Słuchawki AKG
Producent: Harman International Industries, Incorporated |
ozmowa z panem Rafałem Czanieckim, szefem projektantów firmy AKG była miłą odmianą po zwykle technicznych, specjalistycznych wywiadach, jakie w ostatnich latach przeprowadzałem (więcej TUTAJ). Tym razem rozmawialiśmy bowiem o tym, jak powstaje projekt plastyczny produktu, jego identyfikacja wizualna. A w tym pan Rafał jest ekspertem – od niemal dwóch lat jest szefem działu projektowego, odpowiedzialnego za wygląd wszystkich słuchawek firmy AKG, ich opakowań i wszystkiego, co wiąże się z tzw. „designem”. To, że to Polak, to jedno, ale znacznie ważniejsze jest to, że robi to doskonale – po latach wreszcie firma AKG jest widziana i doceniana nie tylko przez profesjonalistów i high-endowców, ale także przez zwykłych ludzi, którzy chcą posłuchać muzyki, ale ze stylem. Jam mówił: Seria Y to propozycja dla młodych, kreatywnych ludzi, którzy szukają dobrego brzmienia i odważnego designu. Muzyka jest dla nich źródłem inspiracji. Produkty z tej serii są również bardziej przystępne cenowo. Ładny, dobry i niedrogi? Takie możliwości daje tylko współpraca dobrych inżynierów, designerów oraz duża skala produkcji. Wypisz, wymaluj – AKG. Model Y50 to słuchawki zamknięte, dobrze izolujące nas otoczenia, ale i otoczenia od nas. Są nieco większe niż słuchawki nauszne, które zwykle widzimy na ulicy, ale to przez zastosowanie sporych, 40 mm membran, zamkniętych w aluminiowych kubkach. Można je poskładać tak, aby nie zajmowały zbyt wiele miejsca w bagażu. RAFAŁ CZANECKI | Lead Designer AKG A więc parę słów o Y50 :) Projekt jest o tyle nietypowy, że pierwszy rendering (szkic) praktycznie nie różni się niczym od finalnego produktu. Zazwyczaj w procesie wprowadzania produktu na rynek, jego pierwotna forma bywa zniekształcona przez różne czynniki tj. budżet przeznaczony na projekt, gro opinii, limity technologiczne i produkcyjne. W przypadku Y50 wszyscy w AKG uwierzyli w ten produkt od pierwszej prezentacji. Inżynierowie produkcji, mechaniki, dźwięku, management - wszyscy pracowali na pełnych obrotach, by wprowadzić produkt na rynek w niezmienionej formie. Przeszliśmy przez wiele iteracji pałąka łączącego nauszniki. Był to jeden z cięższych problemów na jakie się natknęliśmy. Chciałem, by konstrukcja była jak najlżejsza i dyskretna, a jednocześnie wytrzymała i wystarczająco elastyczna. Oczywiście w standardowej produkcji takie wymagania są dość abstrakcyjne. Razem z inżynierami wymyśliliśmy wiele sposobów i wersji pałąka - testowaliśmy każdy materiał - stal, plastik, specjalnie rodzaje utwardzanej gumy. Po wielu próbach udało się znaleźć najlepsze rozwiązanie - stal + nanocoating - wytrzymałe i elastyczne, lekkie ale nie wyglądające tanio jak plastik. Co do plastikowych części w słuchawkach - plastik plastikowi nierówny. W Y50 używamy poliwęglanu wzmocnionego włóknem szklanym oraz stosujemy specjalne tekstury wykończeniowe powierzchni - dzięki czemu części wykonane z tych materiałów są wyjątkowo wytrzymałe oraz wyglądają o niebo lepiej, niż standardowo produkowany plastik. Zewnętrzne pokrywy nauszników są wykonane z aluminium - super lekkie, ale o wyglądzie jakiego po prostu nie da się uzyskać stosując plastik. Warto zwrócić uwagę, na wypolerowaną krawędź - to zazwyczaj zdradza, czy część jest plastikowa czy metalowa. Tak ostre cięcie i wykończenie jest nie możliwe do uzyskania w innych, tańszych materiałach. W nausznikach użyliśmy tzw. „memory foam” - super miękkiej pianki, dostosowującej się do kształtu ucha. Dużo czasu spędziliśmy także nad dostosowaniem siły nacisku między nausznikami. Jest to skomplikowany proces, na który wpływają materiał jaki został użyty w konstrukcji pałąka, grubość i szerokość użytej stali oraz sposób w jaki stal jest wygięta. Komfort użytkowania był dla nas priorytetem w tym projekcie. Dodatkowym elementem, wartym zauważenia, jest to, co znajduje się pod poduszką nausznika - czyli otwory, które pozwalają na przepływ dźwięku. Ich kształt nie tylko nawiązuje do logo serii Y, ale został opracowany przy współpracy z naszymi inżynierami akustyki, by poprawić "przepustowość" standardowych otworów oraz ułatwić dostrajanie dźwięku. Detal, który raczej nie zostanie dostrzeżony przez większość użytkowników, ale warto wiedzieć, że każda część w Y50, nawet niewidoczna dla zwykłego kupującego, została przemyślana i zaprojektowana. Płyty użyte do odsłuchu (wybór):
Y50 to słuchawki przeznaczone do użytkowania ze smartfonami, laptopami, tabletami, ew. przenośnymi odtwarzaczami plików w rodzaju iPoda. Mają być wygodne, dobrze wyglądać, izolować od otoczenia i do tego fajnie grać. Wszystkie te zadania spełniają z łatwością. Moja córka Ala, kiedy po raz pierwszy je założyła, po słuchaniu przez prawie dwa lata małych K430, aż westchnęła – wygoda noszenia testowanych słuchawek jest naprawdę wysoka. Sprawdziłem to zresztą samodzielnie. Y50, pomimo że nauszne, czyli z kompromisowym naciskiem, balansującym między dobrym trzymaniem się ucha i komfortem, ładnie leżą na głowie, nie spadają, a zachowują bardzo dobra izolację. W ich dźwięku połączono dobry balans tonalny z niesamowicie rozbudowaną „sceną dźwiękową”, tj. umiejętnoscią rozłożenia elementów w panoramie pomiędzy lewym i prawym uchem. |
Elementy pośrodku są nieco mniejsze i to z nimi słychać najbardziej ograniczone od góry i od dołu pasmo. Im bardziej w lewo lub prawo, tym bardziej dźwięk się pogłębia i robi dynamiczny. Złożenie tych dwóch rzeczy daje niezwykle efektowny, panoramiczny przekaz. Grupa docelowa jest znana, a więc i wykorzystywane przez nią źródła dźwięku. Najprawdopodobniej więc przez 40-milimetrowe membrany Y50 płynąc będzie muzyka poszatkowana kompresją mp3 lub AAC. Z tego typu sygnałem słuchawki radzą sobie doskonale, nie masakrując go i nie sprowadzając do parteru. Słucha się tego z przyjemnością, zwracając uwagę na muzykę, nie na jej techniczne „opakowanie”. Pomaga w tym przede wszystkim łagodna góra i mięsisty, gęsty średni bas. Warto jednak pomyśleć o zmianie. Moja córka najwięcej czasu ze słuchawkami na uszach spędza na słuchaniu muzyki z jej ulubionych filmów. Jest fanką mangi i anime, Studio Ghibli ma przepracowane w całości, podobnie jak soundtracki do filmów. To samo jest z najnowszym hitem, serią Attack on Titan (進撃の巨人 Shingeki no Kyojin). W Japonii to absolutne szaleństwo – nawet szef inżynierów firmy Accuphase, pan Suzuki, kiedy mu o tym wspomniałem, zaraz napisał, że jego córka też odpłynęła w tym kierunku… W każdym razie – Ala ma przy tym ojca trochę pojechanego, dlatego soundtracki ma japońskie, na CD. Ripujemy je tak, aby mogła słychać na komórce, Samsungu Core, we FLAC-u. Jeszcze tego nie docenia, ale jak się przyzwyczai do dobrego, to nie będzie powrotu – taka mała, ojcowska pułapka:) Tak przygotowany materiał brzmi z Y50 ZNACZNIE lepiej. Jest wyraźniej, dynamiczniej, czyściej. Specjalnie pod tym kątem przesłuchałem także płyty, których ja słucham na co dzień - im lepsze wydanie, tym lepiej brzmiało. Nie ma co oczekiwać, że dokładnie wskażemy różnice między poszczególnymi tłoczeniami płyt Brothes In Arms, ale że różnice są i da się powiedzieć, co gra lepiej – to dostajemy z łatwością. Już jednak przejście z plików 16/44,1 na 24/96 i wyżej, przy wykorzystaniu odtwarzacza plików HiFiMAN HM-901, nie przyniosło specjalnej zmiany – najwyraźniej dotarłem w ten sposób do kresu możliwości różnicowania tych słuchawek. Podsumowanie Dobrze się bawiłem słuchając Y50. Kupiłem je córce jakiś czas wcześniej, zaraz po przeprowadzeniu wywiadu z panem Rafałem, w ciemno. Bazowałem oczywiście na swoim doświadczeniu z innymi słuchawkami tej firmy, na opiniach innych użytkowników, ale bardzo rzadko robię coś takiego. Okazuje się, że nie było się czego bać, a słuchawki nie tylko, że świetnie wyglądają, są wygodne i nie męczą, to jeszcze bardzo fajnie grają. Mają doskonałą przestrzeń, ładne prowadzenie barw, zero denerwujących wyostrzeń, są też czyste. Ograniczenia są oczywiste, to brak skrajów pasma, ograniczona dynamika, niezbyt duży wolumen dźwięków. Tego jednak należy się spodziewać i dopiero dobre modele za ponad 1000 zł pokazują w tej mierze więcej. Tu i teraz Y50 to znakomity wybór! AKG Y50 są słuchawkami dynamicznymi, nausznymi o budowie zamkniętej. Ich muszle wykonano z aluminium pokrytego ceramiką, która je usztywnia i chroni przez porysowaniem. Na obydwu muszlach naniesiono duże logo AKG , co wygląda bardzo efektownie. Miękkie części muszli to zapamiętująca kształt gąbka pokryta sztuczną skórą. Patrząc do środka widać białe literki ‘L’ i ‘R’ oznaczające kanały – dzięki temu od razu się w tym orientujemy, nie trzeba szukać miniaturowych oznaczeń gdzieś na zewnątrz. Pałąk wykonano ze stali pokrytej warstwą lakieru. Od strony głowy przyklejono doń gąbkę w skórze. Przy elementach podtrzymujących muszle naniesiono na pałąku miarkę, dzięki której można precyzyjnie wysunąć prawą i lewą słuchawkę. Warto o tym pamiętać, ponieważ optymalnie dopasujemy wówczas pałąk do naszej głowy. Membrany mają średnicę fi 40 mm. Kabel jest odłączany – ma długość 1,2 m i wykonano go z miedzi OFC (99,99%). Zakończony jest czteroringowym, kątowym wtykiem typu mini-jack (fi 3,75 mm). Zazwyczaj chodzi o możliwość skorzystania z mikrofonu, umieszczonego gdzieś na kablu wraz z regulacją siły głosu. Tutaj służy to czemuś innemu. Rzeczywiście, mamy na kablu zgrubienie z przyciskiem, ale służy do sterowania odtwarzacza w komórce – jedno przyciśnięcie to ‘start’ lub ‘pauza’, a dwa pozwalają przeskoczyć do następnego utworu. Ale jest tam oczywiście i mikrofon. Słuchawki składają się tak, aby można je było łatwo przewieźć – rozwiązanie to firma nazwała „3D-Axis Folding Mechanism”. W komplecie jest oczywiście przejściówka na duży jack (fi 6,3 mm) oraz miękki pokrowiec, do którego chowamy słuchawki, kiedy z nich nie korzystamy lub kiedy chcemy je przewieźć. Y50 występują w czterech wersjach kolorystycznych: czerwonej, żółtej, Teal (niebieskiej) oraz czarnej. To świetnie zaprojektowane (nagroda Red Dot Award 2015), świetnie brzmiące (nagroda Product of The Year, Award 2014 magazynu „What Hi-Fi?”) słuchawki, które nie kosztują dużych pieniędzy. Cieszę się, że to właśnie one do nas trafiły. Dane techniczne (wg producenta) Pasmo przenoszenia:16 Hz – 24 kHz Dystrybucja w Polsce: DOŁĄCZ DO NAS NA TWITTERZE: UNIKATOWE ZDJĘCIA, SZYBKIE INFORMACJE, POWIADOMIENIA O NOWOŚCIACH!!! |
SYSTEM A ŻRÓDŁA ANALOGOWE - Gramofon: AVID HIFI Acutus SP [Custom Version] - Wkładki: Miyajima Laboratory KANSUI, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory SHIBATA, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory ZERO (mono) | Denon DL-103SA, recenzja TUTAJ - Przedwzmacniacz gramofonowy: RCM Audio Sensor Prelude IC, recenzja TUTAJ ŻRÓDŁA CYFROWE - Odtwarzacz Compact Disc: Ancient Audio AIR V-edition, recenzja TUTAJ - Odtwarzacz multiformatowy: Cambridge Audio Azur 752BD WZMACNIACZE - Przedwzmacniacz liniowy: Polaris III [Custom Version] + zasilacz AC Regenerator, wersja z klasycznym zasilaczem, recenzja TUTAJ - Wzmacniacz mocy: Soulution 710 - Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ AUDIO KOMPUTEROWE - Przenośny odtwarzacz plików: HIFIMAN HM-901 - Kable USB: Acoustic Revive USB-1.0SP (1 m) | Acoustic Revive USB-5.0PL (5 m), recenzja TUTAJ - Sieć LAN: Acoustic Revive LAN-1.0 PA (kable ) | RLI-1 (filtry), recenzja TUTAJ - Router: Liksys WAG320N - Serwer sieciowy: Synology DS410j/8 TB |
KOLUMNY - Kolumny podstawkowe: Harbeth M40.1 Domestic, recenzja TUTAJ - Podstawki pod kolumny Harbeth: Acoustic Revive Custom Series Loudspeaker Stands - Filtr: SPEC RSP-301 OKABLOWANIE System I - Interkonekty: Siltech ROYAL SIGNATURE SERIES DOUBLE CROWN EMPRESS, czytaj TUTAJ | przedwzmacniacz-końcówka mocy: Acrolink 7N-DA2090 SPECIALE, recenzja TUTAJ - Kable głośnikowe: Tara Labs Omega Onyx, recenzja TUTAJ System II - Interkonekty: Acoustic Revive RCA-1.0PA | XLR-1.0PA II - Kable głośnikowe: Acoustic Revive SPC-PA SIEĆ System I - Kabel sieciowy: Acrolink Mexcel 7N-PC9300, wszystkie elementy, recenzja TUTAJ - Listwa sieciowa: Acoustic Revive RTP-4eu Ultimate, recenzja TUTAJ - System zasilany z osobnej gałęzi: bezpiecznik - kabel sieciowy Oyaide Tunami Nigo (6 m) - gniazdka sieciowe 3 x Furutech FT-SWS (R) System II - Kable sieciowe: Harmonix X-DC350M2R Improved-Version, recenzja TUTAJ | Oyaide GPX-R (x 4 ), recenzja TUTAJ - Listwa sieciowa: Oyaide MTS-4e, recenzja TUTAJ |
AKCESORIA ANTYWIBRACYJNE - Stolik: Finite Elemente PAGODE EDITION, opis TUTAJ/wszystkie elementy - Platformy antywibracyjne: Acoustic Revive RAF-48H, artykuł TUTAJ/odtwarzacze cyfrowe | Pro Audio Bono [Custom Version]/wzmacniacz słuchawkowy/zintegrowany, recenzja TUTAJ | Acoustic Revive RST-38H/testowane kolumny/podstawki pod testowane kolumny - Nóżki antywibracyjne: Franc Audio Accessories Ceramic Disc/odtwarzacz CD /zasilacz przedwzmacniacza /testowane produkty, artykuł TUTAJ | Finite Elemente CeraPuc/testowane produkty, artykuł TUTAJ | Audio Replas OPT-30HG-SC/PL HR Quartz, recenzja TUTAJ - Element antywibracyjny: Audio Replas CNS-7000SZ/kabel sieciowy, recenzja TUTAJ - Izolatory kwarcowe: Acoustic Revive RIQ-5010/CP-4 SŁUCHAWKI - Wzmacniacze słuchawkowe: Bakoon Products HPA-21, test TUTAJ | Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ - Słuchawki: Ultrasone EDITION 5, test TUTAJ | HIFIMAN HE-6, recenzja TUTAJ | Sennheiser HD800 | AKG K701, recenzja TUTAJ | Beyerdynamic DT-990 Pro, wersja 600 Ohm, recenzje: TUTAJ, TUTAJ - Standy słuchawkowe: Klutz Design CanCans (x 3), artykuł TUTAJ - Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR, test TUTAJ CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ - Radio: Tivoli Audio Model One |
SYSTEM B Gramofon: Pro-Ject 1 XPRESSION CARBON CLASSIC/Ortofon M SILVER, test TUTAJ Przedwzmacniacz gramofonowy: Linear Audio Research LPS-1 Odtwarzacz plików: coctailAudio X10, test TUTAJ Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS-300 X (SP) [Custom Version, test TUTAJ Kolumny: Graham Audio LS5/9 (na oryginalnych standach), test TUTAJ Słuchawki: Audeze LCD-3, test TUTAJ Interkonekty RCA: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550i Kable głośnikowe: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550l Kabel sieciowy (do listwy): KBL Sound RED EYE, test TUTAJ Kabel sieciowy: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY SPX-380 Listwa sieciowa: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR, test TUTAJ Platforma antywibracyjna: Pro Audio Bono |
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity