pl | en

INTERKONEKT ANALOGOWY ⸜ RCA

Stage III Concepts
A.S.P. REFERENCE
CKAHRON Limited Edition

Producent: STAGE III CONCEPTS Inc.
Cena (w czasie testu): 19 800 euro/1 m

Kontakt: info@stage3concepts.eu

www.STAGE3CONCEPTS.com

» MADE IN USA

Do testu dostarczyła firma: DREAMAUDIO


Test

tekst WOJCIECH PACUŁA
zdjęcia „High Fidelity”

No 234

16 października 2023

Stage III Concepts jest amerykańską, mającą siedzibę na Brooklynie (Nowy Jork), firmą specjalizującą się w kablach audio. Założył ją LUIS DE LA FUENTE w 1996 – jest on jej właścicielem i jednocześnie konstruktorem. Rozpoznawalność Stage III Concepts zdobyła kablami z dielektrykiem w postaci próżni, a później stosowaniem rzadko spotykanych materiałów na przewodniki. Wykonuje również swoje własne wtyki. Jej kable są ciężkie i bardzo masywne. Testujemy jej topowy interkonekt, CKAHRON Limited Edition.

2021 ROKU FIRMA STAGE III CONCEPTS obchodziła 25-lecie istnienia. Aby to uczcić, przygotowała limitowaną edycję kompletnego okablowania – interkonekt, kabel głośnikowy oraz kabel zasilający. Było to, jak czytamy w materiałach firmowych, zadanie w którym koszty nie miały znaczenia i w którym Luis de la Fuente, założyciel i konstruktor, mógł w pełni rozwinąć wszystkie swoje kluczowe koncepcje i rozwiązania.

Wśród nich należy wskazać na dielektryk, którym w dużej mierze jest próżnia (a przynajmniej o próżni mówi producent), przewodniki, którymi są wstęgi („ribbon”) ze srebra i palladu oraz tłumienie drgań własnych dzięki odpowiednio dobranym materiałom oraz za sprawą wypracowanej przez Luisa topologii. Razem składa się to na produkt, który nie tyle, że znajduje się na szczycie oferty tej firmy, nie dość, że jest w niej najdroższym interkonektem, to jeszcze znajdziemy w nim wszystko, czego firma się w czasie tych dwudziestu pięciu lat dowiedziała na temat przesyłu sygnałów audio.

Ckahron

INTERKONEKTY CKAHRON SĄ CZĘŚCIĄ topowej serii firmy Stage III Concepts, wraz z kablem głośnikowym Cerberus oraz kablem zasilającym AC Poseidon; we wszystkich głównym dielektrykiem jest próżnia:

W 2021 roku firma Stage III Concepts obchodziła swoje 25-lecie, wprowadzając na rynek trzy produkty z najwyższego poziomu jakościowego, jakich świat nigdy wcześniej nie widział. Linia ta stanowi bezkompromisowy atak na to, co można osiągnąć, jeśli nie ma żadnych kompromisów ani ograniczeń w projekcie. Te trzy linie to kable głośnikowe Cerberus, kable zasilające Poseidon i wreszcie interkonekty analogowe Ckahron, bez wątpienia pretendenci do najbardziej zaawansowanych kabli audio dostępnych na rynku, a przy tym unikatowe, technologiczne dzieła sztuki.

⸜ mat. prasowe

Ckahron jest, prawdę mówiąc niezwykle podobny w budowie do kabla głośnikowego. Producent mówi jednak, że choć budowa jest zbliżona, to jednak interkonekt został zaprojektowany nieco inaczej, pod kątem sygnałów niskopoziomowych (liniowych) – producent mówi wprost: „fine-tuned for optimal transmission of line-level signals”. Jak czytamy w materiałach firmowych, owo „dostrajanie” („fine-tuning”) przewodników jest kluczem do osiągnięcia dźwięku, o który chodziło konstruktorowi.

Kabel ten jest bardzo gruby i bardzo ciężki. Nie bardzo wyobrażam sobie, aby swobodnie zwisał za komponentami, ponieważ będzie wówczas wywierał bardzo mocny nacisk na gniazda. Lepiej go podwiesić na czymś lub zastosować podstawki. Zbudowany został z trzech osobnych kabli skręconych wokół siebie; firma nazywa topologię „triple dual-helix”.

To trzy, indywidualnie skręcone pary biegi (w Polsce podobną topologię od jakiegoś czasu stosuje firma KBL Sound, więcej → TUTAJ). Każdy z biegów jest wielowarstwowym układem, z ekranami, materiałami tłumiącymi drgania, a w środku każdego z nich z dwoma rurkami w których znajdują się pojedyncze taśmy przewodnika; te ostatnie są utrzymywane w miejscu przez wiązki z włókien węglowych.

Nie tylko wygląd interkonektów jest zaskakujący, bo ciekawe są również użyte w nich przewodniki. W każdym biegu zastosowano sześć wstęg wykonanych ze srebra i palladu, po dwie na plus, minus i na masę w układzie teleskopowym. Przewodnik ten wykonywany jest w procesie powolnego wyciągania, a firma nazwała swoje rozwiązanie AeroStrandUltra. Przewodniki znajdują się w rurkach z których odpompowano powietrze, uzyskując – jak twierdzi producent – próżnię. Przypomnę, że podobne kable produkowała firma TARA Labs. Jednak to Stage III Concepts była pierwsza – rozwiązanie to zaprezentowała w 1996 roku, zaś pierwszy kabel z tego typu dielektrykiem TARY Labs pokazał się na rynku w 1999 roku (model Zero).

Miejsce z którego wychodzi pojedynczy kabel zostało połączone aluminiowym, wykonywanym samodzielnie „mostem”. Pełni on nie tylko rolę estetyczną, ale i mechaniczną oraz elektryczną – jest częścią systemu tłumienia drgań. A ten aspekt jest dla Stage III Concepts bardzo ważny. Jego częścią są również dielektryki i wielowarstwowy ekran. Rurki w których umieszczono przewodniki wykonano z nylonu oraz Teflonu FEP („dziewiczego”, jak mówi producent). Zewnętrzna warstwa to ekran wykonany z plecionki miedzi oraz przewodzącego nylonu, rozwiązanie to nosi firmową nazwę ASPIS. Kolejne warstwy zawierają ceramiczne granulki, pomagające w tłumieniu drgań. Na zewnątrz zastosowano, wykonane na zamówienie, rurki z polimeru.

Kable zakończone są wtykami ze stopu srebra i innych metali (niestety nie znalazłem informacji jakich), nazwanymi przez firmę Hyperion. Zarówno elementy styku, jak i ich duże korpusy firma wykonuje samodzielnie. To największe wtyki, jakie w życiu widziałem, ale – jak zaznacza producent – jest to ważny element mechanicznej budowy Ckahrona. Wszystkie elementy metalowe, w tym przewodniki i wtyki, poddawane są obróbce termicznej – kriogenicznej.

W podsumowaniu materiałów prasowych producent pisze:

Cała ta bezprecedensowa technologia i wysiłek przyniosły zdumiewające rezultaty. Dźwięk ma witalność i energię, jest całkowicie wolny od jakichkolwiek zniekształceń i artefaktów dźwiękowych. Jeśli kiedykolwiek miałeś szczęście doświadczyć tego poziomu jakości kabli, może to zniszczyć Twoje dotychczasowe paradygmaty. Wprowadzenie go do systemu jest równoważne z poprawą źródeł, wzmacniaczy i głośników o kilka poziomów! Doświadczysz wówczas wpływu, jaki te kable mają na system, a kiedy je usłyszysz, nie będziesz możesz tego „odsłuchać”!

⸜ mat. prasowe

ODSŁUCH

⸜ JAK SŁUCHALIŚMY • Interkonekt Stage III Concepts testowany był w systemie referencyjnym HIGH FIDELITY. Porównywane były do systemu odniesienia: interkonektu Siltech Triple Crown. Interkonekt łączył wyjście RCA (gniazda WBT Nextgen, złocone) odtwarzacza SACD Ayon Audio CD-35 HF Edition oraz wejście przedwzmacniacza liniowego Spheris III tej samej firmy (ponownie gniazda WBT Nextgen, złocone).

Porównanie miało charakter odsłuchu A/B i A/B ze znanymi A i B. Odsłuchiwane fragmenty utworów miały od 1 do 2 minut. Porównanie nie było natychmiastowe – przerwy miały ok. 30 s. Osobno przesłuchałem całe płyty, już bez porównania.

» Płyty użyte w teście ⸜ wybór

⸜ GEORGE MICHAEL, Older, Epic | Aegean/Sony Music Labels SICP-31544-5, 2 x Blu-spec CD2 (1996/2022) ⸜ recenzja → TUTAJ.
⸜ GRATEFUL DEAD, The Best of The Grateful Dead, Rhino Records 08122 7955984, 2 x HDCD (2015).
⸜ CZESŁAW NIEMEN, Katharsis, Polskie Nagrania „Muza”/Warner Music Poland 9 77373 3, „Limited Edition SACD Hybrid”, SACD/CD (1978/2023).
⸜ OLIVER NELSON, The Blues And The Abstract Truth, Impulse/Universal Classics & Jazz UCGQ-9040, „Acoustic Sounds SACD Series”, SHM-SACD (1961/2023).
⸜ MAYO NAKANO PIANO TRIO, Miwaku, Briphonic BRPN-7007GL, Extreme Hard Glass CD-R (2017); więcej → TUTAJ.
⸜ REYNA QOTRUNNADA, Passion, Master Music MMXR24001, XRCD24 (2019), recenzja → TUTAJ.
⸜ MADONNA Ray of Light, Maverick | Warner Bros. Records 9362-46847-2 | WE 852, CD (1998); więcej → TUTAJ.

NIE WIEM, CZY DOBRZE PAMIĘTAM, a jeśli dobrze pamiętam, to czy dobrze kojarzę, ale mam nieodparte wrażenie, że testowany przeze mnie interkonekt Ckahron ma pewne cechy, które zapadły mi w pamięć po testach interkonektów firmy TARA Labs, Zero i Zero Evolution. To nie są takie same kable – znowu: o ile dobrze pamiętam – ale czuję, że mają cechy wspólne. Z drugiej jednak strony wiele łączy interkonekt w teście z kablami Siltech Triple Crown, które są moją referencją.

Brzmienie inrerkonektu Stage III Concepts można by, w skrócie, naszkicować w ten sposób: miękkość → pełnia → płynność → głębia. Dodałbym do tego dominację podtrzymania nad atakiem oraz skupienie uwagi słuchającego na środku pasma. Wystarczy? – Oczywiście, że nie, ale pomoże nam to w nawigowaniu pośród kolejnych nagrań oraz może być wskazówką dla tych, którzy nie lubią czytania testów, a chcieliby mieć szybką odpowiedź na pytanie: „Jak to gra?”

Miękkość o której mówię wynika z ukształtowania ataku sygnału w taki sposób, aby uderzenie nie było „kwadratowe”, czy zbyt konturowe, niezależnie od tego, jakiej akurat płyty słuchamy. Ja zacząłem od dwóch pierwszych nagrań z płyty GEORGE’a MICHAELA pt. Older, ˻ 1 ˺ Jesus to a Child˻ oraz ˻ 2 ˺ Fastlove. Obydwa zagrały gęsto i ciepło. I dobrze, tak rejestrator RADAR, na który ten materiał zarejestrowano brzmi.

Z drugiej strony to bardzo prosty rejestrator z przetwornikami analogowo-cyfrowymi i cyfrowo-analogowymi 16 bitów, 44,1 kHz. To z kolei powoduje, że płyty nagrane z jego udziałem, wśród nich właśnie Older, ale i Blur zespołu BLUR czy Time Out Of Mind BOBA DYLANA (właśnie ukazała się jej bardzo dobra reedycja), nie mają rozdzielczości znanej z wcześniejszych, szpulowych rejestratorów cyfrowych i z dużo późniejszych nagrań w DAW-ie.

Powoduje to, że ich dźwięk nie jest specjalnie selektywny i czasem może się wydawać trochę „pusty” w środku. Z amerykańskimi kablami wszystko to było jasne, czyli i niemal „analogowa” faktura dźwięku, ale i niedoskonała selektywność, i nie do końca zrealizowana rozdzielczość. Ale kabel ten podał te nagrania w sobie właściwy sposób, wypełniając w pewnej mierze niedostatki nagrania. Na przykład lekko zaokrąglił atak basu. Dało to niesamowicie aksamitny dźwięk, bez męczącego czasem uderzenia niskich dźwięków. Te były gęste i masywne, tyle że bez wyraźnej definicji na samym dole pasma. To bardziej „malowanie” dźwiękiem niż „wykuwanie” go.

O, jak fajnie wyszło to przy pierwszym utworze ze składanki The Best of The Grateful Dead! Płyta rozpoczyna się utworem ˻ 1 ˺ The Golden Road (To Unlimited Devotion). Zarejestrowany w ciągu zaledwie czterech dni w 1967 roku album po nagraniu i oddaniu materiału do wytwórni RCA nie zawierał tego kawałka. Zarządzający wytwórnią wymusili jednak na zespole, aby napisał on jaki „hit” – tak powstał The Golden Road….

To szybki, utrzymany w „radiowym” stylu utwór, ale z naprawdę dobrą produkcją. To nagranie stereo, ale z rozłożonymi instrumentami po bokach sceny. Ckahron bardzo dobrze uchwycił „ducha” czasów, w którym płyta powstałą – przypomnę, że dwa lata później „wybuchł” Woodstock. To znaczy, pokazał ją w wielobarwny, płyny sposób, trochę jak w psychodelicznych animacjach z tamtego czasu. Definicja dźwięk była bardzo dobra, co pokazuje, że amerykański kabel nie zamazuje ataku, a go po prostu wygładza.

Różnicowanie jest dzięki temu naprawdę dobre. Kabel ma swoją agendę, ale nie narzuca jej nagraniom na siłę, a raczej „proponuje” swoje rozwiązania. Dlatego też kolejne nagrania i kolejne płyty brzmią po swojemu – ostatni na pierwszym krążku ˻ 19 ˺ Estimated Prophet, tak różny od pierwszego nagrania, miał ładną głębię i był o wiele ciemniejszy. Kabel lekko ocieplił wyższy środek i podkreślił dźwięki gitar, bez spowolnienia całości. To było gęste, fajne, bujające – nagranie ma posmak reggae – granie.

| Nasze płyty

⸜ GRATEFUL DEAD The Best of The Grateful Dead

Rhino Records 08122 7955984
2 x HDCD ⸜ 2015

GRATEFUL DEAD jest amerykańską grupą rockową, uważaną przez większość krytyków za najbardziej reprezentatywny zespół muzyczny związany z młodzieżą hippisowską, a później także z subkulturą ridersów. Założony został w 1965 roku w Palo Alto w Kalifornii przez Jerry’ego Garcię, który jest także frontmanem grupy, zajął 57. miejsce w rankingu 100 artystów wszech czasów przygotowanym przez magazyn „Rolling Stone”. W 1969 roku grupa wystąpiła na festiwalu w Woodstock i znana jest z korzystania z nagłośnienia firmy McIntosh. Zbudowany przez nią system o nazwie Wall of Sound składał się z 600 głośników ustawionych z tyłu sceny. System wzmacniany był przez 48 końcówek mocy McIntosh MC2300 dających moc 28 800 watów (!).

Za wyjątkiem McKernana, który zmarł w 1973 roku na atak serca, a także Harta, który wziął sobie wolne od grania z zespołem w latach 1971-1974, trzin zespołu pozostał bez zmian w jego całej 30-letniej historii. 9 sierpnia 1995 roku zmarł gitarzysta Jerry Garcia, postrzegany jako lider grupy. Na znak szacunku rada miejska San Francisco ogłosiła żałobę i nakazała opuścić flagi do połowy masztów. Po śmierci Garcii grupa się rozwiązała. Jej płyty nie przestały jednak wychodzić.

Od 1972 do 1990 roku grupa Grateful Dead wydała dwadzieścia dwa albumy studyjne i koncertowe, a także dwie kompilacje. Tych ostatnich pojawiło się znacznie więcej po zakończeniu jej działalności – to aż osiem tytułów. Wśród nich najciekawszy, moim zdaniem, jest podwójny album The Best of The Grateful Dead z 2015 roku. Wydany 31 marca zawiera największe hity zespołu z jej całej kariery w porządku chronologicznym. Na płycie znalazł się również singiel Dark Star, nagrany w 1968 roku w czasie sesji studyjnych do albumu Anthem of the Sun ale nigdy wcześniej nie wydany na płycie długogrającej.

Producentem kompilacji został David Lemieux, urodzony w 1970 roku w Ottawie archiwista i znawca zespołu. Transferem sygnału z oryginalnych, analogowych taśm „master” do plików cyfrowych zajął się JAMIE HOWARTH. Przeprowadził go za pomocą, opracowanego przez siebie, procesu o nazwie PLANGENT PROCESSES. To połączenie precyzyjnego odtworzenia taśmy i skorygowania wszystkich pozostałości nierównomierności obrotów (wow & flatter) dzięki opracowanemu przez niego algorytmowi. Warto nadmienić, że Howartha zatrudnia wiele topowych wydawnictw, jak g Sony Pictures, Fox Video, Neil Young/Redwood Digital, Sony Music czy Warner Music Group.

Wydana przez Rhino Entertainment Company, amerykańskiego wydawcę, część Warner Music Group, kompilacja została zakodowana w HDCD, czyli High Definition Compatible Digital. Format tenpracowany w latach 1986 - 1991 przez "Prof." Keitha O. Johnsona (obecnie Reference Recordings i Spectral) oraz Michaela „Pflash" Pflaumera dla firmy Pacific Microsonics tak, aby na płycie wyglądającej jak CD, kompatybilnej w dół z odtwarzaczami CD, zapisać sygnał o długości słowa 20 bitów (44,1 kHz). Odtwarzacze CD „widzą” płytę jako klasyczny krążek CD, a jeśli posiadają dekoder HDCD, dekodują sygnał 20-bitowy.

www.RHINO.com

Z TESTOWANYM KABLEM przepięknie zabrzmiała też płyta Katharsis CZESŁAWA NIEMENA. Właśnie wydana na krążku SACD, z remasterem DXD Damiana Lipińskiego, jest popisem syntezatorowym muzyka. Ale to elementy akustyczne w zderzeniu z elektroniką robią największe wrażenie, jak we wstępie do ˻ 9 ˺ Epitafium (pamięci Piotra). Kabel nie dość, że doskonale ukazał różne typy blach uderzanych przez Niemena, to jeszcze fantastycznie ukazał szeroką panoramę stereofoniczną.

Kiedy w nagraniu pojawia się zwielokrotniony głos muzyka, nagle przestrzeń eksploduje, a przed nami wznosi się gęsta „ściana” dźwięku. A to dlatego, że Ckahron potrafi ze swobodą oddaje skalę nagrań, a nawet jej lekko pomaga. Przekaz jest z nim duży i intensywny. Nie bardzo sobie wyobrażam słuchania z nim muzyki w podkładzie, ponieważ intensywność dźwięku jest tak duża, że skupiamy naszą uwagę na tym, co się dzieje przed nami. Co ciekawe, energia całości jest lekko uspokojona. Siltech gra bardziej punktowym i energetycznym dźwiękiem. A jednak amerykański kabel przenosi nas „do” nagrań, zawłaszcza za sprawą swojej ekspansywności.

Nie będzie to więc interkonekt, który by coś uspokajał, mimo że – obiektywnie rzecz biorąc – ma ciepłą barwę. Może uspokoi jakieś rozjaśnienia, ale nie wypłaszczy tego, co powoduje w nas wyrzut adrenaliny. A jest to przy tym absolutnie poukładany wewnętrznie dźwięk. Bo także z gęstym brzmieniem płyty OLIVERA NELSONA The Blues And The Abstract Truth z najnowszym remasterem wydanym na płycie SACD. To naprawdę gęste granie ponieważ mamy tu mocną sekcję dętą, nagraną przez Rudy’ego Van Geldera w namacalny, mocny sposób.

Stage III Concepts pokazał ją w kremowy, ale i ekspansywny sposób. Jej dźwięk był z jednej strony ciepły, a z drugiej aktywny energetycznie. To chyba najlepsze podsumowanie tego, co z nim słyszałem w czasie całego testu. Energia pochodzi z wewnętrznego skupienia i rozmachu, a nie z dopalenia ataku. Z kolei ciepło jest raczej pochodną podkreślenia wielobarwności środka pasma niż z obcięcia jego skrajów. Tak, zarówno najwyższa góra, jak i najniższy dół nie są z tym kablem definiowane w jakiś wyraźny sposób. A przecież tego nie odbieramy jako korekty, a jako część miękkiego, jakże „analogowego” grania, które ten interkonekt oferuje.

Podsumowanie

DUŻY KABEL = DUŻY DŹWIĘK, takie równanie zapala się w mojej głowie niemal zawsze, kiedy widzę produkty tego typu, co testowany interkonekt Stage III Concepts Ckahron Limited Edition. I zwykle się to sprawdza. W tym przypadku sprawdza się podwójnie, bo to jest duży dźwięk, ale i jest to dźwięk mocny i szybki. Przeciwieństwem grubych kabli są kable o jak najmniejszym przekroju, których konstruktorzy chcą z dźwięku wydobyć jak najwięcej szybkości. Jak widać, można te dwie rzeczy połączyć.

Ckahron gra ciepło, gra gęsto i gra z naciskiem na środek pasma. Ale dźwięk jest z nim szybki, zwinny. A to dlatego, że – jak zakładam – zachowano w nim spójność czasową pomiędzy wszystkimi podzakresami. Dlatego też mamy i zaokrąglony atak, i znakomite, mocne wypełnienie dźwięku. To kabel, który skieruje system audio w stronę ogólnie rozumianej „analogowości”. Doda mu barw, nada głębię i wyprostuje – jeśli są – anomalie w zakresie wysokich średnich tonów. To bardzo fajny, dopracowany w każdym szczególe kabel o „wybaczającym” charakterze dla wszystkich, którzy wiedzą, co to jest high-end i jak się on objawia.

Dystrybucja (Słowacja, Czechy, Polska)

DREAMAUDIO

Jaskový Rad 213
Bratislava 3
831 01 SLOVAKIA

DREAMAUDIO.sk

  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl


System referencyjny 2023



|1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST|
|2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
|3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST|
|4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST|
|5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
|6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
|7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST|

Okablowanie

Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|
Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST|
Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

Zasilanie

Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST|
Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST|
Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST|
Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST|
Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST|
Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST|

Elementy antywibracyjne

Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST|
Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
Nóżki pod testowanymi urządzeniami:
  • PRO AUDIO BONO Ceramic 7SN |TEST|
  • FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
  • HARMONIX TU-666M „BeauTone” MILLION MAESTRO 20th Anniversary Edition |TEST|

Analog

Przedwzmacniacz gramofonowy:
  • GRANDINOTE Celio Mk IV |TEST|
  • RCM AUDIO Sensor Prelude IC |TEST|
Wkładki gramofonowe:
  • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Madake |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Zero |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe |TEST|
Ramię gramofonowe: Reed 3P |TEST|

Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition

Mata:
  • HARMONIX TU-800EX
  • PATHE WINGS

Słuchawki

Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|

Słuchawki:
  • HiFiMAN HE-1000 v2 |TEST|
  • Audeze LCD-3 |TEST|
  • Sennheiser HD800
  • AKG K701 |TEST|
  • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) |TEST|
Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|