pl | en
Wystawa, fotoreportaż
Wystawa
IFA 2011

Nazwa: IFA - Internationale Funkausstellung
Miejsce: Messe Berlin, Berlin, Niemcy
Czas: 2 - 7 września 2011
Organizator: GFU - German Association for Entertainment and Communications

Tekst: Wojciech Pacuła
Zdjęcia: Wojciech Pacuła

Poprzednie relacje:
Rok 2006 TUTAJ
Rok 2005 TUTAJ

Dawno, naprawdę dawno nie przygotowywałem do „High Fidelity” reportażu z Berlińskiej IFY. Musiałem sprawdzić w archiwum, bo nie potrafiłem tego przywołać z pamięci – ostatni raz pisałem coś w 2006 roku. Częściej, bo chyba tylko raz tę imprezę opuściłem, publikowałem z niej reportaż w „Audio”. Powód był prosty – impreza zupełnie odjechała od audio w kierunku płaskich wyświetlaczy. Równie dużo było na niej produktów szeroko pojętego AGD, ale ta jej część była z nią od samego początku. Niemal zupełnie zniknęło jednak audio – a przecież jeszcze niedawno redakcje niemieckiego „Audio” i „Stereo” organizowały spektakularne pokazy w rodzaju „najdroższy system świata” itp., które przyciągały tłumy chętnych. Może warto by było do tego wrócić? Wydaje się bowiem , ze to dobry czas do promowania stereo.
Bo tym razem na wystawie było nieco inaczej niż w ostatnich latach. Chociaż wciąż główny nacisk położony jest na obraz, to tym razem równie duża część wystawy poświęcona była przenośnym urządzeniom do odtwarzania muzyki i ich integracji z systemami audio, słuchawkom, a także tabletom, które są przecież współczesnymi interfejsami odtwarzaczy plików audio i potencjalnymi odtwarzaczami.
Nie będę się specjalnie na temat wystawy rozpisywał, zdjęcie starcza za tysiąc słów. Chciałbym tylko zwrócić uwagę na kilka trendów, bo IFA jest miejscem, w którym odbija się jak w zwierciadle nasza branża.

Najważniejszym wydarzeniem, przynajmniej dla mnie, wydarzeniem była prezentacja obrazu 3D bez okularów, przygotowana przez firmę Toshiba . Jak wiadomo, na drodze do ekspansji 3D stały dotychczas… gogle. Ich użytkowanie w domu, mimo że to okulary pasywne, a więc mniej męczące wzrok niż aktywne, było uciążliwe i przez wielu stanowiło o braku zainteresowania tym formatem. Patent Toshiby może to całkowicie zmienić. A firma łaknie sukcesu, jak kania dżdżu, że tak powiem. Po bezprecedensowej porażce HD-DVD, projektu, w który Toshiba zainwestowała ogromne pieniądze i – chyba ważniejsze – czas, po prostu musi przygotować coś, co poprawi jej reputację i podreperuje finanse.

I, jak się wydaje, ma na to duże szanse. Największe wrażenie robiła prezentacja z projektora. Ilość ludzi ją oglądających była ogromna i przewyższała wszystko inne na tej wystawie. Efekt był naprawdę znakomity – wydawało się, że obrazy wiszą przed nami. Wprawdzie postaci nie wychodziły przed obraz, nie atakowały nas tak jak obraz z okularami, ale właśnie taki przekaz wydawał mi się bardziej naturalny – był naprawdę przestrzenny, ale PRZED nami, nie szedł DO nas.
Dostrzegłem oczywiście pewne problemy, związane z obróbką sygnału, bo ruch nie był tak idealnie płynny, jak w 2D, ale dokładnie te same problemy miały telewizory pierwszej generacji 3D innych firm (z okularami). Inne firmy, jak Panasonic, czy LG, pokazali najnowsze generacje 3D, które zapierały dech w piersiach, ale wciąż te okulary!
Toshiba z pewnością ten element poprawi, tym bardziej, że jej nowe telewizory, jak np. model 55ZL2 o przekątnej 55” (139 cm) ma rozdzielczość Quad Full HD! Oznacza to, że obraz 2D ma czterokrotnie wyższą rozdzielczość niż „zwykłe” HD (3D dwukrotnie). Wprawdzie obecnie jest to obraz ekstrapolowany z płyty Blu-ray (1080), ale pokazuje to potencjał, jaki tkwi w nowych wyświetlaczach. Myślę, że obraz „Glass-free 3D” ma szansę stać się „The Next Big Thing” elektroniki użytkowej.

Jak mówi Jim McGregor, szef strategii w In-Stat, główną siłą napędową dla 3D mają się stać konsole, smart fony itp. Przewiduje się, że w roku 2015 wzrost ma osiągnąć 130%. Jeśli Toshibie uda się z 3D, to będzie dzieliła miejsce na pudle z tabletami. Jak donosi organizator wystawy w swoim biuletynie (Year of The Tablet, Day 1 Edition) analizy różnych firm pokazują, że sprzedaż tych urządzeń w tym roku ma wynieść 50 milionów. Ma temu towarzyszyć wysyp nowych urządzeń w trzecim i czwartym kwartale tego roku. Swoje tablety pokazało bowiem Sony, które ma apetyt na przejęcie zdominowanie rynku. Czy mu się to uda – nie wiadomo, wiadomo jednak, że walka będzie zażarta. Póki co absolutnym liderem jest iPad firmy Apple, jednak niemal wszystkie firmy ostrzą sobie żeby na ten segment rynku.

I tyle. Ogromna wystawa z jasnym przesłaniem: mobilnie i 3D. Reszta to pobocza…

g     a     l     e     r     i     a




KIM JESTEŚMY?

"High Fidelity" jest miesięcznikiem poświęconym zagadnieniom wysokiej jakości dźwięku. Pismo ukazuje się nieprzerwanie od 1 maja 2004 roku. Do października 2008 roku nosiło tytuł "High Fidelity OnLine". W listopadzie 2008 roku zostało zarejestrowane pod nowym tytułem.
"High Fidelity" jest magazynem internetowym, tj. ukazuje się wyłącznie w sieci. Od kilku lat publikujemy materiały zarówno w języku polskim, jak i angielskim - te można czytać TUTAJ. Dzięki tym ostatnim docieramy do czytelników na całym świecie - statystyki pokazują, że czytają nas ludzie w niemal każdym kraju na świecie.
Raz w roku drukujemy jeden, wybrany test - ten unikatowy, kolekcjonerski druk otrzymują odwiedzający wystawę Audio Show w listopadzie każdego roku.
"High Fidelity" od lat współpracuje z innymi pismami, z których najważniejszym partnerem jest amerykański "6moons.com". W magazynie tym co miesiąc ukazuje się kilka testów z "High Fidelity", mających swoją premierę na angielskich stronach naszego pisma.
Srajan Eaben, redaktor naczelny "6moons,com", zdecydował się na umieszczenie Wojciecha Pacuły w spisie swojej redakcji. Można znaleźć tam (w języku angielskim) biogram redaktora naczelnego "High Fidelity" (TUTAJ).

Jeśli chcą państwo skontaktować się z którymś z naszych autorów, prosimy wybrać odpowiedni e-mail z zakładki KONTAKT.

FOTO

ZDJĘCIA TESTOWANYCH URZĄDZEŃ WYKONYWANE SĄ PRZY UŻYCIU SPRZĘTU FIRMY



Aparat cyfrowy:
Canon EOS 60D, EF-16-35/L II USM + EF 100 mm 1:2.8 L IS USM

UŻYCZONEGO PRZEZ FIRMĘ