Firma Dynaudio zaprezentowała najnowszą wersję swojej uznanej serii Contour. Po 27-letniej obecności Contourów na rynku, zwieńczonej bardzo udaną edycją limitowaną, Duńczycy stanęli przed trudnym zagadnieniem: czym zastąpić dotychczasowe modele? Ostatecznie zdecydowali się zachowanie nazwy serii i zaprojektowanie wszystkich kolumn zupełnie od podstaw.
Zmiany w przypadku monitorów oznaczonych symbolem 20, mniejszych podłogówek 30 i większych 60 oraz centralnego 25C widoczne są już na pierwszy rzut oka: wszystkie jednostki mają opływowe, zaokrąglone krawędzie i wyposażone są w nowe przetworniki nisko-średniotonowe. Inżynierowie Dynaudio zastosowali membrany z tradycyjnego MSP, jednak całkowicie zmienili ich geometrię oraz zróżnicowali grubość materiału. Napędzają je lekkie aluminiowe cewki o większym wychyleniu. Dzięki takim zabiegom udało się osiągnąć o 70 % większe wychylenie membran, co przekłada się na lepszą stabilność mechaniczną przy dużych obciążeniach i optymalizację kierunkowości promieniowania, a zapewnia łatwiejsze wysterowanie głośnika. Upgrade w basie i środku pasma wymagał także dopełnienia od góry – w każdym z modeli zastosowano topowe tweetery Esotar2.
Jak podaje firma Nautilus, polski dystrybutor marki Dynaudio, „w przypadku nowej serii jedynym łącznikiem z przeszłością jest koncepcja wielowarstwowej obudowy wyposażonej w osobną płytę czołową, do której przykręcono głośniki”. Tym razem została ona wykonana z aluminium i precyzyjnie dopasowana do obłości skrzynki.
Nowe kolumny głośnikowe od Dynaudio pwoinny niebawem pojawić się w sprzedaży. Na ten moment nieznane są ceny detaliczne poszczególnych modeli, polski dystrybutor przygotowuje jednak wszystkich audiofilów na ich podwyżkę. Jak jednak dodaje: „Wydaje się ona usprawiedliwiona, jeśli weźmiemy pod uwagę skalę wprowadzonych zmian”. Kolumny będą dostępne w sześciu wersjach kolorystycznych, m. in. w czarnym i białym połysku.