pl | en

Kolumny głośnikowe

Pylon Audio
PEARL 27

Producenci: PYLON S.A.
Cena (w czasie testu): 1999 zł/para

Kontakt:
ul. Wrocławska 77 | 63-200 Jarocin
Poland


biuro@pylonsa.pl

pylonaudio.pl
MADE IN POLAND

Do testu dostarczyła firma: PYLON AUDIO


eria Pearl to w ofercie firmy PYLON AUDIO weteran. Ich pierwszą odsłonę, kolumny noszące po prostu nazwę Pearl, testowaliśmy już w 2011 roku (HF | No. 92). Oparte na głośnikach Tonsila, w skromnej obudowie, z winylową okleiną, oferowały dźwięk, który te pieniądze był sensacją. Na ich bazie powstała cała seria, której flagowiec, model Pearl 25 testowaliśmy w 2014 roku (HF | No. 123). Była to kolumna dwuipółdrożna, w ładnej, choć również drewnopodobnej okleinie, ale wyposażona już w głośniki projektowane i produkowane samodzielnie przez firmę Pylon Audio.

Wdrożenie do produkcji własnych przetworników, a ostatnio przenosiny do nowego, własnego zakładu o powierzchni ponad 3300 m2 , to najważniejsze zmiany, jakie się w tym czasie dokonały. A przed nami jeszcze otwarcie największej prywatnej komory bezechowej w tej części Europy. Rozwój firmy liczony jest też w ilości sprzedawanych kolumn – zarówno w Polsce, jak i za granicą; a ta jest nieporównywalnie większa niż kilka lat temu. Pylon Audio A.D. 2018 to poważny, duży producent kolumn z podstawowej i średniej półki cenowej, w których się specjalizuje i w których jest bardzo dobry.

Oprócz dobrych projektów, kontroli nad produktem od początku do końca, ważnym elementem budującym tę markę jest współpraca z dystrybutorami i sklepami. I to na ich prośbę powstał model Pearl 27, który stanął na szczycie tej serii i który będzie, jak mi się wydaje, ostatnim jej elementem.

| PEARL 27

Wymogi, jakie postawiono przed nowym modelem były dwa: miała to być spora, ale wciąż zgrabna kolumna podłogowa z wylotem bas-refleksu skierowanym ku przodowi. Sprzedawcy argumentowali bowiem, że większość ludzi słuchających muzyki ustawia kolumny blisko ściany, gdzie nie przeszkadzają innym domownikom. A bas-refleks na tylnej ściance i bliskość ściany oznaczają kłopoty z basem.

Pearl 27 to duże kolumny wolnostojące o budowie trójdrożnej. Znajdziemy w nich charakterystyczne głośniki z białą membraną wykonaną z plecionki włókna szklanego, z gumowym zawieszeniem i wytłaczanym koszem. W pierwszej wersji głośniki kupowane były w Tonsilu, w drugiej produkowane były przez firmę STX, ale znacznie modyfikowane, dlatego nosiły oznaczenia Pylon Audio, a najnowsze, od półtora roku, są przez tę firmę produkowane samodzielnie.

Na przedniej ściance są aż trzy głośniki tego typu, ale dwa to głośniki niskotonowe, a jeden średniotonowy, z inaczej wykonanym wyprofilowaną membraną. Nad nimi widać kopułkę wysokotonową – to przystosowana do potrzeb Pylona wersja głośnika Monacor DT-101SK, jedyny głośnik kupowany na zewnątrz. Ma on miękką, tekstylną kopułkę, której plastikowy front wyklejono miękkim materiałem, pomagającym kontrolować odbicia najwyższych częstotliwości. Obudowy oklejono ładną, sztuczną okleiną; dostępna jest też wersja lakierowana na biało.

Kolumny dedykowane są do pomieszczeń o powierzchni 20 - 45 m2 i przychodzą bez maskownic – te dostępne są opcjonalnie, za dopłatą.

Pylon Audio Pearl 27 stanęły dokładnie w tym samym miejscu, w którym zazwyczaj stoją Harbethy M40.1 i były skręcone do środka tak, aby ich osie przecinały dokładnie na mojej głowie. Kolumny stały na dołączanych w komplecie kolcach i podkładkach Acoustic Revive. W teście, oprócz redakcyjnego odtwarzacza Ayon Audio CD-35 High Fidelity Edition wykorzystałem również gramofon TechDAS Air Force III Premium z ramieniem Kuzma 4Point 9 i wkładką My Sonic Lab Eminent Ex – komplet za ok. 150 000 zł. Kolumny Pylona kosztowały niewiele więcej niż mosiężne podkładki, na których stały i kilkadziesiąt razy mniej niż system, w którym grały.

Przesada? – Zapewne część z państwa z takim zarzutem mogłaby się zgodzić. Ale proszę tego nie robić, to błąd. Doświadczenie uczy bowiem, że tylko wtedy, kiedy system współpracujący jest wystarczająco przezroczysty jesteśmy w stanie opisać dźwięk testowanego produktu, a nie całego systemu. A o to nam chodzi – o opisanie brzmienia testowanego produktu. Potwierdza to teoria pomiarów mówiąca, że system pomiarowy powinien być przynajmniej o rząd wielkości dokładniejszy od elementu mierzonego. Dlatego też wbrew tabloidowym – czyli zwyczajnie głupim – opiniom dopiero testując kolumny Pearl 27 w systemie kilkadziesiąt razy droższym można powiedzieć o nich niemal wszystko i z dużą dokładnością.

PYLON AUDIO w „High Fidelity”
  • TEST: Pylon Audio DIAMOND 25 | kolumny głośnikowe
  • NAGRODA ROKU | BEST SOUND 2016: Pylon Audio OPAL MONITOR – kolumny głośnikowe
  • TEST: Pylon Audio OPAL MONITOR | kolumny głośnikowe
  • TEST: Pylon Audio SAPPHIRE 23 – kolumny głośnikowe
  • NAGRODA ROKU | BEST SOUND 2015: Pylon Audio SAPPHIRE 25 – kolumny głośnikowe
  • TEST: Pylon Audio DIAMOND 28 | kolumny głośnikowe
  • TEST: Pylon Audio SAPPHIRE 25 | kolumny głośnikowe
  • NAGRODA ROKU | BEST SOUND 2014: Pylon Audio PEARL 25 | kolumny głośnikowe
  • TEST: Pylon Audio PEARL 25 | kolumny głośnikowe
  • NAGRODA | BEST SOUND Audio Show 2014: Pylon Audio SAPPHIRE 25 | kolumny głośnikowe
  • NAGRODA | BEST SOUND Audio Show 2013: Pylon Audio TOPAZ MONITOR | kolumny głośnikowe
  • NAGRODA ROKU | BEST SOUND 2011: Pylon Audio PEARL | kolumny głośnikowe
  • TEST: Pylon Audio PEARL MONITOR | kolumny głośnikowe
  • TEST: Pylon Audio PEARL | kolumny głośnikowe

  • Płyty użyte do odsłuchu (wybór):

    • Clannad, Nádúr, ARC Music/Music on Vinyl MOLVP908, 180 g LP (2013)
    • Electric Light Orchestra, Time, Jet Records JET LP 236, LP (1981)
    • Hank Mobley Mobley’s Message, Prestige/The Electric Recording ERC023, „Limited Edition | No. 263/300”, 180 g LP (1956/2016)
    • Jack White, Lazaretto, Third Man Records TMR-271, 180 g LP (2014)
    • Michael Hedges, Aerial Boundaries, Sony Music Entertainment/Audio Fidelity AFZLP 208, „ Audio Fidelity Numbered Edition | No. 0033”, 180 g LP (1984/2015)
    • Paul Desmond, Take Ten, RCA Victor/Speakers Corner Records LSP-2569, 180 g LP (1963/2005)
    • R.E.M., Unplugged 1991 & 2001 (The Complete Sessions), Rhino Records | MTV Networks ‎R1-541570, „Record Store Day 2014”, 4 x 180 g LP (2014)
    • Tomasz Pauszek, LO-FI LOVE, Audio Anatomy AA-006-17-LP, 2 x 180 g LP (2017)

    Japońskie wersje płyt dostępne na

    Duże kolumny z wieloma głośnikami basowymi zdają się, nawet bez słuchania, przynależeć do kategorii, którą umownie można nazwać „szejkerami”. Historia pokazuje, że ludzie lubią, kiedy bas wprawia w drżenie szklanki w kredensie – nie tylko naszym, ale i sąsiadów, kiedy uderzenie w klatę jest tak mocne, że na chwilę tracimy dech – to szczyt marzeń tych, którzy szukają w muzyce jedynie szybkich emocji.

    Ale nie tylko ich, na dynamice i szybkości swoje wybory opierają także ci, którzy chcą przenieść do domu sytuację koncertową. I dobrze, to też jakiś kierunek. Tyle, że w warunkach domowych oznacza rezygnację z większości rzeczy, które są najważniejsze dla tych, którzy szukają w muzyce piękna, głębi i czegoś ponad sama muzyką.

    Kolumny Pylona zdają się godzić te dwie rzeczy. Inaczej niż to miało miejsce w konturowych, wyżyłowanych konstrukcjach z lat 80. i 90., robią wszystko lepiej. To kolumny, które można by określić mianem „dużych monitorów”, podobnie jak nazywa się w ten sposób potężne Harbethy M40.1. A to dlatego, że choć kolumny są spore, choć powierzchnia głośników jest niewiele mniejsza niż powierzchnia przedniej ścianki, nie ma w tym dźwięku nic wymuszonego, efekciarskiego, nie ma przegięcia.

    Mówię o „monitorze” dlatego, że najważniejszy jest tu środek pasma. W małych kolumnach inaczej być nie może, bo basu z nich i tak nie osiągniemy. W modelu Pearl 27 jest podobnie, to znaczy dostajemy mięsistą, ładną, selektywną średnicę. Ale z twistem, bo po coś przecież tyle głośników tutaj jest, to nie jest firma, która każe swoim kolumnom coś udawać. Chodzi o to, że środek pasma jest tutaj podbudowany głębokim, mięsistym, szybkim średnim i wyższym basem, z niezłym zejściem na sam dół skali.

    To dlatego płyta Take Ten Paula Desmonda w wersji Speakers Corner zabrzmiała tak zawodowo – było ciepło, była gęstość, ale był i rytm, który wszystko napędza. Blachy brzmiały ładnie, selektywnie, ale wiadomo było, że nie są dopchnięte, że raczej wykańczają środek pasma. I dobrze! Bo to było bardzo naturalne granie, które wciągało i bujało. Podobnie zresztą, jak nagrania rockowe.

    Na koncercie Jacka White’a byłem tylko raz, w 2015, a koncert miał miejsce w klimatycznej Starej Zajezdni na Kazimierzu, ale – o ile mnie pamięć nie myli – muzyka z płyty Lazaretto została pokazana przez Pylony z tym samym rodzajem energii. To zresztą płyta z wieloma niespodziankami – koniecznie o niej poczytajcie i obejrzyjcie (więcej TUTAJ). To płyta nagrana analogowo, a przez to z nieco obciętymi skrajami, co kolumny – mimo tak niskiej ceny – ładnie pokazały. Mówiłem wcześniej o tym, że sam dół i wysoka góra są tu dodatkiem do reszty i to podtrzymuję. Ale to doskonałe, duże kolumny, dlatego pokażą płyty w różny sposób, nawet jeśli różnice dotyczą właśnie niskiego dołu i wysokiej góry, nic nam nie umknie.

    Tak więc – przede wszystkim barwa. To mięsiste, zaangażowane granie z głębią i ładnymi planami. Ale również rozmach. I znowu rozmiar kolumn, spory bas, ale nade wszystko świetne zgranie tego wszystkiego spowodowały, że nagrania mają rozmach, jakiego nie dostaniemy z wieloma znacznie droższymi kolumnami. Prawdę mówiąc przypomina mi to sposób, w jaki jest ten aspekt pokazywany w kolumnach Emerald Touched by High Fidelity. Puszczamy wspomnianego Jacka White’a i mamy koncertowe „odejście”, głębię i dynamikę. Odpalamy świetną, czteropłytową (!) edycję koncertu Unplugged grupy R.E.M, wydaną specjalnie na Record Store Day w 2014 roku, i dostajemy to samo, to znaczy rozmach i pełnię, ale i znacznie bardziej intymne granie – to ostatecznie koncert „bez prądu”.

    Tak więc – nie tylko barwa, bo i dynamika oraz rozmach. Ale po wielu płytach i tak wrócimy do tego, że jednak, po pierwsze, po drugie i po trzecie: barwa. Tyle że będziemy mądrzejsi o to, że to wprawdzie barwa, ale nie sama, a w towarzystwie. I to właśnie jest czymś wyjątkowym. To niedrogie kolumny, które grają tak, że w pewien sposób – myślę o filozofii dźwięku i klasie konstrukcji – wpasowały się w ultrahigh-endowy system, w którym były odsłuchiwane.

    Podsumowanie

    Naprawdę nie mam sumienia pisać o tym, co jest w tych konstrukcjach słabsze. Z drogimi produktami robię to bez wahania, bo wiem, że to informacje kluczowe, potrzebne do dobrania konstrukcji do własnych potrzeb, które w żaden sposób nie przekreślają danego produktu. Tutaj też są rzeczy nie aż tak wybitne, niech to będzie rozdzielczość, albo ultymatywne zejście basu, czy złagodzona najwyższa góra. Ale mówię to tylko po to, żebyście państwo nie mieli wrażenia, że coś ukrywam.

    Tyle tylko, że nie ma to żadnego znaczenia, naprawdę żadnego. Pearl 27 to, moim zdaniem, jedne z najciekawszych kolumn Pylona. Oczywiście – im wyżej w cenniku, tym więcej wszystkiego dostajemy, to uczciwa oferta. Ale za te pieniądze taki dźwięk? Dopasujmy do nich przyjemny wzmacniacz i na przykład gramofon, a otrzymamy system o którym wielu, którzy wydali znacznie większe pieniądze będzie mogło tylko pomarzyć. To kolumny, które dobrze spiszą się nie tylko ze wzmacniaczami i źródłami za 2000 zł, ale i za 4000, a nawet 6000 zł. Tak, są tak dobre. RED Fingerprint.

    ˩ Wystawa Audio Video Show 2018 wprawdzie dopiero za dwa miesiące, ale już teraz chcielibyśmy zaprosić państwa do konkursu, w którym można będzie wygrać m.in. specjalną wersję kolumn Pearl 27, przygotowaną w jednym egzemplarzu specjalnie dla „High Fidelity”. więcej informacji już wkrótce na stronach działu News – zapraszamy! ˥

    Pylon Audio Pearl 27 to duża, trójdrożna kolumna podłogowa stojąca na czterech kolcach. 130 mm głośniki niskotonowe PSW 18.8 FGS produkowane są przez Pylon Audio w jego nowej fabryce, podobnie zresztą jak głośnik średniotonowy o tej samej średnicy ø. Układy magnetyczne przetworników posiadają otwór wentylacyjny, mający na celu zwiększenie wytrzymałości mocowej głośnika oraz redukujący zjawisko kompresji przy większych poziomach wysterowania. I tylko kopułka wysokotonowa kupowana jest u innego specjalisty, firmy Monacor o symbolu DT-101SK.

    Zwrotnicę zmontowano metodą punkt-punkt i przyklejono do obudowy. Znajdziemy w niej cewki rdzeniowe – klasyczne i proszkowe. Głośniki łączone są za pomocą plecionki z miedzi OFC. Obudowa to duża część kosztów każdej kolumny, a seria Pearl jest po prostu niedroga. Początkowo kolumny z tej serii miały więc obudowy wykonywane z płyty paździerzowej i wzmacniane wewnątrz wieńcami. To już przeszłość – mamy solidną, sztywną obudowę z płyt MDF, wzmocnioną wieńcami, z wydzieloną komorą głośnika średniotonowego; półka wydzielająca tę przestrzeń została wklejona pod kątem, aby zminimalizować fale stojące. Ta część jest wytłumiona sztuczną wełną. Okleina jest bardzo ładna, choć nie z naturalnego forniru.

    Za te pieniądze – rewelacja!


    Dane techniczne (wg producenta)

    Impedancja nominalna: 4 Ω | Pasmo przenoszenia: 32 – 20 000 Hz
    Moc nominalna: 100 W | Moc maksymalna: 160 W
    Efektywność: 88 dB
    Wymiary (S x W x G): 200 x 1020 x 280 mm | Waga: 18 kg/szt.
    Gwarancja: 3 lata + 1 rok (rejestracja produktu)
    Dostępne kolory:
    czarny, orzech, wenge, calvados, biały HG

    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl


    System referencyjny 2018



    |1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST|
    |2| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST|
    |3| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST|
    |4| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom) |OPIS|
    |5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
    |6| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST|
    |7| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|

    Okablowanie

    Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|
    Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST|
    Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

    Zasilanie

    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|
    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST|
    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST|
    Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST|
    Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST|
    Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST|
    Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST|
    Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST|

    Elementy antywibracyjne

    Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
    Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
    Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST|
    Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
    Nóżki pod testowanymi urządzeniami:
    • PRO AUDIO BONO Ceramic 7SN |TEST|
    • FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
    • HARMONIX TU-666M „BeauTone” MILLION MAESTRO 20th Anniversary Edition |TEST|

    Analog

    Przedwzmacniacz gramofonowy:
    • GRANDINOTE Celio Mk IV |TEST|
    • RCM AUDIO Sensor Prelude IC |TEST|
    Wkładki gramofonowe:
    • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Madake |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Zero |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe |TEST|
    Ramię gramofonowe: Reed 3P |TEST|

    Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition

    Mata:
    • HARMONIX TU-800EX
    • PATHE WINGS

    Słuchawki

    Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|

    Słuchawki:
    • HiFiMAN HE-1000 v2 |TEST|
    • Audeze LCD-3 |TEST|
    • Sennheiser HD800
    • AKG K701 |TEST|
    • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) |TEST|
    Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|