Witam Panie Wojtku!

Hmm, w sumie to nie wiem jak zacząć. Słuchałem przez tydzień w systemie domowym odtwarzacza Ayon Audio CD-35 Mk II Signature i mało co go nie kupiłem. Zrobił na mnie duże wrażenie i na pewno kolejnym moim źródłem będzie właśnie odtwarzacz Ayona.

Przeszkadzały mi w zasadzie tylko troszeczkę  3 rzeczy, pewnie wpłynął na też mój cały system, za mocne docieplenie dźwięku oraz lekko wysunięty wokal do przodu, a także mniejsza prędkość dźwięku od mojego odtwarzacza Elecrtocompanient Mk IV, który całościowo jest słabszy. Na niektórych płytach było to super, na innych troszkę przeszkadzało, ale to szczegół. Chodzi mi jednak o to docieplenie, zwłaszcza słyszalne na fortepianie. Pewnie z innymi kolumnami i wzmacniaczem tranzystorowym, byłoby w punkt, no ale cóż :). Całościowo skłaniam się jednak za Ayonem, jak na urządzenie lampowe z lampowym prostownikiem miał rewelacyjnie rozciągnięte dolne pasmo i jego kontrolę, średnica lekko dociążona, ale rewelacyjnie prawdziwa, wysokie tony też ok.

I tu teraz moje pytanie: czy ma Pan może wiedzę na temat, kiedy pojawi się nowy model Ayona 35 i czy będzie on może obsługiwał płyty SACD (troszkę mi tego brakuje)? Tak z drugiej strony, czytając Pana recenzję wydaje mi się, że wersja High Fidelity jest ciemniejsza, jednak cenowo to już nie mój pułap cenowy. Wersję Signature z rabatem - nową, można obecnie kupić na naszym i niemieckim rynku w granicach +/- 45 tys. zł. Jestem w stanie kupić wersję High Fidelity za 50 tys. zł. np. ex demo, czy ma Pan wiedzę może o dostępności tego modelu, albo planach na przyszłość Ayona?

Pozdrawiam,
Marcin

Witam panie Marcinie!

Wydaje mi się, że Ayon nie będzie już robił odtwarzaczy SACD, ponieważ dla niego to problem - płyty CD grają wtedy nieco - niewiele, ale jednak - gorzej. Co do ocieplenia, to moim zdaniem tak właśnie to powinno brzmieć i większość innych odtwarzaczy jest odchudzona, stąd oddalenie pierwszego planu. Wokal nagrany blisko ustawionym mikrofonem musi być blisko, ponieważ tak brzmi w studiu i w reżyserce. Wycofanie może nastąpić tylko ceowo, kiedy jest on  miksie ustawiony dalej. Ale jeśli jest głównym elementem miksu - zawsze jest duży i z przodu :) Zobaczy pan, że po jakimś czasie wszystkie inne prezentacje będą się wydawały mniej naturalne.

Co do dostępności z drugiej ręki to nie mam pojęcia... Nie wiem też, jak będzie wyglądał nowy odtwarzacz Ayona, ale zakładam, że to będzie połączeniem przetwornika Kronos i nowego transportu CD StreamUnlimited w jednej obudowie - a więc jednak CD...

Pozdrawiam,
Wojtek Pacuła

Witam!

Dziękuję za odpowiedź. Zgadzam się Panem odnośnie przemyśleń co do pierwszego planu. Przy realizacjach live rzeczywiście było inaczej z wokalem. Mam ten dźwięk w pamięci i coś w nim jest - magia czasami:). Tylko rzeczywiście trzeba się do niego trochę inaczej przestawić, przyzwyczaić. Jest to całkiem inny sposób obrazowania - nie punktowy, chyba jednak bardziej naturalny. No i teraz mam dylemat, bo jest ostatnia sztuka CD-35 Mk II Signature, czy ją brać, czy poczekałby Pan do nowej wersji, z uwagi na możliwy skok jakościowy?

Pozdrawiam,
Marcin

Witam!

Prawdę mówiąc nie wiem, co panu doradzić - nie mam pojęcia, jak to będzie wyglądało w nowym CD. A może jednak udałoby się dostać używaną wersję CD 35 HF (pierwsza wersja) w dobrej cenie? Wiem, że Nautilus miał jeden taki u siebie - to by było najlepsze rozwiązanie :)

Pozdrawiam
Wojtek Pacuła