Witam serdecznie Panie Wojtku! Mam aktualnie na stanie następującą konfigurację sprzętu: • wzmacniacz Marantz PM 7004 • CD Marantz CD6004 • odtwarzacz sieciowy Marantz NA7004 • do tego podłączony wzmacniacz lampowy słuchawkowy Felix Express i i kolumny Castle Knights 5 Aktualnie zastanawiam się nad zakupem wzmacniacza lampowego Fezz Audio Silver Luna lub jego nową generację 2. Mam do Pana następujące pytania: 1.Czy zmiana wzmacniacza poprawi jakość odsłuchu? 2.Czy może większy sens ma opcja podłączenia Silver Luny jako końcówki mocy do wzmacniacza Marantz, a przez łącze HT pre- in ? Jakie są plusy/minusy takiego rozwiązania? 3.O Lunie czytałem, że dół jest trochę słabszy, czy w związku z tym nie pogorszy się jakość basu w porównaniu z aktualnym zestawem? Czytałem też, że jakość basu jest przyzwoita na kolumnach które łatwo dają się napędzie, czy moje Knights do takich należą i jaki parametr za to odpowiada? 4.Czy moc tego wzmacniacza 2x35 W nie będzie za mała na moje kolumny? Słucham zróżnicowanej muzyki na przestrzeni ok.16 m2. Dominujące style to piano/ bass jazz i rockowa muzyka. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam gorąco. Leszek |
Witam!
Zmiana wzmacniacza zmieni dźwięk pana systemu diametralnie. Z mojego punktu widzenia na plus i to bardzo, ale nie wiem, czego pan się po takiej zmianie spodziewa. Bo na przykład wysokich tonów będzie mniej i nie będą one tak jednoznaczne. Będzie to bliższe brzmieniu na żywo, ale nie wiem, czy pan akurat taką estetykę lubi :) Silver Luna jako końcówka nie ma kompletnie sensu. To wzmacniacz zintegrowany i nawet jeśli ustali pan jego czułość gałką siły głosu, to i tak wzmocnienie będzie dużo za duże. A generalnie jest tak, że najsłabszym elementem wzmacniacza jest przedwzmacniacz. I, proszę mi wierzyć, ten w SL jest o wiele lepszy niż w Marantzu, taka karma :) Dół wzmacniaczy lampowych jest zwykle cieplejszy, ładniejszy, ale trochę mniej kontrolowany niż w tranzystorze. Trzeba więc się zdecydować na jakąś estetykę. W tak niewielkim pomieszczeniu nie ma to jednak znaczenia, bo jakość basu jako taka z SL nie będzie gorsza niż z Marantzem, będzie inna. Knighty łatwo się napędza, z tym nie ma problemu. One jednak też grają dość ciepłym basem, więc musi pan jednak sam tego posłuchać, żeby zdecydować... Moc 35 W z lampy w takim pomieszczeniu i z tymi kolumnami spokojnie wystarczy do nawet głośnego grania. Pozdrawiam Wojtek Pacuła |
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity