Kolumny głośnikowe Divine Acoustics
Producent: DIVINE ACOUSTICS |
stniejąca od 2003 roku firma Divine Acoustics oferuje kolumny inne niż wszystko, co widać dookoła: głośniki montowane są w nich na szerokich, płaskich odgrodach w obudowach o małej głębokości. Proporcje obudów powodują, że wzrok zawiesza się na nich nawet wtedy, kiedy audio wysokiej jakości się nie interesujemy. Pan Gałkowski, właściciel i konstruktor Divine Acoustics, chciał w ten sposób wprowadzić na rynek produkt, który by się wyróżniał, ale też wykorzystywał techniczne zalety takiej aranżacji. Przez ostatnich dziesięć, może piętnaście lat, firmy starały się bowiem minimalizować ścianki przednie, rozbudowując obudowy w głąb, zamykając głośniki w jak największej pojemności. Wąska ścianka przednia, szczególnie jeśli miała szerokość mniejszą niż odległość między uszami słuchacza, chwalona była za pomoc w kreowaniu ostrych, wyraźnych źródeł pozornych. I rzeczywiście, trudno się było nie poddać czarowi takiej prezentacji. Wraz z czasem przyszło jednak otrzeźwienie – to była w dużej mierze artefaktowe obrazowanie, bardzo efektowne, ale oddalające nas od realnego wydarzenia w stronę wydarzenia wykreowanego. Ponieważ nagranie to połączenie obydwu tych perspektyw, trudno było mówić o oszustwie – sposób ten pozostał w świadomości jako jedna z alternatyw. Płaska, szeroka odgroda, na którą postawił właściciel Divine Acoustics, wywodzi się z najstarszych konstrukcji kolumn, kiedy to głośnik nie był zamknięty w obudowie, a zaledwie przykręcony do szerokiej, płaskiej ścianki przedniej, do której z czasem zaczęto przytwierdzać boczne, dolną i górną, tylną pozostawiając otwartą. Dopiero Edgar Vilchur (1917-2011), amerykański wynalazca i konstruktor, w 1954 opracował głośnik z powietrzną poduszką w roli zawieszenia membrany głośnika, otwierając tym samym nową erę w historii kolumn głośnikowych. Od tamtej pory kolumny miały wszystkie ścianki, mogą być mniejsze, a ich bas schodzi znacznie niżej. Od lat korzystam z kolumn będących beneficjentami myślenia o propagacji dźwięku sprzed wynalazku Vilchura, Harbethów M40.1. Nie są to te same kolumny, co – powiedzmy – 60 lat temu, ponieważ mają obudowę z otworem bas-refleksu, ale ich przednia ścianka jest naprawdę szeroka. Jak dla mnie sposób prezentacji przestrzeni jest w nich znacznie bardziej zbliżony do tego, co słyszymy na żywo niż z kolumn o wąskich ściankach. Electra Generation 3 Electra Generation 3, najnowsze kolumny pana Piotra Gałkowskiego, należą do tej samej rodziny, doprowadzając ten koncept jeszcze dalej. Ich proporcje są unikatowe dla tej właśnie firmy, przypominając nieco kolumny elektrostatyczne firmy Final (sprzed lat). Są dość wysokie i bardzo płytkie. Aby się nie przewróciły, od spodu mają stalowe, wycinane laserowo nóżki z kolcami. Od spodu jest też wylot bas-refleksu. To konstrukcje dwudrożne z niewielkim głośnikiem nisko-średniotonowym oraz miękką kopułką wysokotonową. Obudowa jest dość skomplikowana – po szczegóły odsyłam poniżej. Drewniane elementy oklejono świetnie położonym naturalnym fornirem oraz ekologiczną skórą. Z przodu i tyłu doklejono panele wzmacniające konstrukcję i maskujące śruby. W wersji Avantgarde (w teście) mają one kształt śmigła, a w wersji Elegance – kształt elipsy. Głośnik wysokotonowy jest nieco przesunięty względem osi – kolumny grały w czasie testu z kopułkami „na zewnątrz”. Wygląd kolumn oraz ich wykonanie są wyjątkowe. Pan Gałkowski należy tym samym, wraz z Erykiem Smólskim (Eryk S. Concept) oraz ludźmi z Amare Musica, do grupy konstruktorów czujących formę i umiejących z niej korzystać. Każdy element, nawet kolce i widoczna za okienkiem na tylnej ściance zwrotnica, zostały przemyślane i wkomponowane w większą całość. Kolumny wyglądają lekko i nie są kolejną – jak to ujmuje moja żona – „trumienką”. PIOTR GAŁKOWSKI Po czterech latach od powstania Electry2 nadszedł czas na prezentację nowego modelu. Electra Generation3 została zaprojektowana od podstaw, począwszy od zastosowanych w niej głośników, poprzez zwrotnicę, aż po nowe elementy obudowy oraz detale. Nową konstrukcję z jej poprzedniczką łączy jedynie nazwa oraz kształt płaskiej obudowy z półokrągłymi bokami wykończonymi skórą. Obudowa Electry Generation3 to bas-refleks wentylowany od dołu. Do jej budowy wykorzystano połączenie wielu typów materiałów. Boczne ścianki tworzy kilkuwarstwowa rama z MDF i płyty stolarskiej wzmocniona stalową kratownicą, która łączy ze sobą także przednią i tylną ściankę. Dodatkowo, aby wzmocnić obudowę, na wysokości głośnika basowego znajduje się wypalony laserowo stalowy wieniec. Stabilności dodaje także dolna ścianka, która również wykonana jest z metalu. Obudowa stoi na stalowym cokole wyposażonym w 4 chromowane grafitowe kolce. Głośnik wysokotonowy to przygotowana specjalnie dla Electry jedwabna kopułka o średnicy 25 mm, która pracuje w układzie magnetycznym z dwoma komorami. Służą one do tłumienia rezonansów oraz dopasowania efektywności kopułki do współpracującego z nią głośnika basowego. Układ magnetyczny został uziemiony i wykorzystuje system BAD (Bascet Accurate Dampenieng) optymalizujący brzmienie głośnika. Kopułka zabezpieczona jest przed uszkodzeniami stalowym łukiem. Głośnik montowany jest w obudowie za pomocą systemu TMI (Tweeter Multilayer Isolation) - za pomocą kilku odpowiednio dobranych podkładek z materiałów o różnych właściwościach tłumiących. Tony niskie i średnie przetwarza głośnik o średnicy 130 mm. Jego membrana to połączenie nasączanej celulozy, która dobrze tłumi rezonanse, z bardzo lekkim i sztywnym jednowarstwowym włóknem węglowym, które wspomaga odpowiedź impulsową. Głośnik posiada wentylowany układ magnetyczny chroniony miedzianym pierścieniem, dodatkowo stabilizującym pole magnetyczne. Jego kosz został uziemiony, a system BAD optymalizuje brzmienie. Sercem nowej Electry Generation 3 jest zaprojektowana całkowicie na nowo zwrotnica z filtrami drugiego rzędu i korekcjami impedancji. Zwrotnica korzysta z opracowanych przez Divine Acoustics systemów SGP (Single Ground Point) oraz RFpath (Resistors Free path). Pierwszy z nich skupia masę całego układu w jednym punkcie, skraca drogę sygnału i umożliwia właściwe rozładowywanie kondensatorów. System RFpath umożliwił całkowitą rezygnację z rezystora szeregowego i równoległego w torze głośnika wysokotonowego. Do budowy zwrotnicy zostały użyte kondensatory Jantzen Audio z serii Z-Superior, Z-Standard oraz Cross-Cap, precyzyjne rezystory metalizowane oraz cewki powietrzne i rdzeniowa. Kolejną nowością w Electrze Generation 3 jest okablowanie. Wszystkie wewnętrzne połączenia wykonano za pomocą taśmy miedzianej OFC o ściśle określonych długościach oraz określonej kierunkowości. SETUP Kolumny z szerokimi ściankami przednimi najlepiej u mnie grają, kiedy głośniki wysokotonowe skierowane są bezpośrednio na słuchacza. Tak było i w tym przypadku. Electry 3 stanęły w odległości 2 m ode mnie (każda) i 2,2 m od siebie. Warto wypróbować wariant, w którym stoją jeszcze bliżej słuchacza. Sposób strojenia bas-refleksu pozwala im stanąć bardzo blisko tylnej ściany, nawet w rogu pomieszczenia, bez obaw, że coś się wzbudzi. Połączyłbym je ze wzmacniaczami, które ładnie oddają energię basu, jak: Creek Audio Evolution 100A, SoulNote Sa300 lub nawet SA730, a są jednocześnie czyste na górze pasma. Myślę że bardzo, bardzo dobrze zagrałby system złożony z końcówki mocy Audiomatus AS125 napędzanej z wyjścia analogowego odtwarzacza CD Ayon Audio CD-07s. Płyty użyte do odsłuchu (wybór):
Tak jest i nie ma co temu zaprzeczać: muzyka jest związana z emocjami. Choć współcześni kompozytorzy muzyki, zwanej poważną, zrobili wszystko, aby muzykę od tego wyzwolić, był to tylko epizod, który przyszedł i odszedł. Muzyka jest częścią życia, nie mogłem więc nie zacząć tego testu inaczej niż od płyty z muzyką Chopina. |
Kończę właśnie czytać Nieboskiego Chopina Piotra Wierzbickiego, a chwilę wcześniej ogłoszono wyniki 10. edycji Nagrody Literackiej Gdynia. Pan Wierzbicki został jej laureatem, w kategorii eseistyka, za poprzedni esej, Boski Bach. Przytomnie kupiliśmy go wraz z synem (każdy swoją:) w zeszłym roku w czasie Krakowskich Targów Książki, gdzie też pozyskaliśmy autografy autora, siedzącego skromnie obok stoiska wystawcy, wydawnictwa Sic! Jeśli lubicie państwo klasykę, to warto obydwie te – przecież niegrube – książki mieć i czytać. I słuchać – z każdą dostajemy płytę CD z autorskim wyborem utworów. W każdym razie, odsłuch zacząłem od płyty 4 Scherzi w wykonaniu Ivo Pogorelicha (polska pisownia: Ivo Pogorelić). Ten chorwacki pianista, w roku 1980 znalazł się w centrum skandalu, który wybuchł podczas Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Odpadł z niego w III etapie konkursu, a jeden z jurorów, Martha Argerich, na znak protestu zrezygnowała z zasiadania w jury, uważając że Pogorelich jest geniuszem i jest to zła decyzja. Fortepian zabrzmiał na Electrach 3 przejmująco dobrze, czysto, selektywnie, z bardzo dobrą dynamiką. Choć wydana przez Deutsche Grammophon płyta nie jest łatwa w odegraniu. Przy jej rejestracji zastosowano technikę nazwaną 4D, w której oprócz klasycznych „trzech D” z kodu SPARS dodano czwarte (więcej o SPARS TUTAJ). Chodziło o to, że przetwornik analogowo-cyfrowy umieszczony został tuż za mikrofonami, a sygnał do cyfrowej konsoli przesyłany był już w formie cyfrowej. Normalnie konwerter A/D znajduje się tuż przy mikserze. W każdym razie, nagrania te potrafią zabrzmieć nieco szklisto. Tym bardziej, że technika gry artysty wydobywa kontrasty dynamiczne z rzadko spotykaną brawurą. Na dobrym sprzęcie słychać, że to nie problem, a po prostu duża ilość informacji z zakresu średnio-wysokotonowego. A z tym polskie kolumny radzą sobie nadzwyczaj dobrze. Od razu słychać, że głośnik wysokotonowy jest naprawdę dobry, a elementy w zwrotnicy znakomite. Czystość i spójność to elementy, które pozostaną z nami, jeśli sobie te kolumny kupimy, na zawsze, z każdą płytą. A dojdzie do tego również otwarty charakter. Głośnik nisko-średniotonowy jest niewielki, podobnie zresztą jak objętość obudowy, z którą współpracuje. Mimo to wydaje się, że kolumny grają bez kompresji, bardzo lekko w tym sensie, że bez wysiłku, sprawnie oddając skoki dynamiki. Duże kolumny sugerują duży bas. Jak już się wiele razy przekonaliśmy, to nie jest prawda uniwersalna. Konstruktorzy dokonując wyborów muszą często opowiedzieć się za jakimś rozwiązaniem, w którym poświęcają coś z innego – taka jest praktyka. Electry 3 przeznaczone są do niewielkich pomieszczeń. Mogą więc stać blisko tylnej ściany i – najlepiej – dość blisko miejsca odsłuchowego. Wtedy to, że ich bas nie chodzi bardzo nisko jawi się jako zaleta, którą trudno przecenić. Na rynku znajdziemy sporo niewielkich kolumn podstawkowych, które wpompują do naszego pokoju więcej powietrza, zresztą w bardzo dobrym stylu – np. Dynaudio z serii DM, PMC z serii Twenty. i inne. Trzeba jednak wiedzieć, że zrobią to kosztem czytelności i otwarcia. Polskim kolumnom niczego na basie nie brakuje dopóty, dopóki nie będziemy ich chcieli słuchać bardzo głośno, albo z muzyką, która nie potrzebuje subtelności, a czystej energii. Wielbicielom naprawdę ciężkich dźwięków poleciłbym szukać jednak gdzie indziej. Podsumowanie Testowane kolumny zabierają nas w inną podróż. To wycieczka, w której liczą się kolory, dynamika, naturalność, świeżość. Instrumenty nie są w nich wyraźnie separowane od siebie, ani nawet ostro „wycinane”. Istnieją jako część większej całości. To nie błąd, ale jeden ze sposobów, a jaki można ten aspekt pokazać. Ten tutaj przypomina instrumenty słyszane na żywo. Brzmienie jest wyrafinowane, swobodne i otwarte, a przede wszystkim bardzo czyste. Głośno z nimi nie zagramy, ale przy zachowaniu umiaru, decybeli nigdy nam nie zabraknie. Przemyślana, pięknie wykonana konstrukcja dla koneserów. Electra Generation 3 to kolumny wolnostojące, dwudrożne, z obudową typu bas-refleks. Mają one nietypowe proporcje. Wysokość jest klasyczna dla tego typu konstrukcji i wynosi 1070 mm (wraz z kolcami). Szerokość, jak na tej wielkości przetwornik nisko-średniotonowy, jest dość znaczna: 260 mm. Za to głębokość jest niespotykana – to zaledwie 120 mm. Aby kolumny się nie wywróciły, po wypakowaniu kolumn z pudeł, od spodu przykręcamy dwie kształtki ze stali, ciętej laserem, a do nich kolce, dodajmy: wyjątkowo ładne. O podstawki pod nie musimy się zatroszczyć sami. Obudowę wykonano z kilku warstw płyt MDF i wzmocniono metalowymi elementami z przodu i wewnątrz. Oklejono ją świetnie wyglądającym fornirem. Boki, górę, a także elementy wzmacniające obciągnięto ekologiczną czarną skórą. Przetworniki Wysokie tony przetwarza jedwabna kopułka o średnicy 25 mm, przymocowana do obudowy za pośrednictwem kilku podkładek, mających ją nieco odseparować od drgań. Głośnik ma metalowy front i został przygotowany dla Divine Acoustics. Konstruktor starał się o maksymalne zmniejszenie drgań, wytłumiając kosz głośnika (BAD - Bascet Accurate Dampenieng), a także uziemił metalowe elementy, niwelując prądy wirowe. Wysokość kopułki została dobrana tak, aby znajdowała się na linii naszych uszu, zwróćmy na to uwagę. Na dole i środku pasma pracuje głośnik o średnicy 130 mm. Jak mówi pan Gałkowski, „jego membrana to połączenie nasączanej celulozy, która dobrze tłumi rezonanse, z bardzo lekkim i sztywnym jednowarstwowym włóknem węglowym, które wspomaga odpowiedź impulsową”. Także jego kosz został uziemiony, a drgania tłumi – ponownie – system BAD. Zwrotnica Wspomniałem o „okienku” na tylnej ściance. Rzecz znana jest od jakiegoś czasu i rozpowszechniona została – o ile się nie mylę – przez firmę Focal-JMLab. Chodzi o to, abyśmy widzieli, jak wykonana jest zwrotnica. Focal mógł sobie na to pozwolić w droższych seriach, ponieważ zastosował wysokiej klasy podzespoły i ładnie je poskładał. To jednak kosztuje, dlatego mało kto może sobie na taki ruch pozwolić. Podobny ruch w tak niedrogich kolumnach, jak Electra Generation 3 zakrawa na szaleństwo – podzespoły są w tych kolumnach równie dobre, a nawet lepsze niż w najdroższych modelach dużych firm. Zwrotnica zbudowana została o kilka założeń i własnych rozwiązań. To systemy SGP (Single Ground Point) oraz RFpath (Resistors Free path). Pierwszy z nich skupia masę całego układu w jednym punkcie, skraca drogę sygnału i umożliwia właściwe rozładowywanie kondensatorów. System RFpath umożliwił całkowitą rezygnację z rezystora szeregowego i równoległego w torze głośnika wysokotonowego. W okienku widać dobrze miedziane taśmy – połączenia wewnętrzne wykonano za pomocą taśmy miedzianej OFC o dobranych długościach oraz określonej kierunkowości. Do budowy zwrotnicy zostały użyte kondensatory Jantzen Audio z serii Z-Superior, Z-Standard oraz Cross-Cap, precyzyjne rezystory metalizowane oraz cewki powietrzne i rdzeniowa. Zaciski głośnikowe są pojedyncze, złocone. Piękna robota i trudno mi zrozumieć, jak udało się to wszystko przygotować w takiej cenie. Wytłumaczenie jest tylko jedno: to dzieło perfekcjonisty, pasjonata dla takich samych ludzi, jak on, którzy w dodatku nie mogą sobie pozwolić na high-endowe odloty. Dane techniczne (wg producenta) wymiary: wysokość z kolcami: 1070 mm, szerokość: 260 mm, głębokość: 120 mm DOŁĄCZ DO NAS NA TWITTERZE: UNIKATOWE ZDJĘCIA, SZYBKIE INFORMACJE, POWIADOMIENIA O NOWOŚCIACH!!! |
SYSTEM A ŻRÓDŁA ANALOGOWE - Gramofon: AVID HIFI Acutus SP [Custom Version] - Wkładki: Miyajima Laboratory KANSUI, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory SHIBATA, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory ZERO (mono) | Denon DL-103SA, recenzja TUTAJ - Przedwzmacniacz gramofonowy: RCM Audio Sensor Prelude IC, recenzja TUTAJ ŻRÓDŁA CYFROWE - Odtwarzacz Compact Disc: Ancient Audio AIR V-edition, recenzja TUTAJ - Odtwarzacz multiformatowy: Cambridge Audio Azur 752BD WZMACNIACZE - Przedwzmacniacz liniowy: Polaris III [Custom Version] + zasilacz AC Regenerator, wersja z klasycznym zasilaczem, recenzja TUTAJ - Wzmacniacz mocy: Soulution 710 - Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ AUDIO KOMPUTEROWE - Przenośny odtwarzacz plików: HIFIMAN HM-901 - Kable USB: Acoustic Revive USB-1.0SP (1 m) | Acoustic Revive USB-5.0PL (5 m), recenzja TUTAJ - Sieć LAN: Acoustic Revive LAN-1.0 PA (kable ) | RLI-1 (filtry), recenzja TUTAJ - Router: Liksys WAG320N - Serwer sieciowy: Synology DS410j/8 TB |
KOLUMNY - Kolumny podstawkowe: Harbeth M40.1 Domestic, recenzja TUTAJ - Podstawki pod kolumny Harbeth: Acoustic Revive Custom Series Loudspeaker Stands - Filtr: SPEC RSP-301 OKABLOWANIE System I - Interkonekty: Siltech ROYAL SIGNATURE SERIES DOUBLE CROWN EMPRESS, czytaj TUTAJ | przedwzmacniacz-końcówka mocy: Acrolink 7N-DA2090 SPECIALE, recenzja TUTAJ - Kable głośnikowe: Tara Labs Omega Onyx, recenzja TUTAJ System II - Interkonekty: Acoustic Revive RCA-1.0PA | XLR-1.0PA II - Kable głośnikowe: Acoustic Revive SPC-PA SIEĆ System I - Kabel sieciowy: Acrolink Mexcel 7N-PC9300, wszystkie elementy, recenzja TUTAJ - Listwa sieciowa: Acoustic Revive RTP-4eu Ultimate, recenzja TUTAJ - System zasilany z osobnej gałęzi: bezpiecznik - kabel sieciowy Oyaide Tunami Nigo (6 m) - gniazdka sieciowe 3 x Furutech FT-SWS (R) System II - Kable sieciowe: Harmonix X-DC350M2R Improved-Version, recenzja TUTAJ | Oyaide GPX-R (x 4 ), recenzja TUTAJ - Listwa sieciowa: Oyaide MTS-4e, recenzja TUTAJ |
AKCESORIA ANTYWIBRACYJNE - Stolik: Finite Elemente PAGODE EDITION, opis TUTAJ/wszystkie elementy - Platformy antywibracyjne: Acoustic Revive RAF-48H, artykuł TUTAJ/odtwarzacze cyfrowe | Pro Audio Bono [Custom Version]/wzmacniacz słuchawkowy/zintegrowany, recenzja TUTAJ | Acoustic Revive RST-38H/testowane kolumny/podstawki pod testowane kolumny - Nóżki antywibracyjne: Franc Audio Accessories Ceramic Disc/odtwarzacz CD /zasilacz przedwzmacniacza /testowane produkty, artykuł TUTAJ | Finite Elemente CeraPuc/testowane produkty, artykuł TUTAJ | Audio Replas OPT-30HG-SC/PL HR Quartz, recenzja TUTAJ - Element antywibracyjny: Audio Replas CNS-7000SZ/kabel sieciowy, recenzja TUTAJ - Izolatory kwarcowe: Acoustic Revive RIQ-5010/CP-4 SŁUCHAWKI - Wzmacniacze słuchawkowe: Bakoon Products HPA-21, test TUTAJ | Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ - Słuchawki: Ultrasone EDITION 5, test TUTAJ | HIFIMAN HE-6, recenzja TUTAJ | Sennheiser HD800 | AKG K701, recenzja TUTAJ | Beyerdynamic DT-990 Pro, wersja 600 Ohm, recenzje: TUTAJ, TUTAJ - Standy słuchawkowe: Klutz Design CanCans (x 3), artykuł TUTAJ - Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR, test TUTAJ CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ - Radio: Tivoli Audio Model One |
SYSTEM B Gramofon: Pro-Ject 1 XPRESSION CARBON CLASSIC/Ortofon M SILVER, test TUTAJ Przedwzmacniacz gramofonowy: Linear Audio Research LPS-1 Odtwarzacz plików: coctailAudio X10, test TUTAJ Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS-300 X (SP) [Custom Version, test TUTAJ Kolumny: Graham Audio LS5/9 (na oryginalnych standach), test TUTAJ Słuchawki: Audeze LCD-3, test TUTAJ Interkonekty RCA: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550i Kable głośnikowe: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550l Kabel sieciowy (do listwy): KBL Sound RED EYE, test TUTAJ Kabel sieciowy: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY SPX-380 Listwa sieciowa: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR, test TUTAJ Platforma antywibracyjna: Pro Audio Bono |
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity