WZMACNIACZ ZINTEGROWANY | lampowy Audio Reveal
Producent: ALTRONIK |
Test
Tekst: WOJCIECH PACUŁA |
No 207 1 lipca 2021 |
⊚ ŚWIATOWA PREMIERA ⊚
IE WIEM, CZY ZWRÓCILI PAŃSTWO na to uwagę, ale co jakiś czas zdarza się, że na rynku pojawia się produkt, który został „wymyślony” nie przez producenta, a przez dystrybutorów lub sklepy zajmujące się sprzedażą urządzeń danej firmy. Dotyczy to przede wszystkim niewielkich firm o audiofilskim rodowodzie, w których szef i założyciel jest zarazem konstruktorem lub przewodzi małej grupie inżynierów. Klasyczny „modus operandi” firmy audio polega na tym, że po opracowaniu jakiegoś typu układu, rozwiązania, techniki, a czasem wręcz technologii, wykonuje ona jeden, góra dwa modele, które z czasem ewoluują i schodzą w dół lub idą w górę cennika. Niektóre rozwiązania są jednak na tyle kosztowne, że – poza rozwojem „w głąb”, czyli nowymi wersjami danego produktu – kierunek jest jeden: w górę. Tak było, dla przykładu, ze wzmacniaczem Ayon Audio Scorpio XS. Gerhard Hirt, jego szef Ayona, mówił wówczas: Prawdę mówiąc, o wzmacniacz zintegrowany kosztujący mniej niż 3000 euro non stop męczyli mnie moi sprzedawcy. Chodziło o coś w rodzaju otwartej bramy do lampowego świata Ayon Audio. Odpowiedzią na te prośby jest Scorpio XS, choć z biznesowego punktu widzenia to dla nas bardzo trudny projekt. Po prostu kupujący dostaje mnóstwo „wzmacniacza” za te pieniądze. Robimy coś takiego po raz pierwszy w naszej historii. Nikt tego nie mówi wprost, ale tak odczytuję powstanie najnowszego wzmacniacza Audio Reveal, modelu Junior. O ile jednak pójście w górę, a nawet rozwój „w głąb” jest dobrze w takich firmach rozpoznany i jest naturalnym stopniem rozwoju, o tyle przygotowanie produktu w niższym przedziale cenowym przy zachowaniu wypracowanych wcześniej rozwiązań jest niesłychanie trudne. Nie przypadkiem więc Gerhard zwraca uwagę na to, że z ekonomicznego punktu widzenia nie ma to większego sensu, a jedynym celem takiego ruchu jest przyciągnięcie do marki ludzi, którzy bez tej oferty kupiliby produkty innego producenta. Co to oznacza dla nas, użytkowników? – Oznacza to – ni mniej, ni więcej – że dostajemy do rąk produkt o wybitnym stosunku jakości do ceny, w którym za znacznie mniejsze pieniądze mamy szansę dotknąć tego, co producent oferuje w znacznie droższych urządzeniach. Tak było ze wzmacniaczem Leben CS-300 (później także w wersji CS-300F), tak było ze Scorpio XS Ayon Audio, tak też jest z testowanym wzmacniaczem Junior firmy Audio Reveal. | Kilka prostych słów… MICHAŁ POSIEWKA Najważniejsze cechy mojego nowego wzmacniacza to: AUDIO REVEAL JUNIOR jest wzmacniaczem zintegrowanym w którym elementami wzmacniającymi sygnał są lampy – jest więc wzmacniaczem lampowym, mimo że zasilanie jest półprzewodnikowe. Wyposażony jest zaledwie w dwa wejścia, impedancję wyjściową (4 i 8 Ω) zmieniamy przełącznikiem, ale do dyspozycji mamy pilot zdalnego sterowania. Urządzenie jest też znacznie mniejsze niż poprzednie wzmacniacze tej firmy – mierzy 367 x 345 x 187 mm, a wcześniejsze 476 x 410 x 220 mm. Mimo to wygląda dokładnie tak, jak one, tyle że przypomina ich miniaturkę. Obudowę wykonano ze sztywnych, lakierowanych proszkowo na kolor czarny blach, do których dokręcono ładną ściankę przednią z egzotycznego drewna. Metalowe są też wszystkie gałki, a urządzenie wykonane jest bardzo ładnie. W środku (patrz opis budowy) znajdziemy same dobre podzespoły, jak precyzyjne oporniki wysokiej mocy i kondensatory Nichicon, Wima i Mundorf. Urządzenie wyposażone jest w pilot zdalnego sterowania – bardzo wygodny w użyciu, bo tylko z dwoma guzikami, którymi regulujemy siłę głosu. Pomimo znacznie niższej ceny zastosowano w Juniorze te same rozwiązania techniczne, co w modelach FIRST, SECOND i SECOND SIGNATURE. Jest to więc wzmacniacz typu single-ended, na którego wyjściu pracuje pojedyncza lampa w klasie A – tutaj to tetroda strumieniowa 6550 rosyjskiej firmy Tung-Sol. Pierwsze egzemplarze wzmacniacza zostały wyposażone zarówno w klasyczne, obecnie produkowane lampy12AT7W firmy Tung-Sol, jak i w selekcjonowane lampy TAD, charakteryzujące się idealną zgodnością obydwu triod w środku (ECC81 to podwójna trioda). Dzięki temu użytkownik może dostosować dźwięk do własnych wymagań. | 12AT7/ECC81 TAD Premium Selected (balanced) TUBE AMP DOCTOR (TAD) jest renomowaną firmą specjalizującą się w lampach elektronowych, założoną w Worms, w Niemczech, w 1993 roku. Produkuje własne ręcznie wykonywane lampy próżniowe klasy premium, a także pomaga w doborze lamp innych producentów z całego świata, które są używane do budowy i konserwacji starych wzmacniaczy do gitar elektrycznych i innych instrumentów muzycznych. Wszystkie lampy próżniowe TAD jest oceniane, testowane i zatwierdzane przed dopasowaniem w parach lub kwartetach. Na etapie rozruchu lampy są wypalane, aby uformować powierzchnię katody, zrównoważyć emisję i zwiększyć dynamikę nadproża. Firma oferuje modele: 6L6, EL 84, EL 34, 6550A, KT 88 i KT 66. Seria „Premium Selected” przechodzi dodatkowe testy jakości na: -szumy, -mikrofonowanie, -wzmocnienie, -brzmienie, -odporność na wstrząsy, -testy odsłuchowe, -precyzja w parowaniu. ♦ www.TUBEAMPDOCTOR.com KONSTRUKCJA SINGLE-ENDED MA SWOJE ZALETY, jak krótki tor audio, wzmacnianie całego sygnału w pojedynczym elemencie, bez potrzeby dzielenia połówek sinusoidy na dwie lampy. Minusem jest niska moc takiego układu – Junior oferuje zaledwie 10 W na kanał (zarówno przy 4, jak i 8 Ω, co dobrze świadczy o jego zasilaczu). Nie ma się jednak czego bać – z doświadczenia wiem, że wysokiej klasy urządzenia z dobrym zasilaczem radzą sobie z kolumnami lepiej niż mocne, ale z niedoskonałym zasilaniem. Zasilanie w Juniorze to kolejna rzecz, którą konstruktor przeniósł z droższych modeli – mówimy o zasilaczu typu dual mono. Każdy kanał ma więc osobny układ audio i swój własny zasilacz. Zaletą dual mono jest znacznie wyższa separacja kanałów, a przez to niższy przesłuch międzykanałowy. Wadą – wyższa cena. Popatrzmy jeszcze raz na wzmacniacz pana Posiewki, a zobaczymy zgrabne, ładne urządzenie kosztujące stosunkowo niedużo, a będące odpowiednikiem wzmacniaczy LEBEN CS-300F (push-pull, 2 x 15 W, 12900 zł | JAPONIA) z jednej strony i AYON AUDIO SCORPIO XS (single-ended, 2 x 12 W, 13900 zł AUSTRIA) z drugiej. ▌ ODSŁUCH ⸤ JAK SŁUCHALIŚMY Wzmacniacz Audio Reveal Junior testowany był w systemie referencyjnym HIGH FIDELITY i porównywany był do systemu dzielonego, złożonego z przedwzmacniacza lampowego Ayon Audio Spheris III (ok. 150 000 zł) i tranzystorowego wzmacniacza mocy Soulution 710 (ok. 160 000 zł, już nieprodukowany); osobny podsłuch poświęciłem na porównanie go z lampowym wzmacniaczem Leben CS600X. |
Junior stanął przed stolikiem audio, z którego korzystam, na standzie złożonym z podstawki kolumnowej Sonus faber oraz platformy antywibracyjnej Acoustic Revive RST-38H. Z odtwarzaczem SACD Ayon Audio CD-35 HF łączyły go interkonekty RCA Acoustic Revive Absolute, a z kolumnami Harbeth M40.1 kable NOS Western Electric. Wzmacniacz zasilany był przez kabel Harmonix X-DC350M2R Improved-Version. Płyty użyte w teście | wybór → COMPACT DISC JUNIOR JEST WZMACNIACZEM AUDIO REVEAL, którego brzmienie najbardziej mi się podoba. Nie jest najlepszym wzmacniaczem pana Posiewki,a jego pozostałe konstrukcje też są bardzo fajne i obiektywnie lepsze. A jednak w dźwięku „malucha” jest coś tak nieskrępowanie radosnego, tak melodyjnego, że siedzimy z jednej strony skupieni, bo chcemy wszystko dobrze usłyszeć, z a drugiej rozluźnieni, ponieważ nie musimy się zbytnio wysilać, żeby poskładać wszystko w całość – taki to jest wzmacniacz. Najmniejszy z całej linii, o najniższej mocy maksymalnej, wcale tego nie pokazuje. Puszczony jako pierwszy Billie Jean z płyty Thriller MICHAELA JACKSONA zabrzmiał nisko, pewnie, ze świetnie prowadzonym basem. Ten miał ładną barwę, klarowną linię melodyczną i choć jego skupienie nie było jakieś specjalnie zaznaczone, to świetnie trzymał rytm, nie rozlewał się, ani – tym bardziej – nie buczał. Od razu usłyszałem też coś, dzięki czemu przekaz Juniora jest aksamitny i gładki – wycofanie irytujących elementów z wyższej średnicy. Płyta Jacksona, choć wyprodukowana przez Quincy’ego Jonesa, a więc topowego producenta, nagrana w najlepszych studiach, ma mocno skompresowany dźwięk i trudno o niej powiedzieć „purystyczna” – tak się wtedy nagrywało. Ze wzmacniaczem Audio Reveal zabrzmiała jednak w absolutnej zgodności wewnętrznej, bez nerwowego napięcia pomiędzy podkreślonym wyższym środkiem i nieco konturowym basem. Jak mówię, Junior jest wzmacniaczem o ciepłym i jedwabistym dźwięku. Z jednej strony przypomina brzmienie Lebena CS-300F, ale jest od niego cieplejszy i gładszy, a z drugiej Ayona Audio Spirit SE, ale jest od niego bardziej rytmiczny. Niebywałe, jak można poprowadzić bas z tak małego wzmacniacza! Wprawdzie, powtórzę, nie jest to tak dobrze skupiany i tak selektywny bas, jak z większych modeli tego producenta, ale nawet przy bardzo niskich dźwiękach na płycie Wish You Were grupy PINK FLOYD nie było to problemem. Tak, słyszałem zmiękczenie i nie, nie dostałem selektywnego zejścia. A mimo to miałem takie wrażenie, jakby wszystko było na swoim miejscu, jakby niczego nie brakowało. Jeszcze bardziej ciekawe jest to, ja dobrze to urządzenie skaluje dźwięk, jak dobrze pokazuje zależności w rozmiarach i wolumenie pomiędzy wokalem i instrumentalnym podkładem. Wspomniany wcześniej Jackson brzmi w radiu tak, jakby wokal był najważniejszym elementem i był najgłośniejszy. Tak nie jest, to masakryczna kompresja i inne sztuczki stosowane przez nadawców powodują, że tak to odbieramy. Słuchany na dobrym systemie głos jest dość daleko w miksie, nie jest wcale głośny – i Junior ładnie to pokazał. Tę jego zdolność do różnicowania wielkości instrumentów, a przez to do realistycznego – jak na warunki audio- oddawania muzyki potwierdziłem odtwarzając niebywale dobrze przygotowaną reedycję płyty FRANKA SINATRY z 1950 roku zatytułowaną Sing And Dance With Frank Sinatra. Wokal miał spore rozmiary, ale nie przytłaczał, był wyraźny i na pierwszym planie, a mimo to nie gasił fantastycznej orkiestry za nim. Wzmacniacz całkiem dobrze pokazał przy tym różnicę w sposobie nagrania orkiestry – duża przestrzeń studia Columbia Records przy 30th Aveniue, a wokalem, który został dograny później i ma bardziej suchą barwę. Co więcej, testowany wzmacniacz jest na tyle rozdzielczy, że nie miałem wątpliwości co do tego, że utwór All Depends on You, jedyny w tym zestawie zarejestrowany jeszcze na 16” dysku transkrypcyjnym, brzmi cieplej i chociaż dęciaki nie są tak naturalne, jak w utworach nagranych na taśmę (Ampex 200A), to akurat wokal jest tu lepszy, pełniejszy, bardziej nasycony. Przy tym wszystkim Junior nie jest najbardziej selektywnym wzmacniaczem za te pieniądze, jaki znam. Pod tym względem i wspomniany Leben, i austriacki Ayon Audio radzą sobie lepiej. Co więcej, wzmacniacz tranzystorowy do 10 000 złotych zagra dokładniej, wyraźniej pokaże krawędzie, precyzyjniej wskaże detale na scenie. Junior traktuje je jako całość, zróżnicowaną, ale jednak całość. Preferuje duże plany, co świetnie wyszło przy nagranej w technice direct-to-disc płycie THE BASSFACE SWING TRIO, The Bassface Swing Trio plays Gershwin. Ma ona bardzo bezpośredni przekaz, który przez polski wzmacniacz został uładzony, ocieplony i pokazany bardzo ładnie, ale podobnie, jak płyta Sinatry, czy grana zaraz potem DEAD CAN DANCE Z Into The Labyrinth, w wersji Mobile Fidelity. ⸜ TUNG-SOL vs TAD Lampy TAD przybliżają dźwięk do miejsca odsłuchowego. Wciąż wokal Jacksona był w dobrej proporcji z resztą instrumentów, ale teraz był wyraźnie bliżej mnie. O ile lampy firmy Tung-Sol wycofywały część wyższej średnicy i góry, o tyle lampy TAD otwierają środek pasma. Nie jest on już tak jedwabisty, jak z rosyjskimi lampami, ale ma za to większą energię, wcześniej złagodzoną i wyrównaną. Z drugiej jednak strony bas tych lamp nie jest tak równy, tak klarowny i tak dobrze kontrolowany. Środek pasma TAD-ów jest ładniejszy, bardziej nasycony i bardziej selektywny. Z kolei jego dół nie jest już jednak tak ciekawy i tak dobry, jak z Tung-Sol. Świetnie więc, że można mieć obydwa komplety lamp, ponieważ wzmacniacz zachowuje się z nimi odmiennie – na tyle inaczej, że to trochę inne urządzenie. Co z kolei pokazuje, jak przezroczysty to jest wzmacniacz i jak dobrze działa stopień wyjściowy – lampy 6550 i transformatory wyjściowe. ▌ PODSUMOWANIE JUNIOR NIECO UŁADZA I OCIEPLA DŹWIĘK. Jak zawsze płacimy więc podatek od przyjemności – a Audio Reveal gra niebywale przyjemnie. Nie ma znaczenia, czy słuchałem wypasionego remasteru LP, czy znakomitej produkcji, ale jednak „produkcji” z płyt CD, zawsze był to ładny, przyjemny, relaksujący. Jego bas jest zaskakująco mocny i świetnie trzyma rytm, nawet z tak trudnymi do wysterowania kolumnami, jak Harbethy M40.1. Niskie tony mają zaokrąglone krawędzie i nie są specjalnie klarowne, a mimo to zamykają wszystko w bardzo dobrej podstawie. Polski wzmacniacz brzmi znakomicie i nadaje się do długich sesji, w czasie których ani nie zaśniemy z nudów – ma ekscytujący dźwięk – ani też nie potniemy się z nerwów – jego dźwięk jest jednocześnie relaksujący. Jest w jego przekazie coś prawdziwego, czego nie dostaniemy za te pieniądze ze wzmacniaczy tranzystorowych, ale też coś wiarygodnego, co powoduje, że chce się go słuchać. Brawo! ▌ BUDOWA JUNIOR JEST, JAK DOTYCHCZAS, najmniejszym wzmacniaczem firmy AUDIO REVEAL. Jego rozmiary - 367 x 345 x 187 mm (szer. x wys. x gł.) zbliżają go do wzmacniaczy Leben CS-300F i Ayon Audio Spirit SE. To wciąż jednak wzmacniacz pana Posiewki, nie ma co do tego wątpliwości, zarówno jeśli chodzi o rozwiązania techniczne, jak i wygląd. Junior jest wzmacniaczem zintegrowanym, lampowym, z zasilaniem półprzewodnikowym. W każdym kanale pracują dwie lampy – na wejściu podwójna trioda małej mocy 12AT7, a na wyjściu tetroda strumieniowa 6550; lampy końcowe pracują w trybie single-ended. W tym przypadku mamy do wyboru dwa typy lamp wejściowych – podstawą, czyli 12AT7W produkcji rosyjskiej firmy Tung-Sol, oraz „premium”, TAD. Lampy wyjściowe dostarczyła firma Tung-Sol. Wygląd wzmacniacza jest typowy dla tej klasy urządzeń, to jest przednia ścianka jest niska, a lampy wyeksponowano na wierzchu. Za nimi znajdują się transformatory – zasilający oraz wyjściowe – zamknięte w puszkach ekranujących. Front wykonano z egzotycznego drewna, w które wpuszczono metalowe inserty. Są tu trzy gałki – wyłącznika zasilania, siły głosu oraz zmiany wejść, także metalowe. Z boku widoczna jest dioda świecąca w kolorze czerwonym, migająca podczas uruchamiania wzmacniacza. Junior jest wzmacniaczem o budowie dual-mono, z osobnymi zasilaczami dla lewego i prawego kanału. Całość zmontowano na jednej, dużej płytce drukowanej, z kilkoma pomocniczymi. Sygnał doprowadzamy do solidnych, zakręcanych, złoconych gniazd RCA – pomiędzy aktywnym wejściem przełączamy przekaźnikami (Relpol). Po wybraniu długimi interkonektami ekranowanymi (OFC) trafiamy na przód, do potencjometru firmy Alps napędzanego silniczkiem. Po stłumieniu sygnału krótkimi kabelkami trafiamy od razu do lamp wejściowych. W zasilaczu zastosowano kondensatory Nichicon i Epsos, a w torze kondensatory Nichicon z serii Muse i polipropylenowe kondensatory Wima; sprzęgnięciem stopni zajmują się kondensatory MKP M-Cap firmy Mundorf. Junior firmy Audio Reveal jest bardzo ładnie, czysto zbudowanym urządzeniem, w którym wykorzystano wysokiej klasy podzespoły. ■ Dane techniczne (wg producenta)
Lampy sterujące: 2 x 12AT7 (ECC81) |
System referencyjny 2021 |
|
|1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST| |2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom) |3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST| |4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST| |5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710 |6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS| |7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST| |
|
Okablowanie Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST| Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ| |
|
Zasilanie Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST| Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST| Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST| Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST| Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST| Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST| Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST| |
|
Elementy antywibracyjne Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS| Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST| Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ| Nóżki pod testowanymi urządzeniami: |
|
Analog Przedwzmacniacz gramofonowy: Wkładki gramofonowe:
Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition Mata:
|
|
Słuchawki Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|Słuchawki:
|
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity