Kolumny głośnikowe
Polk Audio
Producent: POLK AUDIO |
rójdrożne kolumny podstawkowe to rzadkość. Doskonale pamiętam potężne paczki firmy firmy PSB, model 500, podobnie budowane są także większe kolumny Spendora i Harbetha. W tak niewielkich obudowach, jakie mają kolumny LSiM703 Polk Audio trzy głośniki na kanał to rzadkość absolutna. Z tych, które znam, przypominam sobie jedynie model Syntar 523 firmy Chario. Ale nawet one są sporo większe od mających świetne proporcje, zgrabnych kolumn z USA. Choć stosunkowo niewielkie, przynoszą całą gamę rozwiązań, pod którymi podpisuje się firma Polk – albo jako ich autor, albo proponując nowe sposoby ich realizacji. Lista ta jest naprawdę długa, ale najważniejsze są detale techniczne związane z głośnikami. Przetworniki nisko-średniotonowy i średniotonowy mają membrany wykonane z odmiany polipropylenu z zatopionymi w niej bąbelkami powietrza. Daje to wysoką sztywność i niską masę. Głośnik niskotonowy współpracuje z wylotem bas-refleksu (PowerPort), który został wyprofilowany tak, aby przepływ powietrza był jak najmniej zakłócony i aby nie powodował słyszalnych szumów. Głośnik średniotonowy został wraz z pierścieniowym wysokotonowym zamocowany w osobnej strukturze, która je spina i odsprzęga od obudowy; przetwornik średniotonowy ma swoją własną komorę. Odseparowano w ten sposób tę sekcję mechanicznie i akustycznie. Rozwiązanie to nosi nazwę firmową Dynamic Sonic Engine. Z kolei Dynamic Balance ma na celu minimalizację zniekształceń wnoszonych przez same przetworniki, powodowane ich drganiami. Osiąga się to przez analizę zachowania powierzchni drgających głośnika i takie rozmieszczenie masy, aby je zminimalizować (całkiem się ich wyeliminować nie da). To tylko kilka z najważniejszych rozwiązań. Równie ważna jest jakość wykonania kolumn, naprawdę bardzo dobra. Okleina z naturalnego forniru lub lakierowana na czarno, z wysokim połyskiem, bardzo dobre łączenie grubych ścianek, super-cienka maskownica na magnesach – dopełniają tego obrazu. Nagrania użyte w teście (wybór):
Nie planowałem tego, ale odsłuchy rozpocząłem i zakończyłem płytami z wokalem w roli głównej: pierwsze dźwięki popłynęły z Wallflower Diany Krall, a ostatnie z Jazz at the Philharmonic Billie Holiday; pierwsza pochodzi z 2015 roku, a druga przynosi z nagrania z 1945 i 1946 roku. Choć te rejestracje dzieli siedemdziesiąt lat, wrażenie było to samo: Polki zagrały je w czysty sposób, ze świetnie zrównoważonym dźwiękiem; to było brzmienie „takie, jak trzeba”. Zabiegi dotyczące przetwarzania basu, z jakimi mamy do czynienia w LSiM703, tj. specjalnie potraktowany wylot bas-refleksu, sztywne ścianki, osobny przetwornik niskotonowy – wszystko to mogłoby sugerować huragan basu, trzęsienie ziemi, wyrywanie z fotela. Rozumiem tych, którzy tak właśnie postrzegają kolumny tego typu, ponieważ jest sporo konstrukcji, które grają podkreślonym, konturowym, albo po prostu mocnym (tłustym) niskim zakresem. I rozumiem tych, którzy je wybierają, „kupując” taki przekaz. Polki są inne i trzeba o tym wiedzieć, zanim się usiądzie do ich słuchania. Jeśli bowiem założymy, że rykną dołem, zawiedziemy się i umknie nam tym samym sposobność dotarcia do czegoś więcej, do prawdziwej muzyki. Ich najważniejszą umiejętnością jest świetne wyważenie całego przekazu. Brzmienie jest nieco ciepłe, z lekko wycofaną górą, a mimo to odbiera się je jako bardzo naturalne, normalne, niepodbarwione. Razem z wyważeniem dostajemy bowiem czystość. To rzecz, która generalnie z kolumnami nie jest tak jednoznaczna i która łatwo może umknąć. Słuchając wokali Krall i Holiday nic mnie nie rozpraszało, nie domagało się uwagi – w jej centrum było to, co być powinno, czyli wokalistki. Zmieniając płyty otrzymywałem za każdym razem to samo – skupienie na tym, co najważniejsze. Ray Brown rozpoczynający solówką kontrabasu płytę Happy Coat, wyprodukowana przez pana Winstona Ma i przygotowaną w technice K2HD był królem. Jego instrument miał bardzo ładną barwę, świetną dynamikę i był niesamowicie wyrównany. Najniższy zakres, poniżej jakiś 60 Hz nie był tak wypełniony, jak to, co powyżej, ale też nie ma takiej możliwości (kontrabas schodzi do jakiś 42 Hz, ale harmoniczne powodują, że wydaje się jeszcze niższy). Nie oczekiwałem tego jednak. Niespodzianką było dla mnie to, jak czysto, jak ładnie, jak odpowiedzialnie kolumny pokazały to, co powyżej, dobrze oddając także to, co poniżej. Dobrze nagrane płyty w dość prosty sposób mogą subiektywnie „poprawić” jakość odsłuchu. Nie mówię, że dźwięku, ale właśnie komfortu, w jakim go odbieramy. Jeśli nie mamy jakiś faworytów, po prostu słuchamy różnej muzyki, bez jakiś specjalnych emocji, będziemy potrzebowali innych kolumn, takich które będą bardziej wyraziste, które wykorzystają modyfikacje brzmienia, aby coś podkreślić, podkręcić. To jedna z dróg, absolutnie uprawomocniona. Jeśli jednak mamy ulubionego wykonawcę, gatunek muzyczny, jakiś „pakiet”, z którym jesteśmy związani emocjonalnie, wówczas po prostu nie można nie posłuchać Polków. Jeśli więc widzimy się w tej grupie melomanów, to trzeba wiedzieć, że te amerykańskie konstrukcje z jakimś dobrym, lepiej mocnym niż nie, wzmacniaczem pozwolą nam na słuchanie muzyki w niesamowitym komforcie. Ich wysokie tony są klarowne, nic w nich nie brakuje, ale są też raczej jedwabiste niż wyraziste. Brzmienie kolumn jest więc nieco ciemniejsze niż – dla przykładu – Dynaudio i przypomina to, co pokazują kolumny Castle i Spendor. Niskie tony są czyste i świetnie zrównoważone. |
Elektronika Tangerine Dream (pierwsze cztery płyty) miała odpowiednie „zaplecze” i oparcie, niczego nie brakowało. Nie ma oczywiście niskich „pomruków”, tych być nie może. Także mocne rockowe granie, jak Rival Sons czy Royal Blood nie rzuci nas o ścianę dynamiką i „wykopem”. Polki takie nie są. Ale też pozwolą, na przykład, w komforcie, z ciekawością, odsłuchać płyt Emerson, Like & Palmer, także nagrań „live”, których jakość pozostawia wiele do życzenia. Pokazały z nimi bardzo dużą przestrzeń i czyste, ale też dość ciepłe granie. Bryły nie są w nim mocno wypunktowane. To granie „legato” w tym sensie, że łączne, płynne, bez jakiegoś superwyraźnego wyodrębniania instrumentów z tła. Źródła pozorne (instrumenty, głowy itp.) są duże, mają spore wymiary. Pokazywane są raczej za linią łączącą głośniki, nie są rzucane przed nami, nie narzucają się więc słuchaczowi. To „propozycja”, a nie „ultimatum”. Podsumowanie Kolumny Polka to konstrukcje tego typu, wokół których można zbudować system na wiele, wiele lat. Każda wymiana czegoś przed nimi poprawi dźwięk, ale też nie będzie przymuszała do wymiany kolumn. Te są czyste, uczciwe, dojrzałe. Nie narzucają się z niczym, raczej nawet wstrzymują. Można więc dość swobodnie kształtować dźwięk systemu przez dobór wzmacniacza i CD. Jeśli chcemy czegoś neutralnego i naturalnego zarazem, tj. bardzo uczciwego i angażującego, wypróbujmy je ze wzmacniaczem Haiku Bright Mk3. Jest sporo tańszy, ale tylko dlatego, że proponowany jest przez małą manufakturę, bez dużej marży dla pośredników. W rzeczywistości to poziom 7000-8000 zł, a więc idealny dla tych kolumn. Drożej, ale również znakomicie, będzie z innym polskim wzmacniaczem, hybrydą Linear Audio Research IA-120H. Jeśli chcemy mieć dźwięk cieplejszy i bardziej plastyczny (choć zarazem nie tak neutralny), weźmy pod uwagę wzmacniacz Advance Acoustic, np. model X-i120 lub jakąś lampę Prima Luny. Każdy z tych wyborów będzie dobry i z każdym Polki zagrają świetnie. To wyjątkowe kolumny, które w ładny sposób pokażą różnice między płytami, wzmacniaczami (nawet między Soulution 710 i Audio Research GS150). Wciągną nas do przekazu, do muzyki i spowodują, że będziemy chcieli kupować więcej, więcej i więcej płyt, w coraz lepszych wydaniach. LSiM703 to kolumny trójdrożne, trzygłośnikowe, z obudową typu bas-refleks, podstawkowe. Wszystko oprócz tego ostatniego wskazywałoby na sporej wielkości kolumnę wolnostojącą, a tak nie jest. Pomimo że mamy w niej aż trzy przetworniki, kolumny wglądają na zgrabne i po prostu ładne. Polki korzystają z trzech głośników: wysokotonowej kopułki typu pierścieniowego o średnicy fi 25,4 mm, średniotonowego o średnicy fi 82,6 mm oraz niskotonowego o średnicy fi 165,1 mm. Te dwa ostatnie mają membrany wykonane z odmiany polipropylenu. W miejsce poprzednio stosowanego „aerated polypropylene” (APP), mamy teraz Super Cell APP. Ma być on sztywniejszy, lżejszy i ma mieć lepiej tłumione drgania własne. Obydwa te głośniki mają odlewane z aluminium kosze. Przetwornik niskotonowy (firma mówi o nim „mid-woofer”) ma zawieszenie piankowe, a niskotonowy z gumy butylowej. Głośnik średniotonowy ma swoją własną komorę wykonaną z usztywnianej ożebrowaniem plastikowej, długiej puszki z wytłumieniem. Wnętrze kolumn również mocno wytłumiono. Głośniki wysokotonowy i średniotonowy związano systemem mechanicznym o nazwie Dynamic Sonic Engine, mającym odsprzęgnąć go od niskotonowego. Głośniki powiązano mechanicznie, wkręcając je do plastikowej ramy, a dopiero tę ramę, przez gumową podkładkę, do obudowy. Od zewnątrz wibracje tłumi gruby gumowy kołnierz, pełniący jednocześnie rolę ładnej maskownicy, pod którą ukryto wkręty. Także wokół głośnika niskotonowego jest podobny element. Wygląda to naprawdę fajnie i ma sens. Zwrotnicę zmontowano na sporej płytce drukowanej. Widać na niej same dobre elementy – wyłącznie cewki powietrzne i kondensatory polipropylenowe oraz poliestrowe. Zwrotnicę zmontowano wykorzystując układ Scotta Ortha, tj. niskiego rzędu, ale umożliwiającą obciążenie kolumny dużą mocą. Inaczej niż zwykle, zaciski wkręcono tutaj nie do plastikowej wytłoczki, a do sztywnej, aluminiowej płytki, na której naniesiono dane znamionowe. Firmową nazwę nosi sposób wykonania portu bas-refleksu: PowerPort. Różne firmy mają własny sposób na minimalizowanie szumu związanego z przepływem powietrza, np. Monitor Audio wytłacza na wylocie BR wgłębienia. Polk poszedł innym tropem, a mianowicie obciążył wylot BR plastikowym elementem, ukształtowanym od strony wylotu w ostry stożek o wyprofilowanym kształcie. Ubocznym skutkiem takiego rozwiązania jest łatwiejsze ustawienie kolumn w pomieszczeniu. To bardzo ładny przykład na wysokiej klasy monitory podstawkowe, wykonane bez uciekania się do tanich sztuczek i bez oszczędzania na detalach – to zawsze mści się pogorszeniem dźwięku, niezależnie jak małe te „detale” by były. Dane techniczne (wg producenta) Konstrukcja: 3-drożna Dystrybucja w Polsce: DOŁĄCZ DO NAS NA TWITTERZE: UNIKATOWE ZDJĘCIA, SZYBKIE INFORMACJE, POWIADOMIENIA O NOWOŚCIACH!!! |
SYSTEM A ŻRÓDŁA ANALOGOWE - Gramofon: AVID HIFI Acutus SP [Custom Version] - Wkładki: Miyajima Laboratory KANSUI, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory SHIBATA, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory ZERO (mono) | Denon DL-103SA, recenzja TUTAJ - Przedwzmacniacz gramofonowy: RCM Audio Sensor Prelude IC, recenzja TUTAJ ŻRÓDŁA CYFROWE - Odtwarzacz Compact Disc: Ancient Audio AIR V-edition, recenzja TUTAJ - Odtwarzacz multiformatowy: Cambridge Audio Azur 752BD WZMACNIACZE - Przedwzmacniacz liniowy: Polaris III [Custom Version] + zasilacz AC Regenerator, wersja z klasycznym zasilaczem, recenzja TUTAJ - Wzmacniacz mocy: Soulution 710 - Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ AUDIO KOMPUTEROWE - Przenośny odtwarzacz plików: HIFIMAN HM-901 - Kable USB: Acoustic Revive USB-1.0SP (1 m) | Acoustic Revive USB-5.0PL (5 m), recenzja TUTAJ - Sieć LAN: Acoustic Revive LAN-1.0 PA (kable ) | RLI-1 (filtry), recenzja TUTAJ - Router: Liksys WAG320N - Serwer sieciowy: Synology DS410j/8 TB |
KOLUMNY - Kolumny podstawkowe: Harbeth M40.1 Domestic, recenzja TUTAJ - Podstawki pod kolumny Harbeth: Acoustic Revive Custom Series Loudspeaker Stands - Filtr: SPEC RSP-301 OKABLOWANIE System I - Interkonekty: Siltech ROYAL SIGNATURE SERIES DOUBLE CROWN EMPRESS, czytaj TUTAJ | przedwzmacniacz-końcówka mocy: Acrolink 7N-DA2090 SPECIALE, recenzja TUTAJ - Kable głośnikowe: Tara Labs Omega Onyx, recenzja TUTAJ System II - Interkonekty: Acoustic Revive RCA-1.0PA | XLR-1.0PA II - Kable głośnikowe: Acoustic Revive SPC-PA SIEĆ System I - Kabel sieciowy: Acrolink Mexcel 7N-PC9300, wszystkie elementy, recenzja TUTAJ - Listwa sieciowa: Acoustic Revive RTP-4eu Ultimate, recenzja TUTAJ - System zasilany z osobnej gałęzi: bezpiecznik - kabel sieciowy Oyaide Tunami Nigo (6 m) - gniazdka sieciowe 3 x Furutech FT-SWS (R) System II - Kable sieciowe: Harmonix X-DC350M2R Improved-Version, recenzja TUTAJ | Oyaide GPX-R (x 4 ), recenzja TUTAJ - Listwa sieciowa: Oyaide MTS-4e, recenzja TUTAJ |
AKCESORIA ANTYWIBRACYJNE - Stolik: Finite Elemente PAGODE EDITION, opis TUTAJ/wszystkie elementy - Platformy antywibracyjne: Acoustic Revive RAF-48H, artykuł TUTAJ/odtwarzacze cyfrowe | Pro Audio Bono [Custom Version]/wzmacniacz słuchawkowy/zintegrowany, recenzja TUTAJ | Acoustic Revive RST-38H/testowane kolumny/podstawki pod testowane kolumny - Nóżki antywibracyjne: Franc Audio Accessories Ceramic Disc/odtwarzacz CD /zasilacz przedwzmacniacza /testowane produkty, artykuł TUTAJ | Finite Elemente CeraPuc/testowane produkty, artykuł TUTAJ | Audio Replas OPT-30HG-SC/PL HR Quartz, recenzja TUTAJ - Element antywibracyjny: Audio Replas CNS-7000SZ/kabel sieciowy, recenzja TUTAJ - Izolatory kwarcowe: Acoustic Revive RIQ-5010/CP-4 SŁUCHAWKI - Wzmacniacze słuchawkowe: Bakoon Products HPA-21, test TUTAJ | Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ - Słuchawki: Ultrasone EDITION 5, test TUTAJ | HIFIMAN HE-6, recenzja TUTAJ | Sennheiser HD800 | AKG K701, recenzja TUTAJ | Beyerdynamic DT-990 Pro, wersja 600 Ohm, recenzje: TUTAJ, TUTAJ - Standy słuchawkowe: Klutz Design CanCans (x 3), artykuł TUTAJ - Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR, test TUTAJ CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ - Radio: Tivoli Audio Model One |
SYSTEM B Gramofon: Pro-Ject 1 XPRESSION CARBON CLASSIC/Ortofon M SILVER, test TUTAJ Przedwzmacniacz gramofonowy: Linear Audio Research LPS-1 Odtwarzacz plików: coctailAudio X10, test TUTAJ Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS-300 X (SP) [Custom Version, test TUTAJ Kolumny: Graham Audio LS5/9 (na oryginalnych standach), test TUTAJ Słuchawki: Audeze LCD-3, test TUTAJ Interkonekty RCA: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550i Kable głośnikowe: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550l Kabel sieciowy (do listwy): KBL Sound RED EYE, test TUTAJ Kabel sieciowy: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY SPX-380 Listwa sieciowa: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR, test TUTAJ Platforma antywibracyjna: Pro Audio Bono |
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity