pl | en

WYSTAWA ⸜ reportaż

HIGH END 2023 ⸜ Monachium

Data: 18-21 maja
Adres: M.O.C. München
Lilienthalallee 40
80939 Munich ⸜ GERMANY


Organizator:
HIGH END SOCIETY Service GmbH

info@highendsociety.de

www.HIGHENDSOCIETY.de

» NIEMCY ⸜ Monachium


WYSTAWA

tekst WOJCIECH PACUŁA | TOMASZ FOLTA | DIRK SOMMER
zdjęcia Wojciech Pacuła | Tomasz Folta | Dirk Sommer


No 230

1 czerwca 2023

Wystawa HIGH END, odbywająca się w maju w Monachium, jest największą imprezą tego typu w Europie i największą wystawą high-end na świecie. W ciągu czterech dni odwiedza ją ponad 20 000 zwiedzających, z czego ponad pół tysiąca to przedstawiciele branży prasa, dystrybutorzy i sprzedawcy z całego świata, a w pokojach i na halach można zobaczyć ponad 800 marek – od największych do jednoosobowych. W tym roku wystawa obchodzi 40. rocznicę.

EST COŚ W DATACH Z ZEREM na końcu: millennium (1000), wiek (100) i kolejne dziesiątki, co powoduje, że wydają się nam one szczególnie ważne i godne celebracji. To myślenie magiczne, bo przecież nasza miara czasu jest umowna, a sam czas wątpliwy w swoim istnieniu, ale magia jest ludziom potrzebna. Kiedy więc moja mama zadzwoniła do mnie we wtorek 23 maja o 7.45 rano, jej życzenia były dłuższe niż zwykle, jakby czuła, że 50-tka syna jest ważniejsza niż urodziny rok i dwa lata wcześniej. Wiem to, ponieważ to jeden z jej wieloletnich zwyczajów – urodziłem się właśnie o 7.45 (wprawdzie w środę, ale jednak).

Mająca miejsce w dniach od 18 do 21 maja tego roku wystawa High End 2023 również była specjalna. Oto bowiem obchodziliśmy jej 40-lecie. Co ciekawe, swoją40-tkę obchodziła również marka Siltech. Od lat Monachium, podobnie jak wcześniej Frankfurt, jest miejscem najważniejszych premier roku, spotkań biznesowych ludzi z całego świata, niemalże centrum świata – a jakże – high-endu. Największa w Europie, a jedna z najważniejszych na świecie, impreza przyciąga najważniejszych graczy zarówno ze strony audiofilów, producentów, dystrybutorów, jak i prasy.

Tegoroczna, jubileuszowa edycja wystawy przekroczyła, jak w podsumowaniu pisze jej organizator, „wszelkie wyobrażenia”. Jeden z podrozdziałów dokumentu został zatytułowany wręcz: „The best High End ever”. I dalej:

Z halami wypełnionymi do ostatniego centymetra, zapełnionymi po brzegi atrium i salami konferencyjnymi, z nowym Centrum Prasowym w Atrium 2, zalanym naturalnym światłem, 40. HIGH END zrobił wszystko, aby zapewnić udane show. Największe na świecie targi audio odwiedziło 22 137 gości z około 100 różnych krajów, aby dowiedzieć się o nowych produktach i innowacjach 550 wystawców z 54 krajów. Była to najwyższa liczba odwiedzających, jaką kiedykolwiek odnotował HIGH END.

W podobnym tonie wypowiadał się również STEFAN DREISCHÄRF, człowiek odpowiedzialny za tegoroczną edycję, według którego był to najlepszy i najwybitniejszy program, jaki kiedykolwiek prowadzili: „Reakcja na tegoroczną wystawę jest naprawdę powalająca. Każda osoba, z którą rozmawiałem, była pod wrażeniem fantastycznej atmosfery panującej w MOC. Mieliśmy nadzieję, że uda nam się powtórzyć wspaniały sukces ostatniego HIGH END, ale nie spodziewaliśmy się, że będzie jeszcze lepiej”.

I rzeczywiście. Z kim bym nie rozmawiał, do kogo bym się nie odezwał, każdy powtarzał, że liczba gości była wręcz oszałamiająca i że była to bardzo udana wystawa. Ponieważ nie spotkałem żadnych wystawców z Rosji, można powiedzieć o progresie w porównaniu z poprzednim rokiem także i pod tym względem. Wprawdzie nie było również wystawców z Ukrainy – mężczyźni z tego kraju mają absolutny zakaz wyjazdu z kraju – to była to jednak zrozumiała zmiana. Ja również bardzo dobrze się bawiłem i był to dla mnie dobry czas. Wystawę, symbolicznie, otworzyło spotkanie z gitarzystą ALEM DI MEOLĄ oraz ABEY FONN, właścicielką wydawnictwa Impex, w pokoju firmy Nagra. Opowie o tym TOMEK FOLTA.

| Al DI Meola

tekst TOMASZ FOLTA
Krakowskie Towarzystwo Soniczne

NA WYSTAWĘ HIGH END w Monachium jechałem w tym roku po raz 11. z rzędu. Termin tego wydarzenia miałem zapisany w kalendarzu od wielu miesięcy, przed przyjazdem na miejsce nie zadałem więc sobie trudu zerknięcia na oficjalną stronę internetową organizatora. Dopiero po wejściu do hali MOC zorientowałem się, że twarzą i ambasadorem imprezy będzie tym razem Al di Meola. Równie trudno mi było sobie wytłumaczyć jak to się stało, że przemierzając korytarze w czwartkowe popołudnie, akurat o 14:30 znalazłem się w pokoju F130 wynajętym przez firmę Nagra, do którego to dosłownie kilka minut później wkroczył sam gitarzysta wraz z małżonką oraz całą swoją świtą.

Przedstawienia zacnego gościa publiczności dokonała Abey Fonn z Impex Records. Abey opowiedziała, jak wyglądał jej pierwszy kontakt z muzyką Ala di Meoli na początku lat 90. ubiegłego stulecia i jak wielkie wrażenie zrobił na niej album Friday Night In San Francisco. Opisała też historię dwuletniego procesu powstawania płyty Saturday Night In San Francisco, która to w znacznej mierze była mi już znana po lekturze liner notes z amerykańskiego wydania winylu.

Sam muzyk dopowiedział kilka zakulisowych historii dotyczących „sobotniej nocy”, a salwy śmiechu wywołały cytaty z jego rozmów z Johnem McLaughlinem, który nie był przekonany do pomysłu wydania tego materiału na płycie, a gdy już to się udało zażądał, aby był to cały koncert od początku do końca, co oczywiście nie byłoby możliwe do zrealizowania na płycie winylowej, na której to wytwórni najbardziej zależało. Na szczęści panowie ostatecznie doszli do porozumienia.

⸜ ABEY FONN i AL DI MEOLA (odpowiednio, po lewej i prawej)

Przy okazji dopowiem, że przedstawiciele prasy otrzymali specjalną edycję tego wydawnictwa, w wersji Impex Records, z odpowiednim, „jubileuszowym” logo High End 2023. Korzystając z systemu opartego o elektronikę Nagry (w tym gramofon Reference) i kolumny Wilson Audio Alexx V odtworzono po dwa, wybrane osobiście przez Ala, utwory z Saturday Night In San Francisco najpierw w wersji na 33 obroty, a zaraz potem z Friday Night In San Francisco wersji na 45 obrotów. Brzmienie obydwu odtworzeń było spektakularne, a przeżycie związane z obcowaniem przez prawie godzinę – i to w takiej bliskości – z Alem di Meolą na długo pozostanie w mojej pamięci. TF

CHOCIAŻ ZAZWYCZAJ NARZEKAM na dźwięk w czasie wystaw, tym razem wiele razy byłem mile zaskoczony. Bo wielu wystawcom udało się zestawić systemy w taki sposób, że słychać było ich klasę. Nie było to automatycznie granie na maksimum możliwości poszczególnych komponentów, ale grały one o wiele lepiej niż bym się spodziewał. Spędziłem w części pokojów przyjemnie czas, a wynikiem tych odsłuchów są moje propozycje do nagrody BEST SOUND of HIGH END 2023.

W jednym z takich pomieszczeń zagrały kolumny Minissimo Forte firmy CRYSTAL CABLES, bazujące wcześniejszych modelach firmy, w tym Minissimo oraz Minissimo Diamond. Z poprzednikami łączy je kształt obudowy oraz, do pewnego stopnia, przetworniki. Jak mi mówił Edwin, szef Siltecha, w najnowszej wersji udało się niemal całkowicie wyeliminować drgania. Model Forte jest konstrukcją o tyle niezwykłą, że choć ma pasywną zwrotnicę, to do jego podstawy, będącej częścią kolumny, podpina się zasilanie. Pracuje tam bowiem wzmacniacz buforujący o wzmocnieniu równym 1, opracowany dla topowych kolumn Siltecha. Kosztujące około 20 000 euro Minissimo Forte zagrały dużym, pięknym dźwiękiem, który na długo pozostał w mojej pamięci.

⸜ Lyravox Karrlson z transportem plików tejże firmy, umieszczonym w aż czterech (!) obudowach

Będąc przy monitorach nie mogę nie wspomnieć o drugim zaskoczeniu, a mianowicie kolumnach Lyravox Karrlson. Zaskoczeniem było dla mnie to, że zagrały tak dojrzałym, tak pełnym dźwiękiem, że przez moment myślałem, że to grają ogromne, stojące obok kolumny Karl. Karlsson to kolumny aktywne, w przeciwieństwie do Minissimo Forte, z dwoma wzmacniaczami pracującymi w klasie D, aktywną zwrotnicą oraz głośnikami ceramicznymi Acutona. Obudowę wykonano z monolitycznego odlewu z materiału o firmowej nazwie „K”. Cena – od 16 000 euro za parę. Ciekawostka – model, który grał na wystawie został przywieziony z domu szefa firmy, Goetza Martina von Lafferta. Druga ciekawostka – gramofon Bergmann został przygotowany do tego pokazu w kolorze białym.

⸜ Estelon Aura z odtwarzaczem dCS oraz wzmacniaczami Simaudio by Moon

Wciąż w strefie dobrych, jak na high-end, cen znalazłem się słuchając nowych kolumn Estelon Aura. To najmniejszy model tego estońskiego producenta, o charakterystycznych kształtach, który ujął mnie niezwykłą kulturą brzmienia i tym, że wypełnił dźwiękiem tak duże pomieszczenie – bez stresu, bez wysilania się. Za 17 500 euro otrzymujemy kawał highendowej kolumny z 26 mm głośnikiem wysokotonowym Illuminator oraz 130 mm nisko-średniotonowym przetwornikiem firmy Satori. Bas z kolei odtwarza 250 mm głośnik Faital, który umieszczono w obudowie będącej naturalnym filtrem dolnoprzepustowym, co pozwoliło wyeliminować z toru duże cewki. Jeszcze raz: to była potężna przestrzeń ze świetnie poukładanymi, pełnokrwistymi źródłami dźwięku.

⸜ AudioSolutions Figaro w nowej wersji z gramofonem Benny Audio, przedwzmacniaczem gramofonowym Audia Flight i z nagrywarką CD-R/RW TAEC pracującą jako transport z przetwornikiem Vitus Audio oraz wzmocnieniem tej samej firmy

Dłuższą chwilę spędziłem w pokoju litewskiej firmy AudioSolutions. Jej konstruktor, pan Gediminas Gaidelis, opowiedział mi pokrótce, w jaki sposób udało mu się zrezygnować ze złożonej konstrukcyjnie obudowy najdroższych serii i bazując na wyższych modelach Vitruoso przenieść pomysł „obudowy w obudowie” do jeszcze niższej serii. W nowej wersji kolumn Figaro właściwie wszystko zostało poprawione, nawet krótki falowód przed głośnikiem wysokotonowym. Kolumny wyglądają doskonale, a jakość wykończenia jest wspaniała. Wraz z elektroniką Vitus Audio usłyszałem głęboki bas, który był wyjątkowo dobrze kontrolowany, mimo że przecież pomieszczenia w głównej hali są pod tym względem koszmarne.

⸜ Kolumny FinkTeam Borg 2 z elektroniką SoulNote, w tym nowym wzmacniaczem zintegrowanym A-3

Inną firmą, która zaprezentowała nową wersję kolumn, podobną do poprzedniej, jednak w środku kompletnie innej, był FinkTeam z modelem Borg 2. Jak mówił mi Karl-Heinz Fink, szef i konstruktor, obudowa pozostała prawie taka sama, jednak dolna część frontu zyskała nowy kształt, aby lekko odchylić głośnik do tyłu. Głośnik niskotonowy jest taki sam, a głośnik wysokotonowy dostał tylko niewielką modyfikację dla lepszego odsprzęgnięcia od obudowy. Jak mówił, najważniejsze zmiany zaszły jednak w zwrotnicy. Zamiast używać rezystorów do regulacji poziomu głośnika wysokotonowego, zastosował w tym miejscu cewkę na karkasie transformatorowym. Z kolei najważniejszym kondensatorem całego głośnika – w sekcji głośnika wysokotonowego – jest specjalny Duelund PP typu Silver Hybrid plus drugi kondensator Mundorfa, połączone równolegle. Nowy jest również panel terminala głośnikowego z nowymi ustawieniami.

Pamiętam dobrze, jak wspaniale grał u mnie pierwszy model tych kolumn i to, że wraz z moim systemem ten dźwięk podobał się również Karl-Heinzowi (więcej → TUTAJ). Myślę, że nowa wersja jest nie trochę, ale o wiele lepsza. Tak się składa, że znam dobrze elektronikę SoulNote, z którą kolumny grały, mogłem więc docenić ich aksamitność i pełnię. Dźwięk wydobywał się czarnej „ciszy” za nimi i nie był karykaturalnie wyobcowany ze środowiska akustycznego. Cena wzrosła, choć nie tak dużo – teraz za parę zapłacimy 29 500 euro.

⸜ Kolumny Mårten Design Mingus Septet ze wzmacniaczami MSB, DAC MSB, gramofon TechDAS z wkładką optyczną DS Audio, serwer Antipodes OLADRA.

To była wspaniała prezentacja. Kolumny szwedzkiej firmy Mårten od lat sytuują się w górnych rejonach high-endu, ale tym razem wszystko „siadło” i system znakomicie się z sobą zgrał. Napędzane przez monobloki firmy MSB kolumny mają czterodrożną, siedmiogłośnikową budowę z wykonanym na zamówienie 25 mm głośnikiem diamentowym, odtwarzającym wysokie tony oraz dwoma głośnikami obsługującymi średnie tony – 75 mm berylowym i 180 mm ceramicznym, który obsługuje również część niskich tonów. Do tego mamy parę 200 mm basowców oraz dwie 250 mm membrany pasywne.

Duża część kolumn z głośnikami ceramicznymi gra nieco kostycznie, że tak powiem, brakuje im wypełnienia. Są niezwykle przejrzyste i szybkie, ale nie do końca – ostatecznie – rozdzielcze. W rękach Leifa Mårtena Olofssona nabierają one jednak pełni i rozdzielczości. Kolumny okablowane są wewnątrz produktem innej szwedzkiej firmy, Jorma, kablami które można za dopłatą wymienić na wersję Jorma Statement. Za wersję podstawową kolumn zapłacimy 108 000 euro. W systemie grały również gramofon TechDAS z wkładką optyczną DS Audio, serwer Antipodes OLADRA, oraz DAC MSB.

⸜ Kolumny Magico S3 2023 (Mk3) z subwooferem S-SUB MkII, przedwzmacniaczem i wzmacniaczem mocy Pilium Audio Divine Olympus i Divine Zeus Power oraz dzielonym odtwarzaczem plików Atlantis firmy Wadax.

Nie będę oryginalny, jeśli powiem, że był to jeden z najlepszych dźwięków wystawy, jeśli nie po prostu – najlepszy. Myślę, że to zasługa zarówno urządzeń, jak i zabiegów wokół akustyki. Ludzie Magico zatrudnili ekspertów od akustyki wnętrz, którzy przed wystawą pomierzyli pomieszczenie i na podstawie pomysłu Alona Wolfa i ludzi z Magico zbudowali wewnątrz drugie „ściany” – to te, pomarańczowe, deseczki.

Dźwięk miał niesamowity autorytet, a nie był przy tym natarczywy. Znam elektronikę firmy Pilium i sądzę, że i ona miała duży wkład w ten dźwięk. Zresztą i dzielony odtwarzacz plików – to transport, DAC i zasilacz, jak i zasilanie firmy Telos – Earth Grounding Monster i Monster Power Station, a także przełącznik LAN Nordosta oraz kable VYDA swoje również zrobiły. Bas był pięknie wspomagany przez nowe subwoofery, które z poprzednimi niewiele łączy, bo mają i nowe przetworniki, i wzmacniacze. W czasie wystaw tej klasy brzmienie właściwie się nie zdarza.

⸜ Odtwarzacze plików firmy Innuos – PULSEmini, PULSE, PULSAR oraz Statement, dCS Rossini APEX DAC, przedwzmacniacz + wzmacniacz mocy Pilium Ares + Achilles, kolumny Estelon X Diamond Mk II, kondycjonery zasilające Isotek EVO3 Super Titan i Super Nova, kable Kubala-Sosna, stoliki i platformy Artesania Audio Exoteryc ER33 i Aire.

Już raz z kolumnami firmy Estelon w tegorocznych nagrodach się spotkaliśmy. To drugi pokój z tej puli, który bardzo nam się podobał i również drugi, w którym grał fenomenalny wzmacniacz dzielony, składający się z przedwzmacniacza i wzmacniacza mocy Pilium Ares + Achilles. Ale nie to było powodem mojej wizyty w tym, ulokowanym w atrium 4.1, pomieszczeniu, a transporty plików. Innuos pokazał w Monachium trzy nowe urządzenia z serii Pulsar: PULSEmini, PULSE PULSAR, wszystkie z nowym oprogramowaniem i aplikacją sterującą InnuOS 2.4. Jak mówił prowadzący pokaz, ta ostatnia jest niezwykle istotna do osiągnięcia wysokiej klasy dźwięku. Po doświadczeniach z aplikacją firmy JPLAY wypada mi tylko przytaknąć.

Pokaz polegał na przełączaniu wyjścia USB między kolejnymi transportami, z topowym, dwuczęściowym modelem Statement jako punktem odniesienia. Różnice były spore i nie było mowy o wsłuchiwaniu się w dźwięk, aby je odnaleźć. Każda zmiana w górę, czyli do modelu z większym zasilaczem i lepszą obudową, powodowała dogęszczenie dźwięku i poprawę jego głębokości. Brawo!

O nowym, kosztującym 14 4000 euro, wzmacniaczu firmy Grandinote, modelu Solo, już pisaliśmy w nowościach. Jak mówiliśmy, urządzeniem tym firma zrywa z dotychczasowym dizajnem. Na przedniej ściance tego 60-watowego, pracującego w klasie A urządzenia znajdziemy bowiem duży wyświetlacz dotykowy z VU-metrami, analizatorem widma oraz przyciskami zmiany wejść siły głosu. Wzmacniacz można także wyposażyć w płytki przedwzmacniacza gramofonowego lub odtwarzacza plików.

W czasie wystawy grał on z płytką odtwarzacza plików i podłączony był do potężnych kolumn Mach 8 XL tejże firmy. Dźwięk był szybki, pozbawiony podbarwień i pięknie wysycony. To rzecz, której oczekuję od high-endowego systemu i tutaj ją dostałem. A przecież pomieszczenie nie jest zbyt duże. Zazwyczaj zajmują ją systemy firmy Einstein, które również dobrze grają, ale nigdy z tak dużymi kolumnami. Wydaje się, że Solo jest więc dobrym nowym „otwarciem”.

⸜ Kolumny Orchestalls KMD 700R, wzmacniacz Vincent SV-237MKII, odtwarzacz Blu-ray Yamaha BD-S681

Na koniec chciałbym powiedzieć o kolumnach, które grały z budżetową elektroniką, a które brzmiały jak high-endowe objawienie. Kosztujące 49 000 euro za parę Orchestalls KMD 700R mają wygląd podobny do konstrukcji szwajcarskiego Goldmunda: modułowa budowa, każdy głośnik we własnej obudowie, wyrównanie czasowe. Wydaje się, że ta strategia przynosi efekty, ponieważ brzmiało to zniewalająco. A przecież napędzający je wzmacniacz Vincent SV-237MKII kosztuje zaledwie 3000 euro, a źródłem był taniutki odtwarzacz Blu-ray Yamahy. Mimo to system zagrał bardzo dużą skalą, co w nagraniach orkiestrowych miało ogromne znaczenie.

»«

SPOTKANIA Z PRZYJACIÓŁMI, podobnie jak widziani po raz pierwszy ludzie, z którymi od lat koresponduję i których zdążyłem przez ten czas polubić, że wspomnę ROBERTA KAHNA, szefa firmy Reliable, produkującej znakomite lampy do gramofonów, GUY’a CHEVALLA, szefa Wattson Audio, czy wreszcie DANNY’ego LABRECQUE przemiłego konstruktora z Luna Cables. Przy okazji powiem, że Robert pokazywał mi na smartfonie „supertajne” zdjęcia i schematy następcy obecnej lampki. Zaawansowanie techniczne i dizajn nowej wersji zrobiły na mnie ogromne wrażenie.

Ale jednym z najważniejszych wydarzeń było dla mnie sobotnie, wieczorne spotkanie z ludźmi z Ayon Audio oraz dCS, podczas którego wręczyliśmy im nagrody STATEMENT In High Fidelity 2023 w Edycji Niemieckiej. Opowie o tym Dirk Sommer, redaktor naczelny magazynu hifistatement.net.

»«

⸜ STATEMENT in High Fidelity 2023 German Edition

⸜ tekst DIRK SOMMER
HIFISTATEMENT.net

⸜ (od lewej do prawej) Wojciech Pacuła, Marketing Specialist dCS-a John Giolas, Export Sales Manager firmy dCS Alasdair McDonald, szef Ayon Audio Gerhard Hirt i Dirk Sommer

NAWET PRZY PRZEZORNYM PLANOWANIU wręczenia nagród coś może pójść nie tak: na przykład, pomimo jednoznacznego zobowiązania się do udziału w naszej imprezie w Warszawie, podczas rozdania nagród za rok 2022, jeden z uczestników był nieobecny z powodu rozstroju żołądka. Na szczęście tym razem wszystko się udało.

Zupełnie inaczej sytuacja wyglądała w tym roku. Gerhard Hirt, właściciel i szef firmy Ayon, zrezygnował tym razem z udziału w targach w Monachium, choć zapowiadał, że na pewno pojawi się w Warszawie na AVS. Ponieważ zwycięzcy nagród są wybierani na podstawie testu z ostatnich sześciu miesięcy przed daną wystawą – High End w Monachium i Audio Video Show w Warszawie – przesunięcie wręczenia nagród z Monachium na koniec października było niemożliwe.

⸜ Gerhard Hirt i Dirk Sommer

Szef Ayona, który przed laty miał niemały udział w realizacji współpracy między „High Fidelity” i hifistatement.net, postanowił jednak spontanicznie wybrać się wraz z żoną w sobotni wieczór do Gröbenzell, jadąc prosto z Austrii. Dla firmy dCS udział okazał się łatwiejszy, ponieważ Anglicy przyjechali z całą ekipą współpracowników do stolicy Bawarii, aby zagrać we własnym pomieszczeniu i w dziale ze słuchawkami World OF Headphones, a także wesprzeć swoich międzynarodowych dystrybutorów.

Ale do rzeczy: w tym roku Wojciech Pacuła do nagrody wybrał przetwornik D/A dCS Vivaldi APEX DAC, o który pisał: „Oferuje idealnie gładki, płynny i spójny dźwięk. Jego przestronność, a raczej stereoskopowe złudzenie przestrzeni jest absolutnie najwyższej jakości. W barwie zwraca uwagę nacisk na środek pasma. Ale nie ocieplonego, a rozświetlonego, co różni to źródło od większości gramofonów. Bas jest doskonale czytelny i świetnie kontrolowany. Jego najniższy zakres jest gładszy i o włos mniej energetyczny niż z innymi, przywołanymi źródłami. To jednak część „pakietu”, w którym dostajemy zrównoważony i przemyślany cały zakres, w którym nic nie jest uwypuklane, ani też maskowane”.

⸜ Ross Bowman, Alasdair McDonald, Wojciech Pacuła

Wybór hifistatement.net to tym razem wzmacniacz Ayon Crossfire Evo, który zrecenzował Carsten Bussler: „Crossfire Evo to lampowy wzmacniacz zintegrowany, który jest technicznie dopracowany w każdym szczególe i jest jednym z najlepszych urządzeń na rynku pod względem brzmienia. Klucz leży w przemyślanej konstrukcji stopni wejściowych i sterujących (…) dzięki czemu trioda mocy AA62B, wykonana przez mały, znakomity zespół byłych pracowników Tesli, może w pełni pokazać swoje 25 watów. Ta lampa, opracowana przez samego Ayona, oparta jest na koncepcji 300B i może dostarczyć niemal brutalne cztery ampery prądu! Ayon wyróżnia się zniewalającą inżynierią elektryczną, a także głębokim zrozumieniem tego, co naprawdę liczy się w projektowaniu wzmacniaczy lampowych”. DS

CÓŻ MÓGŁBYM DODAĆ – to rzeczywiście była jedna z lepszych wystaw High End w jej historii, może nawet najlepsza. Począwszy od znakomitego patrona i „twarzy” imprezy – Al di Meola – poprzez wyjątkowo liczną obecność prasy, dystrybutorów i zwiedzających, po wiele świetnych prezentacji. Najważniejsi są oczywiście ludzie i również pod tym względem mogę zaliczyć mój wyjazd do Monachium do niezwykle udanych.

Wśród najważniejszych trendów, które miałem okazję podpatrzeć wybija się jeden: dbałość o wykonanie i dizajn produktów. Rzecz, która w zamierzchłych czasach, kiedy KEF prezentował futurystycznie wyglądające, zaprojektowane przez światowej sławy dizajnera, Rossa Lovegrove kolumny Muon, wydawała się high-endowi mało istotna, wreszcie (!) znalazła zrozumienie u producentów. Nie mogłem więc oderwać oku od wielu produktów, czy to gramofonów firm Acoustic Signature i Thorens (nowy model Reference), czy też od kolumn (wspomniane już Crystal Cable, Magico, Estelon i inne), jak i elektroniki.

Wśród producentów tej ostatniej widać ogromne wysiłki mające na celu zamknięcie urządzeń w jak najlepiej zaprojektowanych oraz najlepiej wykonanych obudowach. Obudowach, które pełnią również ważną rolę w redukcji drgań. Bo i zrozumienie ich wpływu na dźwięk, jak i produkty służące do minimalizacji szumów, jak fantastyczny system zasilający QBASE Reference, w którym zastosowano wszystkie urządzenia z serii QRT jednej obudowie, to jest teraz w audio nowa norma. Można powiedzieć – nareszcie!

Ostatnim spotkaniem, jakie odbyłem w Monachium było to w pokoju Siltecha i Crystal Cable. Wiktor de Leeuw, syn Gabi i Edwina, zapisał je w kalendarzu jako „spotkanie przy piwie z Wojtkiem”. I rzeczywiście tak przebiegło. I to w jego trakcie dotarło do nas, że w przyszłym roku marka Crystal Cable będzie obchodziła 20-leci istnienia i „High Fidelity” będzie celebrował swoją dwudziestkę. A ponieważ, jak mówiliśmy, potrzebujemy magii wynikającej z okrągłych rocznic, zgodziliśmy się, że zrobimy z tej okazji coś wspólnego. Czy to będzie specjalna wersja kabli(a) „Crystal Cable by HIGH FIDELITY”, czy coś innego – jeszcze zobaczymy.

Mam nadzieję, że za rok spotkamy się wreszcie na wystawie z ludźmi z Ukrainy, a język rosyjski, w tym roku wszechobecny wśród zwiedzających, zostanie zastąpiony ukraińskim. Wtedy będzie to dla mnie wystawa całkowicie kompletna. A zresztą – i w tym roku była doskonała. Do zobaczenia!

  • Potężny gramofon Acoustic Signature Invictus NEO z dopasowanym do niego standem i ramionami TA-9000 NEO oraz TA-2000 NEO. Za sam gramofon zapłacimy niemal 160 000 euro.
  • Od kilku lat to normalny widok – magnetofony szpulowe. Tutaj model TP-1000 Analog Audio Design – to nowy projekt! Cena – 15 000 euro.
  • Dotykowy wyświetlacz magnetofonu TP-1000 – kiedyś takich udogodnień nie było.
  • Shark Wire oferuje wysokiej klasy bezpieczniki. Równie ważne jest ich opakowanie, naprawdę bardzo fajne.
  • Bezpiecznik Shark Wire Genesis.
  • Włoska firma Hemiolia oferuje kopie taśm master ze znanymi tytułami. Na pytanie o to, skąd mają „mastery” nie potrafili lub nie chcieli mi odpowiedzieć. Zakładam, że to kopie taśm wysyłane niegdyś do europejskich oddziałów amerykańskich wydawców.
  • Blue Train Coltrane’a to wersja zremasterowane przez Pietro Beniniego w 2022 roku.
  • Zmodyfikowany przez wydawnictwo Hemiolia magnetofon MTR japońskiej firmy Otari z – uwaga – redukcją szumów Dolby.
  • Fajna prezentacja produktów Audio-Technica w kształcie „radioli” z gramofonem wykonanym z podzespołów Technicsa, przedwzmacniaczem AT-W22 i wzmacniaczem słuchawkowym AT-HA5050H. Całość wykonana przez firmę Analogue Foundation.
  • Szwedzki Lundahl jest jedną z podstawowych firm analogowego, lampowego audio. Z jej transformatorów i dławików korzysta cały świat.
  • Wzmacniacz lampowy Mastersound Evolution 845 z kolumnami MoFi Sourcepoint 10.
  • Wyjątkowo ładne produkty włoskiej firmy Trinaudio. Na zdjęciu lampowy przedwzmacniacz Keleyma Beta.
  • Bardzo przyjemne spotkanie z panem George Ligerakisem, właścicielem i konstruktorem firmy Ideon Audio. Pod jego ręką znacznie tańsze transport plików, DAC i recockler z serii EOS.
  • Polski gramofon Pre-audio GL-1102N – jesteśmy umówieni na jego test.
  • Choć podobny do modelu M firmy Kuzma, to gramofon ZX11-X kanadyjskiej firmy Zavfino – to nowość.
  • Kolejny gramofon Zavfino, model COPPERHEAD-X.
  • Nowość z firmy Acoustical Systems, wkładka gramofonowa Palladian z tytanowym korpusem i boronowym wspornikiem.
  • Podstawki tej koreańskiej marki testowaliśmy wiele lat temu – tutaj kompletny stolik HiFiStay X-Frame.
  • Java Hi-Fi proponuje wzmacniacz oparte na bardzo rzadko stosowanych, ale mających wspaniałą reputację, tranzystorach GaN FET. Na zdjęciu model Double Shot. Cena: 12 995 euro i moc 400 W.
  • Ciekawy gramofon T-Legacy włoskiego Pathosa z wyjątkowym sterownikiem. Cena: 6000 euro.
  • IO Design to niezwykłe kolumny bez obudowy, model IO Naked RS.
  • Jeden z najtańszych produktów Axxess, także część grupy AAD, wzmacniacz/DAC/transport plików Forte 2 za 7500 euro.
  • Pierwsze kolumny Western Electric od wielu, wielu lat z modułem średniotonowym 777 rAMT.
  • Nieprzesadzona, bardzo ładna i ładnie grająca prezentacja Vivid Audio oraz Mola Mola.
  • Na High Endzie 2023 miała miejsc oficjalna premiera przetwornika D/A Wandla firmy Ferrum – a u nas premierowy test i okładka.
  • Znaliśmy się mailowo, teraz już na żywo – panowie Andras i Laszlo Fabian, prowadzący węgierską firmę Audio-Hungary Kft.
  • Kolejny polski producent, Graphite Audio, i nowe podstawki pod kable, model CIS-60. W tym samym numerze test platformy antywibracyjnej tej firmy.
  • Niezwykłe francuskie kolumny Audionec Evo 3 Signature z bardzo charakterystycznym głośnikiem średnio-wysokotonowym, napędzane przez elektronikę Riviera Labs z platformami antywibracyjnymi Graphite Audio.
  • Właściciel Graphite Audio, pan Szymon Rutkowski, ze swoją nową platformą.
  • Już to kiedyś widzieliśmy, ale warto zobaczyć jeszcze raz: odtwarzacz CD włoskiej firmy Omega Audio Concepts.
  • Koncepcyjnie przypominający kolumny JBL Paragon stereofoniczny system głośnikowy Excelsior amerykańskiej Fleetwood Sound Company.
  • Nowość z WBT, kątowy wtyk RCA z serii NextGen z bardzo pomysłowym systemem zaciskania masy.
  • Acoustic Manufacture jak zwykle czarowała świetnie wyglądającymi panelami do korekcji akustyki pomieszczenia.
  • To musi się sprzedać – umieszczone w sześciennych obudowach urządzenia firmy Audiodinamica. Są tu i przedwzmacniacz gramofonowy, i liniowy, i DAC, i wzmacniacz mocy. Każdy może być z innym frontem.
  • Pełna oferta Audiodinamica.
  • Stanowisko naszych gości z KTS-u, Audio Analogue Association.
  • Jeden z najlepszych dźwięków high-endu, kolumny Orchestralls.
  • Nowy, topowy stolik Finite Elemente, tym razem z rdzeniem z drewna oraz zewnętrzną warstwą z włókna węglowego. Cena: 39 000 euro za wersję HD12.
  • A to druga część skali w cenniku Finite Elemente, świetnie zaprojektowane stoliki Pagode E12 Signature i E14 Signature; ich półki mają wewnątrz strukturę plastra miodu. Cena za mniejszą – 4350 euro.
  • Ruark Audio jest marką, której produkty wciąż widzę w koreańskich serialach (pochłaniam je bezprzytomnie). Tutaj nowy, wspaniały system radiowy R410.
  • Teraz Furutech swoją technologię NCF stosuje również we wtykach.
  • Gramofon Immersion II polskiej firmy BennyAudio.
  • Panowie Tomasz Franielczyk, właściciel i konstruktor BennyAudio, oraz Gediminas Gaiedis z AudioSolutions.
  • Pro-Ject zaskoczył ponownie, tym razem gramofonem koncepcyjnym Pink-Floyd. Szkoda, że zbiegło się to ze skandalicznymi wystąpieniami Watersa.
  • Prototyp słuchawek Final X8000 z membranami magnetostatycznymi. Finalna wersja ma być gotowa na jesieni.
  • Kolejny polski producent zawsze obecny w Monachium, firma Albedo.
  • Japońskie kolumny to rzadkość – tutaj omnipolarne Falcon Lab, model 4402BWG.
  • Najnowszy przetwornik D/A Merason DAC1 Mk II, już zamówiony przez nas do recenzji.
  • Kolejne pierwsze spotkanie na żywo, z panem Danielem Frauchigerem, szefem Merasona.
  • Kolumny studyjne firmy Amphion ONE25A, jej pierwsze kolumny trójdrożne, aktywne; na kolumnach tej marki miksuje materiał James Hunt dla Kendricka Lamara.
  • Amphion ONE25 od środka.
  • Fantastycznie wyglądający przedwzmacniacz gramofonowy Angstrom Audiolab Stella.
  • Kolejny produkt Angstrom Audiolab, tym razem należący do serii Zenith wzmacniacz mocy ZIA100. Oferuje on 50 W w klasie A w topologii Circotron.
  • Do prezentacji elektroniki Kondo firma użyła starych kolumn Jensena G-600L. Kondo pokazała nowy przedwzmacniacz gramofonowy GE-7 i liniowy G-700.
  • Prężnie rozwija się rynek taśm, ale o mniejszej średnicy – na zdjęciu ładniutki magnetofon Philips PRO 12.
  • Pylon Audio i Fezz Audio w najlepszej formie – wzmacniacze z serii Evo i kolumny Jade 20.
  • Dobrze ma się nurt vintage – na zdjęciu dwudrożny głośnik firmy Troy Audio, przypominający konstrukcje Altec lat 60.
  • Nowy wzmacniacz Moonriver Audio, Model 606.
  • I znowu Polska – nasz kraj był całkiem mocno obecny w Monachium – ze wzmacniaczem słuchawkowym Feliks Audio z lampami Elrog.
  • Blaž Erzetič z Erzetich Audio i nowymi słuchawkami Charybdis. Państwo tego nie widzą, ale Blaž, rozkochany w Szkocji, po wystawie biegał boso i w kilcie. Dodatkowo – ufarbował sobie brodę na rudo.
  • Nowy wzmacniacz słuchawkowy Erzetich Audio Scylla.
  • Podobny do profesjonalnego odtwarzacza CD firmy Studer Technics SL-P1200.
  • Odtwarzacz płyt CD i MQA-CD firmy S.M.S.L.
  • Audio Fidelity Improvement to firma oferująca trzy modele maszyn prostujących płyty gramofonowe.
  • Elektronika B.Audio i bardzo ciekawe, planarne kolumny firmy Diptyque. Francuski patent opiera się na panelach magnetostatycznych.
  • Najnowsza, już trzecia wersja gramofonu Oscar polskiej firmy Tentogra.
  • Działająca, sprzedażowa wersja odtwarzacza plików Mytek Brooklyn Bridge II, oparta na systemie Roon; obok wzmacniacz Brooklyn Amp+.
  • System z polskimi komponentami – gramofonem J.Sikora oraz kondycjonerem Gigawatt. Elektronika od naszych znajomych z Audio Hungary, a kolumny to model Pirol firmy Soundspace Systems; okablowanie – Gutwire. Wzmacniacze Audio Hungary oraz kondycjoner Gigawatt stoją na platformach Divine Acoustics Gravity.
  • I, wspomniany, gramofon J.Sikora, model Standard Max, na pokazywanych premierowo stopach Divine Acoustics Kepler EVOLUTION.
  • Nowy odtwarzacz Wattson Audio, model Lounge Edition – oprócz nowego koloru obudowy dostajemy zupełnie nowy układ wyjściowy, zmienione zasilanie, element antywibracyjne I wiele innych poprawek.
  • Guy Cheval, właściciel i konstruktor firmy Wattson Audio.
  • Jedna z ciekawszych premier tegorocznej wystawy, odtwarzacz SACD i plików w jednym firmy Metronome Technology DreamPlay X, sprzedawany pod marką Kalista.
  • Czytałem o nim, ale widzę po raz pierwszy – gramofon Esoteric Grandioso T1. Ma on innowacyjny napęd oparty o magnesy, ale zupełnie inny niż Transrotor. Do systemu sterowania można podłączyć zewnętrzny zegar taktujący.
  • Te kolumny Super Dragon firmy ESD Acoustic, wraz z toną elektroniki, zajęły przestrzeń o wymiarach okna 3 x 5 m. Tuby wykonano z włókna węglowego, zamiast magnesów mamy elektromagnesy, a membrany z berylu i tytanu. Grało to zaskakująco dobrze. Cena – około 3,6 miliona euro :)
  • System zasilający, wzmacniający i aktywne zwrotnice Super Dragon od tyłu.
  • Michael Fremer prezentujący Test Press pierwszej płyty, którą wydaje w swojej własnej wytwórni. Niestety nie pamiętam jej tytułu, ale dźwięk z systemu Nagry był naprawdę bardzo fajny.
  • Te małe, kolumny tubowe noszą nazwę Colibri C2 i jest to nowa marka firmy Avantgarde Acoustics. Mają one skuteczność 98 dB, 6,5” głośnik niskotonowy schodzący do 60 Hz i 1,5” wysokotonowy z 350 mm sferyczną tubą. Do kompletu można dodać subwoofer z układem DSP.
  • Jeden z ciekawszych nowych wzmacniaczy to Gryphon Diablo 333. Tłumik z rezystorów, dobierane, wysokiej klasy podzespoły, dotykowy ekran i moc 333 W przy 8 i 666 przy 4 Ω; przy 2 Ω otrzymamy 1100 W.
  • Jak zwykle bardzo dobra prezentacja w pokoju francuskiej firmy totalDAC: nowy DAC -d1-sublime z nową architekturą dyskretnego układu D/A, wzmacniacz Amp-1 Mk 2 oraz kolumny d100 Wood z opcją dodatkowego supertweetera.
  • Dużą ciekawość wzbudziło nowe, pierwsze w historii firmy, ramię TechDAS o nazwie Force 10.
  • Choć wygląda jak konstrukcja EAT, to jest to gramofon Music Hall mmf-11.3.
  • High End 2023 był miejscem premiery nowego wzmacniacza zintegrowanego brytyjskiej firmy Chord Electronics, Ultima Integrated.
  • Z kolei Moon by Simaudio, firma z Kanady, zaprezentowała całą nową serię produktów – North Collection. Na zdjęciu odtwarzacz plików/przedwzmacniacz 861, odtwarzacz plików 791 oraz odtwarzacz plików 681.
  • Kolumny Peak (niegdyś Peak Consult), marka należąca do dwóch ludzi: Lennarta Asbjørna oraz Wilfrieda Ehrenholza; tego ostatniego znamy jako założyciela marki Dynaudio. Mimo że koncern Samsung zadbał, aby po jej sprzedaży był człowiekiem naprawdę bogatym, ten zajął się tym, co kocha: projektowaniem topowych kolumn. Na zdjęciu model Dragon Legacy w towarzystwie elektroniki Audionet, z odtwarzaczem CD w roli głównej.
  • Kolumny TAD CR1tx, choć wyglądają niemal tak samo, jak testowany przez nas model CR1, są w rzeczywistości kompletnie nowymi kolumnami, z nowymi głośnikami, obudową i zwrotnicą.
  • Jak zwykle największe wrażenie swoimi rozmiarami i wyglądem robił system złożony kolumn Wilson odtwarzacza SACD/plików dCS i elektroniki Dan d’Agostino. Gramofon – VPI Avnger Direct. Kable – Nordost.
  • To może być hit – niewielkie, znakomicie wykonane, nowe kolumny PMC Prodigy 1 w dobrych pieniądzach (1250 funtów). Do kompletu jest jeszcze model wolnostojący Prodigy 5 za 1995 funtów.
  • Nowy wygląd elektroniki firmy Constellation – na zdjęciu wzmacniacz mocy Statement.
  • System Wiener Lautsprecher Manufaktur, w którym pod urządzeniami znalazły się platformy Graphite Audio, polskiej firmy o której już wspomnieliśmy. W systemie znalazł się również kondycjoner Gigawatta PowerControl. Kolumny Franz-s oraz Diva i elektronika własna firmy.
  • Najnowsza, aktywna kolumna Wiener Lautsprecher Manufaktur.
  • Jednym ze źródeł w systemie Wiener Lautsprecher Manufaktur był wspaniały magnetofon Nagra T1.
  • Odtwarzacz plików Digitale Audio Systeme Model 2 (Austria) na platformie Graphite Audio.
  • Kolejna światowa premiera, niewielkie kolumny firmy Vienna Acoustics, model Mozart Infinity; cena – 12 000 euro za parę.
  • I kolejna premiera, niezwykle dla mnie ważna, wzmacniacza liniowego Soulution 727. Cena: 55 000 euro.
  • System Soulution z nowym przedwzmacniaczem liniowym 727 i gramofonowym 757.
  • Elektronika Alieno – dwuczęściowy wzmacniacz 250 LTD z lampami 300B w układzie OTL – odtwarzacz Transport CD Ypsilon Electronics, gramofon Brinkmann Galder Signatute z wkładką Miyajima Labs Destiny, DAC Weiss, kable Kubala-Sosna i kolumny Cessario Mendelssoh. Wspaniały dźwięk!
  • Kolejna bardzo ważna premiera: kondycjoner zasilania AC firmy Nordost, model Base, z wszystkimi elementami systemu QRT w jednej obudowie.
  • Pokaz nowych kolumn Kipschorn Jubilee wzbudzał mnóstwo emocji. Zasilane elektroniką McIntosha dały potężny dźwięk. Za 113 000 złotych dostajemy dwudrożne kolumny o wysokiej skuteczności, z podziałem przy 340 Hz.
  • Pan Hidei Kato, konstruktor SoulNote przy swoim nowym wzmacniaczu zintegrowanym A-3.
  • Topowy gramofon japońskiej firmy CS Port.
  • Esoteric zaprezentował dwie nowe płyty LP nacięte z masterów DSD.
  • Powrót Walkmana w formie magnetofonu firmy We Are Rewind.
  • I nagroda Statement in High Fidelity dla przetwornika D/A dCS Vivaldi Apex.
  • Pan Johny Labrecque, konstruktor firmy Luna Cables.
  • Wspaniały system z polską muzyką wydawnictwa AC Records – elektronika DPS EAR Yoshino, magnetofon Denon, kolumny Living Voice.
  • Nowa wkładka Phasemation, model PP-5000.
  • Bazujący na magnetofonie Revox RB-77 model Symphonic Line z pilotem zdalnego sterowania. Wykonuje go stowarzyszenie Analog-Treff – na zdjęciu pan Heinz Voelker.
  • Wspaniały gramofon Thorens Reference (2023).
  • Nowa elektronika francuskiej firmy Kora, po lewej wzmacniacz TB140.
  • System z przetwornikiem D/A Horizon firmy LampizatOr; elektronika Pilium, kolumny planarne AlsyVox, kable Omega i transport plików Taiko.


System referencyjny 2023



|1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST|
|2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
|3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST|
|4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST|
|5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
|6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
|7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST|

Okablowanie

Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|
Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST|
Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

Zasilanie

Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST|
Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST|
Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST|
Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST|
Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST|
Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST|

Elementy antywibracyjne

Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST|
Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
Nóżki pod testowanymi urządzeniami:
  • PRO AUDIO BONO Ceramic 7SN |TEST|
  • FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
  • HARMONIX TU-666M „BeauTone” MILLION MAESTRO 20th Anniversary Edition |TEST|

Analog

Przedwzmacniacz gramofonowy:
  • GRANDINOTE Celio Mk IV |TEST|
  • RCM AUDIO Sensor Prelude IC |TEST|
Wkładki gramofonowe:
  • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Madake |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Zero |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe |TEST|
Ramię gramofonowe: Reed 3P |TEST|

Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition

Mata:
  • HARMONIX TU-800EX
  • PATHE WINGS

Słuchawki

Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|

Słuchawki:
  • HiFiMAN HE-1000 v2 |TEST|
  • Audeze LCD-3 |TEST|
  • Sennheiser HD800
  • AKG K701 |TEST|
  • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) |TEST|
Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|