pl | en

KOLUMNY GŁOŚNIKOWE ⸜ podłogowe

Dynaudio
EMIT 50

Producent: DYNAUDIO A/S
Cena (w czasie testu): 8900 zł/para

Kontakt:
8660 Skanderborg, DANIA

www.DYNAUDIO.com

MADE IN CHINA

Do testu dostarczyła firma: NAUTILUS Dystrybucja


Test

Tekst: WOJCIECH PACUŁA
Zdjęcia: Dynaudio | Wojciech Pacuła

No 212

1 grudnia 2021

DYNAUDIO to duńska, założona w 1977 roku w Skandenborgu, firma specjalizująca się w produkcji kolumn głośnikowych. W 1978 roku zaprezentowała Model 100, w którym zastosowała swoje własne przetworniki i zaimplementowała większość technicznych rozwiązań, którym wierna jest do dziś. Testujemy największe kolumny serii EMIT, model „50”.

ESZCZE NIGDY NIE SPOTKAŁEM SIĘ, z tak dużymi kolumnami Dynaudio w tak przyzwoitej cenie. Nie są one tanie, ale Dynaudio tanie nigdy nie było. Są po prostu „przystępne cenowo”, a przez to mają wyjątkowo wysoki stosunek jakości do ceny. Jak brytyjskiemu portalowi „Audiograde” mówił STEPHEN ENTWISTLE, Senior Acoustics Engineer firmy Dynaudio, w nowej wersji kolumn Emit chcieli „wynieść jakość dźwięku na wyższy poziom niż w poprzedniej przy pomocy zmian, które wprowadziliśmy do naszych przetworników, ale wciąż utrzymując cenę na przystępnym poziomie” (więcej TUTAJ).

EMIT

DYNAUDIO O SERII EMIT POINFORMOWAŁA w październiku 2015 roku. Wypełniła ona lukę, którą wcześniej wypełniała seria DM, wówczas już od jakiegoś czasu nieprodukowana, lokując się na początku cennika, poniżej serii Excite. W materiałach firmowych można było wówczas przeczytać, że dzięki serii Emit „z jakości, z jakiej ta firma jest znana będą mogli skorzystać także ludzie młodzi, rozpoczynający swoją przygodę ze światem audio”.

W skład nowej w Dynaudio serii wchodziły kolumny wolnostojące i podstawkowe, jak i centralny, dzięki czemu można z niej było złożyć kilka różnych systemów stereofonicznych, a także systemy wielokanałowe – do kina domowego lub audio surround. Kolumny zaprojektowano tak, aby były łatwe do napędzenia, a ich ustawienie w pokoju nie nastręczało problemów.

W połowie tego roku, w 44. rocznicę założenia firmy, do redakcji pism audio trafiła informacja o nowej wersji kolumn Emit. W jej skład weszły monitory Emit 10 i 20, kolumny wolnostojące Emit 30 i 50 oraz głośnik centralny Emit 25C. Aby odróżnić ją od poprzedniej, zrezygnowano z literki „M” stawianej wcześniej przed oznaczeniami numerycznymi (Emit 10 zamiast Emit M10 itd.), centralny M15C został zastąpiony większym modelem 25C, kolumny podłogowe M30 zostały zmniejszone, a największy w serii model Emit 50 stał się kolumną trójdrożną.

Przy okazji premiery kolumn, przywoływany już Stephen Entwistle, mówił:

Przykładamy jednakową uwagę do szczegółów opracowując wszystkie nasze serie zestawów głośnikowych i stosujemy w nich te same rozwiązania technologiczne wszędzie tam, gdzie to możliwe, aby każdy z nich brzmiał autentycznym dźwiękiem Dynaudio. Chociaż więc serię Emit można zaliczyć do klasy podstawowej, to zapewnia ona dużo więcej niż tylko zaglądnięcie do przedsionka naszego świata high-end.

⸜ mat. pras.

Nowe kolumny zaprojektowano z wykorzystaniem trójwymiarowego systemu pomiarowego Jupiter, wybudowanego od podstaw i oddanego do użytku w roku 2016, w którym mierzone są również flagowe kolumny z serii Confidence.

EMIT 50

EMIT 50 SĄ DUŻYMI, TRÓJDROŻNYMI kolumnami podłogowymi. Zastosowano w nich cztery głośniki – miękką kopułkę wysokotonową, głośnik średniotonowy i dwa niskotonowe. Te ostatnie pracują w obudowie bas-refleks z dwoma wylotami portów, obydwoma umieszczonymi na tylnej ściance.

⸜ GŁOŚNIKI Wysokie tony obsługuje głośnik opracowany specjalnie dla tej serii, model Cerotar. Producent informuje, że , wywodzi się on wprost od głośnika Esotar Forty, opracowanego w roku 2017 dla jubileuszowych monitorów SPECIAL FORTY, skonstruowanych na 40-lecie firmy. To głośnik wyposażony m. in. w jedwabną membranę zewnętrzną oraz dodatkową, wewnętrzną o nazwie Hexis.

Rozwiązanie to, czyli dodatkowy wewnętrzny stożek, ma układ specjalnie wyprofilowanych szczelin i znajduje się tuż za membraną głośnika wysokotonowego. Ma on tłumić niepożądane rezonanse odbijane w kierunku tylnej powierzchni membrany. Ma zapewnić wyrównane pasmo przenoszenia, „zapewniając czystsze, wierne oryginałowi wysokie tony i więcej szczegółów w odtwarzanej muzyce”. Jest tu również autorski układ magnetyczny AirFlow i aluminiową cewkę zastosowaną także w Esotarze 3, a także w kolumnach studyjnych tego producenta. Głośnik napędzany jest za pomocą magnezu Ferrite+ wykonanego z węglanu strontu, dzięki któremu konstrukcja ta ma wyższą skuteczność.

Średnie i niskie tony odtwarzają głośniki zoptymalizowane blisko trzy lata temu na potrzeby serii Evoke, z firmowymi membranami z polimeru magnezowo-krzemianowego MSP i podwójnymi układami magnetycznymi. Głośniki te mają stalowe, wytłaczane kosze zamiast odlewanych w wyższych seriach. Stephen Entwistle w wywiadzie dla „Audiograde” mówił, że zdecydowano się na to uproszczenie, aby zaoszczędzone pieniądze – a kolumny są po prostu projektem z określonym budżetem – przeznaczyć na podzespoły zwrotnicy. Podobnie tłumaczy też rezygnację z naturalnej okleiny na rzecz okleiny winylowej. Głośniki mają jednak duże, mocne magnesy, a tylko w modelu „50” tej serii ich cewki są miedziane, a nie aluminiowe (!).

Przetworniki średniotonowe również został opracowany dla testowanych kolumn i znajdziemy go tylko w modelu Emit 50. Jego podstawą był głośnik stosowany w serii Evoke, który z kolei pochodzi bezpośrednio od high-endowej serii Contour. Głośnik wyposażono w duży magnes ferrytowo-ceramiczny, skróconą wersję aluminiowej cewki drgającej o średnicy ø 38 mm (specjalnie zoptymalizowanej pod kątem pracy w zakresie średnich tonów) oraz lekkie zawieszenie. Producent mówi, że zaprojektowano go tak, aby „zapewnić szybkość i precyzję, czyli dokładnie to, czego potrzeba do odtwarzania pełnych niuansów wokali, orkiestrowych instrumentów smyczkowych i dętych i nie tylko”.

⸜ ZWROTNICA Nowe Dynaudio Emit wyposażono także w zwrotnice zestrojone na nowo za pomocą filtrów pierwszego, drugiego i czwartego rzędu, dobranych optymalnie na potrzeby każdego modelu. Zwrotnice montowane są na płytkach, przykręconych bezpośrednio do pojedynczych zacisków głośnikowych. W przypadku Emit 50 jest to zwrotnica „hybrydowa”, jak o niej mówi producent:

Zastosowano w niej tradycyjny filtr Dynaudio pierwszego rzędu do głośnika wysokotonowego, filtr drugiego rzędu do głośnika średniotonowego i filtr czwartego rzędu do głośników niskotonowych. Jasne, moglibyśmy stworzyć prosty projekt, wspólny dla wszystkich głośników – ale oznaczałoby to obniżenie jakości, czego nasi inżynierowie po prostu nie zrobią.

www.DYNAUDIO.com; dostęp: 16.11.2021.

⸜ OBUDOWA Na tylnej ściance widać wyloty nowych portów bas-refleks wyprofilowane z obu stron tak, aby poprawić przepływ powietrza. Mają one wyżłobienia przypominające rozwiązanie stosowane przez firmę Monitor Audio. Zresztą i wygląd duńskich kolumn jest w pewnej mierze zbliżony – zrezygnowano z klasycznych dla tej firmy, widocznych mocowań na rzecz plastikowych maskownic. Wykonane z 18 mm płyty MDF obudowy zostały wytłumione nowym materiałem, specjalnie dobranym materiałem poliestrowym.

Do wyboru mamy trzy niestandardowe wykończenia laminatem (czarny, biały i orzechowy), a w zestawie otrzymujemy również czarne maskownice magnetyczne. Kolumny stoją na sztywnych, odlewanych nóżkach, do których wkręca się kolce. Inaczej niż w droższych modelach, regulacja kolców jest dość trudna.

Kolumny Emit 50 są duże, bardzo ładnie wykonane i mają bardzo dobry projekt plastyczny. Co więcej, większość zastosowanych w nich rozwiązań została wzięta wprost z droższych modeli tego producenta lub został opracowana na ich podstawie. Aby utrzymać ich cenę producent poszedł na pewne ustępstwa w ich konstrukcji. Najważniejsze wydaje się jednak przeniesienie produkcji do Chin. To istotna zmiana. Powodem, była nie tylko potrzeba zmniejszenia kosztów, ale przede wszystkim – jak mówi Entwistle – konieczność zapewnienia mocy produkcyjnych, których w Danii firma po prostu nie miała.

Co by nie powiedzieć – to największe i najładniejsze kolumny Dynaudio z podstawowego przedziału cenowego, jakie znam.

ODSŁUCH

⸤ JAK SŁUCHALIŚMY Kolumny Dynaudio Emit 50 stanęły w miejscu, w którym na co dzień stoją kolumny Harbeth M40.1, będące częścią systemu referencyjnego HIGH FIDELITY. Napędzane były wzmacniaczem tranzystorowym SOULUTION 710 przez kable głośnikowe SILTECH TRIPLE CROWN. Głównym źródłem muzyki był odtwarzacz plików audio MYTEK BROOKLYN BRIDGE.

Kolumny zostały ustawione w trójkącie równoramiennym, 2,54 m od miejsca odsłuchowego 2,3 m od siebie i 0,82 m od tylnej ściany, licząc od środka ścianki tylnej kolumn. Skierowane były tak, że ich osie przecinały się tuż przed moją głową. Pomiary wykonałem przy pomocy laserowego miernika Bosh PLR 50 C, za pomocą którego wyregulowałem również wysokość kolców, aby uzyskać idealnie poziomą ściankę górną kolumn. Pod kolcami podłożyłem krążki Acoustic Revive.

Więcej o ustawianiu kolumn w artykule MIKRODOSTRAJANIE |1|, czyli ustawiamy głośniki TUTAJ, z kolei artykuł opisujący akustykę pomieszczenia odsłuchowego HIGH FIDELITY w: Z wizytą w… „HIGH FIDELITY”, czyli: akustyka pokoju odsłuchowego TUTAJ.

Płyty użyte w teście | wybór

⸜ ANTONIO CARLOS JOBIM, Stone Flower (CTI Records 40th Anniversary Edition), CTI Records/ Tidal Master, FLAC MQA Studio 16/44,1 (1970/?).
⸜ JEAN-MICHEL JARRE, Welcome To The Other Side (Concert From Virtual Notre Dame), Sony Music Catalog/Tidal Master, FLAC MQA Studio 24/48 (2020/2021).
⸜ MILES DAVIS, Kind of Blue, Columbia | Sony Legacy/Tidal Master, FLAC MQA Studio 24/96 (1956/?).
⸜ ABBA, Voyage, Polar | Universal/Tidal Master, FLAC MQA Studio 24/96 (2021).
⸜ TAME IMPALA, Breath Deeper (Lii Yachty Remix), Modular/Tidal Master, FLAC MQA 24/44,1 (2021).
⸜ TAYLOR SWIFT, Red (Taylor’s Version), Republic/Tidal Master, FLAC MQA 24/96 (2021).
⸜ KUBA WIĘCEK TRIO & PAULINA PRZYBYSZ, Dorota w: tegoż, Kwiateczki, Polskie Nagrania „Muza” | Warner Music Poland/Tidal Master, „Polish Jazz” vol. 86, FLAC MQA 16/44,1 (2021).

»«

JEŚLI MOWA JEST O MARCE z ustalonym dorobkiem, istniejącej od kilkudziesięciu lat, co jakiś czas wraca pytanie o to, jaki jest „jej dźwięk”. Tak jest i w przypadku McIntosha, Accuphase’a, tak jest z NAD-em, nic więc dziwnego, że pytanie to zadajemy również w kontekście kolumn Dynaudio. Odpowiedź poprawna politycznie brzmiałaby: jest to dźwięk, którego nie da się określić, ponieważ produkty audio powinny być przezroczyste dźwiękowo. Tyle tylko, że to ideał, do którego nigdy nie dotrzemy. A ci, którzy dążą do niego z zaciętością fanatyków kończą w samotnym, opuszczonym przez wszystkich miejscu.

Właśnie dlatego pytanie o którym mowa ma sens. Ale też trudno na nie odpowiedzieć biblijnym „tak, tak; nie, nie” (Mt 5, 17-37). Bo weźmy, dla przykładu, zupełnie przypadkiem, pod uwagę kolumny Dynaudio Emit 50. Brzmią one w wyraźny sposób inaczej niż drogie konstrukcje tej firmy sprzed, jeszcze, pięciu-sześciu lat. Brzmią, krótko mówiąc, jak kolumny CONFIDENCE. Mimo że nie są aż tak wyrafinowane, to podobieństwo w kreowaniu brzmienia jest uderzające. I bliżej jest im pod tym względem nie do droższej od nich serii Evoke, a właśnie do kosztownych „flagowców” tego producenta.

Jedną z ich ważniejszych właściwości jest doskonałe obrazowanie. Kiedy odtworzyłem So What z płyty Kind of Blue MILESA DAVISA usłyszałem niebywale głęboką scenę dźwiękową o szerokich „skrzydłach”. Kontrabas Paula Chambersa został pokazany dość daleko ode mnie, na osi odsłuchu, z dużym zapasem „powietrza” wokół siebie. Z kolei saksofony Cannonballa Adderley’a i Johna Coltrane’a – odpowiednio saksofon altowy i tenorowy – weszły mocno i blisko mnie, w namacalny sposób. I wreszcie trąbka lidera została pokazana w pewnej odległości, na osi, ale nie tak daleko, jak kontrabas.

Mówię o tym, że testowane kolumny doskonale pokazują relacje przestrzenne. Nie tylko dokładnie umiejscawiają instrumenty na scenie przed nami, ale je doskonale różnicują, a także potrafią oddać poczucie „powietrza” między nimi. Nie są to „wycinanki”, a raczej praca z odlewem, jeśli wiedzą państwo, co mam na myśli. Źródła dźwięku są z nimi obłe, masywne, mają swój ciężar.

Bo Emit 50 to konstrukcje o gęstym, nasyconym, ale i niesamowicie dynamicznym brzmieniu. Zacząłem ten test od pytania o „dźwięk własny” i słuchając utworu Brazil (Aka Aquarela do Brasil) ANTONIO CARLOSA JOBIMA mogłem na coś takiego zwrócić uwagę. Widzą państwo, materiał z którego wykonane są membrany głośników średnio- i niskotonowych Dynaudio to domieszkowany plastik. A plastik, nawet w moich Harbethah M40.1, a nawet w superdokładnych SPENDORACH CLASSIC 100 słychać. Potrzeba do tego precyzyjnego systemu odsłuchowego i doświadczenia, ale raz usłyszane – pozostaje. Często jest zresztą tak, że to „dobry dźwięk własny”, coś czego szukamy.

Wiele lat temu zwróciłem uwagę na to, że membrany MSP (ang.Magnesium Silicate Polimer) powodują, że kolumny Dynaudio mają inny charakter dźwiękowy niż te z papierowymi membranami. Przez te wszystkie lata, które od tamtego czasu upłynęły (12? 15?) firma dążyła do tego, aby zachować zalety, które on daje, a minimalizować ów charakterystyczny, nieco miękki, trochę „pluszowy” nalot. Udało się to znakomicie.

Kiedy jednak trzeba pójść krok w tył w stosunku do topowych konstrukcji, jak w serii Emit, pewne rzeczy wracają. Ale – i to ważne – wracają już inne, odmienione. Brzmienie o którym mówię jest bowiem doskonale czytelne, a testowane kolumny rzeczywiście grają nieco ciepło, nieco miękko i przyjemnie. Ale są jednocześnie tak rozdzielcze, że to o czym mowa tylko dokłada się do przyjemności, z jaką słucha się z nimi muzyki.

Kiedy puścimy coś o mocnej górze pasma, nieco twardej poprzez zastosowanie kompresji, jak Run z płyty TAYLOR SWIFT zatytułowanej Red (Taylor’s Version), to kolumny tę zmianę pokażą natychmiast. To bowiem kolejna cecha konstrukcji Dynaudio – otwarte brzmienie – którą Emit 50 utrzymują. Ponownie usłyszałem dużą przestrzeń, wolumen dźwięków był duży, a scena głęboka. Głos Taylor miał w sobie lekką chropawość, a jego wyższy środek został dopalony. Tak po prostu brzmi. Ale też kolumny go nie przerysowały. To wciąż był przyjemny przekaz, bo przecież Taylor to znakomita artystka, a produkcja jej albumów jest nienaganna.

Dynaudio Emit 50 są też niezwykle dobrze różnicujące. Odtworzony zaraz potem cyfrowy singiel Dorota z właśnie wydanej płyty Kwiateczki KUBA WIĘCEK TRIO i PAULINY PRZYBYSZ, która ukaże się w serii „Polish Jazz” pod numerem 86, zabrzmiał znacznie ciemniej, był bardziej matowy i mniej dynamiczny niż to, co słyszałem wcześniej. To nie jest zbyt dobra realizacja, szczególnie jeśli najpierw posłuchamy klasycznego, akustycznego jazzu czy dobrej produkcji spod znaku Swift. Emit 50 te różnice pokazały bez zwłoki, choć i bez patosu. Starały się zachować dobre maniery, ale bez poświęcania swojej uczciwości.

Barwowo kolumny te lokują się bliżej „brzmienia” BBC niż droższe serie Dynaudio. Nasycają dźwięk i go trochę ocieplają. Ale też mają wyjątkową szybkość, co daje doskonałe różnicowanie. Nie zawsze nam się więc dane nagranie spodoba, ale nigdy nie będzie ono nieprzyjemne. Słuchając, dla przykładu, When You Dance With Me z nowej płyty ABBY pt. Voyage nie potrafiłem więc zrozumieć pobłażliwości, z jaką potraktował ją w swojej recenzji dla „Polityki” Bartek Chaciński. Moim zdaniem jest to nijako wyprodukowany, nijaki muzycznie, bardzo słabo zaśpiewany album. A jednak słuchałem go z ciekawością, to przecież nowa ABBA (!), i nie był to powód do przyciszenia dźwięku, czy wręcz wyłączenia go.

PODSUMOWANIE

TESTOWANE KOLUMNY ROBIĄ TEN TRICK, to jest pozwalają na komfortowy odsłuch, nasycając brzmienie, budując bardzo dużą i uporządkowaną przestrzeń z otwartą, ale i ciepłą górą i znakomitym środkiem pasma. Bas schodzi w nich nisko, jednak nie został on podkreślony, co przy dwóch, sporej wielkości głośnikach niskotonowych i dużej obudowie do dyspozycji mogłoby ich konstruktorów skusić do pokazania, „co one potrafią”. Nie, jest inaczej – jest umiar, ale i pełnia, którą dzięki temu dostaniemy, a której nie da się uzyskać z małych kolumn, nawet najlepszych.

Główny inżynier Dynaudio, w już przywołanym wywiadzie, wyjaśnia:

Często mówię, że praca nad tańszymi głośnikami jest „bardziej zabawna”, ponieważ lubię wyzwanie, jakim jest wyciśnięcie z głośnika do ostatniego grama mocy podczas jego opracowywania. Tańsze głośniki często mają też znaczące ograniczenia budżetowe, co oznacza, że ​​dokonywanie właściwych wyborów może być pod pewnymi względami bardziej krytyczne niż w przypadku droższych głośników.

Nie żeby tworzenie droższych głośników było łatwe! Oczekiwania w zakresie jakości dźwięku, jakie sobie stawiamy, zawsze wiążą się z zaoferowaniem wszystkiego, co najlepsze w danej klasie cenowej. Praca z seriami z górnej półki jest na różne sposoby ciekawa, ponieważ pozwala na większą swobodę. Niesie też z sobą inne wyzwania i spełnienia. Myślę jednak, że dzięki serii Emit możemy być dumni z jakości dźwięku, który wspólnie osiągnęliśmy.

Nic dodać, nic ująć. Emit 50 brzmią świetnie, są bardzo ładne, pokaźne i widzimy za co płacimy. Są rozdzielcze i różnicują nagrania, ale bez przesady, nie są „mikroskopem”. Nie wymagają bardzo mocnego pieca, a raczej wzmacniacza o równie wyrafinowanym, wielobarwnym dźwięku. Będą ozdobą każdego systemu audio.

Dane techniczne (wg producenta)

Skuteczność: 86 dB (2,83 V/1 m)
Nominalna moc wyjściowa (wg IEC): 240 W
Impedancja nominalna: 4 Ω
Pasmo przenoszenia:
⸜ 33 Hz - 25 kHz | ± 3 dB
⸜ 28 Hz - 35 kHz | - 6 dB
Częstotliwość podziału zwrotnicy: 540/4400 Hz
Głośniki:
⸜ niskotonowy – 2 × 18 cm MSP
⸜ średniotonowy – 15 cm MSP
⸜ wysokotonowy – Cerotar z jedwabną kopułką i stożkiem Hexis
Wymiary ze stopami i maskownicą (szer. x wys. x gł.): 302,2 × 1186,5 × 376 mm
Masa: 25,96 kg/szt.

Dystrybucja w Polsce

NAUTILUS Dystrybucja

ul. Malborska 24
30-646 Kraków | POLSKA

www.NAUTILUS.net.pl

  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl


System referencyjny 2021



|1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST|
|2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
|3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST|
|4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST|
|5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
|6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
|7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST|

Okablowanie

Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|
Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST|
Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

Zasilanie

Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST|
Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST|
Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST|
Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST|
Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST|
Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST|

Elementy antywibracyjne

Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST|
Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
Nóżki pod testowanymi urządzeniami:
  • PRO AUDIO BONO Ceramic 7SN |TEST|
  • FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
  • HARMONIX TU-666M „BeauTone” MILLION MAESTRO 20th Anniversary Edition |TEST|

Analog

Przedwzmacniacz gramofonowy:
  • GRANDINOTE Celio Mk IV |TEST|
  • RCM AUDIO Sensor Prelude IC |TEST|
Wkładki gramofonowe:
  • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Madake |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Zero |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe |TEST|
Ramię gramofonowe: Reed 3P |TEST|

Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition

Mata:
  • HARMONIX TU-800EX
  • PATHE WINGS

Słuchawki

Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|

Słuchawki:
  • HiFiMAN HE-1000 v2 |TEST|
  • Audeze LCD-3 |TEST|
  • Sennheiser HD800
  • AKG K701 |TEST|
  • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) |TEST|
Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|