pl | en

Budżetowe stereo - czy można jeszcze poprawić dźwięk?

Witam pana!

Panie Wojciechu, kolejny raz zwracam się z prośbą o poradę. Na początek krótka historia mojego skromnego systemu zestawionego przez Pana dla mnie kilka lat temu.

Na początek był odtwarzacz DVD Denon 1940, wzmacniacz Denon PMA-700AE, kolumny Celestion F-28 i okablowanie Supry.
Po przesiadce z miniwieży słuchanej w małym pokoiku w bloku na nowy system umieszczony w domu w pokoju 20 m2 najbardziej uderzyła mnie zmiana w zakresie basu. Zaskoczyła mnie jego niesamowita różnorodność – trudno to opisać słowami, wcześniej nigdy czegoś takiego nie słyszałem, miał jakby przeróżne kształty fizyczne. Szczególnie różnorodność ta występowała w muzyce elektronicznej. Jednakże występował również w niektórych utworach pewien zakres basu, który był odtwarzany nieprzyjemnie, jazgotliwie, wychodził na pierwszy plan i zagłuszał wszystko inne.
Jako, że radził Pan również w przyszłości dokupić dobrą listwę i kable zasilające, stwierdzając krótko, że to poprawia dźwięk po kilku latach słuchania postanowiłem na początek zakupić listwę Supry (najtańszy model za 400 zł.) No i przeżyłem szok!!
Wydawałoby się, że zwykła listwa, a tak odmieniła brzmienie. Moje odczucie w jednym zdaniu mogę streścić tak: z dźwięku 2D zrobiło się 3D. Cały pokój napełnił się dźwiękami, były wszędzie, z przodu, pośrodku, obok mnie - zrobiło się niesamowicie przestrzennie a niekiedy było też naprawdę dziwne uczucie jak gdyby dźwięki rozbrzmiewały dosłownie w mojej głowie!
Tak byłem zachwycony tą zmianą, że od razu zamówiłem kabel Supry do odtwarzacza DVD. Jednak po jego zastosowaniu nie stwierdziłem już tak spektakularnych zmian. Jedynie co zaobserwowałem, to to, że ten uciążliwy zakres basu , o którym wcześniej wspominałem stał się trochę mniej dokuczliwy, został złagodzony. Na koniec przyszedł czas na wzmacniacz. Kupiłem kabel Supry i gniazdko do montażu na obudowie. Po odpaleniu sprzętu znowu szok, tym razem jednak negatywny! Bas zanikł praktycznie zupełnie – ten piękny, przestrzenny, potężny, różnokształtny. O rany co się wyrabia z tym dźwiękiem! Po chwili konsternacji podkręciłem potencjometr basu na full ( dotychczas miałem ustawiony na 2/3 zakresu ) przysunąłem kolumny kilka centymetrów do ściany i bas powrócił. Co za ulga! Wydaje mi się jednak, że jest on inny niż był wcześniej, nie ma już tych przedziwnych kształtów jak ja to nazywam.
Pomimo tego, po wymianie okablowania zasilającego jestem po prostu zachwycony nowym brzmieniem systemu, wspaniała przestrzenność i stonowanie basu pozwoliła mi usłyszeć wyraźniej te wybrzmienia, pogłosy, mikrodźwięki, plany i pewnego rodzaju aurę, magię dźwięku, której nigdy wcześniej na słuchanych sprzętach nie doświadczyłem. No i znowu cała moja dyskografia jest odkrywana na nowo. Obecnie, jeśli jest to tylko możliwe kupuję moje ulubione albumy w wersji remasterowanej i zespoły takie jak Queen, Pink Floyd, Dire Straits, Depeche Mode, U2 brzmią dla mnie fantastycznie.
Oczywiście zauważam też różne mankamenty i słabe strony mojego bardzo budżetowego przecież zestawu i zaczynają mi one trochę doskwierać.

Po tym przydługawym wstępie chciałbym zapytać czy brzmienie mojego obecnego sprzętu można jeszcze przy pomocy jakiejś czarodziejskiej różdżki a’la listwa zasilająca wydatnie poprawić, tak abym znów mógł wykrzyknąć: cóż za rewolucja w brzmieniu!! Nie mam w tej kwestii wielkiego doświadczenia i nie wiem czy można by to było osiągnąć przez wymianę jakiegoś obecnego komponentu, czy poprzez dokupienie czegoś nowego np. DAC-a.
A być może jest to już wszystko co można wyciągnąć z tego zestawu..

Przy okazji, gdyż nachodzi mnie chęć wymiany DVD na Blu-Raya chciałbym również zapytać czy istnieje jakiś odtwarzacz Blu-Ray, który brzmiałby w stereo nie gorzej od mojego obecnego DVD Denona 1940, gdyż nie chciałbym zepsuć sobie ani trochę tej przestrzenności i basu, który obecnie mam. Oczywiście mówimy tu o odtwarzaczu budżetowym do ok. 2 tys.

Z góry bardzo dziękuję za jakieś sugestie, jak dotychczas Pana podpowiedzi okazywały się dla mnie trafne i cały czas słuchanie muzyki sprawia mi niesamowitą przyjemność i radość.

Pozdrawiam
Artur




Panie Arturze!

Z kablem sieciowym i gniazdkiem, jak sądzę, jest tak, że po jego zastosowaniu dostał pan bardziej naturalny dźwięk, a więc lżejszy, lepiej kontrolowany bas. Zakładam, że lubi pan, jak jest go dużo, bo używa pan gałki regulacji barwy. A to oznacza, że w pana przypadku lepsze jest to, co panu odpowiada, a nie coś "z zewnątrz", czyli mój pogląd na to, jak dźwięk powinien wyglądać... Może wróci pan do starego gniazda i po sprawie.
Ale najpierw zmiany. DAC to super pomysł. Można by kupić np. Cambridge Audio DacMagic 100 i do tego odtwarzacz Blu-ray, może być tańszy niż pana DVD, byle miał dobry obraz. Nowy DAC powinien z nim dać znacznie lepszy dźwięk niż teraz.
Potem - sprawa platform, na których stoją urządzenia. Najważniejszy jest napęd i DAC, potem wzmacniacz. W dobrych pieniądzach dostanie pan platformy w firmach Rogoz Audio czy Pro Audio Bono. Np. PAB pod napęd, a Rogoz pod wzmacniacz. Mogą to być też grube płaty z drewna lub klepek. I w przyszłości jakieś sensowne nóżki pod napęd i wzmacniacz. Warto też przyłożyć czymś odtwarzacz DVD (czy napęd) - to dobrze wpływa na dźwięk.

To tyle na początek, podstawowe rady dotyczące poprawy dźwięku. Potem może pan wymienić zasilacz przetwornika - znowu poprawa. Najważniejsze jednak, żeby robić to krok po kroku, żeby móc ew. wrócić do poprzedniego ustawienia - ostatecznie to pan słucha tego sprzętu i to panu ma sie ten dźwięk podobać :)

Pozdrawiam i życzę pięknej muzyki!
Wojciech Pacuła