładki i płynny, co na równi zawdzięczałem nagraniu i kablowi. Nie miałem żadnych problemów z wyobrażeniem sobie gitarzystów siedzących nas scenie, spoglądających od czasu do czasu na siebie, najczęściej jednak skupionych na własnym instrumencie. Nawet – czy to tylko moja wyobraźnia? – lekkie niestrojenie gitary w prawym kanale, w pierwszym utworze, było naturalne, to jest odnosiło ten odsłuch do wydarzenia na żywo. Przy czym polski kabel robi swoje czary, to wiadomo od pierwszego momentu. A polegają one właśnie na lekkim powiększeniu pierwszego planu i przybliżeniu przez to przekazu do słuchacza. Nagranie staje się przez to bardziej intymne, bardziej „tu i teraz”, na wyciągnięcie ręki. Podobnie zareagowała na to płyta We Get Request Oscar Petersom Trio, a mianowicie nasycona została niższym środkiem. Nie wyobrażam sobie, żeby komuś mogło się to nie spodobać. To pełen spokój, nawet w środku synkopy, gładkość, również z płytami Master CD-R, znacznie bardziej rozdzielczymi niż ich tłoczone odpowiedniki Compact Disc Z płytą Petersona słychać też było, że wysoka góra i niski dół, choć zawsze obecne, w dobrych proporcjach w stosunku do środka pasma, są trochę ocieplone i raczej nasycone niż selektywne. Nic im nie brakowało, za te pieniądze to po prostu bonus. Nawet się państwo nie zorientujecie, że czegoś brakuje, a wartość naddana, czyli naturalność brzmienia, z wami zostanie. Ale trzeba o tym wiedzieć, bo to część kreacji, za którą Red Corona Power odpowiada. ![]() Bo to, tak generalnie, duży, gęsty dźwięk. Jeśli komuś w systemie brakuje nasycenia, dopalenia, jeśli macie państwo wrażenie, że dźwięk jest zbyt suchy, zbyt „cienki”, polski kabel „wyprowadzi” go wam na prostą. Sam z siebie nie uratuje źle zestawionego systemu, to wyższy poziom, tutaj nie mówimy już o korektach błędów, a o doborze składowych. Mimo to jego charakter pozwoli na skierowanie naszej uwagi tam, gdzie wcześniej było słabo. Nie jest to rozwiązanie uniwersalne, bo – dla przykładu – tym melomanom, którzy uważają, że dźwięk powinien być budowany daleko za kolumnami i nie powinien być zbyt intensywny, taki przekaz może przeszkadzać. Dla tych z kolei, którzy wolą – jak ja – żeby muzyka budziła emocje poprzez bezpośredni przekaz, bezpośrednią „transmisję” energii ze studia nagraniowego lub ze sceny, dla tych z państwa, dla których ważny jest intymny kontakt z wykonawcą – KBL Sound Red Corona Power będzie właściwą odpowiedzią. Posłuchajcie z nim nagrań z debiutanckiej płyty Dire Straits. Usłyszycie wreszcie coś, czego wam zapewne wcześniej brakowało, to jest niski, pulsujący bas, gęste gitary. Tak, wokal Knopflera zostanie nieco przybliżony i mniej będzie wokół niego pogłosu, na tej płycie używanego z rozmachem. Ale, jak zwykle – coś za coś. W tym przypadku to pierwsze „coś” jest na tyle atrakcyjne, że to drugie nie będzie problematyczne. To przy tym kabel grający z rozmachem, który nie przedłuża wybrzmień, ani nie zaciera różnic. To, jak zostały zrealizowane płyty jazzowe, jak brzmi – tak naprawdę – pierwsza Dire Straits, wiemy od razu. I nawet ze słabiej zrealizowanymi krążkami, jak Host grupy Paradise Lost, kontrowersyjnej wycieczce tej grupy na tereny łowów Depeche Mode, mamy świadomość tego, że to nie jest najlepsza realizacja i wiemy nawet, co jej dolega. Ale właśnie z takimi krążkami słychać najlepiej, co polski kabel robi. | PODSUMOWANIE Jego cechą główną okazuje się mocny, gładki, dopalony pierwszy plan, nasycony i ciepły. Najważniejszy jest środek pasma, co do tego też nie ma wątpliwości. Mamy też rozmach i pełnię. „Kontrola” nie jest słowem, który byłoby dla niego kluczowe, można by nawet powiedzieć, że otrzepuje się z niego, kiedy nikt nie widzi. Rytm zachowany jest świetnie, jest tempo, jest swing. Tu zawsze się coś dzieje, nigdy nie ma nudy. ![]() Z płytami w których realizacja jest bardziej „mainstreamowa”, niech to będzie bardzo fajny krążek Basi pod tytułem It’s That Girl Again, dostępny w Japonii jako HighQuality CD, nie będziemy się musieli martwić kompresją, bo kabel ją wygładzi, nie będzie też problemów z rozjaśnieniami, bo ich nie będzie. To naprawdę ważne, bo – bądźmy szczerzy – większość muzyki produkowana jest dzisiaj właśnie w ten sposób. Niski bas nie jest precyzyjnie kontrolowany, chodzi w nim raczej o barwę, to już mówiliśmy. Przekaz jest jednak bardzo fajny, dobrze zbalansowany i po prostu zachęca do słuchania muzyki, bez względu na to, z jakiego źródła ona pochodzi i czy słuchamy ją w streamingu, czy kupiliśmy ją w Empiku na wyprzedaży, a może u niewielkiego, szalonego specjalisty w Japonii. ■ |

System referencyjny 2019 |
|
![]() |1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST| |2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom) |3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST| |4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST| |5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710 |6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS| |7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST| |
|
![]() |
Okablowanie Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST| Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ| |
![]() |
Zasilanie Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST| Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST| Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST| Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST| Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST| Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST| Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST| |
![]() |
Elementy antywibracyjne Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS| Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST| Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ| Nóżki pod testowanymi urządzeniami: |
![]() |
Analog Przedwzmacniacz gramofonowy: Wkładki gramofonowe:
Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition Mata:
|
![]() |
Słuchawki Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|Słuchawki:
|
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity