pl | en

Życie, czyli system wszystkich pragnień

Szanowny Panie Wojciechu!

Jestem stałym czytelnikiem pisma ''High Fidelity'' od ponad roku. Ze sporym zainteresowaniem czytam Pańskie opinie o audio (nota bene w ''Audio'' też). I przyznaję, że Pana spojrzenie na '' emisję dźwięku'' jest mi bliskie. Liczę się z Pana zdaniem, bo moje wrażenia z odsłuchów, nielicznych zresztą, pokrywają się z Pana opiniami. Proszę Pana o radę. Pytanie dotyczy systemu, który chciałbym ''zbudować'' w oparciu o wzmacniacz zintegrowany Leben CS-300. Duży wpływ na zakup tego wzmacniacza miały Pana recenzje, nie ukrywam tego. Chciałbym, o ile to w audiofilskim świecie w ogóle osiągalne, by system przekazywał możliwie najwierniej ''filozofię brzmienia Lebena''. By ukazywał jego zalety lub chociaż ich nie zasłaniał. O czym mówię? Zacytuję Pana: '' To urządzenie, które ma zarówno nasycenie, dźwięczność, plastykę lamp jak i... zwartość i precyzję''. ''CS-300 potrafi zagrać niesamowicie dynamicznym dźwiękiem o pełnym spektrum - od dołu do najwyższej góry''. Od siebie dodam, że otrzymujemy przejrzysty, lekki, żywy, naturalny, chociaż ciepły, bezpośredni czytelny przekaz. I tak miałby brzmieć system moich pragnień. Odpowie Pan ''pure high-end'' czyli Leben + Jadis (CD), Harpia Marcus (głośniki) lub Hansen Prince v 2.:-). Niestety prawdziwy świat to nie matrix. Dla mnie cenowy i lokalowy.

Zacznę od źródła. Myślę o CD-eku. Pisał Pan, że najważniejsze jest źródło bo Leben je świetnie pokazuje. Biorę pod uwagę siedem odtwarzaczy bo jest z czego wybierać. Przedział cenowy od 5 tysięcy do 11 tysięcy złotych:
1. NAD master M-5
2. Simaudio moon CD1 lub CD3,3
3. CECtl51xr
4. Ayon CD-1s
5. Cyrus CD8 SE
6. Unison Research CDE

Wiem, że Pana faworytami byłyby CEC z Cyrusem. Osobiście skłaniałbym się do NADa. Ma tę zaletę, że - co potwierdzają opinie w "Audio'' (słyszałem potwierdzam) – posiada umiejętność wyciągania informacji, których nie słychać na co dzień. Co do Ayona i Unisona rodzi się pytanie: czy nie będzie w brzmieniu systemu za dużo ''lampy w lampie''. O Moonach wspominam ze względu na dobre recenzje w prasie.

Przejdę do głośników. I tu zaczynają się „schody”. Bowiem mój pokój odsłuchowy to tylko kwadrat 4x4 m tj.16 m2. Na hi-end to chyba trochę za mało. Zatem chodziłoby o kameralne granie z żywym klimatem. Najlepsze byłyby kolumny podstawkowe lub małe podłogówki. Jakich kolumn już słuchałem z Lebenem. W sklepie najpierw ESA Triton 1. Było pięknie, muzykalnie. Dalej KEF XQ 20 - trochę nijako. I JBL z nowej serii, nie pamiętam jakie. Dla mnie porażka. Czyli Esy? Ale w domu czekała na mnie niespodzianka. Do Lebena podłączyłem moje Paradigmy Monitor 20 Studio v 4, znałem ich wady więc nie liczyłem na wiele. Paradigmy zagrały dynamicznie, wciągająco, dość dosadnie pokazując instrumenty i wokale. Słowem: żywo. Oczywiście Paradigmy mają swoje wady, jak słaba stereofonia i problem z kontrolą basu. Lecz w tym kierunku można by pójść. Co zatem  sprawiło, że takie tanie Paradigmy pokonały droższe konstrukcje? Myślę o dwóch rzeczach. Paradigmy były wygrzane, a te w sklepie nie. I druga rzecz, kluczowa, to ich skuteczność na poziomie 89 dB. Zdaje sobie sprawę, że Leben CS-300 potrzebuje skutecznych głośników. I z tym mam kłopot, bo na rynku zbyt wielu interesujących mnie zestawów nie znalazłem. Oto one:
1. Monitor Audio Bronze.
2. Rega RS-3.
3. Triangle Genese Trio.
4. Ewentualnie B&W805s i Esa Triton 1se. Może tanie WLM-y?
Przedział cenowy duży, bo od ok, 2 tys. zł do 9 i pół tyś. I proszę o opinię. Czy w tym wypadku cena gra rolę. Bo istnieje opinia, że Leben dobrze zagra z tanimi głośnikami, np. Triangle Comete. Znowu cytat Pana z „Audio”: Do Lebena...''trzeba dobrać wyrównane tonalnie kolumny''. Czy zatem tanie kolumny, np. Rega RS-3 zagrają z CS-300?

Jakiej słucham muzyki? Dość szeroki obszar: pop-rock, pop, akustyczna, jazz i okolice. Klasyki niekoniecznie. Panie Wojtku, byłbym rad, gdyby Pan z tego co napisałem złożył odpowiedni system. Jestem otwarty także na zupełnie inne propozycje. Proszę też o kilka słów o kablach do wskazanego przez Pana systemu. Obecnie mam Reasony. Słyszałem dobre opinie o Furutech i Acrolink. Jeśli miałby Pan jakieś pytania proszę pisać. Z góry dziękuję za odpowiedz. Życzę zdrowia i wszystkiego dobrego. Pozdrawiam serdecznie.

Z wyrazami szacunku –
Adam



Panie Adamie!

Leben to cudowne urządzenie, które za każdym razem coraz bardziej mnie zaskakuje. Słuchałem go z wieloma kolumnami i rzeczywiście – nie jest to najmocniejszy wzmacniacz. Nie chodzi jednak o kolumny z jak najwyższą skutecznością. Znacznie ważniejszy jest przebieg impedancji i skomplikowanie zwrotnicy. Dlatego różnie z Lebenem grają kolumny o zbliżonej skuteczności.
I mam dwie propozycje, naprawdę znakomite:
1. Harbeth HL-Compact 7ES-3.
2. Harpia Acoustics, coś z oferty dla lampy.
Do tego źródło: Cyrus CS-8 SE (zresztą Pan to przewidział).

Albo jeszcze inaczej. Jest taki system, który wywraca na głowę przyjęte zasady, ale zagra co najmniej równie ekscytująco, jak ten powyżej, a może nawet lepiej:
1. Kolumny Audio Acadeny Phoebe III.
2. Odtwarzacz CD Ancient Audio Lector V.
Niby bez sensu, bo tanie kolumny I drogie źródło, ale w tym przypadku zagra to świetnie.

W obydwu przypadkach wypróbowałbym kable Furutecha – ale całość, z kablami sieciowymi.


Pozdrawiam
Wojciech Pacuła