Dzień dobry! Bardzo mi przyjemnie znowu zawrócić Panu głowę. Na początek może zaserwuję krótki rys historyczny. Zgodnie z Pańską radą kupiłem Coctail Audio plus końcówka Audiomatus. Było bardzo fajnie. Niestety w kierunku systemu lepką swą rękę wysunął drogi memu sercu syn. Po krótkim popiskiwaniu w kątku przystałem na zabór. Nic przecież nie jest mi bardziej drogie niż wzmacniacz, tfu - tzn. dziecko. Musiałem działać, kasy mało, cisza w domu. Po naradzie stwierdziłem że wracam do korzeni- wzmacniacz + CD, z czasem dokooptuję strumieniowca. Mając 3000 zł kupiłem komplet wzmacniacz Moon i1 plus Creek Cd50 (wiem, wiem, że lepszy byłby CD Moona, ale cena była rozsądna i obligowała do zakupu kompletu). Kolumny zostały- Chario Premium 1000 mk2 Dokupiłem łączówkę Oyaide Across 750 v2., kable głośnikowe Audionova Quasarus, listwę sieciową Audionova Generator5000 i.....pozostały kable sieciowe. Pomyślałem o Furutechu (FP 3TS20?), Audionovie - żeby było spójnie (np Nuclearus?) a może......? Wtedy pomyślałem o Panu. O panie dopomóż! Żeby nie przedłużać muszę powiedzieć, że zmiana każdego elementu w torze była bardzo dobrze słyszalna. I nie ma znaczenia czy to był odtwarzacz, kable głośnikowe, interkonekt. Nie rozumiem tych wszystkich hejtów mówiących o "audiofilskim" voodoo. Aż chciało by się powiedzieć: HEJty - stay open minded. Z czasem po okablowaniu się planuję wymianę Creek-a, który wydaje mi się trochę twardo grający. Z pozdrowieniami MOCY, Marcin PS Chciałem napisać jeszcze dużo więcej. O moich wrażeniach z Audio Video Show, ale streszczę – było super! |
Panie Marcinie!
O przypływ mocy postarałem się idąc na premierę najnowszych „Gwiezdnych wojen” w krakowskim Imaxie, ale i tę moc przyjmuję – nigdy za wiele! Fajnie też, że system panu „siadł”, a że odpłynął – trudno, taka kolej rzeczy. Cieszmy się, że nam poduszki spod głowy nie wyciągają i pozwalają żyć :) Sprawa sieci jest ważna, sam pan wie, że w systemie wszystko gra, a sieć szczególnie. Patrząc na system można by powiedzieć, że Audionova byłaby najlepszym wyjściem. Ale niekoniecznie. Bo przecież ma pan w systemie kabel Oyaide. Dlatego japońska sieć to dobry kierunek. Moim zdaniem najlepiej sprawdzą się właśnie Furutechy, szczególnie, że Creek wymaga lekkiego uspokojenia. Może wtedy okaże się, że nie ma potrzeby go wymieniać – nie wiem, czy już pan ma, ale postawiony na dobrej platformie, nawet zwykłej sklejce siądzie” i nie będzie już miał twardego ataku. Pozdrawiam serdecznie, syna również! Wojtek Pacuła |
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity