pl | en

Listwa zasilająca AC

Verictum
ARIA

Producent: VERICTUM
Cena (w czasie testu):
14 700 zł

Kontakt:
ul. Roździeńskiego 11
41-306 Dąbrowa Górnicza | POLSKA

info@verictum.pl

verictum.pl

MADE IN POLAND

Do testu dostarczyła firma: VERICTUM


VERICTUM jest polską firmą specjalizującą się w filtracji napięcia zasilającego i pasywnych filtrach EMI/RFI. Począwszy od pierwszego produktu, filtra masy X Bulk, który testowaliśmy w 2015 roku, prezentuje dopracowane, inne od wszystkiego dookoła produkty. Jej nazwa składa się z dwóch łacińskich słów VERI + ICTUM, oznaczających ‘prawdziwy wpływ’.

lagowa listwa zasilająca AC firmy VERICTUM, model Cogitari, to jeden z najdroższych produktów tego typu na rynku, nie tylko polskim, skąd firma pochodzi, ale i na świecie. Testując ją w grudniu 2016 roku miałem tego pełną świadomość. Mimo tak wysokiego „progu” okazało się, że to dojrzały produkt o znakomitym dźwięku. Oferowała piękne, złote barwy, głębokie brzmienie, ładny bas. Wraz z topowymi kablami zasilającymi Demiurg można za jej pomocą zbudować prawdziwie referencyjny system zasilający – bardzo drogi, o konkretnych cechach brzmienia, ale po prostu referencyjny.

Niedawno firma zaproponowała nową listwę, o nazwie Aria. Jest ona wyraźnie tańsza od Cogitari, ale także nieco inna. Korzysta z rozwiązań topowego modelu, ale znajdziemy w niej również nowsze rozwiązania.

PAWEŁ CZUBRYT
Właściciel

Po sukcesie listwy Cogitari postanowiliśmy zaprojektować i wprowadzić do oferty nową listwę zasilającą. Adresujemy ten produkt dla klientów, którzy poszukują produktu o wyjątkowych walorach dźwiękowych w niższym przedziale cenowym. Aria nie jest jednak „gorszą” kopią brzmieniową Cogitari, ponieważ posiada szereg cech zasadniczo ją od Cogitari odróżniających.

Początkowo nowa listwa miała być produktem lokującym go po prostu w niższym przedziale cenowym niż nasz topowy model. Założenie to jednak zmusiłoby nas do zbyt dużych kompromisów brzmieniowych, a w Verictum konsekwentnie chcemy oferować klientom produkty o jak najlepszym wpływie na dźwięk, w każdym przedziale cenowym.

Obudowa Arii, podobnie jak Cogitari, wykonana została z wyselekcjonowanego drewna merbau. Powstaje ona w całości na maszynach CNC. Tym razem do budowy listwy wykorzystaliśmy gniazda Furutecha z serii NCF. Podczas powstawania produktu, a później w trakcie wieloetapowego „strojenia” i odsłuchów dobieraliśmy optymalne dla danej koncepcji brzmieniowej podzespoły i rozwiązania. W roli przewodnika wykorzystaliśmy nasze nowe, kriogenizowane, monokrystaliczne srebro pokryte 24-karatowym złotem.

W listwie zastosowaliśmy też, opracowaną specjalnie dla Arii, pasywną filtrację EMI/RFI. Podstawa listwy jest wewnątrz zalana specjalną zalewą dla stabilizacji rezonansowej związanej z eliminacją drgań, które degradują brzmienie.

| ARIA

Aria, najnowszy produkt Verictum, jest znacznie mniejsza niż Cogitari. Jej obudowa jest jednak podobna, ponieważ wykonana została z drewna, podobnie, jak i nóżki. To znak rozpoznawczy tej firmy. W przeciwieństwie do większości innych producentów – poza szwedzkim Entreq – którzy starają się wnętrze jak najlepiej ekranować – a to aluminium, a to stalą, a to wreszcie miedzią – Verictum stawia na coś innego.

Obudowa | To wybór przemyślany. Z jednej strony chodziło o własności mechaniczne drewna, które przekładają się na konkretne zmiany w dźwięku. Jak czytamy w materiałach firmowych, obudowa jest wykonywana na obrabiarce CNC z drewna merbau. I dalej: „Duże znaczenie dla dźwięku naszego kondycjonera ma również użyty lakier i użyty klej, nadające odpowiednie naprężenia samej obudowie i wpływające na tak istotny dla dźwięku jej rezonans własny. Ważny również jest  stopień docisku śrub. Zastosowane śruby są niemagnetyczne.” Jednym słowem – obudowa Arii została wykonana tak, jak się wykonuje instrumenty muzyczne.

Z drugiej jednak strony ważna była czysta technika – chodziło o jak najlepsze wykorzystanie pasywnego, zintegrowanego z listwą, filtru EMI/RFI. Filtr został umiejscowiony w zalewie żywicznej w podstawie kondycjonera. Bardzo podobny zabieg znajdziemy w listwie Acoustic Revive RTP-4EU Absolute, dokładnie tak samo działa też platforma antywibracyjna z filtrem EMI/RFI, Asura Quality Recovery System Level 1.

Uzyskany dzięki tym zabiegom dźwięk został ustalony poprzez dobór nóżek. Wykonano je z drewna – przednie są wykonane z innego drewna niż tylne. Ciemne wkręcamy od strony z logiem Verictum i gniazdem IEC, a jasne po przeciwnej stronie.

Sprawa nazwy | Filtr plus gniazda zazwyczaj równa się kondycjoner. I w taki właśnie sposób określamy produkty – dla przykładu – firmy GigaWatt, gdzie mamy pasywne podzespoły filtrujące, ale i produkty amerykańskiej Shunyata Research, w których mamy wyłącznie materiały piezoelektryczne, ferroelektryczne i inne, które minimalizują szumy dzięki temu, że znajdują się wokół przewodników.

Podobnie na swoich stronach internetowych o Arii pisze Verictum, mimo że patrząc na jej produkty widzimy „listwę”. Od strony technicznej jest ona tożsama z produktami Shunyaty, jest to więc działanie uprawomocnione. Tyle tylko, że nazwa „kondycjoner” lub „kondycjoner napięcia zasilającego AC” nie jest związana z tym, czy dany produkt tylko rozdziela napięcie między kilka gniazdek, czy go dodatkowo filtruje. Zwyczajowo odnosimy ją do produktów, które mają postać urządzeń audio. Z kolei podłużne „kondycjonery”, takie jak wspomniana listwa Acoustic Revive RTP-4EU Absolute z której korzystam w swoim systemie audio, jak Verictum Aria itd. nazywamy „listwami zasilającymi AC”. I tego będę się w tym teście trzymał.

Sprawa gniazd | W listwie Cogitari, którą miałem w teście, zastosowano złoconą wersję wtyków Furutecha. Brzmi ona znacząco odmiennie od wersji rodowanej NFC. Nie jest chyba tajemnicą, że pan Paweł Czubryt, główny właściciel i konstruktor Verictum, woli brzmienie wersji „złotej”. Ja z kolei wolę wersję rodowaną NFC. Ale nie ma czegoś takiego, jak „właściwa” i „niewłaściwa” wersja gniazd, są tylko nasze preferencje. Więcej dowiecie się państwo z felietonu pt. Magia systemu.

Aby wykorzystać zalety kriogenizowanych gniazd Furutecha, zastosowano w Arii przewodnik produkowany dla Verictum o specjalnie dla niej opracowanej metalurgii – to złocone srebro. Dodajmy, że proces kriogenizacji przewodnika został opracowanym wyłącznie dla tego projektu. Listwa jest „kierunkowa”. W kablu zasilającym łączącym gniazdo ścienne z listwą należy bezwzględnie mieć ustaloną fazę we wtyku IEC (patrząc na wtyk od czoła) tak jak na poniższym przykładzie:

Listwa zasilająca Verictum Aria nie była pierwszą listwą tej firmy, którą testowałem w swoim systemie odsłuchowym – przypomnę, że odsłuchiwałem wcześniej listwę Cogitari, a potem, wraz z właścicielami, słuchaliśmy pełnego systemu zasilającego Verictum, której była ona częścią.

Cogitari była porównywana do listwy, z której wówczas korzystałem, to jest do modelu RPT-4eu Ultimate firmy Acoustic Revive. Od tamtej pory parę rzeczy w moim systemie się zmieniło, między innymi listwa zasilająca – teraz to Acoustic Revive RTP-4EU Absolute, którą używam wraz z filtrem RPC-1 tejże firmy. W teście filtr był jednak odłączony.

Gniazda w listwie odniesienia pochodzą od firmy Furutecha; wszystkie są rodowane i należą do serii NFC (Nanocrystalline Formula) – są więc identyczne do gniazd w Arii. Test polegał na porównaniu jednej i drugiej listwy, po przepięciu kabli zasilających cały system i kabla zasilającego, który prowadzi do gniazda Furutecha w ścianie.

A system zasilany jest przez trzy różne kable: ze ściany do listwy prowadzi 2,5-metrowy odcinek kabla Acrolink Mexcel 7N-PC9500. Taki sam kabel, ale dwumetrowy, zasila przedwzmacniacz Ayon Audio Spheris III. Wzmacniacz mocy Soulution 710 zasilany jest z kolei kablem Acoustic Revive Power Reference, a odtwarzacz SACD Ayon Audio CD-35 High Fidelity Edition dwumetrowym kablem Siltech Triple Crown Power. Przedwzmacniacz i wzmacniacz mocy mają w torze zasilania pasywne filtry Acoustic Revive RAS-14 Triple-C.

Obydwie listwy w czasie testu stały na platformie antywibracyjnej Acoustic Revive RST-38H.

VERICTUM w „High Fidelity”
  • TEST: Verictum ARBITER | kabel zasilający AC
  • NAGRODA: STATEMENT AWARD 2017 | Verictum COGITARI + DEMIURG + X BLOCK + X BULK (system)
  • TEST: Verictum X BULK GOLD | pasywny filtr masy/napięcia zasilającego AC
  • FELIETON: Magia systemu – Verictum COGITARI + DEMIURG + X BLOCK + X BULK
  • TEST: Verictum COGITARI | listwa zasilająca AC
  • TEST: Verictum DEMIURG | kabel zasilający AC
  • TEST: Verictum X FUSE | bezpiecznik topikowy AC
  • NAGRODA: BEST PRODUCT 2015 | Verictum X BLOCK | pasywny filtr EMI/RFI
  • TEST: Verictum X BLOCK | pasywny filtr EMI/RFI
  • TEST: Verictum X BULK | pasywny filtr masy EMI/RFI

  • Płyty użyte do odsłuchu (wybór):

    • Gerry Mulligan Quartet, Dragonfly, Telarc CD-83377, CD (1995)
    • Bill Evans Trio, Portrait in Jazz, Riverside/Fantasy RISA-1162-6, SACD/CD (1959/2003)
    • Led Zeppelin, Led Zeppelin (I), Atlantic/Warner Music 8122796439, “Super Deluxe Box Set”, 2 x CD + 2 x LP (1961/2014)
    • Rudź & Pauszek, Panta Rhei, Audio Anatomy AA-004-18-CD, CD (2018)
    • Marcin Wasilewski Trio, Live, ECM Records ECM 2592, CD (2018)
    • Aquavoice, Silence, Zoharum ZOHAR 168-2, Master CD-R (2018); recenzja TUTAJ
    • Peter Gabriel, So, Realworld/Virgin SAPGCD5, SACD/CD (1987/2003)

    O tym, że mamy do czynienia z wysokiej klasy listwą zasilającą przekonamy się od razu, kiedy podepniemy do Arii nasz system. Nie trzeba się wsłuchiwać, wyławiać detali, smaczków, żeby wiedzieć, że to gra rasowy, dopracowany produkt audio. Brzmi przy tym na tyle po „swojemu”, ma na tyle klarowny charakter własny, że nie będziemy też mieli trudności w rozpoznaniu, czy to jest właśnie „nasz” dźwięk i „nasz” przekaz.

    Bo to przede wszystkim granie pastelami, operowanie barwami. Nie „tylko i wyłącznie”, nie o to chodzi, jest tu wszystko, czego oczekujemy od high-endowego produktu. Ale też po prostu wiadomo, o co chodzi. Jest to podane ze smakiem i bez nachalności, dlatego nie jest to produkt, który był wciskał w fotel w pierwszych minutach odsłuchu, rzucał na kolana i kazał zbierać z podłogi szczękę. Z drugiej jednak strony niczego nie ukrywa i cechy zauważone na początku będą z nami już na stałe, tyle że przy kolejnych płytach lepiej je zrozumiemy i wyraźniej będziemy dostrzegać ich wpływ.

    Jak mówię, to listwa, która operuje barwami. To mocne, pełne granie, w którym dostajemy gładkie, gęste barwy. Instrumenty są dopieszczone w tym sensie, że mają wyraźne bryły, mocny pierwszy plan, choć nie ma w tym przesady. To raczej pastelowy przekaz niż granie konturem. Jeden z powodów to gładkość, o której mówię, a druga to miękkie wchodzenie ataku. Słychać to zarówno z jazzowymi krążkami, takimi jak Marcin Wasilewski Trio, Live, czyli współczesnym nagraniem hi-res PCM, jak i starszymi, analogowymi, na przykład z krążkiem Bill Evans Trio, Portrait in Jazz.

    Aria pierwszy plan pokazuje dość blisko nas i to on wydaje się tu najważniejszy. Nie dzieje się tak jednak kosztem głębi sceny. To przykład na to, jak przesunąć całość w naszą stronę, uczynić z odsłuchu coś w rodzaju intymnego spotkania z artystą, a przy tym nie zdławić wszystkiego, nie zamazać tego, co jest za pierwszym planem. Plany są przy tym świetnie różnicowane, zarówno w przestrzeni, jak i w barwie, czyli w ramach jednego źródła. Posłuchajmy Mercy Street Petera Gabriela z płyty So, a usłyszymy wielość wokali nałożonych na podstawową linię melodyczną – Aria to umożliwia, a nawet uławia.

    To bowiem listwa, która świetnie operuje planami. Nie tylko tymi przed nami, ale i wokół nas, i za nami – jeśli tylko w nagraniu zakodowano takie informacje. Posłuchajcie państwo utworu otwierającego album Aquavoice pt. Silence, a z listwą Verictum znajdziecie się w centrum wydarzeń, dźwięki będą wychodziły zza waszej głowy w wyraźny, jednoznaczny sposób, nie trzeba się będzie niczego domyślać i niczego wymyślać.

    Namacalność o której mówię tworzy z jednej strony tak właśnie kształtowaną przestrzeń, a z drugiej lekkie ukierunkowane naszej uwagi na środek pasma, szczególnie na niższą średnicę. Jest coś w tym dźwięku, co przypomina mi granie gramofonów analogowych, zarówno z wyższej półki, jak Kuzma R i Muarah Audio MT-2, ale i udanych konstrukcji budżetowych, niech to będą gramofony Regi. To granie nasycone i to z nasyceniem nadmiarowym, dzięki któremu przekaz brzmi niezwykle naturalnie.

    Można więc powiedzieć, że listwa Aria modeluje dźwięk w konkretnym kierunku – to prawda. Ale też nie można nie zauważyć, że to modelowanie celowe, a nie przypadkowe, że chodziło o uzyskanie konkretnych zalet takiego właśnie przekazu, których nie dostaniemy z innymi produktami. O jednej już mówiłem, to plastyczność przekazu, ważna jest też jego gęstość, ale nie można pominąć i naturalności.

    Aby to osiągnąć lekko wymodelowano niski środek i delikatnie wycofano skraje pasma. Nie mówię wprost, że są wycofane, bo tak nie jest. Zarówno niski, masywny bas na płycie Silence, jak i dźwięczna góra na So są wyraźne, klarowne i dobrze różnicowane. Jest jednak jasne, że są uzupełnieniem tego, co dzieje się na środku pasma, dokładnie tak, jak we wspomnianych gramofonach. Jeśli jednak nie będziemy Arii porównywali z listwami i kondycjonerami, które celowo grają mocnymi skrajami, niczego nam nie będzie brakowało.

    Podsumowanie

    Aria kontynuuje pomysł na brzmienie, jaki firma Verictum zaprezentowała już z pierwszymi produktami, filtrami EMI/RFI i filtrami masy. To granie, które można nazwać „analogowym”. Jest nasycone, gęste, z mocnym pierwszym planem. Mocna niska średnica powoduje, że pierwszy plan wydaje się dość blisko nas, przez co mamy bezpośredni dostęp do artysty.

    Niczego tu nie brakuje, pasmo jest szerokie, ale takie właśnie wrażenie odnosimy. Listwa nie idzie w kierunku selektywności i detaliczności, to nie ten przypadek. Jest za to i rozdzielczość, i muzykalność. Różnicowanie jest dobre, ale to – podobnie jak selektywność – nie jest tu najważniejsze. Najważniejsze są barwy, plastyka i płynność. To realny high-end.


    Dane techniczne (wg producenta)

    Gniazda rodowane Furutech NCF
    Obudowa wykonana w całości na maszynach CNC z egzotycznego drewna merbau
    Okablowanie: kriogenizowane monokrystaliczne przewody Verictum – srebro pokryte 24-karatowym złotem
    Wbudowany pasywny filtr EMI/RFI
    Obciążalność listwy max 15 A – 3000 W
    Wymiary (S x W x G): 390 x 60 x 110 mm
    Waga ok 2,5 kg

    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl


    System referencyjny 2018



    |1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST|
    |2| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST|
    |3| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST|
    |4| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom) |OPIS|
    |5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
    |6| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST|
    |7| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|

    Okablowanie

    Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|
    Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST|
    Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

    Zasilanie

    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|
    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST|
    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST|
    Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST|
    Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST|
    Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST|
    Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST|
    Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST|

    Elementy antywibracyjne

    Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
    Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
    Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST|
    Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
    Nóżki pod testowanymi urządzeniami:
    • PRO AUDIO BONO Ceramic 7SN |TEST|
    • FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
    • HARMONIX TU-666M „BeauTone” MILLION MAESTRO 20th Anniversary Edition |TEST|

    Analog

    Przedwzmacniacz gramofonowy:
    • GRANDINOTE Celio Mk IV |TEST|
    • RCM AUDIO Sensor Prelude IC |TEST|
    Wkładki gramofonowe:
    • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Madake |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Zero |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe |TEST|
    Ramię gramofonowe: Reed 3P |TEST|

    Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition

    Mata:
    • HARMONIX TU-800EX
    • PATHE WINGS

    Słuchawki

    Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|

    Słuchawki:
    • HiFiMAN HE-1000 v2 |TEST|
    • Audeze LCD-3 |TEST|
    • Sennheiser HD800
    • AKG K701 |TEST|
    • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) |TEST|
    Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|