Witam!

Bardzo podobała mi się recenzja wzmaniacza Accuphase E-560 w „High Fidelity”. Zauważyłem, że w nagraniach, których używasz do odsłuchu nie ma żadnych nagrań z muzyką orkiestrową. Rozważam zakup wzmacniacza Accuphase’a, zapewne zintegrowanego, aby napędzić 4-omowe kolumny. Nie jestem zbyt doświadczony jeśli chodzi o klasę A pracy wzmacniaczy i niskie moce, a chcę sobie zapewnić dobrą reprodukcję muzyki orkiestrowej, jak również muzyki, jakiej słuchałeś przy teście E-560. Słyszałem, że Accuphase nie doszacowuje mocy swoich wzmacniaczy, ale moje pytanie brzmi: czy uważasz, że E-560 dobrze odda muzykę orkiestrową?

Czekając na odpowiedź, 
Michael
Wellington, NZ

Drogi Michaelu!

To prawda, nie słuchałem muzyki orkiestrowej z dużym aparatem wykonawczym, ale wybór muzyki klasycznej, którą podaję przy testach jest po prostu odbiciem moich własnych gustów muzycznych, a te koncentrują się raczej na muzyce kameralnej. Ale, jakby nie było, nie masz się czym martwić – wzmacniacze Accuphase’a, które listowane są jako „wzmacniacze w klasie A” tak naprawdę pracują w tej klasie do mocy nominalnej, podawanej przez producenta, a potem przechodzą płynnie w klasę AB. Kilka lat temu polski magazyn „Audio” mierzył kilka takich urządzeń i wyszło na to, że wzmacniacz 50-watowy jest tak naprawdę wzmacniaczem 100-watowym, a nawet mocniejszym. Nie martw się więc – muzyka, której słuchasz zostanie odtworzona z odpowiednią mocą :)

Pozdrawiam
Wojciech Pacuła