pl | en

SZLIF OSTATECZNY?

Panie Wojtku!

Na wstępie wyrazy szacunku za fachowość i rzetelność w prowadzeniu HF. Bardzo cenię sobie zamieszczane opinie, czytam regularnie. Jestem generalnie zadowolonym posiadaczem kompletowanego przez lata zestawu. Dużo słucham dla czystej przyjemności. Aktualnie użytkowany hardware składa się z Ayona CD1, Accuphase E306V (korekcja basu na -1), Sonus Faber Concerto (z zatyczkami w portach BR) oraz Velodyne SPL1200 (odcinany przy 45 Hz). Całość okablowana Transparentem, VdH oraz Furukawą (pozycje z dołu katalogu). W kolekcji płyt dominuje rock oraz lekki jazz, niestety wydań audiofilskich w takim repertuarze praktycznie brak. Pokój odsłuchowy 30 m2 (6x5), użytkowy nie zaadoptowany akustycznie.
Budżet na zmiany 20 kzł.

Przez lata dużo słuchałem, także w domu, dzięki uprzejmości dystrybutorów. Największe rozczarowania to McIntosh 6500 (kluchowaty bas) oraz Linn Majik G06 (nijaki).

Pytanie : czy i jak Pana zdaniem można poprawić skraje pasma ?

Bas
Nadal nie mogę zapomnieć basu jakiego dostarczył Krell KAV400x czy też Bryston BCD1 - mocny, ale ultrasprężysty i kontrolowany. Niestety powyższe pozycje dyskwalifikowały niedostatki reszty pasma.
Aktualnie rozważam Marantza PM 11, którego nie tak dawno słuchałem, brzmiał obiecująco. Pana opinia ?
Alternatywnie ATC SCM19, ale to po lekturze recenzji innych produktów tej firmy.

Soprany
Z drugiej strony takich wysokich tonów jak z Totema Shaman nigdy przedtem ani potem nie słyszałem - rozdzielcze, precyzyjne a jednocześnie aksamitne i nienatarczywe. Dla podpowiedzi, w podobnym kierunku idzie Denon DCD-2000, ale to za mało. Tutaj nie mam pomysłu w ogóle.

Dopuszczam wymianę jednego lub dwóch elementów systemu. Jeżeli chodzi o kolumny zdecydowanie preferuję monitory.

Będę szczerze zobowiązany za poradę.

Pozdrawiam –
Maciek

Witam!

Jest kilka możliwości, z których najsensowniejsza wygląda tak: wymiana kolumn na Sonusy Electa Amator I z drugiej ręki i wzmacniacza na coś z oferty Hegla. Można zacząć od dowolnej z nich, ale sensowniejszy będzie chyba najpierw Hegel. Alternatywna droga to wymiana samego wzmacniacza. I tutaj też bym zaczął od Hegla, ale droższego i powalczył z zasilaniem lepsza listwa, lepsze kable. Takie zmiany dają niewiarygodną poprawę.

Pozdrawiam
Wojciech Pacuła