Interkonekt + kabel głośnikowy + kabel zasilający AC Shunyata
Producent: SHUNYATA RESEARCH |
akładka dotycząca terminologii związanych z technikami stosowanymi w kablach amerykańskiej firmy SHUNYATA RESEARCH zawiera aż 25 pozycji, a każda z nich ma swoje własne logo oraz nazwę handlową. Osobne podstrony otrzymały artykuły te technologie opisujące, przewodnik po nich, a także objaśniające je filmy. Przesada? Oczywiście, ale tylko wtedy, kiedy kable są dla nas prostym łączem między produktami, łączem w którym nie ma nic interesującego. W rzeczywistości są to skomplikowane filtry, w których każdy element zmienia sygnał, a co za tym idzie dźwięk. Konstruktor dobiera więc poszczególne rozwiązania w zależności od tego, jaki ma budżet i co chce osiągnąć. Najlepsi, najbardziej zaangażowani w badania oferują własne rozwiązania. W takim przypadku wszystkie zabiegi Shunyaty, mające na celu uporządkowanie terminologii i technik są ważnym elementem oferty. ΞTRON Najważniejszym opracowaniem Shunyaty w testowanych kablach wydaje się ΞTRON (Patent US 8,912,436, Patent Ch ZL201180047344.2). To opatentowana przez firmę technika mająca na celu przeciwdziałanie zjawisku ładowania się i rozładowywania dielektryka. Owo rozładowywanie się indukuje w przewodniku prąd zakłócający, czyli zniekształcenia. Z problemem tym firmy radzą sobie w różny sposób, a najbardziej spektakularnym jest polaryzowanie dielektryka napięciem stałym o niskim natężeniu prądu w kablach firmy Audioquest, nazwany Dielectric-Bias System (DBS). ΞTRON jest całkowicie pasywnym układem, do którego budowy wykorzystuje się dwa biegi sygnałowe oraz elektryczny układ kompensujący, generujący sygnał znoszący pole elektromagnetyczne generowane przez rozładowywanie się dielektryka. W kablach serii Alpha debiutuje już druga wersja tej, opracowanej przez Caelina Gabriela, techniki; Caelin Gabriel jest dyrektorem zarządzającym oraz głównym inżynierem Shunyata Research. System okablowania, który testujemy składa się z interkonektów RCA z serii Alpha, kabli głośnikowych SP z serii Delta i NR, kabla zasilającego AC, również należącego do serii Delta. | ALPHA RCA Interkonekty Alpha RCA wykorzystują w swojej budowie przewodniki z miedzi Ohno Copper (PCOOC), topologię VTX, specjalne wtyki ze stopu miedzi OFE Alloy 101 (C10100) o gwarantowanej czystości 99,99%, oraz KPIP (Kinetic Phase Inversion Process). KPIP to kolejna opracowana przez Caelina Gabriela technika. Ma ona na celu połączenie zalet dwóch innych, znanych od dawna procesów: wygrzewania oraz obróbki cieplnej (kriogenicznej). Obydwa procesy służą do uporządkowania budowy krystalicznej metalu, tj. do jej uporządkowania, jednak – jak czytamy w materiałach firmowych – nie są tak efektywne, jak ludzie Shunyaty zakładali. KPIP ma być ich rozwinięciem. Kable wyglądają klasycznie, tj. obleczone są czarną siateczką i są dość giętkie. Wtyki RCA są ładne, złocone, ale ich budowa również jest klasyczna. Firma podkreśla, że interkonekty RCA mają inną budowę niż XLR – to kable koncentryczne. Interkonekty są kierunkowe, a strzałkę wskazującą odbiornik (np. wzmacniacz) znajdziemy na plastikowej tulei. | DELTA SP Kable głośnikowe delta SP korzystają z innej miedzi, co interkonekty Alpha RCA, nie tak kosztownej, tj. miedzi Oxygen-Free Electrolytic (OFE C10100), ale ponownie w topologii VTX, z obróbką KPIP. VTX to sposób ułożenia przewodników w kablu. Polega on na rozłożeniu wszystkich przewodników po obwodzie wirtualnej rurki. Przeciwdziała to powstawaniu efektu naskórkowego i minimalizuje prądy wirowe. Nowością są z kolei techniki o nazwach firmowych ArNi, STIS i Sonic Welding. Chociaż nie do końca – ArNi to nazwa, jaką Shunyata Research posługuje się opisując połączenie trzech opracowań o których już mówiliśmy: miedzi OFE C10100, topologii VTX oraz obróbki KPIP. Skrót STIS związany jest z zakończeniami kabli, który pozwala zminimalizować koszty ich wykonania przy zachowaniu wysokiej jakości połączenia. Końcówki tego typu mają wymienne elementy styku, wkręcane do trzpieni – podobnie jak w kablach Tara Labs. Ze STIS związana jest technika „sonic welding” – to sposób na połączenie kabli i końcówek bez ich lutowania – najgorszej metody – a nawet ściskania, które jest znacznie lepszym łączem niż lut, ale wciąż niedoskonałym. Sonic welding polega na łączeniu dwóch elementów za pomocą fal ultradźwiękowych o wysokiej energii. Pozwala to połączyć metal na poziomie molekularnym. Choć może się wydawać, że akurat to rozwiązanie jest najmniej efektowne, to być może jest ono kluczem do zrozumienia fenomenu tych – ostatecznie nie tak drogich – kabli. A to dlatego, że łączenie wtyku i przewodu jest najbardziej wrażliwym punktem każdego kabla – wystarczy posłuchać, co udało się zrobić panu Jarosławowi Wisznickiemu, który z po prostu dobrego interkonektu firmy Vovox, jedynie w odpowiedni sposób je zakańczając, przygotował kabel o rząd wielkości lepszy (więcej TUTAJ). Także firma Siltech opracowała własną metodologię łączenia końcówek. Dodajmy, że kable są kierunkowe, a strzałkę wskazującą kolumny umieszczono na szarych koszulkach którymi zakończona jest tuba kabla, za którą zaczynają się osobne biegi – dodatni (kolor czerwony) i ujemny (kolor czarny). | DELTA NR Jednym z ważniejszych elementów metodologii badań w firmie Shunyata Research są pomiary; opracowała ona metodologię pomiarów kabli zasilających AC, a także ich wtyków oraz gniazd, korzystając z analizatora DTCD. Kable NR wyposażone są w pasywne filtry szumów, które redukują zakłócenia pomiędzy poszczególnymi komponentami systemu audio, nazwane przez firmę CCI, tj. „Component-to-Component Interference”, redukujące też szumy i interferencje RFI/EMI. Delta NR jest pierwszym kablem zasilającym NR Shunyaty w którym te filtry zostały zastosowane. Kable zasilające AC serii Delta zbudowane są z miedzianych przewodników OFE w topologii VTX i zakończone zostały wtykami CopperCONN. Kabel ma skomplikowaną topologię – firma mówi o niej „advanced conductor geometries” – a elementy łączenia wtyków i przewodów wykonano w, już przywoływanej, technice „sonic welding”. Wtyki CopperCONN wykonane są z rodowanej czystej miedzi, a nie pokrywanego innym metalem mosiądzu, używanego na tym poziomie cenowym przez wiele firm. Ostatnim etapem budowy jest proces Kinetic Phase Inversion Processor (KPIP), dzięki któremu kable nie muszą być – powtarzam za producentem – wygrzewane. Kabel jest kierunkowy, ale ten został ustalony przez producenta przez montaż wtyków. System okablowania Shunyata Research odsłuchiwany był zarówno w całości, jak i z podziałem na poszczególne jego składowe. Interkonekt porównywany był do dwóch innych kabli – Siltech Triple Crown, będącego punktem odniesienia oraz interkonektu Acoustic Revive RCA-1.0 Triple-C FM i łączył odtwarzacz SACD Ayon Audio CD-35 HF Edition i przedwzmacniacz Ayon Audio Spheris III. Kabel głośnikowy porównywany był – znowu – do kabla Siltech Triple Crown, a także do Acoustic Revive SPC-3.0 Triple-C. Kabel zasilający AC poporównywany był do Siltecha Triple Crown Power oraz Acoustic Revive Power Reference Triple-C, zasilając wspomniany odtwarzacz. Osobny odsłuch przeprowadziłem ze wzmacniaczem Thrax Audio Ares. Odsłuch miał charakter porównań A/B ze znanymi A i B; fragmenty muzyczne miały długość nie większą niż 1 minuta. Z Aresem słuchałem jednak dłuższych fragmentów płyt. Osobną sesję poświęciłem na odsłuch plików audio z serwisu Tidal – zarówno FLAC, jak i MQA Studio. Posłużył mi do tego odtwarzacz plików Lumïn T1. OPIS BIBLIOGRAFICZNY PLIKÓW – PROBLEMY Chociaż wypracowaliśmy własny, naszym zdaniem całkiem sensowny, sposób opisu używanych przez nas w teście płyt, mamy problem z podobnym systemem dla plików kupowanych w sklepach internetowych, np. HD Tracks, a przede wszystkim dla plików odsłuchiwanych przez serwisy streamingowe. Prowizorycznie przyjęliśmy następujący zapis:
Pierwsza sekcja zawiera nazwę zespołu (The Supremes) oraz tytuł odsłuchiwanego utworu (You Can’t Hurry Love). Sekcja druga zawiera opis płyty z której dany utwór pochodzi. To oznaczenie mówiące o tym, że nazwa została wcześniej przywołana (tegoż) i tytuł płyty (Supremes A’ Go-Go). Kolejna część mówi o wydawnictwie w którym płyta oryginalnie się ukazała (Motown Records), a po ukośniku (/) miejsce pochodzenia tego konkretnego pliku (Tidal). I tu zaczynają się kłopoty – otóż pliki sprzedawane i streamowane są zazwyczaj „anonimowe”. To znaczy nie wiemy, czy to oryginalne wydawnictwo, czy remaster. A jeśli nawet pojawia się dopisek „remaster”, to najczęściej nie wiadomo o który chodzi, tj. jakiej właściwie wersji pliku słuchamy. Można sobie przecież wyobrazić, że ludzie w Japonii otrzymują tamtejsze remastery, a pozostała część świata „firmowe”. Z tego też powodu nie jesteśmy w stanie podać numeru katalogowego – przy opisie plików takowych się nie stosuje. Jesteśmy więc ubożsi o wiele informacji. I w końcu nie wiadomo, jaką datę wpisać po ukośniku w nawiasie, w którym pojawia się data oryginalnego wydania i data remasteru, po której można zidentyfikować to konkretne wydanie materiału (1973/?). Firmy związane z dystrybucją plików wciąż mają więc wiele do zrobienia. Nagrania użyte w teście (wybór): SACD/CD
Japońskie wersje płyt dostępne na |
Choć ta część odsłuchów miała miejsce pod sam koniec mojego czasu spędzonego z systemem okablowania Shunyata Research, postanowiłem ją przenieść na początek, ponieważ – jak mi się wydaje – mówi o nim najwięcej. W następnej części powiem, jakie są mocne i słabe strony każdego z nich, podpowiem, z czym powinny grać. Ważniejsze jest jednak to, co chciałbym powiedzieć już teraz. Przede wszystkim to, że nie ma kabli „uniwersalnych”, nawet najdroższe systemy, jak Siltech Triple Crown mają coś „swojego”. Także Shunyata kształtuje dźwięk w określony sposób. Stawia na przejrzystość, dynamikę, dowartościowuje skraje pasma, bardzo często przez inne kable, także te bardzo drogie, maskowane. Z drugiej strony to trochę zdystansowane brzmienie, w którym nie ma zbyt wiele ciepła – to musimy wydobyć z urządzeń i kolumn. Dlatego też najlepiej, naprawdę bardzo dobrze słuchało mi się amerykańskich kabli z serwisem streamingowym Tidal. Jak pisałem we wstępniaku mu poświeconym, to źródło muzyki brzmi dość ciepło i ma podkreślony bas, co szczególnie słychać, jeśli podobnie brzmią urządzenia, za pomocą których słuchamy muzyki. W moim przypadku najpierw był odtwarzacz Lumïn T1, wzmacniacz zintegrowany Thrax Audio Ares i kolumny Harbeth M40.1. Każdy z tych elementów z osobna jest ciepły, gęsty, ma nisko ustawiony balans tonalny. Z klasycznymi kablami w takiej konfiguracji zabrakło mi rozdzielczości i otwarcia, zabrakło uderzenia i pazura. Wystarczyło jednak, że podłączyłem je kablami Shunyaty i było znacznie lepiej, w dużej mierze poprawiło to balans tonalny. Ale nie dlatego, że te coś schłodziły, a dlatego, że coś otwarły, przeczyściły. Nie trzeba było nawet całego systemu o takim brzmieniu, żeby to otrzymać – nawet sam Lumïn z systemem referencyjnym zagrał lepiej, bardziej naturalnie niż z droższymi, ale i cieplejszymi kablami. Szczególnie spodobało mi się różnicowanie – świetnie słychać było, dlaczego pliki MQA Studio brzmią lepiej niż te o parametrach CD, tj. FLAC 16/44,1. Pliki MQA Studio zagrały dynamiczniej, płynniej, lepiej. Nie miałem wątpliwości, że to jest kierunek, w którym powinien Tidal iść. Ale i pliki FLAC nie były złe – po prostu Shunyata pokazała, że brzmią gorzej niż MQA Studio, a o to chyba w audio chodzi. Bo to system okablowania, który wydobywa szczegóły bez ich eksponowania, dociera w głąb dźwięku, bez odzierania go z tkanki. Tyle tylko, że trzeba go stosować w systemach, które tego potrzebują, w których inne rozwiązania zawodzą. | ALPHA RCA Shunyata Research, stosując takie, a nie inne rozwiązania, wypracowała sobie charakterystyczny dla siebie dźwięk. Można oczywiście udowadniać, że chodzi o to, aby kable dźwięku własnego nie miały i po to właśnie stosuje się zaawansowane techniki pomiarowe, wyszukane rozwiązania techniczne i wyszukane materiały. W rzeczywistości wszystko to daje inną kombinację cech, a nie ich brak. Oczywiście – im lepszy kabel, tym jego sygnatura dźwiękowa bardziej znika z równania, jednak równocześnie w coraz większym stopniu zaczyna je kształtować, tyle że z „tylnego siedzenia”, ukierunkowując brzmienie na naturalność – taki paradoks. Własne brzmienie ma więc i interkonekt Alpha RCA. W porównaniu z ciepło brzmiącymi kablami, jak Crystal Cable Ultimate Dream, czy nawet Acoustic Revive, ale jeszcze z miedzią PCOCC, wydaje się on chłodniejszy. Z kolei patrząc od strony Shunyaty to obydwa przywołane kable są cieplejsze, a nawet ocieplone. Dopiero porównanie z topowym Siltechem pozwala się zorientować w sprawie lepiej – Alpha RCA rzeczywiście gra bardziej przejrzystym, bardziej otwartym dźwiękiem niż Crystal i AR, nie ma też tak dociążonej średnicy. Co jest szczególnie ciekawe, bo przecież poprzednia generacja interkonektów AR RCA-1.0 zbudowana była z tej samej miedzi, co Shunyata, tj. PCOCC. A wynik jest jednak odmienny, co prowadzi do kolejnej konkluzji: równie ważna jak materiał, z którego zostały wykonane, jest topologia kabli. To brzmienie, w którym istotną rolę pełnią skraje pasma. Są one szczególnie rozdzielcze i różnicujące. Bardzo ładnie pokazał to bootleg z nagraniem Kraftwerka Live On Radio Bremen z 1971 roku (dół) oraz nowowydany album wytwórni ForTunes Charles Gayle Trio Solar System. Płyta Kraftwerka jest szczególna pod względem basu, co kabel Shunyaty bardzo ładnie pokazał, tj. zszedł z dźwiękiem bardzo nisko, świetnie go kontrolując, rysując też jego bryłę, choć to przecież dźwięki generowane elektronicznie (analogowo). Wysokie pasmo jest równie otwarte i przy tym szybkie. Przypominało mi to granie topowego kondycjonera tej firmy z kablami zasilającymi, to było to samo dążenie do wydobycia jak największej ilości informacji, bez ich zniekształcania i bez ostrości (więcej TUTAJ). Ale być może właśnie ze względu na tak wiele informacji na skrajach, średnica może się wydać zdystansowana, a w nieodpowiednim systemie może to zabrzmieć zbyt bezosobowo. Interkonekt Shunyaty niczego nie ociepli i nie poprawi, nie idzie w kierunku bezstresowego grania. To rozdzielczy, dokładny dźwięk ze świetną dynamiką. | DELTA SP Choć wszystkie testowane tym razem kable pochodzą od tego samego producenta, który zastosował w nich bardzo podobne rozwiązania techniczne, każdy z nich wnosi do dźwięku coś innego. O ile interkonekt prezentował świetną rozdzielczość i zaskakiwał tym, w jak dokładny i otwarty sposób potrafi pokazać skraje pasma, w pełni przy tym nad nimi panując, a kabel zasilający, jak zaraz zobaczymy, stawia na dynamikę, o tyle kabel głośnikowy Delta SP wnosi do systemu wypełnienie. Choć cały czas poruszamy się po tym samym terenie, tj. otwartym, szybkim dźwięku, to akurat w przypadku tego kabla równie ważne jest wypełnienie środka pasma. Nie jest to ciepło, jakie oferują Siltech, czy starszy Acoustic Revive, ale już na przykład od nowej wersji tego ostatniego, z miedzią Triple-C, Delta SP jest „cieplejsza”. A to dlatego, że bardzo dobrze pokazuje energetyczność wydarzeń, nie zapominając o tym, że to nie tylko atak, nie tylko sama szybkość tworzą bryły, ale i wypełnienie, to co składa się na tzw. „tkankę łączną”. Dlatego też, jak mi się wydaje, to głośnikówka powinna być sercem systemu okablowania Shunyaty, wokół którego powinniśmy budować resztę – najlepiej z innych kabli Shunyata Research, ale nie tylko. Delta SP wydaje mi się bowiem bardzo uniwersalnym kablem. Nie jest tak rozdzielczy, jak interkonekt Alpha RCA, ani tak dynamiczny i szybki, jak kabel zasilający Delta NR, a jednak to on w jakiś sposób „organizuje” wokół siebie wszystko, porządkując przekaz. Ponieważ dźwięk jest otwarty, selektywny, daje to wrażenie świeżości. Nie dochodzimy do momentu, w którym zaczyna czegoś brakować, to nie jest chłodny dźwięk. Ale tym bardziej nie jest to brzmienie ciepłe. To naprawdę dobrze dobrany kompromis. | DELTA NR Delta NR, kabel zasilający AC, zachowuję ogólne ramy, w jakich poruszały się i interkonekt, i kabel głośnikowy, stawia jednak nacisk nie na rozdzielczość, a na dynamikę i energetyczność. To wciąż precyzyjne brzmienie, jednak słychać, że najważniejsze jest oddanie zmian dynamicznych oraz pokazanie intensywności instrumentów. To tzw. „momentum”, powodujące, że dźwięk jest bliższy koncertowi na żywo niż rejestracji studyjnej. Najniższy dół nie jest więc specjalnie akcentowany. Jest w nim wszystko, co trzeba – szczególnie dobrze pokazała to płyta Kraftwerka – a jednak główna energia skupiona jest na średnim i wyższym basie. To tam dzieje się najwięcej i to tam budowana jest dramaturgia. Środek pasma i góra są w „zgodzie” z niskim zakresem, są spójne, a jednak idą „za nim”, to znaczy – oczywiście w przenośni – realizują jego plan. Ponownie odbieramy więc neutralny przekaz, bez zniekształceń i wierny. Nie będzie w nim zbyt wiele ciepła, ale nie o nie tu chyba chodziło. Bo niejako przy okazji zobaczymy dużą, obszerną scenę dźwiękową, z mnóstwem szczegółów, z planami, prezentowaną ze szczególnym rozmachem. Tak więc: wzmacniacze, przedwzmacniacze, źródła lampowe to pierwsza grupa urządzeń z którymi bym tej Shunyaty posłuchał. A zaraz potem systemów solid-state, w których mamy już wypełnienie i gęstość, a brakuje nam uderzenia, rozdzielczości. Podsumowanie System okablowania Shunyata Research, z interkonektem Alpha RCA, kablem głośnikowym Delta SP i kablem zasilającym AC Delta NR grają na wysokim poziomie, proponując szybki, dynamiczny i otwarty dźwięk. To rozdzielcze granie, ale i selektywne. Nie eksponując skrajów pasma dowartościowuje je poprzez energię, rozdzielczość. Z tymi kablami system „wstaje” z ciepłego leża, jeśli był za ciepły i dostaje zastrzyk witamin. To nie jest, co oczywiste, uniwersalny dźwięk, nie jest też moim dźwiękiem. Moim skrzywieniem jest poszukiwanie wypełnienia i naturalnego ciepła. Ale to ja, to nie jest żaden wyznacznik, bo nam chodzi o obiektywną ocenę. A ta musi być w tym przypadku wysoka, to bardzo udane, rzetelne, dobre kable, z którymi wymodelujemy brzmienie naszego systemu w taki sposób, że będziemy po prostu słyszeli więcej. Unikałbym tylko łączenia ich z urządzeniami chłodnymi, albo nastawionymi na studyjną selektywność – z nimi może być tego wszystkiego za dużo. Dystrybucja w Polsce ul. Romanowska 55E | 91-174 Łódź os. Zielony Romanów | pasaż handlowy, lok. 7 Polska audiofast.pl |
System referencyjny 2018 |
|
1) Kolumny - HARBETH M40.1 |TEST| 2) Przedwzmacniacz - AYON AUDIO Spheris III |TEST| 3) Odtwarzacz Super Audio CD - AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50|TEST| 4) Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom) |OPIS| 5) Wzmacniacz mocy - SOULUTION 710 6) Filtr głośnikowy - SPEC RSP-901EX + (prototyp) |
|
Okablowanie Interkonekt SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|Interkonekt przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST| Kable głośnikowe - SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ| |
|
Zasilanie Kabel zasilający AC listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|Kabel zasilający AC listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST| Kabel zasilający AC listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST| Kabel zasilający gniazdko ścienne → AC listwa zasilająca ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST| Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST| Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST| Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST| Filtr pasywny masy (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST| |
|
Elementy antywibracyjne Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom) Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST| Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ| Nóżki pod testowanymi urządzeniami: |
|
Analog Przedwzmacniacz gramofonowy: Wkładki gramofonowe:
Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition Mata:
|
|
Słuchawki Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|Słuchawki:
|
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity