Wzmacniacz, CD, kable...

Witam Panie Wojciechu!

Jestem stałym czytelnikiem Pańskiego pisma. Uważam, że wykonuje Pan kawał solidnej roboty. Tak trzymać!

Piszę do Pana ponieważ nadszedł czas na skompletowanie własnego systemu. Postanowiłem zacząć od kolumn i po długich godzinach odsłuchów i wielu przejechanych kilometrach zdecydowałem się na zakup kolumn Vienna Acoustics. Myślę o Mozartach Grand lub Beethoven Baby Grand. Jako, że gra cały zestaw, a nie poszczególne elementy zwracam się do Pana o pomoc. Otóż zdaję sobie sprawę, że kolumny które mam zamiar zakupić wymagają mocnego i wydajnego "pieca". Zauważyłem również, że dobrze by im zrobił wzmacniacz, który świetnie sobie radzi z kontrolą basu, który to w Viennach nie jest najszybszy. Zależy mi na tym, aby wzmacniacz wniósł od siebie, oprócz kontroli basu, dynamikę, szeroką scenę i dobrą rozdzielczość. Kolumny zadbają tutaj o barwę więc wzmacniacz powinien być raczej neutralny. Oczywiście nie chcę utracić ogólnej muzykalności, dźwięk nie powinien męczyć. Czytałem sporo Pańskich recenzji i wyłowiłem z nich kandydatów. Oto wzmacniacze, o których myślałem:

- Krell S-300i
- Pass Labs INT-150
- Luxman L-509u
- Accuphase E-450
- z tańszych Primare I30, używany Krell KAV-400xi

Z uwagi na oszczędność miejsca zdecydowałem się na integrę. Moje pytanie brzmi: co wg Pana najlepiej spełni moje oczekiwania wraz z kolumnami Vienna Acoustics? Czy oprócz moich propozycji ma Pan jeszcze jakiś inny pomysł? Nie wykluczam również lamp, aczkolwiek nie wiem czy z Viennami nie będzie za ciepło. Kolejnym krokiem będzie wybór CD i kabli. Co do źródła to myślałem o Ayon CD-1s lub używanym Linn Majik/Akurate. Co Pan o tym sądzi?

Bardzo liczę na Pańskie doświadczenie.

Pozdrawiam serdecznie,
Marcin