ODTWARZACZ BLACKNOTE DSS 30 TUBE – ODSŁUCH I NAWIGACJA

Dzień dobry!

Zastanawiam się nad zakupem odtwarzacza Blacknote DSS 15. W związku z tym przeczytałem Pańską recenzję DSS 30 Tube. Z dostępnych mi danych wynika, że model DSS 15 niewiele różni się od DSS 30 pod względem jakości dźwięku. Chciałbym Pana zapytać czy wspomniana słabsza kontrola basu byłaby słyszalna na wzmacniaczu Denon PMA 1500 AE i kolumnach Wharfedale Evo 2-50? Druga kwestia dotyczy nawigacji, napisał Pan w recenzji:

"Obsługa odtwarzacza jest banalnie prosta, jednak wiąże się z nią mój najpoważniejszy zarzut pod kierunkiem projektantów. Po wybraniu źródła, np. pendrive'a, na niewielkim wyświetlaczu wyświetlana jest nazwa pierwszego pliku. Możemy przejść do następnych, przyciskając 'skip'. I to nawet działa, jeśli mamy na dysku kilka plików (płyt). Na dysku twardym o pojemności 1 TB mieści się ich jednak tyle, że bez podglądu, gdzie jesteśmy, jakie są jeszcze dostępne, jesteśmy zgubieni. Nie wyobrażam sobie klikania sto razy, aby się dostać do jakiegoś pliku. Teoretycznie możemy to zrobić z poziomu klawiatury numerycznej pilota, ale żeby to zrobić musimy pamiętać numery wszystkich płyt - a to jest niewykonalne."

Załóżmy, że zgrałem na dysk USB o pojemności 1TB kilkaset płyt w formacie FLAC; utwory każdej płyty znajdują się w innym katalogu, katalogi są ponumerowane. Jednocześnie dysponuję szczegółowym menu (w postaci papierowej lub umieszczonym w netebooku) gdzie ponumerowane wg takiego samego porządku płyty przyporządkowane są do poszczególnych kategorii, tytułów płyt, autorów, tytułów utworów, dodatkowych informacji itp.. Po wybraniu z menu odpowiedniej płyty wpisuję jej numer do numerycznego pilota, po czym pojawia się na wyświetlaczu odtwarzacza katalog zawierający utwory wybranej płyty. "Klikam" na ten katalog pilotem, wchodzę do środka i wybieram dany utwór. CZY COŚ TAKIEGO MOŻLIWE JEST NA DSS 30 i DSS15?

Będę wdzięczny za pomoc we wspomnianych kwestiach.

Pozdrawiam –
Andrzej Bobojć