Następca Audionemesisa DC-1?
Witam serdecznie! Panie Wojtku – noszę się z zamiarem wymiany mojego DAC Audionemesis DC-1 (dziewicza wersja) na coś jeszcze lepszego. Wpadł mi któregoś dnia w oko ciekawy tekst sprzed bodaj dwóch lat zestawu CEC TL1N i DX1N (obecna nazwa DA1N). I tutaj rodzi sie pytanie: czy CEC DA1N byłby godnym następcą AN DC-1? Chodzi o barwę, wypełnienie średnicy ale i przejrzystość, detaliczność, przestrzeń w głąb i kontrolę basu. Czy byłby to faktycznie znaczny przyrost jakości? Testował Pan oba „daki” - proszę o kilka słów opinii na ten temat. Poza CEC DA1N myślę o zintegrowanym Audio Aero Capitole MkII SE i DAC DCS Delius (trochę sterylnie jak dla mnie, ale to kwestia przyzwyczajenia). Mój system: Advance Acoustic MCD403(transport), GDL, AN DC-1, TRIGON TRV100, Pass Aleph 3, Zoller Imagination (Focal). Pozdrawiam Jacek P.S. Ostatni zakup (pośrednio dzięki Pańskiemu testowi i bezpośrednio po odsłuchu) był strzałem w 10. Chodzi o pre TRIGON TRV100. |
Witam! Właśnie skończyłem test DA1N (produkcyjnej wersji) dla „Audio”, więc sobie ten dźwięk odświeżyłem. Myślę, że to dokładne przedłużenie tego, co proponuje AN. Dobre urządzenia charakteryzuje właściwy balans różnych elementów i przejście na następny poziom to po prostu dodanie czegoś więcej, ale właśnie w tych granicach. I taki CEC jest. To, moim zdaniem, jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy, przetwornik D/A do 20 000 zł. Zanim jednak go pan kupi, proszę jeszcze posłuchać Naima DAC – też zacne urządzenie, trochę bardziej wyrywne, trochę bardziej konturowe, ale, jak mówię, świetne. Pozdrawiam Wojciech Pacuła |
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity