pl | en

Zasilacz DC

JCAT
OPTIMO 3 DUO

Producent: JPLAY
Cena (w czasie testu): 1500 euro

Kontakt:
JPLAY
ul. Rymarska 45/1
53-206 Wrocław | POLAND


jcat.eu
jplay.eu

MADE IN POLAND

Do testu dostarczyła firma: JPLAY


ZASILACZ jest elementem, który dostarcza energię do co najmniej jednego obciążenia elektrycznego. Zazwyczaj zamienia jeden rodzaj energii elektrycznej na inny, ale może również przekształcać inną formę energii – taką jak słoneczna, mechaniczna lub chemiczna – w energię elektryczną. www.techopedia.com, dostęp: 19.05.2020

ytuacja wygląda w ten sposób: nie ma urządzeń audio, które mogłyby współpracować bezpośrednio z napięciem z domowych gniazd zasilających – dla Polski ma ono wartość 230 V i częstotliwość 50 Hz.

Po pierwsze – urządzenia audio wykorzystują napięcie stałe, a linia zasilająca podaje napięcie przemienne. Po drugie – niemal zawsze urządzenia elektroniczne potrzebują niskich napięć, w zakresie od 5 do 60 V. Wyjątkiem są urządzenia lampowe, często z wyższymi napięciami niż z linii zasilającej, ale nawet one wymagają pracują z napięciami stałymi. Napięcie zasilające musi być więc wyprostowane (przemienne → stałe), ale również wygładzone i ustabilizowane. Tym właśnie zajmuje się zasilacz.

Znakomita większość zasilaczy znajduje się wewnątrz urządzeń. Tak jest bezpieczniej, ale ma to również zalety techniczne. Wyprostowane i ustabilizowane napięcie przebywa bowiem krótką drogę do zasilanych podzespołów i nie jest narażone na szumy wysokoczęstotliwościowe oraz szumy generowane mechanicznie – te ostatnie noszą nazwę szumów tryboelektrycznych. Minusem integracji zasilania z urządzeniami audio jest ich negatywny wpływ na sygnał audio. Dlatego też tam, gdzie to jest najbardziej dokuczliwe, czyli w przedwzmacniaczach gramofonowych, duża część producentów wydziela zasilacz na zewnątrz.

Specjalizacja | Mające swoją własną obudowę zasilacze są niemal zawsze „dedykowane” do danego produktu. Czyli dostarczają właściwe dla niego napięcie (lub napięcia), wyposażone są też we wtyczki, które wybrał dla nich konstruktor. Wystarczy jednak się rozglądnąć wokół siebie, żeby spostrzec, że jesteśmy w samym środku rewolucji, w której zasilacze pełnią ważną rolę. Ma je każdy smartfon, tablet, nawet lampeczki oświetlające biurka. Takie zasilacze są standaryzowane, to znaczy oferują jedno z kilku, najczęściej używanych, napięć, mają też standardowe wtyki. To tak zwane zasilacze gniazdkowe – proste, impulsowe zasilacze produkowane masowo przez wyspecjalizowanych producentów, niemal wyłącznie z Chin, Tajwanu, Indonezji itd.

Powód wydzielenia i specjalizacji tego typu producentów jest dość prosty – pieniądze. Jednym z większych kosztów przy wprowadzaniu produktu elektrycznego na rynek są bowiem jego badania techniczne i certyfikaty bezpieczeństwa. A każdy rynek ma odrębne i sobie tylko właściwe procedury. Kiedy jednak wydzielimy zasilacz na zewnątrz, wówczas koszty te ponoszą tylko producenci zasilaczy, a nie zasilanych przez nie urządzeń. A przy masowej produkcji wydatki na certyfikaty szybko się zwracają.

Zasilacze w audio | Podobną drogę przeszli producenci audio. Dzisiaj kupując przetwornik cyfrowo-analogowy, niewielki wzmacniacz słuchawkowy, a nawet wzmacniacz „biurkowy”, czy małe aktywne kolumny, niemal na pewno dostaniemy je z takim właśnie, uniwersalnym zasilaczem. Dzięki temu produkty audio są tańsze, ale też – już na wstępie – ogranicza się ich potencjał. Dość szybko znalazły się więc firmy oferujące „wypasione” zasilacze – wystarczy wspomnieć produkty Teddy Pardo (Izrael), czy Tomanek (Polska). Jednym z producentów, który wszedł na tę drogę stosunkowo niedawno jest JCAT, czyli „hardware’owa” gałąź, prowadzonej przez Marina Ostapowicza, firmy JPLAY.

MARCIN OSTAPOWICZ
Właściciel, konstruktor

Zasilanie w audio odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu najwyższej jakości dźwięku. Rozwijając naszą referencyjną kartę USB JCAT USB Card XE zdaliśmy sobie sprawę z tego, że uwolnienie jej pełnego potencjału będzie wymagało zapewnienia jej odpowiedniego zasilania. Zaprojektowanie własnego zasilacza było więc dla nas naturalnym kolejnym krokiem. Tak powstał zasilacz Optimo 3 Duo.

Pomimo że celem podstawowym dla Optimo 3 Duo była współpraca z naszymi kartami komputerowymi (USB i NET), zaprojektowaliśmy go tak, aby był jak najbardziej uniwersalny. Dużą rolę w procesie jego powstania odegrały próby odsłuchowe. W różnych systemach prototypy Optimo 3 Duo zasilały różne urządzenia – „daki”, interfejsy USB i urządzenia sieciowe. W oparciu o poczynione spostrzeżenia, wybieraliśmy najlepsze rozwiązania i komponenty.

Takie podejście, skupione na jakości dźwięku doprowadziło do zastosowania wielu unikalnych rozwiązań technicznych, na przykład obudowy, która – aż do najdrobniejszej śrubki – wykonana została z niemagnetycznej stali nierdzewnej. MO

| OPTIMO 3 DUO

Zasilacz | Zasilacz firmy JCAT wygląda niezwykle solidnie i wzbudza zaufanie. Zanim zaczniemy mówić o jego budowie chciałbym podkreślić, że jest jednym z lepiej wykonanych produktów tego typu. To sporej wielkości urządzenie, mierzące 195 x 395 x 85 mm (szer. x gł. x wys., bez nóżek) z solidną, aluminiową ścianką przednią wykonaną z grubego płata aluminium anodowanego na czarno. Do pozostałej części obudowy wykorzystano grube, gięte blachy z niemagnetycznej stali.

Optimo 3 Duo jest liniowym zasilaczem stabilizowanym, wyposażonym w dwie, osobne płytki. Oferuje więc dwa niezależne zasilania o napięciu wybranym przez użytkownika podczas zamawiania. Jak mówi Marcin, „płytki dla każdego wyjścia są odseparowane galwanicznie, można więc podłączyć dwa zupełnie oddzielne urządzenia bez utraty jakości”. W podstawowym układzie JCAT oferowany jest na napięcie 5 V/3 A, ale dostępne są też wersje 9 i 12 V. Trzeba na nie jednak czekać do czterech tygodni. Napięcia wyjściowe mogą się różnić między sobą – na przykład jedno dostarczy 5 V, a drugie 12 V.

Kable | W zestawie otrzymujemy dwa, wysokiej jakości kable zasilające, o długości 1,2 m każdy, służące do podłączenia zasilacza i zasilanych urządzeń. Wykonano je z miedzi PC-OCC – to 54 druciki na żyłę, o średnicy ø 0,12 mm każdy, w dielektryku teflonowym (firma nie informuje, kto jest jego producentem). Wiadomo jeszcze, że kabel ma podwójne ekranowane.

Od strony zasilacza jest on zakończony solidnym, świetnym wtykiem speakON firmy Neutrik. Ma on świetną budowę mechaniczną i jest blokowany bagnetowym zatrzaskiem, który zapobiega wypadnięciu z gniazda i stabilizuje mechanicznie całe łącze. Zazwyczaj do zasilania urządzeń stosuje się wtyki powerCON tej firmy, ale w przypadku niskich napięć DC nie ma to żadnego znaczenia (więcej o wtykach speakON TUTAJ).

Od strony zasilanego urządzenia kabel może zostać wyposażony w dowolny wtyk, pasujący do danego gniazda. Fatalnie się składa, że branża elektroniczna nie wypracowała własnego standardu wtyków dla zasilaczy i każdy producent stosuje własną kombinację. Z tego też powodu nie ma zbyt wielu, takich właśnie, wysokiej klasy wtyków. Wyjątkiem są firmy Oyaide i – z własnym systemem – LEMO. Do testu otrzymaliśmy Optimo 3 Duo z dwoma napięciami 12 V/3 A i z wtykami dostosowanymi do odtwarzacza plików Mytek Brooklyn Bridge.

Budowa | Zasilacz JCAT przeznaczony jest dla produktów z górnej półki – jego cena mówi sama za siebie. Ale właśnie dlatego jest świetnie wykonany i równie dobrze wygląda. Dobrze zaczyna się już przy gnieździe zasilającym IC – pochodzi ono od Furutecha, ma rodowane styki, a zintegrowany z nim bezpiecznik również jest produkowany przez tego japońskiego specjalistę.

W środku panuje nienaganny porządek – to jedna z cech charakterystycznych produktów, które wychodzą spod ręki Marcina Ostapowicza. Z przodu umieszczono duży transformator toroidalny o mocy 100 W. Transformator został zalany żywicą epoksydowa, tłumiącą jego drgania, i zekranowany. Całość przykręcono następnie do osobnej metalowej płytki, a tę, za pośrednictwem gumowych podkładek, do dna obudowy. Z transformatora wychodzą dwa uzwojenia wtórne.

Same zasilacze są identyczne – składają się z mostków prostowniczych, banku kondensatorów filtrujących tętnienia sieci zasilającej oraz układów LT3045 stabilizujących napięcie, przykręconych do sporej wielkości radiatorów. Diody Shottky’ego w prostowniku mają niskie szumy, a kondensatory pochodzą z serii „Fine Gold” japońskiej firmy Nichicon. Jest ich sześć, a każdy ma pojemność 3300 μF. Jak czytamy na stronie firmowej producenta „szum zasilacza leży poniżej zakresu pomiarowego (< 2 μV)”.

Uwagę zwraca nie tylko schludny montaż, ale i prowadzona w gwiazdę masa, z punktem wspólnym w pobliżu gniazda IEC. Jeśli będziemy chcieli zasilacz uziemić „sztuczna masą”, najlepiej zrobić to więc za pomocą śruby na dolnej ściance, która te kable mocuje. Być może w przyszłych zasilaczach warto by było wyprowadzić ten punkt na tylną ściankę, z osobnym gniazdem.

Zasilacz Optimo 3 Duo ma dużą obciążalność, dlatego można go stosować z różnego typu produktami – serwerami, odtwarzaczami plików, przetwornikami cyfrowo-analogowymi, routerami itd. Ale nie tylko – Marcin mówi, że „oprócz Myteka, można do niego podłączyć np. generator fal firmy Nordost” (QPOINT – red.), a u siebie podłączył go do generatora fal Schumanna firmy Acoustic Revive i był „zszokowany ile to dało”. Tak więc wszystko zależy od naszej inwencji i potrzeb.

Dodam, że zasilacz przychodzi do nas w bardzo ładnym, przemyślanym pudełku. Staje się to coraz bardziej powszechne, ale wciąż zwraca uwagę. JCAT robi to świetnie.

| JAK SŁUCHALIŚMY

Zasilacz Optimo 3 Duo odsłuchiwany był w systemie referencyjnym „High Fidelity”, gdzie podłączony był do odtwarzacza plików Mytek Brooklyn Bridge. Mytek ma niewielki zasilacz impulsowy, kupowany przez tę firmę u jednego z poddostawców jako kompletny układ, zaekranowany, ze śrubowymi wyjściami.

Zasilacz JCAT stanął na platformie pneumatycznej Acoustic Revive RAF-48H, leżącej na górnej półce stolika Finite Elemente Pagode Edition. Zasilany był kablem Acrolink 8N-PC8100 PERFORMANTE NERO EDIZIONE № 1/15, na zmianę z odtwarzaczem. Na górnej ściance JCAT-a położyłem generator fal Nordost QRT QPoint, z zewnętrznym zasilaczem Nordost QSource. Dźwięk obydwu systemów – z zewnętrznym zasilaczem i bez – porównywany był do systemu analogowego, składającego się z gramofonu TechDAS Air Force III, ramienia SAT LM-09 i wkładki X-quisite ST.

JPLAY w „High Fidelity”
  • TECHNIKA: Pliki audio – jak, gdzie i z czym? Cz. 1: Bezbolesne wejście w pliki
  • TEST: JPLAY FEMTO | odtwarzacz plików audio | program
  • TEST: JPLAY | odtwarzacz plików audio | program

  • Nagrania użyte w teście (wybór):

    • Alice In Chains, Greatest Hits, Columbia CS 85922, DSD64 | DSD rip (2001)
    • Art Pepper, …the way it was!, Contemporary Records/Mobile Fidelity UDSACD 2034, SACD/CD | DSD rip (1972/2008)
    • Cannonball Adderley, Somethin’ Else, Blue Note/Classic Records HDAD 2009, PCM 24/192 | WAV rip (1057/2000)
    • Lady Gaga & Ariana Grande Rain on Me, Interscope/Tidal Master, digital SP, MQA 24/48 (2020)
    • Patricia Barber, Companion, Premonition Records 90747, CD | FLAC rip (1999)
    • Roger Eno & Brian Eno, Mixing Colours, Deutsche Grammophon/Tidal Master, MQA 24/44,1 (2020), recenzja TUTAJ
    • Sara K., Don’t I Know You From Somewhere?, Stockfisch-Records SFR 357.6055.2, CD (2008); recenzja TUTAJ
    • The Weeknd & Doja Cat, In Your Eyes (Remix), XO | Republic Records/Tidal, digital SP, FLAC 16/44,1 (2020)


    Nie ma tego w tekście, bo były to „didaskalia” wywiadu, ale podczas wymiany maili z Panagiotisem Karavitisem, redaktorem portalu „Part-Time Audiophile”, w pewnym momencie zwrócił mi on uwagę na to, że w jego systemie nie ma żadnego zasilacza impulsowego (HF | № 186 - Seria „The Editors” |28| TUTAJ). Trochę zaskoczony napisałem, że przecież korzysta z przetwornika cyfrowo-analogowego Mytek Brooklyn DAC+. A jego zasilacz jest impulsowy. I niemal widziałem w jego mailu zwrotnym, jak się uśmiecha i mówi: „ale zasilam go dużym, zewnętrznym zasilaczem liniowym – tylko wtedy ma to sens”.

    Nie ma co owijać w bawełnę – tak rzeczywiście jest. Zasilacz JCAT dał odtwarzaczowi Mytek Brooklyn Bridge najwięcej ze wszystkich usprawnień, jakie mu zaaplikowałem. A były to: postawienie go na pasywnym filtrze EMI/RFI Verictum X Block, wpięcie przed kablem LAN filtra Acoustic Revive LAN-isolator RLI-1, położenie na wierzchu krążków górskiego kryształu (ponownie produkt Acoustic Revive), czy wreszcie podłączenie go przez wysokiej klasy kabel zasilający.

    To wszystko było ważne, dało wyraźne zmiany – w kolejności: kabel zasilający, filtr pasywny, filtr LAN, krążki – ale zmiany tylko przygotowały to niewielkie urządzenie na to, co przynosi zasilacz Optimo 3 Duo. Może przez to, że jest świetnie wykonany, że wszystko jest w nim dopracowane, od elektroniki, przez obudowę, na opakowaniu skończywszy, a może po prostu dlatego, że szanuję to, co robi Marcin i w dodatku dzielimy podobny „gust dźwiękowy” – nie wiem, jaki jest główny powód mojej gorącej rekomendacji dla tego zasilacza.

    Ale jedno wiem na pewno – warto, bo wprowadza on do dźwięku to, co najlepsze kable zasilające AC. Przede wszystkim pogłębienie brzmienia. Odsłuch rozpocząłem od plików z dysku NAS, głównie DSD i PCM wysokiej rozdzielczości i tam słychać to było najpełniej. Ale zmiany wprowadzane przez JCAT-a zaimponowały mi z dwoma nagraniami PCM 16/44,1 – z koncertowymi płytami Patricii Barber oraz Sary K. W obydwu przypadkach bryła wokalu była wyraźniejsza, większa, i bardziej naturalna. W tym sensie, że traciła część „plastikowej” powłoki, która jest w audio – niestety – wszechobecna. Z zasilaczem była ona mniej zauważalna.

    To samo usłyszałem z plikami PCM 24/192, które lata temu zgrałem z doskonałego wznowienia płyty Cannonballa Adderleya pt. Somethin’ Else, a które przygotowała na płycie HDAD wytwórnia Classic Records. Chodzi o to, że z zasilaczem przekaz był głębszy – i w sensie przestrzeni, i w wymiarze wewnętrznym. To było po prostu bogatsze granie, z większą ilością informacji. A przez to wydawało się mocniejsze, wyraźniejsze. Było bardziej dojrzałe.

    A przecież włączenie zasilacza nie „dobija” dźwięku, nie przybliża go do nas. Jest wręcz przeciwnie, wydaje się, że wszystko jest ciut cichsze. Zazwyczaj powodem takiej zmiany jest zneutralizowanie jaskrawej wysokiej góry i szklistego ataku dźwięku. Automatycznie perspektywa rozciąga się wtedy w głąb i poprawia plastyka. Tutaj chodzi o coś innego. Bo okazuje się, że z zasilaczem JCAT wysokich tonów jest więcej. Mocniej słychać było więc sybilanty w głosach Barber i Sary K. Wyraźniej uderzały blachy na płycie Adderleya, bardziej rozbudowany był dźwięk syntezatorów z doskonałego krążka Mixing Colours duetu Roger Eno & Brian Eno (więcej o tej płycie TUTAJ

    Wcześniej nie było źle, Mytek w roli odtwarzacza plików radzi sobie całkiem dobrze, przede wszystkim dzięki doskonałej sekcji przetwornika D/A. Jest jednak tak, że dobre urządzenia nie tylko pokazują jak najwięcej, ale odwracają naszą uwagę od tego, czego lepiej nie pokazać, na przykład gasząc ostry atak. Niestety wraz z informacjami (rozdzielczością). W przypadku sekcji odtwarzacza w Myteku chodzi o jego uśrednioną dynamikę i nie do końca czyste wysokie tony. Podłączenie do niego zasilacza zmieniło to i to mocno. Wszystko było bardziej otwarte, ale wcale nie jaśniejsze. Powiedziałbym nawet, że dźwięk był bardziej jazgotliwy bez zewnętrznego zasilacza.

    Było to szczególnie słyszalne z materiałem w jakości CD oraz z plikami streamowanymi z serwisu Tidal. Większość współczesnych nagrań – niech to będzie nowy Rain On Me Lady Gagi, remiks świetnego kawałka pt. In Your Eyes wykonawcy znanego pod pseudonimem Weeknd, czy wreszcie nowa piosenka Sia pt. Together. Wszystkie je łączy świetna produkcja, wysoki budżet, ale i zmasakrowana dynamika i niewielka rozdzielczość. Zasilacz JCAT spowodował, że zabrzmiały w bardziej otwarty sposób, dynamiczniej, ale i miały bardziej zrównoważone brzmienie, nie były wypchnięte w naszą stronę, jakby trochę zdjęto z nich kompresję.

    | PODSUMOWANIE

    Zasilacz firmy JCAT jest znakomitym sposobem na poprawę dźwięku dowolnego urządzenia audio, ale przede wszystkim tych, które biorą udział w odtwarzaniu plików audio. Za jego pomocą można zasilać równocześnie dwa różne urządzenia – na przykład przetwornik D/A i odtwarzacz plików, albo router. Jego wyjścia są galwanicznie odseparowane, urządzenia nie będą się więc wzajemnie zakłócały. Eliminacja z systemu zasilaczy impulsowych, które niemal zawsze – poza najbardziej wyrafinowanymi systemami – zakłócają sieć zasilającą, dobrze wpływa też na brzmienie pozostałych komponentów audio w systemie.

    To bardzo solidnie wykonany produkt, do którego producent podszedł naprawdę poważnie, wykorzystując dużą wiedzę dotyczącą systemów komputerowego odtwarzania muzyki. Zasilacz nie jest tani i przeznaczony jest dla droższych i po prostu drogich urządzeń. Tam będzie nie „kropką nad i”, a pełnoprawnym elementem systemu, równie istotnym, co urządzenia, które zasila.

    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl


    System referencyjny 2020



    |1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST|
    |2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
    |3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST|
    |4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST|
    |5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
    |6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
    |7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST|

    Okablowanie

    Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|
    Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST|
    Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

    Zasilanie

    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|
    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST|
    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST|
    Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST|
    Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST|
    Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST|
    Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST|
    Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST|

    Elementy antywibracyjne

    Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
    Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
    Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST|
    Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
    Nóżki pod testowanymi urządzeniami:
    • PRO AUDIO BONO Ceramic 7SN |TEST|
    • FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
    • HARMONIX TU-666M „BeauTone” MILLION MAESTRO 20th Anniversary Edition |TEST|

    Analog

    Przedwzmacniacz gramofonowy:
    • GRANDINOTE Celio Mk IV |TEST|
    • RCM AUDIO Sensor Prelude IC |TEST|
    Wkładki gramofonowe:
    • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Madake |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Zero |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe |TEST|
    Ramię gramofonowe: Reed 3P |TEST|

    Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition

    Mata:
    • HARMONIX TU-800EX
    • PATHE WINGS

    Słuchawki

    Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|

    Słuchawki:
    • HiFiMAN HE-1000 v2 |TEST|
    • Audeze LCD-3 |TEST|
    • Sennheiser HD800
    • AKG K701 |TEST|
    • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) |TEST|
    Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|