No. 218 Czerwiec 2022
- 01 czerwca
- TEST Z OKŁADKI: Lumïn U2 MINI ⸜ transport plików audio • światowa premiera
- WYSTAWA ⸜ reportaż: HIGH END 2022 ⸜ Monachium
- WYWIAD: GABI VAN DER KLEY-RIJNVEL ⸜ Crystal Cable
- TEST: Ancient Audio VINTAGE HORTEN ⸜ kolumny głośnikowe • podstawkowe
- TEST: Avatar Audio Holophony Nr 2 III ⸜ kolumny głośnikowe • podłogowe
- MUZYKA ⸜ recenzja: SHABAKA, Afrikan Culture, Impulse!/Tidal Master, FLAC MQA 24/44,1 (2022)
- 16 czerwca
- WYWIAD: ADAM ZIEMIANIN ⸜ poezja i muzyka
- KRAKOWSKIE TOWARZYSTWO SONICZNE ⸜ spotkanie № 134: Ayon Audio KRONOS ⸜ DAC/przedwzmacniacz • światowa premiera
- TEST: Wattson Audio MADISON ⸜ odtwarzacz plików audio
- TEST: Cammino M15.3 ⸜ kabel zasilający AC
- TEST: Thunder Melody ESTACADE BLACK ⸜ podstawki pod kable
- TEST: Next Level Tech RCA FLAME ⸜ interkonekt RCA

Wstępniak
Tekst: WOJCIECH PACUŁA |
![]() |
No 212 1 grudnia 2021 |
Sprawa fortepianu, czyli przypadek FAZIOLI
![]() ⸜ Materiał nagrany podczas Konkursu Chopinowskiego, zgodnie z tradycją i zapisami sponsorskimi, został już wydany przez wytwórnię Deutsche Grammophon: Bruce Liu, Chopin – Winner Of The International Fryderyk Chopin Piano Competition 2021 (486 1555); niestety, to jedna z brzydszych okładek DG ostatnich lat. Proszę zwrócić uwagę na godzinę pojawienia się wpisu – jak pewnie państwo pamiętacie, jury długo nie mogło podjąć decyzji, dlatego czekaliśmy na nią aż do tego momentu, mimo że informacja o zwycięzcach miała się pojawić już o północy. Z późniejszych wypowiedzi członków jury dowiedzieliśmy się, że o ile pierwsze miejsce BRUCE’a LIU było bezdyskusyjne, o tyle kolejne wymagały dłuższego namysłu i rozmów. Zwycięzca mówił na gorąco:
Jak czytamy na oficjalnej stronie organizatora, Bruce (Xiaoyu) Liu urodził się 8 maja 1997 roku w Paryżu, ukończył Konserwatorium Muzyczne w Montrealu w klasie Richarda Raymonda, a obecnie kontynuuje naukę pod kierunkiem Dang Thai Sona. Współpracował z takimi zespołami, jak orkiestry symfoniczne Cleveland i Montrealu, Orkiestra Filharmonii Izraelskiej, Orchestra of the Americas, Camerata Jerusalem, dał serię koncertów z China NCPA Orchestra. […] Jest laureatem wielu międzynarodowych konkursów pianistycznych, m.in. w Sendai, Montrealu, Viseu i Tel Awiwie (za: CHOPIN2020.pl; dostęp: 29.11.2021). ![]() ⸜ Fortepian Fazioli, model F 228 – taki sam, na którym grali uczestnicy Konkursu Chopinowskiego Sukces kanadyjskiego pianisty o chińskich korzeniach jest bezdyskusyjny i większość z nas, śledzących – choćby wyrywkowo – postępy konkursowych zmagań wiedział, że muzyk ten zajdzie wysoko. Obok głównego nurtu rozważań i dyskusji dotyczących techniki pianistycznej, podejścia do materiału, interpretacji, a nawet ubioru uczestników Konkursu, toczyła się jednak równie ciekawa, a w perspektywie może nawet ważniejsza dyskusja, dotycząca instrumentów, na których grali uczestnicy tegorocznego Konkursu Chopinowskiego. Jest bowiem tak, że muzycy mogą wybrać instrument, na którym zaprezentują swoje umiejętności, pod warunkiem, że będzie to jeden z kilku, które zapewnia organizator. Na wypróbowanie instrumentu i namysł mają zaledwie 15 minut. Choć przemysł fortepianowy na ziemiach polskich ma długą tradycję, przed wojną w byłym Królestwie Kongresowym istniało 20 fabryk wytwarzających rocznie około 6000 instrumentów, to nigdy polski fortepian nie brał udziału w warszawskim konkursie. W jego pierwszych edycjach dominowały fortepiany firm Bechstein, Bösendorfer, Pleyel i Steinway. Jak czytamy w materiale przygotowanym przez portal RMF Classic na podstawie materiałów PAP, najmniej instrumentów – tylko trzy – do wyboru mieli pianiści w 1965 roku i wszystkie trzy dostarczone zostały przez firmę Steinway & Sons. I dalej:
Współcześnie do wyboru mają oni fortepiany Steinway’a, Kawai i Yamaha, przy czym bezapelacyjnym „zwycięzcą” tych wyborów była ta pierwsza, niemiecka firma. Wiąże się to, co oczywiste, z powolnym zanikiem sztuki produkcji fortepianów. Jeśli moje informacje są poprawne, to obecnie mamy w Europie zaledwie dziewięciu producentów tego typu instrumentów, mimo że w pierwszej połowie XX wieku było ich jeszcze około 300. Wskazuje się, że w tej dziedzinie dominują Chiny – w 2012 roku (nie znam nowszych statystyk) z 500 000 wyprodukowanych na świecie egzemplarzy aż 400 000 powstało w Kraju Środka, w fabryce Pearl River, będącym największym globalnie wytwórcą fortepianów. ![]() ⸜ Fazioli, model F 308 – największy, produkowany seryjnie, fortepian koncertowy świata W 2010 roku do elitarnego grona instrumentów proponowanych pianistom podczas warszawskiego konkursu dołączyła jednak firma, która – w przeciwieństwie do pozostałych marek – nie należy do dużych producentów, ani też do wielkiego koncernu, włoska, rodzinna firma FAZIOLI. Jej dyrektor, PAOLO FAZIOLI, urodził się w Rzymie, w 1944 roku, w rodzinie mającej tradycje meblarskie. To maleńki producent, zatrudniający zaledwie 50 pracowników, z jedną fabryką w sennym miasteczku Ronche, położonym około 60 km od Wenecji; podczas wywiadu, który pan Paolo dał TVP Kultura w czasie, kiedy czekaliśmy na werdykt jury, wspomniał, że wkrótce otworzy drugą. Do niedawna firma ta była w stanie przygotować 110-120 fortepianów rocznie, a wykonanie jednego instrumentu wymaga około 1000 godzin pracy. Porównajmy to z 400 000 sztuk z Pearl River… |
▌ KLASYKA W POLSCE MARKA TA ZAISTNIAŁA w roku 2010 i to od razu w dwóch miejscach. Jak donosił „Dziennik Łódzki” z 19 października 2010 roku, dzień wcześniej „Akademia Muzyczna pokazała fortepian z włoskiej manufaktury Fazioli”. I dalej: „To nowy nabytek AM, który zaprezentowano podczas krótkiego koncertu. Na chwilę zasiadł za klawiaturą sam Paolo Fazioli, pianista, konstruktor i właściciel manufaktury”. Jak mówiłprzy tej okazji Antoni Wierzbiński, rektor Akademii Muzycznej, laureaci konkursów chopinowskich wybierają ten fortepian „dla brzmienia włoskiego słońca, które w nim słychać” (ANNA PAWŁOWSKA, Fortepian Fazioli za 480 tys. zł w Akademii Muzycznej, DZIENNIKLODZKI.pl; dostęp: 29.11.2021). Informacja te jest o tyle ważna, że cztery dni później kończyła się XVI edycja Konkursu Chopinowskiego, podczas której włoski instrument został wykorzystany po raz pierwszy. Ciekawe, ale Fazioli, model F 228, wybrało wówczas aż dwóch nagrodzonych później muzyków: DANIIŁ TRIFONOW – laureat III nagrody – oraz FRANÇOIS DUMONT – laureat V nagrody. Przełomem był jednak niedawno zakończony konkurs, ponieważ do finału weszło aż troje, grającym na nim, pianistów: już przywołany Bruce Liu, LEONORA ARMELLINI (laureatka V nagrody) oraz MARTÍN GARCÍA GARCÍA (laureat III nagrody i nagrody za najlepsze wykonanie koncertu). ![]() ⸜ Fazioli, model F 308 w specjalnej wersji Marco Polo Na tle innych producentów fortepianów Fazioli to zaledwie start-up. Fazioli Pianoforti s.r.l. (obecnie Fazioli Pianoforti S.p.A.) założona została w 1981 roku, choć pierwsze prace projektowe rozpoczęto już w 1978 roku. Pierwszy, prototypowy model F 183 o długości 183 cm zbudowano w czerwcu 1980 roku. W tym samym roku pojawiły się prototypy innych modeli, w tym jej hitu, fortepianu, na którym gra się podczas warszawskiego konkursu, modelu F 228 (długość 228 cm). Płyty i pudła rezonansowe we włoskich instrumentach wykonywane są z czerwonego świerku, z którego Stradivarius wykonywał swoje skrzypce. „Każdy instrument konstruowany jest z wielką troską. Każdy z nich ma swój osobny charakter, włoski charakter” – mówi Paolo Faziloli. – „Jest to instrument, na którym żaden muzyk nie powinien obawiać się grać. Traktowany przyjaźnie, nie brutalnie, oddaje całą przyjaźń osobie, która na nim gra. Może bardzo pomóc pianiście w wykonywaniu utworów”. W 1986 roku powstał model F 308 Concert Grand, najdłuższy fortepian koncertowy na rynku, kosztujący ponad 150 000 USD. Z ciekawostek - największy fortepian na świecie, ale wykonany w jednym egzemplarzu, mierzący 2,495 na 6,07 m powstał w Polsce. Jego konstruktorem jest Daniel Czapiewski. F 308 jest fortepianem „seryjnym”, a celem jego stworzenia było, jak czytamy w materiałach firmowych, uzyskanie instrumentu o większej sile dźwięku, przeznaczonego do grania w wielkich salach koncertowych. Prototyp został pokazany w kwietniu 1987 roku w Teatro Comunale di Monfalcone. ▌ JAZZ INSTRUMENTY FAZIOLI KONSTRUOWANE BYŁY z myślą o deskach filharmonii i muzyce klasycznej. Nie od razu nazwa ta przebiła się do szerszej publiczności spoza tego kręgu, jednak ich unikatowa barwa została zauważona również przez muzyków jazzowych. Po raz pierwszy zetknąłem się z dźwiękiem F 228 recenzując w 2009 roku płytę Vattensaga włoskiego zespołu jazzowego TINGVALL TRIO (SKP 9087-2, 2009). Płyta ta została nagrana w słynnym, włoskim studiu ArteSuono, znanym z tego, że regularnie użycza swoich gościnnych wnętrz wielu artystom z wytwórni ECM. Fortepian ten znajduje się na wyposażeniu studia. ![]() ⸜ Wydana przez Skip Records płyta Tingvall Trio Vattensaga, na której usłyszymy model F 228 Jak wówczas pisałem, nagranie miało „znakomitą przestrzeń, podkreślaną przez nasycone, ale nie kluchowate barwy” i że uwagę zwracała genialnie prowadzona góra. Podsumowanie było jednoznaczne: „To state-of-the-art techniki CD […]”, a płyta otrzymała ocenę „Referencja” (więcej TUTAJ). Jestem przekonany, że duża część mojego zachwytu brała się z tego, jak brzmiał fortepian. Najsłynniejszą, jak dotąd, płytą na której pojawił się włoski instrument, jest, wydana w lipcu 2020 roku Idiot Prayer: Nick Cave Alone at Alexandra Palace NICKA CAVE’a, będąca ścieżką dźwiękową filmu pod tym samym tytułem (Bad Seed Ltd. BS019CD). Muzyk wraz z fortepianem został ukazany na fantastycznej okładce, która świetnie oddaje pandemiczny charakter tego nagrania, przede wszystkim samotność wykonawcy na ogromnej scenie. Muzyk zachwycił się brzmieniem instrumentu i po zakończeniu prac nad filmem skontaktował się z włoskim producentem, proponując, że zostanie jego „nadwornym” artystą, w zamian za darmowy instrument. Fazioli tej prośbie odmówiło. ![]() ⸜ Najsłynniejsza płyta z fortepianem Fazioli F 228: Idiot Prayer Nicka Cave’a A to dlatego, że mamy do czynienia z maleńką, butikową firmą, która przypomina high-endowych producentów audio. Wychodzą oni z założenia, że jeśli chcesz korzystać z ich „instrumentów”, musisz zapłacić – są zbyt mali na tego typu prezenty. Ale nawet bez takiej promocji firma wspaniale się rozwija i ma swoich „wyznawców”. Oprócz Konkursu Chopinowskiego jej instrumenty można zobaczyć w czasie Międzynarodowego Konkursu im. Piotra Czajkowskiego w Moskwie oraz Rubinstein Piano Master Competition w Tel Aviv’ie, podczas którego pięciu wielu finalistów wybiera właśnie markę Fazioli. Co więcej, od 2015 roku swój instrument tego typu ma prestiżowa szkoła muzyczna The Juilliard School w Nowym Jorku. Równie mocno w tej grupie reprezentowana jest muzyka jazzowa. HERBIE HANCOCK w kontrakcie dotyczącym koncertów ma zapisane, że gra wyłącznie na Fazioli. Dla CBS Sunday Morning mówił: „Mam w umowie, że będę grał tylko na pianinie Fazioli… Po prostu wydaje się taki elegancki – czuje się, że jest to bardzo bogaty dźwięk — i po prostu błaga o to, aby na nim zagrać”. Aż dwa modele, F 278 i F 308, można usłyszeć podczas festiwalu Umbra Jazz, podczas którego nie korzysta się z innych marek. F 308 spotyka się dość rzadko, a to dlatego, że jest drogi, duży i wymaga innej techniki gry. Przykładem płyty, na której się znalazł niech będzie Big, Bigger, Boogie Stefana Ulbrichta i Moritza Schlömera (SAM Media – fyn 0716-2, 2009). ▌ NA KONIEC FORTEPIANY FAZIOLI SĄ PRZYKŁADEM na to, że nawet w korporacyjnocentrycznym świecie możliwa jest kariera niezależnego, małego producenta. Wymaga to jednak niesamowitej pasji, samozaparcia, talentu, odpowiednich ludzi i szczęścia. Dokładnie te same przymioty są konieczne, aby przygotować topowy produkt audio, wydaje się więc, że są one w świecie muzyki uniwersalne. Strona internetowa tego włoskiego producenta podaje kilka wskazówek, którymi się on kieruje:
Nie da się do tego niczego dodać, to sama esencja high-endu. Witamy w świecie Fazioli! ■ WOJCIECH PACUŁA |
Kim jesteśmy? |
Współpracujemy |
Patronujemy |
Nasi autorzy publikują teksty w magazynach: „Enjoy the Music.com”, „Positive-Feedback.com”, „HiFiStatement.net” oraz „Hi-Fi Choice & Home Cinema. Edycja Polska”. "High Fidelity" jest miesięcznikiem poświęconym zagadnieniom wysokiej jakości dźwięku. Pismo ukazuje się nieprzerwanie od 1 maja 2004 roku. Do października 2008 roku nosiło tytuł "High Fidelity OnLine". W listopadzie 2008 roku zostało zarejestrowane pod nowym tytułem. |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity