pl | en

120 000 do wydania

Szanowny Panie Wojciechu!

Zwracam się do Pana z prośbą o poradę , gdyż ufam pańskiemu profesjonalizmowi w tej dziedzinie. Rozczytywałem się od lat w różnych testach, ale Pana język i sposób przekazu jest dla mnie najbardziej komunikatywny i najbliższy. Ja go rozumiem i czuję.
Mój dotychczasowy zestaw rozsypał się. Miałem monobloki lampowe zrobione przez manufakturę Sonus Oliwa wraz z kolumnami szerokopasmowymi (skuteczność 91dB), oraz CD CEC TL 53z, i CEC DX 71 MK II.
Z całego systemu zostały kolumny.
Przez ostatnie 2 tygodnie miałem możliwość posłuchania u kolegi Lebena CS 300F z Harbethami P3ESR w pokoju 25 m2. To coś niesamowitego, jak kreowany jest obraz dźwięku, przekaz emocjonalny wręcz romantyczny.
Panie Wojciechu - moja serdeczna prośba o pomoc i radę, jak złożyć mój nowy, a zarazem docelowy system, w którym miałby być Leben i Harbethy, aby nie popełnić błędu. Mój pokój to ok. 40 m2. Słucham głównie jazzu, klasyki, muzyki symfonicznej, bluesa i spokojnego rocka.
Pewnie CS 300F na takie pomieszczenie będzie za słaby. Muzyki symfonicznej pewnie najlepiej słuchałoby się z Harbethami 30 lub 40.1 Problem w tym jaki Leben z którymi Harbethami, jakie źródło i jakimi kablami to spiąć, by w ostatecznym rozrachunku efekt przekazu miał coś z miękkości, aksamitu, by nie można było się od niego oderwać (tak na marginesie dodam, że mam możliwość kupna od pierwszego właściciela Accuphase’a DP-600 za godziwą cenę ok. 30 000 jeżeli w ten system przypasuje). Na system docelowo przeznaczam ok 120 000 zł.

Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam
Marian


Panie Marianie!

Jest pan szczęściarzem, mając do wydania tyle pieniędzy – gratuluję!
Myślę, że sprawa jest dość prosta i przyjemna – pańskie osłuchanie z Lebenem i Harbethami to ułatwiają. Kupuje pan tego Accuphase’a. To świetne urządzenie na lata. Do tego końcówkę Lebena CS-660P. I Harbethy – w zależności od możliwości pokoju – 40.1, albo 30.1. Te pierwsze są na zawsze. Okablowanie – tutaj jest kilka Możliwości.
Sugerowałbym topowego Wireworlda Platinum, którego mam do sprzedania – leży się kurzy (żartuję, jest w pudełeczku:), a zgra się u pana znakomicie. I do tego głośnikówki Siltecha (im wyżej, tym lepiej) i sieciówki Acrolinka (to samo). Listwa – albo Acoustic Revive (to na zawsze), albo Oyaide. Znam tego typu zestawienia i są super. Zwykle proponuję kable od jednego producenta, ale w tym przypadku dokładnie wiem, jak to gra i będzie lepiej. I tyle. W przyszłości można pomyśleć o przedwzmacniaczu, np. takim, jak mój Ayon Polaris, albo też Audio Research i finito. Dobry stolik, platformy i stopy i ma pan system na całe życie:)

Pozdrawiam serdecznie
Wojciech Pacuła