pl | en

DAC/WZMACNIACZ SŁUCHAWKOWY

iFi Audio
GO BAR KENSEI

Producent: ABBINGDON GLOBAL GROUP
Cena (w czasie testu): 1999 zł

Kontakt:
22 Notting Hill Gate | London
W11 3JE ⸜ UNITED KINGDOM


IFI-AUDIO.com

» MADE IN CHINA

Do testu dostarczyła firma: 21DISTRIBUTION


Test

tekst WOJCIECH PACUŁA
zdjęcia „High Fidelity”

No 241

1 maja 2024

iFi AUDIO jest marką powstałą w 2012 roku z inicjatywy firmy-matki, Abbingdon Music Research (AMR). AMR byłą firmą produkującą urządzenia highendowe w klasycznych obudowach, natomiast w iFi postawiono na produkty mobilne – przetworniki D/A i wzmacniacze słuchawkowe. Testujemy jej najnowszy produkt, wprost nawiązujący do tradycji samurajów, model GO BAR KENSEI.

W MARCU TEGO ROKU FIRMA iFi Audio, spółka zależna Abbingdon Music Research, zaprezentowała swój najnowszy produkt. Nie było w tym nic dziwnego, jako że wprowadza ona do sprzedaży nowe urządzenia raczej częściej niż rzadziej. A mimo to, kiedy tylko zobaczyłem jego nazwę, za chwilę przeczytałem jej uzasadnienie i zobaczyłem zdjęcia byłem „kupiony”: Łał! To jest to! – pomyślałem. Czym więc jest DAC/wzmacniacz słuchawkowy, o którym mowa?

Najnowszy GO bar przypomina legendarny miecz starannie wykuty dla Kensei. Uosabiając oddanie mistrza szermierki, producent skupił się na klarowności, równowadze i wyrafinowaniu, aby zapewnić doświadczenie, które przecina hałas codziennego życia i ujawnia prawdziwą esencję muzyki. Tak jak każdy Kensei potrzebuje idealnego ostrza, tak każdy audiofil zasługuje na świetny DAC.

GO bar Kensei, → IFI-AUDIO.com, dostęp: 18.04.2024.

I wszystko jasne, jak mówi klasyk…

GO bar Kensei

GO BAR KENSEI jest przetwornikiem cyfrowo-analogowym ze wzmacniaczem słuchawkowym, zaprojektowanym z myślą o pracy z laptopami, tabletami oraz smar fonami. Generalnie – urządzeniami przenośnymi. To wersja rozwojowa urządzenia o nazwie GO bar z 2021 roku, różniąca się wyglądem oraz kilkoma dodatkowymi usprawnieniami, przy zachowaniu podstawowego układu bez zmian. Jest on nieco większy niż większość tego typu urządzeń, co jest spowodowane mocno, jak na kategorię produktów przenośnych, rozbudowaną elektroniką.

Najnowsza wersja GO bar nosi dopisek Kensei. To japoński tytuł honorowy nadawany wojownikowi o legendarnych umiejętnościach w szermierce. Stosownie do nazwy, na jego górnej, wykonanej z japońskiej stali nierdzewnej, która pomóc – jak czytamy – uzyskać „maksymalną sztywność i wytrzymałość całej konstrukcji”, naniesiono nazwę w alfabecie japońskim, odmianie hiragana. Dla porządku przypomnimy, że nie jest to pierwsze tak szlachetne wykonanie tego urządzenia, ponieważ na dziesięciolecie istnienia iFi przygotowało wersję GO bar w złotej anodzie.

Z przodu znajduje się logo Kensei, a z tyłu wielokolorowe diody LED. Wzkazują one siłę głosu, wybrany filtr cyfrowy, a także aktywację algorytmu K2HD i dwóch układów, o których za chwilę. Na krótszych bokach umieszczono, z jednej strony, gniazdo USB-C, a z drugiej dwa gniazda słuchawkowe, zbalansowane, kompatybilne z niezbalansowanym wtykiem 3,5 mm (rozwiązanie to nosi nazwę S-balanced) oraz zbalansowane Pentaconn 4,4 mm. Urządzenie ma wymiary 65 x 22 x 13,2 mm i waży 65,5 g; do kompletu otrzymujemy skórzany pokrowiec, który można przypiąć, na przykład, do paska w spodniach.

⸜ FUNKCJONALNOŚĆ • GO bar Kensei ma wyjątkowo rozbudowaną funkcjonalność, przynajmniej jak na urządzenie przenośne. Jego sekcja D/A oparta jest na 32-bitowym przetworniku Cyrrus Logic, pozwalającym zdekodować sygnał PCM aż do 32 bitów, 384 kHz (2 x DXD) oraz, natywnie, DSD do DSD256; urządzenie w pełni dekoduje też sygnał MQA. To ważne, nawet bardzo ważne.

Dizajn, dekodowanie tak szerokiej gamy plików, obecność zbalansowanych wyjść słuchawkowych – to wszystko fajne, nawet bardzo. Jest jednak coś, co mnie od razu ustawiło w roli zaciekawionego dzieciaka, a mianowicie filtr cyfrowy K2HD firmy JVC. Czytamy o nim:

Inżynierowie dźwięku JVC skrupulatnie porównali wiele oryginalnych masterów z sub-masterami ze słuchu, czerpiąc ze swojej rozległej wiedzy i rzemiosła, aby dodać harmoniczne utracone podczas digitalizacji; przywracając muzykę do stanu znanego z oryginalnego wzorca.

⸜ Tamże.

Technologia K2HD ma pomóc w skorygowaniu kształtu sygnału audio i wygenerowaniu wyższych harmonicznych. Jak czytamy, inżynierowie z Victor Studio, zaniepokojeni dostrzegalnym brakiem emocji między ich oryginalnymi, analogowymi wydaniami a cyfrowymi sub-masterami, rozpoczęli poszukiwania rozwiązania:

Proces K2 ponownie wprowadza bogate, naturalne zniekształcenia harmoniczne do sterylnego dźwięku cyfrowego, dodając organiczność i naturalność niespotykaną nigdzie indziej. Przetwarzanie w technologii K2 ożywia nagranie, wpuszczając w nie życie. Najnowsza wersja technologii K2 jest znana jako K2HD. Podczas masteringu do specyfikacji CD, wszystkie dane powyżej 22 kHz są odcinane, a rozdzielczość jest zmniejszana 256-krotnie.

⸜ Tamże.

Proces ten jest podstawą płyt XRCD; więcej o tej technice → TUTAJ. Obecnie nie ogranicza się on jednak tylko do nośników fizycznych. Jak zwraca uwagę producent, cała biblioteka Spotify jest podawana w postaci plików FLAC 44,1 kHz, 16 bitów. K2HD ma pomóc w odzyskaniu danych utraconych w procesie przejścia z plików o wysokiej częstotliwości próbkowania i długich słowach bitowych. Filtr pracuje jednak z dowolnym sygnałem cyfrowym do 24 bitów i 192 kHz, sygnał o wyższej częstotliwości próbkowania jest wówczas downsamplowany do 192 kHz.

Jak dla mnie obecność tego filtra w urządzeniu przenośnym to petarda. Firma JVC niezwykle niechętnie dzieliła się – i nadal dzieli – swoim rozwiązaniem, a jego działanie znamy przede wszystkim z doskonałego przetwornika D/A firmy Reimyo, modelu DAP-999EX Toku, który w 2016 roku, kiedy go testowałem kosztował ponad 60 000 złotych (test → TUTAJ).

Siłę głosu zmieniamy w urządzeniu za pomocą dwóch przycisków na bocznej ściance; jest ona przeprowadzana w domenie cyfrowej, w przetworniku D/A, ze skokiem co 0,5 dB. Obok jest jeszcze jeden przycisk. Wszystkie tezy w odpowiednich kombinacjach dają dostęp do zmiany dźwięku urządzenia i to w znacznym stopniu. Podobnie, jak inne urządzenia tego typu firmy iFi Audio, tak i GO bar Kensei oferuje bowiem funkcje XBass+ oraz XSpace, czyli technologie działające w domenie analogowej, gdzie pierwsza podbija dół pasma, a druga zwiększa poczucie przestrzenności. W czasie testu nie musiałem z nich korzystać, ale fajnie wiedzieć, że są.

Możemy również wybierać spośród czterech filtrów cyfrowych: Bit-Perfect, GTO, Minimum Phase i Standard. Dla mnie najciekawsze były dwa – GTO i Minimum Phase. Po dłuższym namyśle wybrałem ten pierwszy, jako że dawał odrobinę gęstszy , ale i dokładniejszy dźwięk. Przypomina on, dźwiękiem i założeniami, filtr apodyzacyjny firmy Meridian. Firma tak je opisuje:

Filtr Minimum Phase (żółty kolor diody), daje powolne opadanie pasma przenoszenia, a także minimalne oscylacje przed i po sygnale. GTO (dioda w kolorze białym, to filtr Gibbs Transient-Optimised: sygnał jest w nim upsamplowany do 352 lub 384 kHz, z minimalną filtracją na wyjściu, brak oscylacji wstępnych i minimalne oscylacje końcowe.

⸜ Tamże.

Do kompletu mamy też przełącznik pozwalający dopasować poziom sygnału wyjściowego do wysokoskutecznych słuchawek IEM (ang. In-Ear Monitors). To po prostu tłumik oporowy, który zmniejsza wzmocnienie; rozwiązanie to nosi nazwę iEMatch. W czasie testu nie korzystałem z tego rozwiązania, bo to po prostu dodatkowe elementy w torze sygnału. Ale, jestem pewien, w wielu przypadkach będzie bezcennym uzupełnieniem systemu.

⸜ ELEKTRONIKA • Sygnał do urządzenia doprowadzamy przez wejście USB (przypomnę: PCM do 32 bitów i 384 kHz, DSD do 256 »12,3 MHz«, MQA), a wychodzimy jednym z dwóch wyjść słuchawkowych: zbalansowanym 4,4 mm lub S-Balanced 3,5 mm (kompatybilne z wtykiem mini jack).

Układ elektroniczny zmontowano na dwustronnej płytce drukowanej w technice SMD. Jak zawsze w przypadku tego producenta, gwarantuje on wysokiej klasy podzespoły, rzadko widziane w produktach przenośnych i w tych rejonach cenowych. iFi ma zresztą fajną politykę informacyjną, ponieważ każdy taki element listuje na swojej stronie objaśniając jego wagę dla układu.

Na wejściu umieszczono 16-rdzeniowy układ XMOS, dla którego programiści firmy sami oprogramowali algorytmy obsługujące wejście USB oraz filtry cyfrowe. Można tam również umieścić dekoder MQA, w pełni rozpakowujący pliki aż do 384 kHz, jednak w tym przypadku jest, jak mi się wydaje, inaczej. A to dlatego, że producent sięgnął nie po przetworniki D/A firmy Burr-Brown, z których zazwyczaj korzysta, a po DAC firmy Cyrrus Logic.

Co ciekawe, firma iFi nie precyzuje, jaki układ DAC-a został zastosowany. Można podejrzewać, że jest to prawdopodobnie Cirrus Logic CS43131, układ z 2017 roku, z wyjściem zbalansowanym i charakteryzujący się niskim poborem mocy <40 mW przy znamionowym THD + N -115 dB, DR 130 dB i parametrami maksymalnymi PCM 32/384 i DSD256. Producent o tej kości pisze:

CS43131 łączy w sobie przetwornik cyfrowo-analogowy audio nowej generacji o niskim poborze mocy z wysokiej jakości wzmacniaczem słuchawkowym, aby zapewnić doskonałą wydajność audio na poziomie systemu bez wyczerpywania baterii. Ten układ scalony minimalizuje wymagania dotyczące miejsca na płycie, zapewniając jednocześnie wydajność i funkcje, które napędzają zróżnicowanie projektu. CS43131 może obsługiwać doskonałą jakość dźwięku z szeroką gamą słuchawek. Ten układ scalony może dostarczyć 2 VRMS mocy wyjściowej do słuchawek o wysokiej impedancji 600 Ω z izolacją międzykanałową >110 dB i 30 mW do słuchawek o niskiej impedancji 32 Ω.

MasterHIFI Audio D/A Converter with Headphone Amplifier, → www.CIRRUS.com, dostęp: 19.04.2024.

Jak widać, to układ zintegrowany ze wzmacniaczem słuchawkowym. iFi postanowiło jednaj z niego zrezygnować, bo raz, że to układ niezbalansowany, a dwa, oparty na kompromisach związanych z zasilaniem. Sygnał wysyłany jest więc ze zbalansowanych wyjść napięciowych do osobnego wzmacniacza słuchawkowego.

Z układami cyfrowymi współpracuje precyzyjny, globalny zegar taktujący o precyzji femtosekund z buforem pamięci – to kolejne opracowanie własne firmy. Wszędzie na płytce widać wysokiej klasy podzespoły bierne. To kondensatory ceramiczne TDK C0G, oporniki Vishay MELF i kondensatory elektrolityczne Panasonic OS-CON. Sygnał wzmacniany jest bez pośrednictwa kondensatorów w torze sygnału. Rozwiązania to nosi oczywiście firmową nazwę – DirectDrive.

Ponownie okazało się, że iFi ma wszystko zaplanowane i pod kontrolą. Budowa urządzenia jest ponadprzeciętna, a jego wykonanie po prostu doskonałe. Pomyślano również o niezwykle atrakcyjnym pudełku. Wykonane zostało z drewna, a na jego wsuwanej górnej ściance naniesiono grafikę. To bardzo „japońskie” rozwiązanie, które zmam z wielu wkładek gramofonowych.

ODSŁUCH

⸜ JAK SŁUCHALIŚMY • iFi Audio GO bar Kensei testowany był w dwóch systemach – przenośnym i „biurkowym”. Pierwszy to był po prostu smartfon Samsung A52 z zainstalowanym programem USB AUDIO PRO, a do porównania użyłem przetwornika D/A ALO AUDIO PILOT. Z tej kombinacji korzystam już od dłuższego czasu i to z nią przesłuchałem najwięcej muzyki. W drugim podstawą był laptop HP Precision 3751 z Windowsem 11 Pro i programem Foobar 2000.

Z przetwornika sygnał wysyłany był na zewnątrz przez wyjście USB-C do takiego samego wejścia w DAC-u, przy wykorzystaniu z krótkiego kabelka dostarczonego wraz z iFi. Jako słuchawki posłużyły mi, klasycznie, HiFiMAN HE-1000 v2 oraz Audeze LCD-3, ale najwięcej czasu spędziłem ze słuchawkami IEM Lime Ears Anima ; test → TUTAJ.

DAC daje użytkownikowi do ręki kilka możliwości zmiany dźwięku Dwie, najbardziej podstawowe, dotyczą poszerzenia bazy stereofonicznej oraz podbicia basu. Z moimi słuchawkami ta druga nie byłą potrzebna, ale jakby co – jest na miejscu i działa naprawdę fajnie. Częściej korzystałem za to z systemu XSpace, ponieważ naprawdę przyjemnie wyciągała dźwięk z głowy bez specjalnie dokuczliwego pogorszenia jego skupienia. Wśród filtrów cyfrowych najbardziej przypadł mi do gustu GTO. Nie korzystałem za to z tłumika iEMatch. Ale K2HD to „mus”, wydaje mi się, że to on nadaje temu urządzeniu klasy. Dlatego zawsze był u mnie włączony.

» PŁYTY UŻYTE W TEŚCIE ⸜ wybór

⸜ SHABAKA, Perceive Its Beauty, Acknowledge Its Grace, Impulse!/Tidal, FLAC 16/44,1 ⸜ 2024.
⸜ ART BLAKEY, Moanin’, Blue Note/Tidal Master, FLAC 24/192 (1958/?).
⸜ BENNY CARTER, Jazz Giant, Contemporary Records/Tidal Master, FLAC MQA 24/96 (1958/?)
⸜ CHARLIE HADEN & PAT METHENY, Beyond The Missouri Sky (Short Stories), Verve Records/Tidal, FLAC 16/44,1 (1991/?), recenzja wersji UHQCD → TUTAJ.
⸜ LORDE, Solar Power, Universal Music/Tidal, , FLAC MQA 24/44,1 ⸜ 2021
⸜ SONDIA (손디아), Behind Your Touch (힙하게), soundtrack, Tidal, FLAC 24/96 ⸜ 2023
⸜ VITO BAMBINO, Pracownia, Deaf Jam | Universal/Tidal, FLAC MQA 24/48 ⸜ 2023.
⸜ DER NORSKE JENTEKTOR, TORDA GUSTAVSENA I ANNE KARIN SUNDAL-ASK, 2L – The MQA Experience, 2L/Tidal, MQA FLAC 24/384 ⸜ 2020.
⸜ BING CROSBY, Gold, Geffen Records/Tidal, FLAC 16/44,1 ⸜ 2008.

» Playlista dostępna jest w serwisie TIDAL → TUTAJ

»«

LUBIĘ SWÓJ PRZETWORNICZEK AOL Pilot. Korzystam z niego tak często, jak się da i przyzwyczaiłem się do jego brzmienia. Słuchanie tych samych utworów z GO bar Kensei to jednak zupełnie inna historia. Zanim usiadłem do krytycznego słuchania, obstawiony kablami, urządzeniami, playlistami, przez dwa czy trzy dni słuchałem co jakiś czas nowych utworów z testowanym „dakiem”. I już wtedy wiedziałem, że mam do czynienia z produktem wyjątkowym. Ale to, co usłyszałem z End of Innocence, utworze otwierającym nową płytę SHABAKI Perceive Its Beauty, Acknowledge Its Grace, było „tym” momentem, w którym wszystko wskakuje w swoje miejsca i wiem o co chodzi.

A chodzi o niesamowitą rozdzielczość. To rzecz, która w przenośnych urządzeniach jest słaba, ponieważ wynika z ograniczeń narzucanych przez niskie napięcie zasilania, małe elementy bierne i konieczność upakowania wszystkiego bardzo blisko siebie. A to oznacza wyższe szumy, zniekształcenia i ograniczoną umiejętność oddania transjentów. Takie życie. Testowany DAC wydawał się tych problemów pozbawiony. Oczywiście, po dłuższym odsłuchu, po porównaniu z „dużym” systemem słuchawkowym i z Luminem T3 w roli źródła dźwięku dało się wskazać kilka rzeczy, które nie były aż tak doskonałe, jak mi się na początku wydawało.

Ale przecież to wszystko dotyczyło pełnowymiarowych, kosztujących, w sumie, kilkadziesiąt razy więcej produktów! Porównanie z AOL-em i z innymi urządzeniami tego typu, które miałem akurat pod ręką, pokazało że ludzie z iFi szlifując, polerując pewne elementy doszli do miejsca, w którym różnica pomiędzy ‘przenośnym’ a ‘stacjonarnym’ zmniejszyła się do tego stopnia, że można je uznać za ekwiwalentne, nawet wiedząc o tym, że „duże” systemy potrafią to, czy tamto lepiej.

Mówiłem o Shabace. Ten były lider zespołu Sons of Kemet, były członek The Comet Is Coming, wydał właśnie niebywale dobrą płytę. Jazzową, ale zanurzoną w świecie muzyki związanej z jego pochodzeniem, wręcz – można by powiedzieć – etnicznej. Tidal podaje ją, niestety w podstawowej jakości FLAC 16/44,1 i już nie mogę się doczekać, aż podzielę się z państwem informacjami o tym, jak brzmi wersja SHM-CD, czyli japońskie wydanie tego materiału na płycie Compact Disc.

Ale nawet z muzyką słuchaną z serwisu streamingowego usłyszałem wybitnie namacalny dźwięk. To rzecz, którą słyszałem z ARTEM BLAKEY’em w Moanin’, od którego rozpocząłem odsłuch, a która powtórzyła się zaraz potem z Old Fashioned Love BENNY’ego CARTERA. Obydwa krążki, z których pochodzą te utwory dostępne są w postaci plików FLAC 24/192, co dało bardzo, ale to bardzo dźwięczny dźwięk z mocną podstawą basową.

Obydwie te rzeczy były szczególnie dobrze widoczne, kiedy wróciłem do „jakości CD”, bo tak podawana jest w Tidalu płyta Beyond The Missouri Sky (Short Stories) HARLIEGO HADENA i PATA METHENY’ego; tak przy okazji, właśnie zostały ogłoszone koncerty Metheny’ego, które odbędą się w Polsce. To był nisko sadzony dźwięk, ostatecznie jednym z bohaterów jest kontrabas. DAC iFi Audio wspaniale to pokazał, nasycając jego body i dając go blisko mnie, tak jak się do tego przyzwyczaiłem słuchając tego krążka z płyty CD na „dużym” systemie.

To nasycanie i namacalność to zresztą rzecz dla tego urządzenia charakterystyczna. I nie dotyczy tylko jazzu czy, tak ogólnie, wysokiej jakości realizacji. Ten sam zestaw cech otrzymałem także z nagraniami pop. LORDE w Mood Ring miała dość jasny wokal, bo tak został „ustawiony” przez producentów, z myślą o graniu przez kiepskie słuchawki i w samochodzie. Ale jednocześnie Kensei pokazał doskonałą produkcję tego albumu, z wieloma planami, ze świetnie zarysowanymi drugimi wokalami, a nawet trzecimi. Gitara akustyczna była klarowna, wyraźna, ale bez agresji, bez wyskakiwania z miksu.

Nic więc dziwnego, że głos koreańskiej piosenkarki SONDIA (손디아) w Never Be The Same (아무렇지 않을 줄 알았는데), utworze pochodzącym z jednego z moich ulubionych tasiemców wyprodukowanych w tym kraju, Behind Your Touch (힙하게), ujął mnie emocjonalnością, namacalnością i wolumenem. Bo to urządzenie niebywale energetyczne. To kolejna rzecz, która powoduje, że dźwięk jest otwarty, ale otwarty swobodą, a nie rozjaśnieniem. O, jak wspaniale zabrzmiał VITO BAMBINO w Cyber PRL! Mocno, nisko, gęsto. Wszystkie trzy utwory miały charakterystycznie potraktowany wokal, jak przepuszczony przez wtyczkę typu „Xciter”, która go otwiera i unosi, ale bez rozjaśnień. To było klarowne, ale też nie było nieprzyjemne. Słyszałem o co chodzi i kiwałem głową ze zrozumieniem.

Podsumowanie

TAK WIĘC TESTOWANY DAC znakomicie różnicuje nagrania, to raz. Nadaje im cech charakterystycznych dla tego konkretnego nagrania i produkcji, to dwa. Ale trzy, cztery i pięć to namacalność, gęstość i energetyczność. Czyli cechy przypisywane urządzeniom pełnowymiarowym. Co ciekawe, wybór filtrów cyfrowych pomaga w uzyskaniu najlepszego dźwięku i kombinacja K2HD oraz GTO (Gibbs Transient-Optimised) pchnęła dźwięk właśnie w tę stronę. Ale nawet bez ich wspomagania dźwięk był znakomity. Co pokazuje, że nie chodzi tu o tylko o cyfrową obróbkę sygnału, ale przede wszystkim o porządną inżynierię na podstawowym poziomie, czyli o zasilanie, taktowanie, jakość podzespołów i sam układ.

To urządzenie, które równie dobrze gra wysmakowane realizacje jazzowe, klasykę w doskonałym wydaniu, jak Carol of the Bells, utwór zakodowany przez wydawnictwo 2L w MQA FLAC 24/384, a wykonywany przez DER NORSKE JENTEKTOR, TORDA GUSTAVSENA I ANNE KARIN SUNDAL-ASK, ale i stare, bardzo stare nagrania, jak Don’t Fence Me In, śpiewany przez BINGA CROSBY’ego z towarzyszeniem THE ANDREW SISTERS.

Za każdym razem dźwięk zdumiewał mnie jakością i wysublimowaniem. I to, jak mówię, niezależnie od jakości nagrania czy rozdzielczości pliku, z jakiego słuchałem muzyki. Ale, to też powiedzmy, im lepsza realizacja, im wyższa rozdzielczość, tym lepszy dostaniemy dźwięk. Bo iFi Audio GO bar Kensei jest wybitnie rozdzielczym przenośnym „dakiem” i wzmacniaczem słuchawkowym. Z dobrymi słuchawkami, najlepiej z wyjścia zbalansowanego, daje dźwięk, z którym chce się słuchać muzyki długo i z wypiekami na twarzy. Kensei jest urządzeniem z doskonałym pomysłem marketingowym, któremu trudno się oprzeć. To właśnie tak powinno wyglądać.

Dane techniczne (wg producenta)

»Sekcja DAC
Wejście: USB-C
Formaty: DSD 256 (11,3 MHz), PCM 32/384 kHz, pełne dekodowanie MQA
Przetwornik cyfrowo-analogowy: Bit-Perfect DSD & DXD DAC firmy Cirrus Logic

»Sekcja wzmacniacza słuchawkowego
Wyjścia słuchawkowe:
Moc wyjściowa RMS:
• zbalansowane: 477 mW przy 32 Ω; 7,2 V przy 600 Ω
• S-Balanced: 300 mW przy 32 Ω; 3,8V przy 600 Ω
Impedancja wyjściowa:
• zbalansowane: 1 ≤ Ω (z włączonym iEMatch: ≤3,6 Ω)
• S-Balanced: ≤ Ω (z włączonym iEMatch: ≤3,6 Ω)1
SNR: zbalansowane ≥132 dBA ⸜ S-Balanced ≥121 dB (A)
DNR: zbalansowane ≥108dB(A) ⸜ S-Balanced ≥109 dB (A)
THD + N: zbalansowane ≤0,0025% (600 Ω/2 V) ⸜ S-Balanced ≤0,009% (16 Ω /1,27 V)
Pasmo przenoszenia: 20 Hz – 70 kHz (-3 dB)

» Ogólne
Pobór mocy: <4 W (maks.)
Wymiary: 65 x 22 x 13,2 mm
Waga: 65,5 g

Dystrybucja w Polsce

21Distribution

ul. Reymonta 12
95-200 Pabianice ⸜ POLSKA

21DISTRIBUTION.pl

Test powstał według wytycznych przyjętych przez Association of International Audiophile Publications, międzynarodowe stowarzyszenie prasy audio dbające o standardy etyczne i zawodowe w naszej branży; HIGH FIDELITY jest jego członkiem-założycielem. Więcej o stowarzyszeniu i tworzących go tytułach → TUTAJ.

www.AIAP-online.org

  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl


System referencyjny 2024

Interkonekt: przedwzmacniacz


˻ 1 ˺ Kolumny: HARBETH M40.1 • → TEST
˻ 2 ˺ Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
˻ 3 ˺ Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III • → TEST
˻ 4 ˺ Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 • → TEST
˻ 5 ˺ Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
˻ 6 ˺ Stolik: FINITE ELEMENTE Master Reference Pagode Edition Mk II więcej → TUTAJ
˻ 7 ˺ Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) • → TEST

Okablowanie

Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) • → TEST
Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy -SILTECH ROYAL SINGLE CROWN • test → TUTAJ
Odtwarzacz plików → przedwzmacniacz -SILTECH ROYAL SINGLE CROWN • test → TUTAJ
Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

Zasilanie

Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) • → TEST
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 • → TEST
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) • → TEST

Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) • → TEST
Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE • → TEST

Elementy antywibracyjne

⸜ Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
⸜ Stolik: FINITE ELEMENTE Master Reference Pagode Edition Mk II • więcej → TUTAJ
⸜ Platforma antywibracyjna (pod listwą zasilającą AC): Graphite Audio CLASSIC 100 ULTRA • więcej → TUTAJ
⸜ Nóżki antywibracyjne (przedwzmacniacz liniowy): Pro Audio Bono PAB CERAMIC 70 UNI-FOOT • test → TUTAJ
⸜ Nóżki antywibracyjne (odtwarzacz SACD): Divine Acoustics GALILEO • test → TUTAJ
⸜ Nóżki antywibracyjne (podstawki pod kolumny): Pro Audio Bono PAB CERAMIC 60 SN • test → TUTAJ

Analog

Przedwzmacniacz gramofonowy:
  • GRANDINOTE Celio Mk IV • → TEST
  • RCM AUDIO Sensor Prelude IC • → TEST
Wkładki gramofonowe:
  • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA • → TEST
  • MIYAJIMA LABORATORY Destiny • test → TEST
  • MIYAJIMA LABORATORY Zero • → TEST
  • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe • → TEST

Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition


Słuchawki

Wzmacniacz słuchawkowy: Leben CS-600X • test → TUTAJ
Platforma antywibracyjna (pod wzmacniaczem): Kryna PALETTE BOARD PL-TB-Cu-TP • test → TUTAJ
Kabel zasilający (wzmacniacz): Acrolink 8N-PC8100 PERFORMANTE NERO EDIZIONE № 1/15 • więcej → TUTAJ

Słuchawki:
  • HiFiMAN HE-1000 v2 • → TEST
  • Audeze LCD-3 • → TEST
  • Sennheiser HD800
  • AKG K701 • → TEST
  • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) • → TEST
Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|