Przetwornik cyfrowo-analogowy Rega DAC Cena: 2700 zł Producent: Rega Research Limited Kontakt: Rega Research Limited | 6 Coopers Way Temple Farm Industrial Estate | Southend on Sea | ESSEX Anglia Strona producenta: Rega Kraj pochodzenia: Wielka Brytania Polski dystrybutor: this.pl Audio Tekst: Wojciech Pacuła Zdjęcia: Rega | Wojciech Pacuła |
Rega (Tony RElph, Roy GAndy) jest firmą kojarzoną niemal wyłącznie z gramofonami. Założona w 1973 roku startowała z modelem Planet, który w wielu odmianach i z poprawkami dostępny jest do dziś w serii gramofonów „P”. Wystarczy jednak rzucić okiem na ofertę tego producenta, żeby łatka „pana od gramofonów” trochę się odkleiła. Żeby była jasność: korzenie Regi i jej serce są po stronie kręcącej się czarnej płyty. Roy Gandy już dawno zrozumiał jednak, że lepiej mieć więcej niż mniej i że gramofon, czyli źródło, to tylko jeden ze składników systemu i że system właśnie musi wykazywać się wewnętrzną synergią. Dlatego też Roy ma w ofercie zarówno wzmacniacze, jak i odtwarzacze CD oraz kolumny. A teraz pierwszy w historii firmy przetwornik D/A. DAC jest więc, być może, dla tej firmy swego rodzaju nowym otwarciem, sposobem na obejście niewygodnego formatu CD i wejście od razu do świata plików wysokiej rozdzielczości. To oczywiście tylko spekulacje, ale wskazywałaby na to specyfikacja urządzenia, które akceptuje sygnały 24 bitowe aż do 192 kHz. Oprócz… wejścia USB, które wyposażono w stary odbiornik Burr-Browna, limitujący sygnał wysyłany z komputera do 16 bitów i 44,1/48 kHz. Dziwne to, ale Rega robi wszystko po swojemu. Dodajmy, że wokół tego filtra zrobił się spory szum i wiele o nim powiedziano. Robert Harley z „The Absolute Sound” mówi, że pomysł tego filtra wyszedł od dr. Petera Cravena, który opisał jego działanie w materiałach Audio Engineering Society pt. Anti-Alias Filters and System Transient Response at High-Sample Rates oraz Controlled Pre-Response Anti-Alias Filters for Use at 96kHz and 192kHz. Nazwa „apodising” należy jednak do Meridiana (patrz: www.avguide.com/forums/apodizing-filters, ostatnie logowanie – 1.06.2001). Firmy często nazwą tą określają wszystkie filtry typu „minimum-phase”, zdejmujące oscylacje przed impulsem , jednak filtr Meridiana radzi sobie w ten sposób nie tylko z sygnałem, który przetwarza, ale także z każdą oscylacją w górę łańcucha nagrywania, także w studiu. Działa bowiem nie tylko na bieżącym sygnale, ale poprawia również już zarejestrowany sygnał. A to jest unikalna właściwość. Do tej pory testowaliśmy: ODSŁUCHNagrania wykorzystane w teście (wybór):
Japońskie wersje płyt dostępne na CD Japan. Wydaje mi się, że coraz lepiej rozumiem tych, którzy uważają, że różnice miedzy źródłami cyfrowymi są znikome, najczęściej urojone i że każdy porządny odtwarzacz CD gra dokładnie tak samo, jak inny porządny CD. Mam kompletnie inne zdanie, uważam dokładnie odwrotnie, jednak – jak to teraz widzę – w każdej opowieści, także ludzi (melomanów, audiofilów) negujących ważność źródła (szczególnie cyfrowego) jest jakaś cząstka prawdy. Myślę przy tym, że w tym przypadku owa cząstka prawdę wykoślawia, a właściwie ją unieważnia. Mimo to Rega pozwoliła mi na chwilę postawić się w miejscu ludzi o których mówię. Rega brzmi bowiem tak, jak trochę lepszy rDAC Arcama, zarówno pod względem tonalnym, jak i dynamiki czy wielkości źródeł. To świeże, mocne granie z brzmieniem o wyraźnych, rozdzielczych skrajach pasma. Rozdzielczość wydaje się bardzo dobra, już z materiałem 16/44,1 z płyty CD i dopiero dłuższe odsłuchy, przesłuchanie kilku płyt pokazuje, że i Lektor Air, i gramofon Kuzmy (Stabi S + PS + Stogi S 12 VTA) grają znacznie bardziej pogłębionym dźwiękiem o wyraźnych cechach trójwymiarowości, zarówno w ramach całej sceny dźwiękowej, jak i poszczególnych brył. Są bez cienia wątpliwości lepsze. Teraz, tak to widzę, punkt ciężkości w porównaniach przeniósł się raczej na kategorie, które można by nazwać „obecnością” i „bryłą”. Można zresztą założyć, że chodzi tu o to samo. To jest element, w którym analog i wysokiej klasy odtwarzacz CD miażdżą każdy, nawet najlepszy odtwarzacz/przetwornik z tego przedziału cenowego. A co słychać także i z Regą.
Przełączenie na przetwornik z Kuzmy czy Ancient Audio dawało momentalnie skrócenie perspektywy, przybliżenie dalszych planów, w tym wokali, szczególnie jeśli nie były ustawione blisko pierwszego planu. Nie mówię, że to błąd, bo Rega DAC radzi sobie z tym nadspodziewanie dobrze, ale chciałbym wskazać na to, że jednak jest fundamentalna – bo tak to odbieram – różnica między niedrogim „dakiem” i urządzeniem high-endowym. |
Rega jest takim właśnie liniowym elementem, dodatkowo z dużą energią w wyższych partiach. I okazała się niezbyt szczęśliwym partnerem Avalonów. Bo grać powinna przede wszystkim z kolumnami typu Spendor, czy Harbeth (ale w tym ostatnim przypadku też raczej z kolumnami z „klasycznej” części oferty, np. Monitor 30 Domestic). Także Sonus Faber czy Chario będą na miejscu. No i zapewne własne kolumny Regi, z którymi przetwornik – jak zakładam – był projektowany, pokażą go z jak najlepszej strony. To nie może być po prostu jasny system. Jak wiadomo, elektronika tego producenta jest dość kremowa, nieco ciepła i wyraźnie to z nią DAC był kontrolnie odsłuchiwany. I tego trzeba się trzymać. Mały DAC dostarczy z kolei to, czego zwykle w cyfrowych nagraniach brakuje, tj. „drive’u” i rytmu. Docenić to można było np. słuchając Dioramy, opartej na precyzyjnym, właściwie marszowym rytmie, a potem Metalliki, też przecież niemal transowej. Rega nie rozmywa krawędzi, nie zmiękcza ich. Uderzenie jest jednoznaczne i punktualne. Zresztą nie trzeba do tego maszyny rockowej, bo i wiolonczela solo Mischy Maisky’ego zagrała ze znakomicie wyznaczanym tempem, z dobrze zaznaczanymi akcentami. Nieco inaczej odebrałem to przy materiale wysokiej rozdzielczości. Zaraz do tego przejdę, jednak najpierw kilka słów o zmianach, jakie zaszły w stosunku do nagrań z płyt CD. Z plikami 24-bitowymi, ale przede wszystkim o częstotliwości próbkowania 88,2 kHz i większej, znacząco poprawia się przestrzenność nagrań i znika, trochę męcząca, wszechobecność wyższej góry. Tę ostatnią, jak mówiłem, można zniwelować doborem systemu, jednak dopiero teraz słychać, że to nie był błąd i że być może urządzenie było odsłuchiwane przede wszystkim pod kątem nagrań hi-res. Z nimi większość wraca bowiem na swoje miejsce, a przede wszystkim źródła pozorne są rozmieszczane na znacznie większej przestrzeni. No i wszystko gra w znacznie „łatwiejszy” sposób, tj. jakby pozbyło się gorsetu. To wciąż nie jest jakość najlepszych odtwarzaczy CD, ale zmiany, które zachodzą dzięki plikom wysokiej rozdzielczości idą dokładnie w tę stronę, co trzeba. Dodam jeszcze tylko, że tym razem wszystkie odsłuchy przeprowadziłem z filtrem nr 4, czyli „minimum phase apodising filter” (przy materiale 44,1 oraz 48 kHz odpowiada mu nr 4). Rega DAC zaskoczył mnie nieprzeciętna umiejętnością kreowania dynamicznego, żywego, pełnego energii przedstawienia. To, obok rDAC-a, najciekawszy DAC z niewysokich, ale już nie najniższych, przedziałów cenowych. Obydwa dawno już przeskoczyły możliwości DACMagica Cambridge Audio – firma ta ma zresztą kilka nowych przetworników, które niedługo ma pokazać. Mam nadzieje, że wyciągnęli lekcję ze spotkania z rDAK-iem. rDAC z zasilaczem TeddyPardo idzie trochę bardziej w kierunku głębi brzmienia, w kierunku bryły. Rega wciąż jednak lepiej różnicuje tempo, lepiej trzyma drive utworów. No i świetnie radzi sobie z materiałem wysokiej rozdzielczości. Rega DAC to średniej wielkości urządzenie z przednią ścianką o szerokości 218 mm, a więc równej niemal połowie standardowych 440 mm. To pierwsze urządzenie Regi w tym „formacie”, za którym niedawno poszedł też wzmacniacz Brio-R o takich samych wymiarach. Jak mówię, możemy wybrać spośród pięciu filtrów cyfrowych: To dla częstotliwości próbkowania 44,1 i 48 kHz. Dla wyższych kolejność jest zmieniona. Wszystko wyjaśnia świetnie napisana, bardzo pomocna instrukcja – powinien to być punkt odniesienia dla innych firm. Obudowę wykonano z aluminiowych blach i stalowej „podłogi”. Jak czytamy w instrukcji, sygnał cyfrowy z wejść elektrycznych jest separowana (transformatorem) i trafia do nowego odbiornika Wolfsona WM8802 ze stabilnym zegarem o niskim jitterze, taktującym pętlę PLL. Układ pętli ma swój własny układ zasilania. Sygnał trafia następnie do dwóch, układów D/A Wolfsona WM8742. To DAC 24/192. Ich stereofoniczne wyjścia podłączone są równolegle. Trafia, ale nie od razu – Rega zastosowała tu specjalny bufor, w którym następuje coś w rodzaju „integracji” sygnału cyfrowego. Zapewne sygnał jest tam przetaktowywany itp. Zapewne przeprowadza się też wyrównanie fazowe. Podobne rozwiązanie widziałem wcześniej w DAC-u DAC-04 pana Stelmacha (TUTAJ) i w... odtwarzaczu Rega Isis Valve (TUTAJ). Na wyjściu zastosowano różnicowy filtr ze sprzężeniem zwrotnym z filtrem dolnoprzepustowym, który stosowany jest z sygnałem o wysokiej częstotliwości próbkowania. Firma wskazuje na to, że nie zastosowano konwertera częstotliwości próbkowania po to, aby pozostawić sygnał w takiej formie, w jakiej został zapisany i żeby obróbka sygnału była możliwie najprostsza. Minimalizację jittera, którą SRS zapewnia, przeprowadzono precyzyjną synchronizację taktowania sygnału z pętlą PLL na wejściu. Wszystkie kondensatory w ścieżce sygnału to Nichicony FG zbocznikowane polipropylenowymi kondensatorami MMK firmy EVOX. Na wejściu USB mamy stary układ Burr-Browna PCM2707, wymuszający na komputerze zamianę każdego sygnału do 16 bitów i 44,1 lub 48 kHz. Układ wyjściowy, analogowy, buforowany i wzmacniany jest w tranzystorach nalutowanych techniką SMD. Wyjście jest kluczowane przekaźnikiem. Wszystkie gniazda są lutowane do płytki, niezłocone. Ładnie widać, że dużą uwagę przyłożono do prowadzenia masy – doprowadzono ją z każdej sekcji i zlutowano w jednym miejscu przy wejściach. Ciekawostka – na płytce znalazł się napis „Best Used With EL84 Valves” – ciekawe, o co chodzi? this.pl Audio Kontakt: 02-012 Warszawa, Atelier Residence ul. Bagno 2/21 (III piętro) tel. +48 78 4 50 50 55 e-mail: as@this.pl www: www.audio.this.pl Strona producenta: Rega Pobierz test w PDF |
||||||||||||
g a l e r i a
|
System odniesienia
|
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity