PRZEDWZMACNIACZ LINIOWY • pasywny Phasemation
Producent: |
Test
tekst WOJCIECH PACUŁA |
No 241 16 maja 2024 |
O SWOIM NOWYM PRODUKCIE Phasemation mówi: „hybrydowy tłumik pasywny ze zbalansowanymi wejściami i wyjściami oraz innowacyjnym mechanizmem regulacji głośności, który jest teraz jeszcze lepszy niż wcześniej (…)”. To wyjaśnienie jest ważne o tyle, że mówimy o produkcie, który przyzwyczailiśmy się nazywać „przedwzmacniaczem”, a którego podstawową funkcją jest tłumienie sygnału. Najczęściej nazywany jest „przedwzmacniaczem pasywnym”, co jest oksymoronem odsyłającym wprost do literatury baroku („gorący lód”, „ciemna gwiazda” itp.). Używany jest on jednak na tyle często, że pełni podobną rolę, co inny współczesny oksymoron, „wirtualna rzeczywistość”. Czyli wiemy, że to sprzeczność, a jednak używamy go ze względu na jego użyteczność. Najnowszy przedwzmacniacz – bo będę się tą nazwą posługiwał – Phasemation jest więc urządzeniem pasywnym, które nie potrzebuje żadnego zasilania. Sam producent zdaje sobie z tego sprawę umieszczając go w podgrupie nazwanej Controller. Zastępuje on w ofercie wcześniejszy model CM-2000, oferując jednak pewne zmiany, dość istotne, przede wszystkim nowe transformatory. ▌ CM-2200 W NAZWIE URZĄDZENIA Phasemation zakodowano dwie informacje. Najważniejsza to rodzaj urządzenia i jego status. ‘CM’ to skrót od ‘Control Meister’. W Japonii fascynacja Prusami, z ich przewagą technologiczną z przełomu XIX i XX wieku odzywa się co jakiś czas, również współcześnie. Sięgają przy tym chętnie po związane z tym nazewnictwo, w przeciwieństwie do większości świata, która kultywuje terminologię pochodzenia angielskiego. Dla przykładu, pan Okihiko Sugano, genialny japoński mikser, nazwał swoją ostatnią w życiu wytwórnię Audio Meister, zainspirowany niemieckojęzycznym określeniem stosowanym do opisu inżyniera dźwięku, które brzmi: Tonmeister (więcej → TUTAJ), wykorzystanej również w nazwie berlińskiej wytwórni Berliner Meister Schallplatten (więcej → TUTAJ). Control Meister byłby więc nawiązaniem do tego, nieco nostalgicznego, nurtu. Z kolei seria „2000”, do której należy, to druga od góry linia tej firmy. Znajdziemy w niej wzmacniacz MA-2000, transformator step-up T-2000, wkładkę gramofonową PP-2000 oraz przedwzmacniacz gramofonowy EA-2000, składający się z sześciu (!) odrębnych modułów. Powyżej jest jeszcze jedna seria, „5000”, ale obecnie tylko z dwoma produktami: wzmacniaczem MA-5000 i wkładką PP-5000. CM-2200 jest w tej chwili jedynym przedwzmacniaczem w ofercie Phasemation. O swoim nowym produkcie firma pisze: Kilka lat temu zaproponowaliśmy najwyższej klasy hybrydowy tłumik pasywny (Control Meister CM-2000), który nie był oparty na aktywnym układzie wzmocnienia i różnił się od poprzednich przedwzmacniaczy. Od strony użytkowej Control Meister CM-2200 jest urządzeniem, które znamy z wielu systemów. To przedwzmacniacz, wpinany pomiędzy źródło dźwięku oraz końcówkę mocy. Jego podstawową rolą jest zmiana siły głosu, czyli tłumienie sygnału. Ale nie tylko, to również centrum do którego podłączamy wszystkie posiadane źródła sygnału i w którym wybieramy, które jest aktywne. Do regulacji siły głosu służy duże, wygodne pokrętło, a do zmiany wejść aktywacji poszczególnych wyjść dwa mniejsze. Urządzenie wygląda znakomicie, jak to japońskie produkty. Jego wygląd jest determinowany anodowanymi na złoty kolor – podobny odcień, jak w urządzeniach Accuphase’a – aluminiowymi elementami na zewnątrz i drewnianym spodem. To połączenie ma pomóc w kontrolowanym tłumieniu drgań. Drewno użyte w ten sposób znamy, chociażby, z urządzeń firmy SPEC (więcej → TUTAJ). Tutaj nóżki są jednak nie drewniane, a metalowe. Kupiono je u innego japońskiego specjalisty, firmy TAOC, która wykonuje je przy użyciu stali o wysokiej zawartości węgla. Co, znowu, przypomina działania firmy Accuphase. Wszystkie te rozwiązania w CM-2200 służą nie tylko do kontroli wibracji, ale i do ekranowania elementów wewnątrz. Obudowa jest dociążona 2 mm stalową płytą na spodzie. Górna ścianka i boczne zostały dodatkowo oklejone materiałem przypominającym mu-metal, co przypomina mi technikę stosowaną niegdyś przez firmę Arcam. W przypadku tego brytyjskiego producenta chodziło o materiał o nazwie Sontech, pierwotnie wymyślony dla samochodów wyścigowych. Był to sandwicz złożony z dwóch grubych blach stalowych lub aluminiowych o z zmiennej grubości, połączonych elastyczną substancją (patent firmy). I jest jeszcze jeden poziom tłumienia drgań, a mianowicie odprzęgnięcie transformatorów. Phasemation pisze: Transformator tłumiący sygnał jest odizolowany od obudowy za pomocą gumowego materiału o wysokim współczynniku tłumienia, który zapobiega rozprzestrzenianiu się zewnętrznych wibracji. Na panelu przednim zastosowano pochylony panel aluminiowy o grubości 20 mm, który jest odpowiednikiem wzmacniacza sterującego CA-1000. Dzięki dodaniu podstawy z orzecha włoskiego pod obudową zewnętrzną i poprzez połączenie różnych rodzajów materiałów, niepotrzebne wibracje są skutecznie eliminowane, a przy tym zapewniają dźwięk o dobrym stosunku sygnału do szumu. Kilkukrotnie już to padło, najwyższy więc czas wyjaśnić: podstawą tłumienia sygnału w CM-2200 są transformatory z przełączanymi odczepami. To pomysł znany i często stosowany, na przykład przez polską firmę → VINIUS AUDIO. Dla porządku powiedzmy też, że i mój przedwzmacniacz Ayon Audio Spheris III bazuje na transformatorach, ale z aktywnym stopniem. | Tłumiki analogowe PODSTAWOWĄ ROLĄ PRZEDWZMACNIACZA jest, wbrew pozorom, tłumienie sygnału. Dlatego też wielu producentów wyposaża swoje odtwarzacze CD, plików itd. w regulację siły głosu mówiąc, że to „odtwarzacz z przedwzmacniaczem”. To zwykle nie jest prawda, jako że standard DIN mówi o tym, że sygnał na wyjściu CD ma mieć poziom 2 V, a do wysterowania wzmacniacza mocy wymaga się zwykle wyższych napięć. Z przyzwyczajeniem nie da się jednak walczyć. ⸜ Tłumik z oporników i półprzewodnikowych przełączników w przetworniku D/A TotalDAC D1-UNITY Tego typu tłumik – skupimy się tylko na analogowych – może mieć budowę różnego typu. W najprostszej postaci to jest POTENCJOMETR OPOROWY, znany z większości wzmacniaczy i przedwzmacniaczy. Ale i same potencjometry mogą być różnej klasy. Najczęściej spotykane są podstawowe wersje potencjometrów japońskiej firmy ALPS, czarny i niebieski, czasem również malachitowy. Ale są też i wybitne przykłady, jak w przedwzmacniaczu Jubilee Pre firmy Octave Audio w poprzedniej wersji, gdzie był to podzespół innej japońskiej firmy, TKD (Tokyo Ko-On Denko, więcej → TUTAJ). ⸜ Tłumik z układem scalonym we wzmacniaczu SPEC RSA-V10 Firmy o rodowodzie audiofilskim korzystają często z DRABINEK REZYSTOROWYCH z przełącznikiem mechanicznym, przekaźnikami lub z półprzewodnikami w roli przełączników. Tak swoje droższe urządzenia wykonywała firma Cambridge Audio (przekaźniki), czy → TOTALDAC (półprzewodniki). Kolejnym częstym wyborem są SCALONE DRABINKI rezystorowe, sterowane cyfrowo, ale analogowe. To układy pierwotnie stosowane w urządzeniach profesjonalnych, ale szybko zaadaptowane do układów „domowych”. Przykładem niech będą wzmacniacze firmy SPEC, więcej → TUTAJ, czy Musical Fidelity. ⸜ Tłumik z transformatorami przełączanymi w przekaźnikach w przedwzmacniaczu Phasemation CA-1000 Phasemation w roli tłumika zastosował zarówno TRANSFORMATOR z wieloma odczepami, jak i DRABINKA OPOROWA, czyli układ hybrydowy. W poprzednich przedwzmacniaczach, jak CA-1000, korzystał jednak tylko z transformatorów przełączanych przekaźnikami (więcej → TUTAJ). Kontaktronami przełącza uzwojenia Ayon Audio w przedwzmacniaczu Spheris III, a – już wspomniany – Vinius Audio przełącznikiem. ⸜ Hybrydowy tłumik w CM-2200 Ale są też układy jeszcze inne, AKTYWNE. Dla przykładu: AVAA (Accuphase Analog Vari-gain Amplifier) firmy Accuphase. Zamiast tłumić sygnał, co wiąże się z ciągłą zmianą impedancji wejściowej i wyjściowej, stosuje się w nim układ regulujący natężenie prądu. Ponieważ sygnał audio przesyłany między urządzeniami ma postać napięciową, układ na wejściu zamienia sygnał na prądowy, a na wyjściu na napięciowy Przykład: przedwzmacniacz C-3850, więcej → TUTAJ. ● |
POMYSŁ PHASEMATION na regulację siły głosu jest nieco inny niż większości przywołanych producentów. To tłumik pasywny. Aby zwiększyć zakres regulacji, bez komplikowania budowy transformatora, mamy jednak do czynienia z układem hybrydowym – transfomatorowo-oporowym. To układ w którym pomiędzy kolejnymi odczepami transformatora zainstalowano kilka kroków tłumienia na opornikach zmienianych w dużym przełączniku. Tor sygnału jest w nim zbalansowany, dodajmy. Ale jest coś jeszcze. W CM-2200 zastosowano nowe transformatory z blachami o, jak czytamy, „ekstremalnie małym przekroju” (0,1 mm) i miedzianym drutem nawojowym o wysokiej czystości. To miedź o nazwie PC-Triple C, wykonywana tylko w Japonii, a do audio wprowadzona na większą skalę przez firmę Acoustic Revive (więcej → TUTAJ). Transformatory pracują w taki sposób, że urządzenie może wzmacniać sygnał, do +6 dB. Na tylnym panelu znalazł się przełącznik, którym wybieramy, czy układ pracuje w zakresie od 0 do -70 dB czy od +6 do -64 dB. Firma zapewnia, że to jest „jedyny na świecie taki przedwzmacniacz”. Wykonanie tłumika jest przepiękne. Równie doskonałe są i gniazda. Sięgnięto bowiem po rodowane gniazda firmy Furutech. Dodajmy, że do kompletu dostajemy zacisk dla zewnętrznego uziemienia. I jeszcze jedno, też ważne: urządzenie nie ma pilota zdalnego sterowania. Co, nie będę udawał, jest dość męczące. ▌ ODSŁUCH JAK SŁUCHALIŚMY • Przedwzmacniacz CM-2200 stanął na górnej, węglowej półce stolika Finite Elemente Master Reference Pagode Edition MkII na swoich nóżkach. Z odtwarzaczem SACD Ayon Audio CD-34 HF Edition łączył go interkonekt Siltech Triple Crown, a ze wzmacniaczem mocy Soulution 710 interkonekt Acrolink 8N-A2080III EVO. Urządzenie porównywane było do aktywnego, lampowego przedwzmacniacza Ayon Audio Spheris III w odsłuchach AA/BB/A, ze znanymi A i B. W czasie testu wykorzystałem również zacisk masy w CM-2200, do którego podłączyłem sztuczną masę Nordost QKORE 6 (więcej → TUTAJ). » PŁYTY UŻYTE W TEŚCIE ⸜ wybór
⸜ T. HONDA + MAMA T., Misty, Trio Records/Ultra-Vybe UVWA0042 | Solid Records (6) CDSOL1483, „Nippon Jazz Spirits” No. 41, CD (1972/2020). JEDNĄ Z RZECZY, których nie lubię w pasywnych przedwzmacniaczach jest brak „akcji”, że tak powiem. Są jak dla mnie, nudne i wyblakłe. Nie zawsze tak jest, ale takie mam wspomnienia po większości z nich. Owo „blaknięcie” polega na utracie energetyczności, która jest „zaszyta” w muzyce, a nie na tym, że aktywne przedwzmacniacze „pompują” dźwięk – bo tak nie jest. Przedwzmacniacze oparte na transformatorach są jednak inne. A CM-2200 jest jeszcze bardziej „inny”. Przede wszystkim nie odpuszcza dynamiki. Nagrana na żywo w 1972 roku w niezbyt sprzyjających warunkach, bo w amerykańskiej bazie lotniczej Yokota Air Base (Japonia), płyta TAKEHIRO HONDA i amerykańskiej, soulowej piosenkarki MAMA T, nie jest szczytem technicznych możliwości. Choć perkusja i fortepian brzmią bardzo fajnie, to już wokal ma bardzo wąskie pasmo, czasem go nie słychać, czasem jest za cichy itp. Ale muzyka – wymiata. I właśnie to, właśnie to wymiatanie zostało przez przedwzmacniacz Phasemation utrzymane, podtrzymane i pokazane. CM-2200 gra więc dynamicznie, to jedno. Gra też słodko, jeśli tak mogę powiedzieć. Wokal jest w tym nagraniu mocno przesterowany, ale jakoś mi to nie przeszkadzało. Sposób śpiewania, energia i emocje są przez to może nawet jeszcze bardziej rozwibrowane. Przedwzmacniacz w teście lekko te chropowatości wygładził, trochę je uprzyjemnił. Ale bez zgaszenia dynamiki czy ekspresji. Blachy w lewym kanale wciąż uderzały mocno i dźwięcznie, a fortepian lidera w prawym był czytelny i klarowny. Wokal został przybliżony, zaraz do tego wrócę, ale też miał niebywale przyjemną barwę. I to barwy są tym, co tak mnie zauroczyło podczas słuchania muzyki z przedwzmacniaczem pana Nobuyuki Suzuki. Kiedy puściłem zaraz potem otwierający pierwszą solową płytę SHABAKI ˻ 1 ˺ End of Innocence, z jej przepięknym dźwiękiem, zarejestrowanym w Van Gelder Studios przez Maureen Sickler, to fantastyczny, pokazany blisko, niemal intymnie klarnet lidera był na wyciągniecie ręki. Ale nie cały czas, słychać bowiem, że w czasie gry to się oddalał, to przybliżał do mikrofonu. A to pokazuje, że preamp bardzo dobrze różnicuje relacje przestrzenne, dynamikę i wielkość źródeł dźwięku. Tak ładne, przyjemne, kompletne barwy urządzenie zawdzięcza bardzo równemu odtwarzaniu całego pasma. Blachy były tutaj mocne i gęste, wręcz ciężkie, ale nigdy nie jasne. CM-2200 osładza dźwięk, nie miejmy wątpliwości. Robi to jednak z wyczuciem i bez zaokrąglania ataku. Dlatego właśnie i Mama T poprzednio, i instrumenty dęte, na których gra Hutchings, miały wyraźny charakter, mimo że ich faktura była jedwabista, a atak słodki. Posługuję się tą „słodyczą” nie bez powodu. Słuchając muzyki z tym urządzeniem na podniebieniu pozostaje bowiem coś w tym rodzaju. To nie jest urządzenie atakujące czy „rozbierające” dźwięk na czynniki pierwsze. Wprost przeciwnie. Zachowuje się jak rasowy przedwzmacniacz aktywny. Pokazuje duże źródła dźwięku o dobrze określonych konturach i bryłach. Ale robi to bez wyraźnego separowania dźwięków. Może je nawet z sobą łączy, tworząc gęsty „dywan”. Przedwzmacniacz odniesienia jest mniej jedwabisty, nie jest jednak ciemniejszy. A tak porównania z nim innych urządzeń pokazują zwykle coś odwrotnego. Phasemation jest na tym tle nietypowy. Nie brzmi bowiem jak urządzenie pasywne. Jest mu bliżej do tego, co znam z odsłuchów urządzeń Kondo i Audio Note. Jego dźwięk jest gęsty i niski. Ciepły, ale i rozdzielczy. Jedwabisty, a mimo to czytelny. Ważne wydaje się to, że nie spłyca dźwięku, że go nie odchudza. Bas w ˻ 3 ˺ Caramel, utworze pochodzącym z płyty SUZANNE VEGI zatytułowanej Nine Objects of Desire, wiedziałem, że to jest TO. CM-2200 zebrał wszystkie dźwięki w jedną całość i puścił to wszystko w ruch. Dźwięk był mniej selektywny niż z Ayonem, nie miał też tak dużego oddechu. Ale za to otrzymałem intymny, bliski przekaz, cudownie zarejestrowany przez Tchada Blake’a. Ten orędownik analogowych technik nagrywania, eksperymentator – że przypomnę album Binaural zespołu Pearl Jam – zarejestrował perkusję i instrumenty perkusyjne w tym utworze w miękki, ciepły sposób. Japoński przedwzmacniacz pokazał to doskonale, podobnie jak ustawioną daleko w scenie gitarę w zamykającym album ˻ 12 ˺ My Favourite Plum. Nagrane w Abbey Road smyczki, pokazane tu przez chwilę w lewym kanale miały ładne faktury, były duże i gęste. Nie były specjalnie rozdzielcze, ale nie o to chyba na tej płycie chodziło. Przepiękny dźwięk elektrycznych organów w pierwszej minucie był równie bliski, jak klarnet Shabaki, czyli był na wyciągnięcie ręki. A to wszystko w ciepłym, złotym blasku. No i to uderzenie dużego bębna (stopy) perkusji! Było genialne w swojej obecności i zejściu. Powiem państwu rzecz, której nie powinno się mówić audiofilom: CM-2200 poprawi wasze wrażenia odsłuchowe, mimo że w bezpośrednim porównaniu z przedwzmacniaczem Spheris III jego dźwięk nie będzie tak „liniowy”. To, jak dla mnie, rzecz bez precedensu, ponieważ niemal wszystkie moje dotychczasowe doświadczenia z urządzeniami pasywnymi mówią coś dokładnie odwrotnego. Phasemation podaje dźwięk w niezwykle przyjemny, wręcz komfortowy sposób, dodając do niego wagę i skalę. Jak z płytą Secret Treasures zespołu Blue Öyster Cult. Nagrany w 1974 roku w studiach Columbii 30th Street Studio, idiotyczną decyzją wyburzonych na początku lat 80., brzmi dość lekko. Nawet remastering wytwórni Audio Fidelity, wykonany w 2016 roku przez Steve’a Hoffmana i Stephena Marsha na potrzeby SACD, tego nie koryguje. Testowany przedwzmacniacz lekko to skorygował. W tym sensie, że „słyszałem” brak niskiego basu, jasne było, że balans tonalny był przesunięty ku górze. A mimo to odsłuch był niesamowicie przyjemny. Słuchając otwierającego album ˻ 1 ˺ Career of Evil, do którego słowa napisała Patty Smith, miałem i ekspresję – to ostatecznie zespół hardrockowy – były fajne współbrzmienia, były „rozmowy” gitar z ich pochodami i solówkami, a perkusja nie wybijała się na pierwszy plan. A to wciąż przecież była skompresowana, mocna muzyka ze zniekształceniami i „dobiciem”, jakimi epatowała w latach 70. ludzi szukających mocnych wrażeń. Ta umiejętność pokazywania charakteru nagrań, przy jednoczesnym osładzaniu i przybliżaniu pierwszego planu jeszcze lepiej wyszła z muzyką elektroniczną, a więc z definicji czystą i selektywną. Powiedziałbym wręcz, że to z nią CM-2200 zabrzmiał niebywale dobrze. Bo mocno, gęsto, nisko. Nawet dość jasno nagrany ˻ 1 ˺ Misarebilism duetu PET SHOP BOYS miał świetną, słodką barwę i „obecność”. To, dodam, utwór zamieszczony na 3” singlu CD towarzyszącym edycji specjalnej albumu Behaviour, wydanej w Japonii przez wydawnictwo Toshiba EMI. ▌ Podsumowanie POWINNO TO BYĆ JUŻ JASNE: przedwzmacniacz Phasemation CM-2200 gra jak rasowy przedwzmacniacz aktywny, a może nawet lepiej. Zachowuje dynamikę nagrań, pogłębia bas, a wysokie tony lekko osładza. Jest rozdzielczy, ale nie jest nadmiernie selektywny. Nie pomylę się zbytnio, jeśli powiem, że to bardzo dobry kompromis między tym co jest w nagraniu, a tym, co powinno być, żeby się go dobrze słuchało. Dlatego to urządzenie tak odmienne od znakomitej większości przedwzmacniaczy pasywnych. Nie wysusza, a nasyca, nie redukuje dynamiki, a ją dopieszcza. Przy okazji powiem, że najlepiej mi się słuchało z przełącznikiem wzmocnienia na pozycji +6. Nie powinno to mieć znaczenia, ponieważ gałka siły głosu i tak była gdzieś w połowie skali, ale wydawało mi się, że dźwięk jest wówczas bardziej intymny, bardziej nasycony. Chyba po raz pierwszy to wszystko zostało zebrane w tak ładny sposób, tak przyjemny. Japoński przedwzmacniacz doskonale „czuje” nagrania, ich charakter i dramaturgię. Jego dźwięk jest słodki, intymny i dynamiczny. Nie jest tak selektywny i aż tak rozdzielczy, jak Ayon Audio Spheris III. Ale daje w zamian znacznie ładniejszą perspektywę dla nagrań o nie o końca dobrym dźwięku, a te o dobrym i doskonałym dopieszcza ponad miarę. Nie pozostaje mi nic innego niż przyznać mu nagrodę ˻ GOLD INGERPRINT ˺, nasze najważniejsze wyróżnienie, mówiące o wysokim high-endzie. ● ▌ Dane techniczne (wg producenta)
Typ: hybrydowy tłumik pasywny Dystrybucja w Polsce ul. Malborska 24 30-646 Kraków ⸜ POLSKA → www.NAUTILUS.net.pl Test powstał według wytycznych przyjętych przez Association of International Audiophile Publications, międzynarodowe stowarzyszenie prasy audio dbające o standardy etyczne i zawodowe w naszej branży; HIGH FIDELITY jest jego członkiem-założycielem. Więcej o stowarzyszeniu i tworzących go tytułach → TUTAJ. |
System referencyjny 2024 Interkonekt: przedwzmacniacz |
|
˻ 1 ˺ Kolumny: HARBETH M40.1 • → TEST ˻ 2 ˺ Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom) ˻ 3 ˺ Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III • → TEST ˻ 4 ˺ Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 • → TEST ˻ 5 ˺ Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710 ˻ 6 ˺ Stolik: FINITE ELEMENTE Master Reference Pagode Edition Mk II więcej → TUTAJ ˻ 7 ˺ Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) • → TEST |
|
Okablowanie Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) • → TESTInterkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy -SILTECH ROYAL SINGLE CROWN • test → TUTAJ Odtwarzacz plików → przedwzmacniacz -SILTECH ROYAL SINGLE CROWN • test → TUTAJ Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ| |
|
Zasilanie Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) • → TESTKabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 • → TEST Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) • → TEST Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) • → TEST Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE • → TEST |
|
Elementy antywibracyjne ⸜ Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)⸜ Stolik: FINITE ELEMENTE Master Reference Pagode Edition Mk II • więcej → TUTAJ ⸜ Platforma antywibracyjna (pod listwą zasilającą AC): Graphite Audio CLASSIC 100 ULTRA • więcej → TUTAJ ⸜ Nóżki antywibracyjne (przedwzmacniacz liniowy): Pro Audio Bono PAB CERAMIC 70 UNI-FOOT • test → TUTAJ ⸜ Nóżki antywibracyjne (odtwarzacz SACD): Divine Acoustics GALILEO • test → TUTAJ ⸜ Nóżki antywibracyjne (podstawki pod kolumny): Pro Audio Bono PAB CERAMIC 60 SN • test → TUTAJ |
|
Analog Przedwzmacniacz gramofonowy: Wkładki gramofonowe:
Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition |
|
Słuchawki Wzmacniacz słuchawkowy: Leben CS-600X • test → TUTAJPlatforma antywibracyjna (pod wzmacniaczem): Kryna PALETTE BOARD PL-TB-Cu-TP • test → TUTAJ Kabel zasilający (wzmacniacz): Acrolink 8N-PC8100 PERFORMANTE NERO EDIZIONE № 1/15 • więcej → TUTAJ Słuchawki:
|
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity