Zacznijmy od CD
Witam Panie Wojtku! Od wielu lat czytam Pana testy i w Audio i HF. Bardzo cenię Pana wiedzę i myślę że może mi Pan pomóc. Najpierw opiszę system który posiadam: jest to zestaw Cambridge CA 640 v1, połączony kablem Tara Labs Prism 1100. Kolumny to AA Phoebe również pierwsza generacja, połączone głośnikowym Reasonem. Pokój z aneksem ok. 34 m2. Słucham głównie jazzu i rocka. Posiadam dużo płyt bardzo różnie nagranych. System gra bardzo otwartym dźwiękiem z lekko wyeksponowaną górą i w zależności od nagranej płyty raz z basem mocnym, a raz basem szczupłym. Chciałbym zacząć modyfikować swój system i zacząć od odtwarzacza, ponieważ obecny zaczyna szwankować. Chciałbym, aby nowe źródło posiadało wysokiej jakości mechanizm odtwarzający płyty i sprawnie oraz cicho działającą szufladę. Brzmienie cieplejsze od obecnego i z mocnym, ale kontrolowanym basem. Budżet 3000-3500 zł. Myślałem o Yamaha CD-2000, CA - 840C, Creek Evo2. Może zna Pan inne modele CD, które zawężą liczbę przesłuchiwanych odtwarzaczy. Jakiś czas temu słuchałem nowych Phoebe III i myślę że za jakiś czas zastąpią stare kolumny. Najpierw myślałem, że będą za małe do mojego pokoju, ale teraz wiem że w zupełności wystarczą, nawet do czasami naprawdę głośnego słuchania. Wobec powyższego pozostaje kwestia wzmacniacza do Phoebów, Exposure 3010, NAD 375, Creek Destiny, Arcam A38 - do 4500 zł. Proszę o pomoc Pozdrawiam Jacek |
Witam! Z CD, przy tych założeniach, sprawa jest jasna – Yamaha. Gra bardzo fajnie, nieco ciepło i ma genialny napęd na lata. A jeśli chodzi o wzmacniacz, to posłuchałbym przede wszystkim Heeda Obelisk, albo Cyrusa – to chyba najodpowiedniejsze połączenie z AA i Yamahą. Pozdrawiam Wojciech Pacuła |
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity