pl | en

PASYWNE FILTRY RFI

Kasoto Audio Equipment
KANA – CU-AUDIO INSIDE
SE, SP, SP EX, AC, DAC EX

Producent: KASOTO AUDIO EQUIPMENT
Cena (w czasie testu): 2250 zł/komplet

Kontakt: kasoto@kasoto.pl
KASOTO.pl

» MADE IN POLAND

Do testu dostarczyła firma:
KASOTO AUDIO EQUIPMENT


Test

tekst WOJCIEHCH PACUŁA
zdjęcia „High Fidelity”, Kasoto Audio Equipment

No 243

16 lipca 2024

˻ PREMIERA ˼

Marka KASOTO powstała w 2020 roku, a jej właściciel, pan TOMASZ KASZUBA, jest z zamiłowania stolarzem. Firma oferuje różnego rodzaju organizery, prezentery, podkładki pod kable, stoliki a nawet jeden model kolumn tubowych , ale ma również w ofercie filtry pasywne RFI, przygotowane wspólnie z firmą Cu-Audio. I właśnie im się tym razem przyglądamy.

MAJĄCA SWOJĄ SIEDZIBĘ W SIEDLCACH firma KASOTO jest producentem nastawionym na, tak zwane, akcesoria. Nie jestem fanem tego określenia, ponieważ przez długi czas przypisywano je produktom, które – moim zdaniem – są pełnoprawną częścią systemu audio, jak zasilaniu, tłumieniu drgań oraz okablowaniu. Podobnie jest w przypadku wyrobów służących do tłumienia drgań i do niwelowania szumów EMI i RFI. Takich, jak testowane KaNa – Cu-Audio Inside.

Ich nazwa jest dwuczłonowa. Pierwsza jest nazwą typu produktu. A jest to element tłumiący promieniowanie elektromagnetyczne urządzeń audio, w tym wzmacniaczy, odtwarzaczy plików i CD, DAC-ów, zasilania oraz kolumn. Druga mówi o użytej w nich technologii. I jest jeszcze określenie konkretnego modelu, jak SP, DAC, AC i SE. W ofercie znajdziemy obecnie, o ile się nie mylę, cztery różne produkty, każda w wersji Standard lub Extended. Można je kupować oddzielnie lub w zestawach.

»«

| Kilka prostych słów…

TOMASZ KASZUBA
właściciel

ZAJMUJĘ SIĘ GŁÓWNIE PRODUKTAMI wykonywanymi z drewna i dedykowanymi miłośnikom dobrze brzmiących dźwięków. Jak każdy rozwijający swoje hobby audiofil w pewnym momencie dotarłem do akceptowalnej „granicy” finansowej i aby uniknąć uszczuplania budżetu domowego zmaterializowałem swoją inną pasję, drewno. Tak powstała firma KOSOTO audio equipment.

KASOTO audio equipment (jako nazwa produktowa) istnieje od 2020 roku. Moją ideą stojącą za jej powstaniem było ręczne tworzenie produktów z naturalnych materiałów – produkt miał być indywidualny, niepowtarzalny i, w jak największym stopniu, ręcznie wykonany. Obróbka numeryczna CNC czy inne wyspecjalizowane narzędzia są wykorzystywane przeze mnie tylko w niezbędnym zakresie.

W naszej ofercie są tzw. prezentery dla płyt, podstawki pod kable, pudełka/stojaki na LP, podstawy gramofonów, platformy, jak i wszystkie inne elementy związane z audio i wykonane na indywidualne zlecenie. Flagowym produktem jest, w całości wykonany z litego drewna, stolik EPISODE IV zawierający moje własne pomysły na elementy antywibracyjne.

Dwukrotnie moje produkty można było oglądać i posłuchać podczas warszawskiej wystawy Audio Video Show – w obu przypadkach był to Apartament Analogowy 202 w hotelu Sobieski. Najpierw wspólnie z manufakturą TRAudio, a w ostatnim roku był to samodzielny udział i okazja prezentacji w Apartamencie Analogowym 202 zestawu głośnikowego OnWaTi. Wszelkie widoczne drewniane lub drewnopochodne elementy na wystawie były ręcznie wykonane przeze mnie.

Produkty w teście to efekt współpracy firm Kasoto i Cu-Audio. Cu-Audio prowadzona jest przez melomana, muzyka i elektronika, również miłośnika wysokiej jakości dźwięku. Pan Wojtek Mazurkiewicz to m.in. absolwent Wydziału Inżynierii Materiałowej Politechniki Warszawskiej. Pracował jako asystent na wydziale FTIMS PW. Uczestniczył także przez trzy lata w zajęciach na Wydziale Reżyserii Dźwięku UMFC. Ma też za sobą pracę przy realizacji nagrań i nagłośnieniach w klubach studenckich.

Poza tym jest wieloletnim, aktywnym muzykiem estradowym, gra na tabli. Jest jednym z nielicznych wykonawców klasycznej muzyki północnoindyjskiej w Polsce, jak również miłośnikiem muzyki klasycznej i jazzowej. Z zawodu analityk i architekt systemów informatycznych. Od wielu lat eksperymentuje z różnego rodzaju własnymi konstrukcjami i ustrojami mającymi poprawić brzmienie systemów audio.

Efektem tej współpracy są podstawki w wersji „Kasoto KaNa - Cu-Audio inside” Oferta podstawek zamyka się w czterech produktach w wersji „standard” i „ex”: SP/SP ex, SE/SE ex, DAC/DAC ex oraz AC/AC ex. Wersja „ex” charakteryzuje się większym wypełnieniem i zaokrągleniem instrumentów w stosunku do wersji „standard” . W efekcie wersję „ex” możemy dedykować do jasno grających zestawów a wersję „standard” do systemów z ciemniejszą sygnaturą dźwiękową.

Zestawy są dobierane indywidualnie przez klienta po ocenie przydatności we własnym systemie. W ramach zakupu otrzymuje on w pierwszym kroku zestaw zawierający wszystkie elementy: 2 x SP (350 zł/szt.), 2 x SP ex (400 zł/szt.), SE (450 zł/szt.), SE ex (500 zł/szt.), DAC (600 zł/szt.), DAC ex (650 zł/szt.), AC (600 zł/szt.) oraz AC ex (650 zł/szt.). Zestawy jakie powstają w wyniku decyzji klientów to praktycznie zawsze zestawami składającymi się z pięciu mniejszych (SP/SP ex, SE/SE ex) i po jednym elemencie AC/AC ex + DAC/DAC ex. Koszt takiego zestawu to 2250 zł. TK

»«

KaNa – Cu Audio Inside

ZASADA DZIAŁANIA PRODUKTÓW firmy Kasoto jest dość prosta. Chodzi o tłumienie szumów wysokoczęstotliwościowych. Dlatego mówię o nich „pasywny filtr RFI”. Są one generowane przez wszystkie produkty elektroniczne, a przede wszystkim przez wszechobecne sieci Wi-Fi i telefonii komórkowej, o tanich zasilaczach impulsowych nie wspomniawszy. KaNa mają postać niskich, płaskich elementów z drewna, które stawiamy POD urządzeniami lub NA nich. Ponieważ każdy z elementów audio generuje zakłócenia o różnej częstotliwości, amplitudzie i składzie, dostajemy „celowane” podkładki.

KANA • Sugerowane umiejscowienie elementów, jak pisze producent, to:

• SP/SP ex – zestawy głośnikowe, końcówki mocy,
• SE/SE ex – źródła,
• DAC/DAC ex – przedwzmacniacze, zintegrowane wzmacniacze,
• AC/AC ex – zasilanie, listwy zasilające, kondycjonery.

Te przeznaczone dla zasilania i DAC-ów (urządzeń cyfrowych) mają postać podłużnych płytek z drewna Padouk, olejowanego naturalnym olejem do drewna egzotycznego. Podobny, choć nieco cieńszy, przeznaczony jest dla zasilania. Pozostałe są mniejsze, to połówka dużych, i mają kwadratowy obrys. To już ich druga wersja, powstała na skutek uwag i sugestii użytkowników, a zmiana w stosunku do poprzedniej dotyczy głównie wyglądu zewnętrznego – podkładki są niższe i w całości wykonane z drewna. Jak widać, obok podstawowych wersji są też takie z dopiskiem ex. Jak mówi producent, „wersja ex jest uzupełnieniem oferty i powstała z myślą o użytkownikach posiadających jaśniejszą, żywszą prezentację” i chcących ją dociążyć.

Niepozorny wygląd testowanych filtrów oraz rzadko w audio spotykana technologia predestynują je do pojmowania ich jako „dziwactwo” lub „voodoo”. Ale tak myślano o niemal wszystkich „odlotach” w audio, jak specjalizowane kable USB oraz LAN i filtry do nich, elementy antywibracyjne, sztuczne masy itd. Jeszcze niedawno wytłumaczenie zasadności stosowania generatorów szumów, jakimi są QPoint firmy Nordost było karkołomnym zadaniem; test → TUTAJ. Dzisiaj wiemy więcej i lepiej rozumiemy. Dlatego też zrozumienie, dlaczego, przynajmniej teoretycznie, filtry KaNa w ogóle działają nie jest skomplikowane.

CU AUDIO • W rzeczywistości zastosowanie cewek tego typu jest dość powszechną metodą niwelowania zarówno szumów RF, jak i EM. Przypomnijmy, że cewki Tesli w swoich produktach stosuje firma Aavik i to nie tylko we wzmacniaczach, jak I-880 (test → TUTAJ), ale i kablach, podstawkach i wszędzie tam, gdzie da się je umieścić. W dodatku multiplikuje je, sięgając po kilkanaście, nawet kilkadziesiąt w danej aplikacji.

Jak wspominał pan Tomasz, zajmuje się on stolarstwem, a ogólniej – obróbką drewna. Za technologię, i wytworzenie elementów absorbujących promieniowanie elektromagnetyczne, odpowiada z kolei pan Wojciech Mazurkiewicz, właściciel firmy Cu-Audio. Stąd w nazwie „Cu-Audio Inside”. W materiałach firmowych czytamy:

Cu-Audio Inside to nazwa serii elementów w formie prawoskrętnej płaskiej cewki spiralnej wykonanej z miedzi o czystości 99,999% (przyp. – red.). Inspiracją do stworzenia tych elementów były konstrukcje Nikoli Tesli. Dzięki zastosowaniu specjalnej obróbki plastycznej i termicznej, zachodzi proces rekrystalizacji miedzi w fazie stałej. Parametry obróbki są wynikiem wielomiesięcznych testów i stanowią tajemnice producenta. W efekcie uzyskany element ma strukturę zawierającą duże monokryształy miedzi o bardzo niskiej oporności własnej.

Cu-Audio, → KASOTO.pl, dostęp: 26.06.2024.

Umieszczenie cewki Tesli w zmiennym polu elektromagnetycznym wywołuje, zgodnie z zasadą indukcji Faraday’a, powstanie siły elektromotorycznej, w tym także prądów wirowych w materiale cewki. Jak mówi pan Wojtek, prowadzi to do powstania pola elektromagnetycznego niwelującego zewnętrzne zakłócenia RF, wpływające na działanie elementów toru elektroakustycznego:

Zjawisko to w zależności od konstrukcji i lokalizacji systemu audio, może w znaczący sposób wpływać na jakość uzyskiwanego dźwięku. Wszystkie wytworzone elementy poddawane są weryfikacji i testom odsłuchowym.

⸜ Tamże.

ODSŁUCH

JAK SŁUCHALIŚMY • Filtry KaNo – Cu-Audio Inside zostały przetestowane w systemie referencyjnym HIGH FIDELITY. Test miał charakter odsłuchu porównawczego, z systemem grającym bez filtrów i z nimi, w kadencji AA/BB/A.

Kasoto oferuje kilka równych wersji filtra, różniące się budową wewnętrzną oraz wyglądem, przeznaczone dla różnego typu urządzeń i produktów audio. Pan Tomasz Kaszuba pisze jednak również: „Bardzo ważna informacja – powyższe opisy zastosowania są tylko sugestią – BEZWGLĘDNIE lokalizację poszczególnych elementów należy zweryfikować eksperymentalnie dla każdego systemu”. Ponieważ nie miałem tyle czasu, filtry testowałem zgodnie z sugestiami producenta w następujący sposób:

DAC ex → odtwarzacz SACD Ayon Audio CD-35 HF Edition,
SE → odtwarzacz plików Lumin T3,
SP ex (x 2) → przedwzmacniacz Ayon Audio Spheris III,
AC → zasilacz przedwzmacniacza Ayon Audio Spheris III,
SP ex (x 3) → wzmacniacz mocy Soulution 710.

Test był kumulatywny, to jest słuchałem rosnącego wpływu produktów na dźwięk dokładając je po kolei i pozostawiając je pod przesłuchanymi produktami.

» PŁYTY UŻYTE W TEŚCIE ⸜ wybór

⸜ GARRY MULLIGAN SEXTET, Night Lights, Philips/Mercury Music Entertainment PHCE-3064, „2496 Spectrum Rainbow CD”, CD (1963/1996).
⸜ GEORGE MICHAEL, Patience, Aegean | Sony Music UK 515402 2, CD (2004).
⸜ ASTRUD GILBERTO, The Shadow Of Your Smile, Verve Records 557 184-2, CD (1965/2002).
⸜ ROBERT KANAAN, Teardrops, NorthStar Music, Master CD-R (2021), recenzja → TUTAJ.
⸜ PET SHOP BOYS, I’ve got plans (involving you) w: tegoż, A new bohema, x2 Recording Limited/Tidal, SP, FLAC 24/44,1 (2024).
⸜ ZARA McFARLANE, If You Could See Me Now, Eternal Source Of Light/Tidal, FLAC 24/96, SP (2024).

» Nagrania przedstawione w teście można znaleźć na playliście HIGH FIDELITY w serwisie TIDAL → TUTAJ

»«

DO ODSŁUCHU PRODUKTÓW KASOTO podszedłem nieufnie. Powiem ręcz, że trochę zwlekałem z ich testem. Jakbym podświadomie bał się, że niczego nie usłyszę i że będę musiał zwrócić je, grzecznie odmawiając testu. Myliłem się. Nie są to wprawdzie produkty, które by transformowały dźwięk systemu, nie mają jakiegoś przeogromniastego wpływu na jego dźwięk, ale – mają. I jeśli nie będziemy po nich oczekiwali cudów, ani „naprawy” dźwięku, wówczas okażą się fajnym uzupełnieniem tego, co już mamy, wsparciem naszego stanu posiadania.

Test rozpocząłem od góry, czyli od odtwarzacza SACD; wprawdzie wyżej w hierarchii jest zasilanie, ale moja listwa ma zbyt niskie nóżki, aby udało się pod nią wsunąć KaNa AC. Ponieważ używam już pod nim generatora Nordost QPoint, wsuwałem płytkę przodu, wąską krawędzią w głąb. I odtwarzacz zareagował na KaNa DAC ex pozytywnie. Nie musiałem się wcale wsłuchiwać w detale, ponieważ wrażenie, jakie odniosłem, a o to przecież w muzyce chodzi, było jednoznacznie pozytywne.

Zmiana, jaką udało mi się dostrzec dotyczy pogłębienia dźwięku i jego lekkiego otwarcia. Bez KaNa brzmienie absolutnie mnie satysfakcjonuje, ale z nim było jakby mniej ściśnięte wewnętrznie. Jakby bardziej uwolnione. Dynamika delikatnie się poprawiła, a wysokie tony były teraz dźwięczniejsze. Jak mówię, to nie są duże zmiany, można by nawet powiedzieć, że małe. Ale szybko się do nich przyzwyczajamy. Dlatego były bardziej dostrzegalne po dłuższych odsłuchach niż w szybkim porównaniu A/B.

Nieco inaczej odebrałem działanie KaNa SE pod odtwarzaczem plików Lumin T3. Brzmienie się otwarło, jak z odtwarzaczem SACD, ale też lekko wycofało instrumenty na scenie. Wokal ZARY McFARLANE był z nimi mniej „tu-i-teraz”, a bardziej „tam”. Całość przekazu była bardziej zdystansowana. Ale też scena miała nieco większą głębię. W tym przypadku chodziło o dłuższy pogłos na wokalu i na głębsze wybrzmienie kontrabasu, bo to te dwa elementy są na osi odsłuchu.

Ciekawe, ale wpływ filtru słychać było również z mocno skompresowanym, niemal monofonicznym materiałem z nagrania I’ve got plans (involving you) duetu PET SHOP BOYS. Usłyszałem z nim coś w rodzaju „tłumika” nałożonego na wyższą średnicę. Zmiana niby niewielka, ale w muzyce w której ten zakres jest zwykle lekko „przewalony” zauważalna. Jednocześnie mocniej i wyraźniej pokazywany był atak dźwięku, a mimo to wszystko wydawało się bardziej miękkie – tego się nie spodziewałem.

Pod przedwzmacniaczem KaNa SP ex przełożyły się na jeszcze inne modyfikacje dźwięku. Całość nieco wyszła w moją stronę i miała mocniejszy atak. Wzrosła także dynamika, a dźwięk otworzył się tak jak w przypadku DAC ex pod odtwarzaczem. Różnica była największa z trzech dotychczasowych prób, choć wciąż - powtórzę – nie jakaś bardzo duża. Ale też pod odtwarzaczami były już KaNy, więc – tak to widzę – efekt ich działania mógł się skumulować. Ale jeśliby miał od czegoś zaczynać prezentacje, mające pokazać wpływ podkładek na dźwięk, to właśnie od przedwzmacniacza.

Jak pisałem, moja listwa zasilająca AC ma zbyt niskie nóżki, żebym mógł pod nią umieścić KaNa AC. Ale nie było z tym problemu w przypadku zasilacza DC przedwzmacniacza Ayon Audio. Ta zmiana była mniejsza niż w przypadku samego przedwzmacniacza, na poziomie zmian przy odtwarzaczu plików. Ale, tak to słyszę, pogłębiła to, co zrobiły wcześniej SP ex, ale z jednoczesnym lekkim uspokojeniem przekazu.

Najmniejsze zmiany usłyszałem z flirtami Kasoto dotyczyły zastosowania trzech SP ex pod wzmacniaczem mocy Soulution. A może po prostu się już do nich przyzwyczaiłem? Jak mówię, wykonałem próbę kumulatywną, to znaczy dokładałem do systemu kolejne elementy, a wzmacniacz był na końcu, może dlatego. Kiedy się wsłuchałem, coś tam znalazłem, a to w lepszej rozdzielczości, a to większej głębokości barw. Ale były to subtelne przesunięcia akcentów, coś znacznie mniej słyszalnego niż ze źródłami i przedwzmacniaczem.

Podsumowanie

MOJA DZIAŁALNOŚĆ JEST DOBRYM przykładem dla tych, którzy dyskredytują audiofilów za tzw. „voodoo” i za przyjmowanie na wiarę – jak uważają – „idiotyzmów”. Jestem, jednym słowem, dobrym celem. Ponieważ się takimi produktami zajmuję. Rzeczywiście tak jest, że spotkamy w audio oszustów, wariatów i ludzi oszalałych (zaczadziałych). Spotkamy ich jednak w każdym, dowolnym wycinku świata, w którym chodzi o perfekcjonistyczne podejście do tematu. Bez nich niewiele by się zadziało. A audio – bo o nim mowa – na tym poziomie wymaga doświadczenia, otwartej głowy, rozsądku, ale przede wszystkim – narzędzi. A tego krytycy o których mowa zazwyczaj nie mają.

W tym przypadku chodzi przede wszystkim o narzędzie, którym jest system audio. Jeśli coś jest w nim nie tak, wpływ podkładek KaNo może być na tyle niewielki, że go nie zauważymy. Również jeśli spodziewamy się „przełomu” możemy nie zauważyć tego, co robią, skupieni nie na „podszewce” dźwięku, a na imponderabiliach, mówiąc za klasykiem. To nie są bowiem elementy o „przełomowym” wpływie na muzykę. Raczej przesuwają akcenty niż coś zmieniają, bardziej służą do czegoś w rodzaju „polerowania” systemu niż jego „rzeźbienia”. Ale ich wpływ słychać i jest on naprawdę interesujący.

Chodzi przede wszystkim o pogłębienie brzmienia. To, co z nimi dostałem, to była większa paleta barw o większej dynamice i zróżnicowaniu. Dźwięk się nieco otworzył, ale tylko jego aura, bo wysokie tony nie zostały podkreślone. Powiedziałbym nawet, że były one bardziej jedwabiste, nawet z mocno skompresowanymi nagraniami. Dlatego dźwięk wydawał się otwarty, a jednak był bardziej pastelowy, ciut lepiej różnicowany.

A do tego polecałbym odsłuch produktów Kasoto KaNa – Cu Audio Inside tym, którzy się nie spieszą. Szybkie przejścia typu wsuwanie-wysuwanie i na odwrót mogą przynieść rozczarowanie. Dopiero dłuższe odsłuchy pokazują o co w tym chodzi. I nawet wtedy nie będzie to zmiana „mocna”. A najlepiej usłyszymy ich wpływ po wyciągnięciu pełnego zestawu spod wszystkich produktów. Wtedy dodatkowa głębia, aksamit i dźwięczność, które z nimi otrzymujemy wydadzą się nam warte wydanych pieniędzy.

Test powstał według wytycznych przyjętych przez Association of International Audiophile Publications, międzynarodowe stowarzyszenie prasy audio dbające o standardy etyczne i zawodowe w naszej branży; HIGH FIDELITY jest jego członkiem-założycielem. Więcej o stowarzyszeniu i tworzących go tytułach → TUTAJ.

www.AIAP-online.org

  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl


System referencyjny 2024

Interkonekt: przedwzmacniacz


˻ 1 ˺ Kolumny: HARBETH M40.1 • → TEST
˻ 2 ˺ Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
˻ 3 ˺ Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III • → TEST
˻ 4 ˺ Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 • → TEST
˻ 5 ˺ Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
˻ 6 ˺ Stolik: FINITE ELEMENTE Master Reference Pagode Edition Mk II więcej → TUTAJ
˻ 7 ˺ Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) • → TEST

Okablowanie

Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) • → TEST
Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy -SILTECH ROYAL SINGLE CROWN • test → TUTAJ
Odtwarzacz plików → przedwzmacniacz -SILTECH ROYAL SINGLE CROWN • test → TUTAJ
Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

Zasilanie

Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) • → TEST
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 • → TEST
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) • → TEST

Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) • → TEST
Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE • → TEST

Elementy antywibracyjne

⸜ Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
⸜ Stolik: FINITE ELEMENTE Master Reference Pagode Edition Mk II • więcej → TUTAJ
⸜ Platforma antywibracyjna (pod listwą zasilającą AC): Graphite Audio CLASSIC 100 ULTRA • więcej → TUTAJ
⸜ Nóżki antywibracyjne (przedwzmacniacz liniowy): Pro Audio Bono PAB CERAMIC 70 UNI-FOOT • test → TUTAJ
⸜ Nóżki antywibracyjne (odtwarzacz SACD): Divine Acoustics GALILEO • test → TUTAJ
⸜ Nóżki antywibracyjne (podstawki pod kolumny): Pro Audio Bono PAB CERAMIC 60 SN • test → TUTAJ

Analog

Przedwzmacniacz gramofonowy:
  • GRANDINOTE Celio Mk IV • → TEST
  • RCM AUDIO Sensor Prelude IC • → TEST
Wkładki gramofonowe:
  • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA • → TEST
  • MIYAJIMA LABORATORY Destiny • test → TEST
  • MIYAJIMA LABORATORY Zero • → TEST
  • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe • → TEST

Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition


Słuchawki

Wzmacniacz słuchawkowy: Leben CS-600X • test → TUTAJ
Platforma antywibracyjna (pod wzmacniaczem): Kryna PALETTE BOARD PL-TB-Cu-TP • test → TUTAJ
Kabel zasilający (wzmacniacz): Acrolink 8N-PC8100 PERFORMANTE NERO EDIZIONE № 1/15 • więcej → TUTAJ

Słuchawki:
  • HiFiMAN HE-1000 v2 • → TEST
  • Audeze LCD-3 • → TEST
  • Sennheiser HD800
  • AKG K701 • → TEST
  • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) • → TEST
Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|