Interkonekt + kabel głośnikowy Mogami
Producent: MOGAMI WIRE & CABLE CORP. |
historii firmy Mogami Densen (ang. Mogami Cable) pisaliśmy przy okazji testu kabli z podstawowej serii NI. To jeden z producentów, którzy swoja ofertę kierują na rynek pro i dla przemysłu, dlatego do wszelkich nowinek, jeśli nie da się ich zmierzyć, podchodzą bardzo nieufnie. Jeśli jednak coś przejdzie wewnętrzne testy, wdrażane jest bez oglądania się na koszty i odbiór rynku. Popatrzmy, dla przykładu, na testowane tym razem kable – nie wyglądają jak high-endowe kable, nawet do takiego wyglądu nie aspirują. Zarówno interkonekt, jak i kabel głośnikowy mają niewielką średnicę i gdyby nie fantastyczne wtyki, mogłyby służyć za sznurówki. A mimo to znalazły się na szczycie oferty. Jak się jednak okazuje, ich produkcja jest skomplikowana i gdyby nie ich ogromna popularność, Mogami – jak czytamy w materiałach prasowych – wolałaby przeznaczyć te środki na produkcję innych modeli (czyt. Koichi Hirabayashi, Hi-Fi Cable NEGLEX 2803 & 2804 - Historical Review, pdf). Jako jeden z powodów zmiany dźwięku wskazywano efekt naskórkowy. Pan Hirabayashi w wyniku obliczeń, a następnie ślepych testów udowodnił sobie i współpracownikom, że to prawda – efekt naskórkowy powoduje modyfikację, przesyłanego kablem, sygnału audio. Problemem wciąż było to, że tych zmian nie dało się zmierzyć, a jedynie obliczyć i usłyszeć. Rozwiązanie przyszło wraz z lepszym zrozumieniem psychoakustyki – ludzki mózg jest w stanie precyzyjnie wychwycić nawet minimalne różnice zachodzące między bardzo blisko położonymi częstotliwościami, a bardzo słabo reaguje na różnice, jeśli częstotliwościami są od siebie położone daleko. Czyli działa dokładnie odwrotnie niż systemy pomiarowe, stąd rozbieżność między pomiarami i odsłuchami. Na podstawie tych badań zaprojektowano kable NEGLEX 2803 & 2804, o które, jak pisze pan Hirabayashi, zawsze toczy boje z księgowymi, chcącymi wycofać je z produkcji i zastąpić czymś o lepszym stosunku kosztów wytworzenia do kosztów uzysku. CO I JAK Także kabel głośnikowy NIII-2804 ma budowę zbalansowaną i ma tę samą średnicę, co interkonekt, czyli niewielką (na zdjęciu poniżej w porównaniu do kabli Tara Labs Omega Onyx). Także i jego konstrukcja to Double Cylindrical, ale rożni się ona od budowy interkonektu. Wewnętrzny rdzeń z polipropylenu ma dużą średnicę – nawiniętych jest na niego 100 drucików po 0,08 mm każdy. Zaraz nad nimi jest płaszcz z poliestru, a na nim kolejne 100 drucików. Polski dystrybutor wyposażył go z jednej strony w złącza typu banan ETI Bayonet TeCu, a z drugiej w widły ETI Spades OFHC z oczyszczonej miedzi. Płyty użyte do odsłuchu (wybór):
Kable o tak długim CV, jak obydwa Mogami, pracujące w tak wielu miejscach – studiach nagraniowych, postprodukcyjnych, masteringowych, mają w dźwięku coś solidnego. Mogą nie być tak wyrafinowane, jak produkty dedykowane rynkowi hi-fi, ale raz, że są od nich zwykle kilka, albo kilkanaście razy tańsze, a dwa, że dają pewien pakiet podstawowy, na którym muzyka budowana jest bez spięcia i zadyszki. |
Kable NIII mają w sobie coś takiego. Grana za ich pomocą muzyka jest wiarygodna. Każda kolejna odsłuchana płyta, każdy kolejny wysłuchany wykonawca przynosi coś swojego, własnego, ale wszystkie mają zaplecze w postaci równego pasma przenoszenia. To ważne, szczególnie dlatego, że obydwa kable (piszę o nich razem, ponieważ zachowują się niemal identycznie) wykazują wyraźnie słyszalne obrzydzenie względem rozjaśnień i ostrości. Nie jest to wprost ocieplenie brzmienia, jak np. z kablami Supra, kolejnego fantastycznego producenta niedrogiego okablowania. Tutaj atak też jest zaokrąglony i wygładzony, ale góra sięga wysoko i jest mimo wszystko dobrze akcentowana. Najlepiej słychać to z nagraniami jazzowymi, gdzie mamy do czynienia z częstym atakiem mocnej perkusji – Mogami pokazują blachy i werble klarownie, jako grupę dźwięków, starając się zachować ich wspólny mianownik i nie dopuścić jednocześnie do „przegrzania” przekazu – to daje zwykle wrażenie nerwowości. Można to opanować – w jakiejś mierze – przez lepszą rozdzielczość i selektywność, jak w kablach The Chord Company (i znowu producent pro, który odniósł sukces w hi-fi). Trzeba wówczas jednak bardzo uważać na system, w którym te kable pracują, ponieważ wystarczy jeden jego element o nie do końca sensownej reprodukcji góry pasma, aby doszło do wyostrzenia dźwięku. A to jeden z poważniejszych błędów, jakie można w audio popełnić. Z Mogami takiego problemu nie ma, zachowują się, jakby były na rozjaśnienia gdzieś po drodze, przed nimi lub po nich, odporne. Jeślibym miał jednak jakoś pokrótce powiedzieć, jak te kable „brzmią” (tj. jak modyfikują sygnał), to powiedziałbym, że są lekko zaokrąglone i najwięcej informacji dostajemy ze środka pasma i dołu. Ten ostatni podzakres jest szczególnie aktywny, co – biorąc pod uwagę maleńką średnicę kabli jest niesamowite – daje znakomite oparcie wszystkiemu, co dzieje się wyżej. A jeśli mamy mocne, pełne głosy, pokazane w pierwszym planie, jak Nat ‘King’ Cole’a z monofonicznej rejestracji z 1952 roku, albo głos Serge’a Gainsbourga z pochodzącej z 1971 roku płyty Histoire de melody Nelson, zostaniemy zaskoczeni pełnią, uderzeniem i głębią. Swoje kable muszą oczywiście zapłacić, nie ma nic za darmo. W stosunku do droższych kabli, o większej średnicy dostajemy nieco mniej wypełniony środek pasma. Jego niższa część jest mniejsza i nie tak dynamiczna. Dynamika w ogóle jest tutaj raczej sensowna niż wybuchowa. Dźwięk zawsze jest wyważony i poukładany, ma się jednak co jakiś czas ochotę podkręcić gałkę siły głosu, żeby mocniej wypełnić pomieszczenie dźwiękiem. Z Mogami pierwszy plan jest nieco za linią łączącą głośniki i współgra z daleko rysowaną sceną. To wszystko słychać i nie ma co udawać, że są to kable bez wad – tak nie jest. Wszystko to nie jest jednak ani dokuczliwe, ani nawet nie zwraca na siebie uwagi. Słuchałem japońskich łączówek zarówno w systemie referencyjnym, zamieniając je z interkonektami Siltech Double Crown i kablami głośnikowymi Tara Labs Omega Onyx, jak i w niedrogim systemie, który złożyłem z kilkoma produktami, które poprosiłem do testu. I to z tym drugim zabrzmiał po prostu porywająco, na miejscu. Jego podstawą był wzmacniacz Creek Evolution 100A (8300 zł) – piękne, gęste granie i duża dynamika. Do niego podłączyłem znacznie tańsze kolumny, które jednak razem z Creekiem dały coś szczególnego – nowe Chario Prima z serii Reflex, kosztujące zaledwie 3500 zł za parę. W takim systemie kable Mogami zagrały bezbłędnie. Można je stosować w systemach, gdzie pojedynczy klocek kosztuje 10 000 zł i więcej, a wyciągniemy z nich wszystko, co najlepsze, nie eksponując ich słabszych stron. Ale posłuchacie państwo systemu o którym piszę, z jakimś fajnym gramofonem Regi lub Pro-Jecta, a jestem przekonany, że pieniądze zmienią właściciela. To rzetelne, solidne kable, które są na rynku od lat i od lat potwierdzają, że solidna inżynieria podparta dobrym słuchem procentuje w każdych warunkach. Dystrybucja w Polsce: DOŁĄCZ DO NAS NA TWITTERZE: UNIKATOWE ZDJĘCIA, SZYBKIE INFORMACJE, POWIADOMIENIA O NOWOŚCIACH!!! |
SYSTEM A ŻRÓDŁA ANALOGOWE - Gramofon: AVID HIFI Acutus SP [Custom Version] - Wkładki: Miyajima Laboratory KANSUI, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory SHIBATA, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory ZERO (mono) | Denon DL-103SA, recenzja TUTAJ - Przedwzmacniacz gramofonowy: RCM Audio Sensor Prelude IC, recenzja TUTAJ ŻRÓDŁA CYFROWE - Odtwarzacz Compact Disc: Ancient Audio AIR V-edition, recenzja TUTAJ - Odtwarzacz multiformatowy: Cambridge Audio Azur 752BD WZMACNIACZE - Przedwzmacniacz liniowy: Polaris III [Custom Version] + zasilacz AC Regenerator, wersja z klasycznym zasilaczem, recenzja TUTAJ - Wzmacniacz mocy: Soulution 710 - Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ AUDIO KOMPUTEROWE - Przenośny odtwarzacz plików: HIFIMAN HM-901 - Kable USB: Acoustic Revive USB-1.0SP (1 m) | Acoustic Revive USB-5.0PL (5 m), recenzja TUTAJ - Sieć LAN: Acoustic Revive LAN-1.0 PA (kable ) | RLI-1 (filtry), recenzja TUTAJ - Router: Liksys WAG320N - Serwer sieciowy: Synology DS410j/8 TB |
KOLUMNY - Kolumny podstawkowe: Harbeth M40.1 Domestic, recenzja TUTAJ - Podstawki pod kolumny Harbeth: Acoustic Revive Custom Series Loudspeaker Stands - Filtr: SPEC RSP-301 OKABLOWANIE System I - Interkonekty: Siltech ROYAL SIGNATURE SERIES DOUBLE CROWN EMPRESS, czytaj TUTAJ | przedwzmacniacz-końcówka mocy: Acrolink 7N-DA2090 SPECIALE, recenzja TUTAJ - Kable głośnikowe: Tara Labs Omega Onyx, recenzja TUTAJ System II - Interkonekty: Acoustic Revive RCA-1.0PA | XLR-1.0PA II - Kable głośnikowe: Acoustic Revive SPC-PA SIEĆ System I - Kabel sieciowy: Acrolink Mexcel 7N-PC9300, wszystkie elementy, recenzja TUTAJ - Listwa sieciowa: Acoustic Revive RTP-4eu Ultimate, recenzja TUTAJ - System zasilany z osobnej gałęzi: bezpiecznik - kabel sieciowy Oyaide Tunami Nigo (6 m) - gniazdka sieciowe 3 x Furutech FT-SWS (R) System II - Kable sieciowe: Harmonix X-DC350M2R Improved-Version, recenzja TUTAJ | Oyaide GPX-R (x 4 ), recenzja TUTAJ - Listwa sieciowa: Oyaide MTS-4e, recenzja TUTAJ |
AKCESORIA ANTYWIBRACYJNE - Stolik: Finite Elemente PAGODE EDITION, opis TUTAJ/wszystkie elementy - Platformy antywibracyjne: Acoustic Revive RAF-48H, artykuł TUTAJ/odtwarzacze cyfrowe | Pro Audio Bono [Custom Version]/wzmacniacz słuchawkowy/zintegrowany, recenzja TUTAJ | Acoustic Revive RST-38H/testowane kolumny/podstawki pod testowane kolumny - Nóżki antywibracyjne: Franc Audio Accessories Ceramic Disc/odtwarzacz CD /zasilacz przedwzmacniacza /testowane produkty, artykuł TUTAJ | Finite Elemente CeraPuc/testowane produkty, artykuł TUTAJ | Audio Replas OPT-30HG-SC/PL HR Quartz, recenzja TUTAJ - Element antywibracyjny: Audio Replas CNS-7000SZ/kabel sieciowy, recenzja TUTAJ - Izolatory kwarcowe: Acoustic Revive RIQ-5010/CP-4 SŁUCHAWKI - Wzmacniacze słuchawkowe: Bakoon Products HPA-21, test TUTAJ | Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ - Słuchawki: Ultrasone EDITION 5, test TUTAJ | HIFIMAN HE-6, recenzja TUTAJ | Sennheiser HD800 | AKG K701, recenzja TUTAJ | Beyerdynamic DT-990 Pro, wersja 600 Ohm, recenzje: TUTAJ, TUTAJ - Standy słuchawkowe: Klutz Design CanCans (x 3), artykuł TUTAJ - Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR, test TUTAJ CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ - Radio: Tivoli Audio Model One |
SYSTEM B Gramofon: Pro-Ject 1 XPRESSION CARBON CLASSIC/Ortofon M SILVER, test TUTAJ Przedwzmacniacz gramofonowy: Linear Audio Research LPS-1 Odtwarzacz plików: coctailAudio X10, test TUTAJ Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS-300 X (SP) [Custom Version, test TUTAJ Kolumny: Graham Audio LS5/9 (na oryginalnych standach), test TUTAJ Słuchawki: Audeze LCD-3, test TUTAJ Interkonekty RCA: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550i Kable głośnikowe: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550l Kabel sieciowy (do listwy): KBL Sound RED EYE, test TUTAJ Kabel sieciowy: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY SPX-380 Listwa sieciowa: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR, test TUTAJ Platforma antywibracyjna: Pro Audio Bono |
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity