pl | en

WYSTAWA ⸜ reportaż

HIGH END 2024 ⸜ Monachium

Data: 18-21 maja
Adres: M.O.C. München
Lilienthalallee 40
80939 Munich ⸜ GERMANY


Organizator:
HIGH END SOCIETY Service GmbH

info@highendsociety.de

www.HIGHENDSOCIETY.de

» Monachium ⸜ NIEMCY


WYSTAWA ⸜ reportaż

tekst WOJCIECH PACUŁA
zdjęcia „High Fidelity”, Birgit Hammer-Sommer (nr 6)

No 242

1 czerwca 2024

&Wystawa HIGH END, odbywająca się w maju w Monachium, jest największą imprezą tego typu w Europie i największą wystawą high-end na świecie. W ciągu czterech dni odwiedza ją ponad 22 000 zwiedzających, z czego ponad pół tysiąca to przedstawiciele branży prasa, dystrybutorzy i sprzedawcy z całego świata, a w pokojach i na halach można zobaczyć ponad 800 marek – od największych do jednoosobowych.

OBCHODZĄCA W ZESZŁYM ROKU 40. rocznicę powstania impreza jest, w zgodnej opinii wystawców i odwiedzających ją dziennikarzy, jedną z najważniejszych w kalendarzu audio, a być może najważniejszą. Warszawska wystawa Audio Video Show również jest wysoko ceniona, ale to właśnie w Monachium zapadają najważniejsze decyzje dotyczące biznesu i to tam podpisuje się najwięcej umów związanych ze sprzedażą i promocją produktów audio. Tam są, jednym słowem, pieniądze.

Liczby

JAK POINFORMOWAŁ WYSTAWCA, niemiecka firma High End Society Service, w tym roku targi przyciągnęły do hal i pokoi MOC łącznie 22 198 odwiedzających. Statystyki te były nieco wyższe niż w poprzednim roku, przy czym udział ludzi związanych z branżą, 11 237 osób, był po raz pierwszy wyższy niż liczba audiofilów, wynosząca 10 373. Co potwierdzałoby to, o czym mówię. High End 2024 gościł ludzi ze 108 krajów; oprócz Niemiec najliczniej reprezentowane były sąsiednie kraje: Wielka Brytania, Włochy i Holandia. Ponadto do Monachium przyjechało 588 przedstawicieli mediów.

⸜ Pan Satoshi Yamamoto, szef sprzedaży firmy Final, w kitlu lekarskim, ponieważ za chwilę siądę przed nim, a on wykona skan moich uszu. Pan Yamamoto i jego team mają ciekawą teorię na temat korelacji dźwięku w słuchawkach i głośnikowego. Opis całej procedury i wpływ na dźwięk – w osobnym artykule już wkrótce

Powierzchnia MOC obejmuje ponad 30 000 metrów kwadratowych w czterech halach i trzech atriach. Wystawca informuje, że – podobnie jak w poprzednim roku – miejsca na targach były wykupione aż do ostatniego metra przez 513 wystawiających się firm. Równolegle z targami HIGH END odbyły się w tym roku dwa dodatkowe wydarzenia: IPS – International Parts + Supply i World of Headphones w hali 1. Podczas otwarcia targów na stoisku Heidelberg headphone.shop zaprezentowano dziewięć światowych innowacji.

Stefan Dreischärf, dyrektor zarządzający wystawcy po zakończeniu imprezy mówił:

High End był sukcesem dla wszystkich zaangażowanych, udowadniając, że branża jest bardziej dynamiczna niż kiedykolwiek wcześniej. Dla międzynarodowych profesjonalistów z branży, High End jest wydarzeniem obowiązkowym, którego większość ludzi nie chce przegapić. Co więcej, audiofile, miłośnicy muzyki i fani technologii również doceniają targi, ponieważ tutaj mogą cieszyć się całą gamą świata audio.

Także i w tym roku w wydarzeniu wzięło udział kilku znanych artystów. Dla przykładu, Steven Wilson, ambasador marki HIGH END 2019, we współpracy z producentem głośników PMC i organizatorem HIGH END SOCIETY Service GmbH, zaprosił odwiedzających na odsłuchy muzyki zakodowanej w Dolby Atmos – pokazy odbywały się przez wszystkie cztery dni. W materiałach prasowych wystawcy czytamy:

Bez wątpienia dla wielu uczestników była to niezapomniana atrakcja wizyty na targach. Wilson zademonstrował dźwięk przestrzenny i wyjaśnił różnicę między stereo, Dolby Surround i immersyjnym dźwiękiem, odtwarzając muzykę różnych muzyków, gatunków i dekad podczas wypełnionych po brzegi sesji. Pochodzący z Wielkiej Brytanii Wilson zachwycił słuchaczy nie tylko fantastycznym dźwiękiem i momentami przyprawiającymi o gęsią skórkę, ale także zrelaksowanym, przyjaznym sposobem, w jaki wchodził w interakcję z publicznością.

Diversity

TYLE STATYSTYKI I OFICJALNYCH MATERIAŁÓW organizatora. A jak to wyglądało z mojej perspektywy? Przede wszystkim hasło tegorocznej imprezy, które brzmiało: Diversity in audio, miało przełożenie na rzeczywistość ale inaczej niżby tego chcieli ludzie z High End Society. Ich wysiłki mające na celu wpisanie perfekcjonistycznego audio w szerszy kontekst są ważne i godne pochwały. Im lepiej będziemy rozumiani na zewnątrz naszej bańki informacyjnej, ty lepiej. Im lepsze wrażenie wywrzemy na ludziach, którzy nie są audiofilami, tym lepiej. Itd.

⸜ Dikr Sommer (hifistatement.net) oraz David Robinson (Positive Feedback)

Dlatego też dodanie do imprezy wydarzeń innych niż audio – w tym roku była to sekcja z grami komputerowymi – ma sens. Tyle, że niekoniecznie w takim wydaniu. W tym roku było to zaledwie kilka stanowisk z ekranami i konsolami, a także z ryczącymi głośniczkami, które zagłuszały wszystko dookoła. Może zamiast umieszczać graczy na wspólnej hali, lepiej by było przygotować zupełnie osobne pomieszczenie, na przykład tam, gdzie w tym roku prezentowano chińskie kolumny tubowe o wielkości małego mieszkania? Wydzielenie tej części przysłużyłoby się wszystkim stronom.

Drugą twarzą „różnorodności” o którą zabiegamy, była w tym roku twarz Stevena Wilsona prezentującego nagrania immersive, czyli podawane w Dolby Atmos. Pisałem o tym we wstępniaku do tego numeru, powiem więc krótko o co mi chodzi: to fantastyczne przeżycie, ale też niezbyt przystające do tego, co audiofile robią na co dzień. Muzyka surround była promowana przez wydawców już od lat 70., ponieważ za każdym razem, kiedy następowała próba jej reanimacji, od kwadrofonii przez 5.1 z płyty DVD-A i SACD po współczesne systemy Dolby, chodziło w niej o dodatkowe dochody dla wydawców, a nie o rzeczywistą nową jakość.

Tym razem jest nieco inaczej, ponieważ technologia wreszcie dała producentom do ręki narzędzia, dzięki którym jest to dźwięk wysokiej próby. Tyle że umieszczenie kilkunastu kolumn w pokoju, w którym słuchamy muzyki, wydaje się zabiegiem bezcelowym. Moim zdaniem lepiej zadbać o dwa kanały, ponieważ zysk z takiej inwestycji będzie wyższy niż przy systemie immersive. Oczywiście nie musicie się państwo ze mną zgadzać, ale widziałem już tak wiele podobnych inicjatyw, a które były narzucone odgórnie, przez producentów, wydawców studia nagraniowe itp., że dostrzeżenie znajomego wzoru we najnowszej inicjatywie nie jest wcale trudne.

⸜ Pianistka i wokalistka Anne Bosson jest także audiofilką, stąd jej częsta obecność na wystawie High End. W tym roku promował swoją najnowszą płytę Be My Lover.

„Diversity” w przypadku tegorocznej wystawy polegała na czymś innym: na absolutnym zrównaniu wszystkich dostępnych nurtów w audio. Mieliśmy taśmy, płyty LP, płyty CD i SACD, a nawet kasety magnetofonowe. Były kolumny planarne, dynamiczne, tubowe, z otwartą odgrodą i hi-tech. Wzmacniacze lampowe i tranzystorowe, klasa A, AB i D. I, co oczywiste – słuchawki. Wszystko to pracowało wspólnie w zgodzie, bez próby sugerowania, że coś z tego jest nie na miejscu. Jak gdyby wreszcie wszyscy się pogodzili z tym, że mamy różne opcje i w ramach każdej z nich można osiągnąć satysfakcjonujące wyniki.

Trendy

WŚRÓD RZECZY, KTÓRE ZWRACAŁY NA SIEBIE UWAGĘ była wszechobecność taśm magnetofonowych, a z drugiej mocne postawienie producentów i wystawców na płyty CD. Tak wielu nowych odtwarzaczy, którym towarzyszyły odświeżone, albo po prostu przywrócone do oferty starsze konstrukcje, dawno nie wiedziałem. Powrót płyty Compact Disc był dla mnie oczywistą oczywistością, nie wiedziałem tylko kiedy nastąpi ten „przypływ” – wydaje się, że właśnie jesteśmy jego świadkami. Producenci, z którymi o tym rozmawiałem, podkreślali prostotę obsługi formatu, dostępność muzyki i niski koszt używanych krążków. Cóż, to zapewne wkrótce się zmieni, ale wciąż możemy robić zakupy za grosze.

Technologia odtwarzania plików wreszcie dojrzała na tyle, że można mówić o pewnej stabilizacji, na naprawdę wysokim poziomie. Producenci tacy, jak Innuos, Lumin, XACT, Sforzato, Aurender, Taiko, Auralic, Cambridge Audio, Simaudio Moon, Naim czy MBS mają w rękach platformy streamingowe, które gwarantują bardzo wysoką jakość dźwięku. W parze z tym idzie poprawiona w wielu wypadkach obsługa, w czym pomaga także Roon. To wszystko składa się na efekt stabilizacji. Naprawdę trudno w tej chwili wymyślić coś przełomowego. Producenci skupiają się więc na doskonaleniu tego, co już mają w ręku.

⸜ Gabi Van Der Kleij-Rynveld przy swoim najdroższym, jak do tej pory kablu – pochodzącym z limitowanej serii Infinity.

W świecie kolumn również, już od dawna, panuje zastój. Powoli, ale stale ulepszane są jednak przetworniki, a konstruktorzy lepiej radzą sobie z interpretacją pomiarów i z przekładaniem ich na dobrze grający produkt. Jeśli chodzi o rodzaje głośników, również widać stabilizację. Co roku więcej producentów sięga po „harmonijkowe” konstrukcje dra Heila (Air Motion Transformer – AMT), ale równie wielu korzysta z klasycznych kopułek czy głośników tubowych. Diament jest najbardziej pożądanym materiałem, nie tylko jeśli chodzi o odtwarzanie wysokich tonów, podobnie jak neodym, który króluje już nie tylko w głośnikach wysokotonowych. Jeślibym musiał jednak wskazać na coś, co zastanawia, to gigantomania – wiele projektów jest tak dużych, że trzeba kilku ludzi, aby je w ogóle ruszyli z miejsca.

Na tym tle nieco więcej dzieje się w świecie wzmacniaczy. Ale nie chodzi o rytualne wręcz przeciwstawianie sobie lamp i tranzystorów, a o zasilanie. W tym obszarze od kilku lat widać stały postęp po tym, jak producenci doszli ze swoimi produktami do „ściany” i musieli znaleźć sposób na przełamanie tej blokady. Okazało się, że sposobem na to jest rozbudowa i usprawnienie zasilacza. Rzecz, wydawałoby się, oczywista, a jednak bazująca na obliczeniach sprzed lat. Obliczeniach, jak się wydaje, błędnych.

Teraz jest inaczej, ponieważ rozumieliśmy już lepiej dynamiczną i zmienną naturę sygnału muzycznego. Czyli wiemy, że zasilacz musi być o wiele mocniejszy niż by to wynikało ze statycznych pomiarów. Co więcej, rozumiemy też potrzebę eliminacji szumów z całego pasma, nawet do kilku MHz, ponieważ wpływa on również na pasmo podstawowe. Tak w ogóle, to widać w branży otwarcie pasma, że tak powiem. Coraz większa liczba konstruktorów projektuje wzmacniacze z myślą o paśmie do kilkuset kHz, a nie do 20.

⸜ Tym razem tylko jedno audio na wystawie, ale jakie – Lamborhgini. Z myślą o nim firma Technics przygotowała specjalną edycję swojego gramofonu.

I w tym wszystkim swoje miejsce znalazły zasilacze impulsowe. Wiem, wiem – klasyczny zasilacz liniowy jest super. Coraz częściej, w tym na wystawie w Monachium, słyszę jednak urządzenia bazujące na tzw. „impulsówce”, które grają niezwykle dobrze: Ferrum, Chord Electronics, Lumin, Aavik, Linn, Soulution i inne. Wydaje się więc, że będziemy widzieli coraz więcej rozwiązań tego typu, tym bardziej, że Unia Europejska ma ambitne zamiary dotyczące neutralności klimatycznej i nie ogląda się przy tym na sensowność czy nie danych uregulowań.

Czego nie wiedziałem? Ano – branża udaje, że nie było czegoś takiego, jak rewolucja AI, i że ChatGPT nie istnieje. A przecież już za chwilę zmieni on oraz programy tego typu także i naszą branże. Nie mówię przy tym o dziennikarstwie, a o sposobie projektowania urządzeń. Czy tak trudno sobie wyobrazić, że AI będzie wspomagała proces projektowy, bazując na tym, czego „nauczyła się” z pism audio? Być może będzie sprawniej kojarzyła wyniki testów z konkretnymi rozwiązaniami technicznymi i pomiarami? To przyszłość, a przecież już dzisiaj wpływ sztucznej inteligencji powinien być zauważalny w branży plików. Urządzenia do ich odtwarzania są wręcz stworzone do współpracy z nimi, na przykład w dziedzinie sterowania. W Monachium niczego takiego nie zauważyłem.

„High Fidelity”

RZECZĄ, NA KTÓRĄ ZWRÓCIŁEM UWAGĘ, a która nie była związana bezpośrednio z produktami audio, było przesyt, który widziałem w oczach wielu wystawców. Jednym słowem, ludzie mają trochę dość tej stałej pogoni za „dobrym dźwiękiem” na imprezach tego typu, ponieważ to loteria. Tym razem, jak mi się wydaje, wszyscy lekko „odpuścili”. I dobrze, i alleluja! A dobrze, bo potrzebujemy oddechu. Mniej spięcia, a więcej zabawy. Alleluja, bo trzeba nam więcej luzu, a mniej nadęcia.

⸜ Uczestnicy imprezy z okazji rozdania nagród Statement in High Fidelity: piszący te słowa, Dirk Sommer, niemiecki dystrybutor firmy Keces, bracia Liao z tejże firmy, Enrico Rossi oraz Alberto Baroni.

Dlatego też taką przyjemnością jest dla mnie dzień wręczania nagród Statement in High Fidelity, a później biesiadowanie z nagrodzonymi. Przypomnę, że mowa o nagrodzie międzynarodowej, przyznawanej wspólnie przez pisma → HIFISTATEMENT.net oraz „High Fidelity”. Nagrody przyznajemy dwa razy do roku, w edycji niemieckiej podczas wystawy High End w Monachium oraz w edycji polskiej w czasie Audio Video Show w Warszawie. Za każdym razem wybieramy wspólnie tylko dwa produkty. Szefowie wyróżnionych firm są przez nas zapraszani na kolację.

Tym razem uhonorowaliśmy produkty z Tajwanu i Włoch: przedwzmacniacz Keces K4 oraz odtwarzacz Compact Disc Norma Audio REVO CDP-2. Na spotkanie w małej, bawarskiej restauracji na prowincji przyjechali bracia zawiadujący firmą Keces, z jej CEO, RONALDEM (KANG YU) LIAO, a firmę Norma Audio reprezentowali ENRICO ROSSI, jej właściciel i główny konstruktor, a także ALBERTO BARONI, jej szef sprzedaży i działu PR.

Ciekawe, ale tajwańska firma powstała na bazie producenta transformatorów toroidalnych, których produkcją zajmuje się ich ojciec, pan Liao. Nie przypomina to państwu czegoś? A Fezz Audio? – Przecież to dokładne przeniesienie tej samej historii, tyle że dwanaście lat później – Keces Audi powstała w 2002 roku, a Fezz Audio w 2014. I podobnie, jak dzisiaj polska firma produkuje toroidy dla wielu firm audio z całego świata, tak i Tajwańczycy się w tym wyspecjalizowali; więcej o tym wieczorze → TUTAJ.

Jak mówiłem, w tym roku wystawcy zdawali się być zmęczeni i lekko „odpuścili”. Ale przecież znalazłem pomieszczenia, w których naprawdę mi się podobało – zarówno jeśli chodzi o dźwięk, jak i pomysły na nowe produkty. Część z nich oznaczyliśmy specjalnymi naklejkami mówiącymi o rocznicy 20-lecia naszego magazynu, teraz chciałbym zaś podać pięć miejsc, które chciałbym szczególnie docenić.

»●«

˻ A ˺ jak AUDIO GROUP DENMARK

Duńska firma oferuje kompletne systemy, od źródeł sygnału, przez wzmacniacze i okablowanie, na kolumnach skończywszy. Tym razem grały nowe kolumny wolnostojące Børresen T5, znacznie tańsze niż podobnie wyglądające konstrukcje z górnej części jej oferty. Co więcej, grały naprawdę bardzo dobrze. W systemie znalazł się również odtwarzacz plików Aavik SD-880 i wzmacniacz I-880, kable Ansuz 3. generacji oraz produkty sieciowe (internet), także marki Ansuz. Wszystkie one są częścią Audio Group Denmark.

»«

˻ C ˺ & ˻ E ˺ jak CANOR i EPOS

System w którym podstawą jest elektronika firmy Canor, oraz kolumny Epos; ich konstruktor, Karl-Heinz Fink z firmy FinkTeam, korzysta z nich podczas projektowania. Ta czeska firma coraz śmielej rozpycha się w światowym high-endzie, ale ma mocne argumenty w ręku – na przykład zaplecze w postaci fabryki w której powstają produkty Pro-Jecta, ale i utalentowanego konstruktora. Z kolei marka Epos została kupiona przez Heinza, który pokazał w Monachium kilka nowych modeli z jej logo. Źródłami sygnału były w tym przypadku gramofon Luphonic R3 oraz transport plików Aurender.

»«

˻ G ˺ jak GAIT

To było pełne zaskoczenie, ponieważ system był malutki, a brzmiał zawodowo. Jego podstawą były kolumny japońskiej firmy Glass Acoustic Innovations (GAIT) z membranami wykonanymi ze szkła. Firma opracowała swój proces uzyskiwania gładkiej i jednorodnej struktury i odporności na uszkodzenia. Nasuwa się oczywiście proste skojarzenie ze „szklistym” dźwiękiem. W tym przypadku jest ono jednak tak daleko od prawdy, jak to, że nie ma czegoś takiego, jak ocieplanie się klimatu. Tajwańczycy z GAIT naprawdę wiedzą, jak to się robi. W dodatku korzystali ze stosunkowo niedrogiej elektroniki Keces, a jednak – było świetnie.

»«

˻ H ˺ jak HARBETH

Harbeth kojarzony jest z klasycznymi kolumnami, dlatego pokazane na wystawie kolumny aktywne NLE -1 (New Listening Experience) mogły być zaskoczeniem. Ale zostały pomyślane jako konkretna pomoc dla ludzi związanych z produkcją muzyki. Jeden z przycisków umożliwia zmianę dźwięku głośnika, umożliwiając inżynierom usłyszenie, jak będzie brzmiał na, powiedzmy, iPhonie 12. Potężny dźwięk z małych kolumienek. W systemie znalazły się również urządzenia Manley Labs, w tym nowy przedwzmacniacz gramofonowy Manley Oasis.

»«

˻ I ˺ jak INNUOS

Oj, ależ to grało… Transporty plików firmy Innuos prezentowane na wystawie mają nowe platformy streamingowe, co przełożyło się na pogłębienie brzmienia i jego dosycenie. Choćnie miałem zbyt wiele czasu, usiadłem na chwilę zachęcony gładkością tego dźwięku. W systemie ważne były również DAC Nagry, przedwzmacniacz i końcówka mocy Gryphona oraz kolumny Kroma Atelier i zasilanie Stromtank.

»●«

Na koniec

MYŚLĄC O AUDIO widzę nadmiarowość. A widząc ją myślę o ekologii. Przyszło mi to do głowy, kiedy zobaczyłem wszystkie te kolumny, wzmacniacze, kable itd., które są potrzebne do odtwarzania przestrzennego dźwięku immersive. To nie tylko koszty przy produkcji, ale i przy użytkowaniu, a potem utylizacji.

Skala mojej hipokryzji szybko mnie jednak przywróciła do rzeczywistości. Przecież audio z samej definicji jest nieekologiczne. Ilość mocy, którą trzeba wydatkować, aby zamienić sygnał elektryczny na ruch akustyczny jest niebywałą, a straty ogromne. Ciutkę lepiej jest w przypadku kolumn tubowych, ale te zwykle napędzamy wzmacniaczami lampowymi, które są generatorami ciepła. Ideałem byłby wzmacniacze pracujące w klasie D, z zasilaczami impulsowymi i kolumny o ultrawysokiej skuteczności. Ale i to byłyby półśrodki. Idealnym wyjściem byłoby przerzucenie się na dokanałowe słuchawki – w tym przypadku moc wzmacniacza to maksymalnie 1 W.

Stres związany ze zdaniem sobie sprawy z nieekologiczności mojego sposobu na życie szybko jednak ze mnie opadł, kiedy przypomniałem sobie coś, co niedawno przypomniała Katarzyna Boni w swoim artykule Razem albo wcale („Książki. Magazyn do czytania”, 02/2024, s. 62-65). Otóż 80% śladu węglowego na planecie Ziemia jest generowane przez 57 firm! I wiele z nich, z BP na czele, szejmuje swoich klientów, przerzucając w ten sposób odium zabijania Ziemi właśnie na nich.

Prawda jest taka, że wiele działań proekologicznych, czy to samochody elektryczne, czy farmy wiatrowe, a nawet fotowoltaika, jest związana ze stratami innego typu, których jednak nie widzimy, a bo lit jest wydobywany daleko od nas, a bo neodymu na oczy nie widzieliśmy, produkcja cementu jest dla nas „przezroczysta” moralnie, a wycięte lasy pod magazyny energii, na przykład w Szwecji, o czym z pasją pisał Fredrik Kulberg w książce Wojna z pięknem. Reportaż o oszpecaniu Szwecji, jakoś nas mało obchodzą, bo nie słyszymy, kiedy upada drzewo (Dowody na Istnienie. Wydawnictwo, Warszawa 2022). Nie dajmy sobie wmówić, że to tylko i wyłącznie nasza osobista wina, bo źle segregujemy śmieci i opakowanie po mleku wrzucamy do papieru. Róbmy to, co jest dobre, ale też nie zapominajmy, że ktoś nas w to wmanewrował.

Dlatego już teraz zapiszmy sobie w kalendarzyku: następne targi HIGH END odbędą się w dniach od 15 do 18 maja 2025 roku. Przed nami jednak wystawa w Warszawie, na którą już teraz chciałbym państwa zaprosić. Jak zwykle przygotujemy spotkania z muzyką, z Dirkiem i Birgit Sommerami posłuchamy z państwem płyt, a ja z przyjemnością uścisnę waszą dłoń, dziękując za wpieranie nas w ciągu XX lat istnienia naszego magazynu. Do zobaczenia!

  • Budka „telefoniczna” była sposobem firmy Qubuz na przyciągnięcie uwagi zwiedzających.
  • Rzadko widywany Studer A81 z odwróconym blokiem głowic „do środka”, preferowanym w niemieckich studiach nagraniowych.
  • Analog Audio Design oferuje nowe i odbudowane głowice magnetofonowe, również wielościeżkowe (!).
  • RTM proponuje z kolei nowe taśmy, również 2”.
  • I oczywiście kasety – znowu można je kupić.
  • Nowa wersja DAC-a Ferrum Wandla, test w tym numerze „High Fidelity”.
  • Fińska firma Penaudio obchodzi 25-lecie istnienia z całkiem dużym portfolio: Cenya Diamond, Suomi, Sara Diamond, Karelietta i największe Karella.
  • Znana firma Knosti Disco-Antistat, na fali tego typu urządzeń, zaproponowała własną myjkę ultrasoniczną o nazwie Ultrasonic 2.0.
  • Bardzo fajna prezentacja w pokoju zajmowanym przez firmy SPEC (wzmacniacze, DAC i transport plików), QSA (bezpieczniki), Pachanko (odtwarzacze plików) oraz OM-Speakers (kolumny).
  • Być może już niedługo w teście – CZ-1, słuchawki japońskiej firmy Crosszone.
  • Główny projektant Crosszone, pan Tomya Takahashi.
  • Polska Unitra była obecna na sporej przestrzeni.
  • Nagrodzona przez nas tajwańska firma GAIT korzysta ze szklanych membran do swoich głośników, wyprodukowanych w Japonii.
  • I gotowe przetworniki.
  • Dźwięk kolumn GAIT był naprawdę bardzo dobry.
  • Wspaniały wzmacniacz słuchawkowy Auris Audio Headonia 300B na 10. rocznicę powstania firmy.
  • Kolejny superciekawy wzmacniacz słuchawkowy i DAC – firma Fidelice i projekt Ruperta Neve, konstruktora mikserów Neve, jednej z najsłynniejszych firm w historii muzyki.
  • W tym roku można było wreszcie posłuchać gotowych słuchawek X8000 japońskiej firmy Final.
  • To cała „strefa gier”, trochę biednie, prawda?
  • Z kolei „strefa słuchawkowa” to potęga – to tylko jej wycinek.
  • Erzetich to firma słuchawkowa, proponuje teraz customizowane obudowy swoich słuchawek Talia; na pierwszym planie wzmacniacz Scylla.
  • Nowość, wzmacniacz Classic firmy M2Tech.
  • Ludzie z iFi Audio wiedzą, jak się bawić – obok wzmacniacza Diablo wyposażenie diabła.
  • Niemiecka HighEnd Alufaktur jest w stanie przygotować dowolną obudowę…
  • Wspaniały polski pokój i powód do dumy: premiera gramofonu Benny Audio, przedwzmacniacze LampizatOr, kable Albedo, wzmacniacz Marton, zasilanie Gigawatt i kolumny Linea Audio.
  • Duży, ciężki i świetnie wyglądający gramofon Odyssey Benny Audio z 14”, firmowym ramieniem.
  • Niedrogi, a nawet bardzo niedrogi, świetnie wykonany gramofon TT duńskiej firmy Argon Audio. za 229 euro dostajemy nie tylko gramofon z wkładką Audio-Technica, ale i wbudowany przedwzmacniacz gramofonowy.
  • Stoisko Finite Elemente i nasza nagroda z 2021 roku :)
  • Jedna z ciekawszych premier tego roku, potężna listwa zasilająca AC firmy Furutech o nazwie NFC Power Vault, ze wszystkimi usprawnieniami, jakie te japoński producent ma w zanadrzu.
  • Brytyjski Ruark Audio ma teraz w ofercie klasyczne systemy z kolumnami.
  • Piękne, topowe ramię Acoustic Signature TA-1000 za 50 000 euro.
  • I topowy przedwzmacniacz tej firmy, model Tango Apex za 25 000 euro.
  • I jeszcze raz Unitra, tutaj z odtwarzaczem CD.
  • Bardzo ważny produkt dla firmy Lumin, model P1 Mini – odtwarzacz i przedwzmacniacz w jednym.
  • Jak mówiłem, na wystawie pojawiło się wiele odtwarzaczy CD. Tutaj model CD-300 francuskiej firmy Elipson za niecałe 500 euro.
  • Customowy, żółty kolor wykończenia gramofonu EAT Fortissimo; za nim po prawej Jozefína Krahulcová, CEO Euro Audio Team (E.A.T.).
  • Komplet ramion firmy Pro-Ject.
  • Widok z tyłu na coś, co było do przewidzenia: przedwzmacniacz linowy Munich i wzmacniacz mocy Cologne firmy Silent Angel, ten drugi z zewnętrznym zasilaczem.
  • Chord Electronics zawsze czymś zaskakuje – tym razem to modułowy przedwzmacniacz, wzmacniacz, odtwarzacz plików Suzi. Można go składać jak klocki lego z różnych modułów.
  • Jedna z lepszych prezentacji tego roku, kolumny Peak oraz wzmacniacz Gryphon.
  • Nowy odtwarzacz SACD ma w swojej ofercie japoński TAD, na górnej półce model D1000tx.
  • Piękne kolumny firmy Meridian DSP9 w kolorze Aston Martin Sage Green.
  • Ciekawostka – wygrzewarka firmy Nordost dla kabli.
  • Nowość, niesamowity przedwzmacniacz Momentum C4 firmy Dan D’Agostino. Proszę zwrócić uwagę na pilot zdalnego sterowania.
  • Dla mnie nowość – wzmacniacz słuchawkowy Western Electric na lampach 300B.
  • A tak wygląda lampa Western Electric 300B rozłożona na części pierwsze.
  • Aż trzy urządzenia do odtwarzania płyt CD firmy Advance Paris: odtwarzacze X-CD7 i X-CD9 oraz transport X-D500.
  • Vintage na bogato – kolumny firmy Bellame. Ta francuska firma to producenci mebli z sektora Premium.
  • Wygląda na to, że zakup marki Epos przez firmę FinkTeam był dobrym ruchem – na zdjęciu aż trzy modele: ES-28N, ES-14N oraz ES-7N.
  • Niespodziewana premiera – gramofon Gryphon Apollo. To kolaboracja pomiędzy Sorenem Slebo z Gryphona, Helmutem Brinkmannem, Ortofonem oraz Aarhus Technical Institute.
  • Nagrodzony przez nas team – Amella Santos oraz Nuno Vitorino z portugalskiej firmy Innuos.
  • Przepiękny odtwarzacz SACD Eidos Reference szwajcarskiego Goldmunda. Za 175 000 funtów brytyjskich :)
  • Kolumny Avalos Sound Design są łudząco podobne do najnowszych konstrukcji Pylon Audio.
  • Obok nich fantastyczny, zajmujący całą ścianę ustrój akustyczny.
  • Dla mnie osobiście jedna z najważniejszych premier wystawy – wzmacniacz mocy Soulution 717.
  • Godny system, z gramofonem TechDAS Air Force One Premium elektroniką Ypsilon Electronics i kolumnami Kavero!
  • Moje marzenie – magnetofon Nagra T.
  • „Gruby” system, z kolumnami Goebel High End i elektroniką Pilium. Źródłem sygnału analogowego był gramofon Kronos, natomiast najczęściej grał odtwarzacz SACD Wadax Studio • Player.
  • Zasilanie dla tego systemu zapewniał topowy kondycjoner firmy Gigawatt.
  • Potęga i skala – to system cypryjskiej firmy Ares Cerat.
  • Tu też było pięknie – kolumny Wilson Audio i elektronika CH Precision.
  • Nietypowo wyglądające, ale przemyślane kolumny Gershman Acoustic Black Swan w edycji na 30. rocznicę powstania. Około 200 000 złotych za parę.
  • To też była ważna prezentacja – monobloki Linn Klimax Solo 800. Ich podstawą są zasilacze impulsowe.
  • Przywołany z przeszłości, ale wciąż robiący wrażenie, odtwarzacz CD Aesthetix Romulus.
  • W miarę nowy, dzielony odtwarzacz CD Exposure typu top-loader.
  • A to nowość firmy Nagra, transport plików Streamer, a obok, w rocznicowej wersji, rejestrator PCM Nagra VII, od którego miał wziąć rozmiary.
  • Topowe kable z firmy Crystal Cable to teraz seria Infinity.
  • Kolejna ważna dla mnie nowość, nowe topowe okablowanie firmy Siltech – Master Crown.
  • Wydawnictwo Fifth Force Records jest nowym przedsięwzięciem International Audio Holding (Siltech i Crystal Cable). Pierwszą płytą jest krążek nagrany przez Gabi.
  • Prezentacja nowego przedwzmacniacza gramofonowego Vertere, modelu Calon. W roli opowiadacza szef, Touraj Moghaddam. Firma ma nowego przedstawiciela w Polsce, więc jest duża szansa, że zobaczymy jej produkty w „High Fidelity”.
  • Gabi Rynveld i nasza naklejka towarzysząca targom.
  • To było ciekawe doświadczenie – kolumny Monitor Audio Hypne i elektronika Vitus Audio; źródła – SME 60 i magnetofon Lyrec.
  • W tym roku Wilson Benesch obchodzi 35-lecie. Na zdjęciu GMT System Turntable z dwoma nowymi ramionami: Graviton Ti i Graviton Ai, pierwsze z przeciwwagą z tytanu, drugie z aluminium.
  • Ważny produkt dla Harbetha, aktywne kolumny NLE-1.
  • Szef Harbetha, Alan Shaw, z naklejką „High Fidelity”.
  • Bardzo ciekawe produkty firmy AudioByte –przetwornik D/A SuperVox i transport plików Super Hub; wszystko na firmowej półce SuperRack.
  • Kolejna naklejka HF, tym razem w ręku Alexandra Vitusa Mogensena, prowadzącego obecnie firmę Vitus Audio.
  • Wyjątkowe konstrukcje, wyjątkowa inżynieria i wyjątkowy dźwięk – nowe kolumny YG Acoustics XV 3 Singature.
  • Ponownie, jak w zeszłym roku, największy system przywieźli Chińczycy z firmy ESD; system nosi nazwę Super Dragon.
  • W tym roku ludzie z ESD nosili piękne ubrania z regionu, z którego pochodzą.
  • System darTZeel Audio z kolumnami Steinheim. Ciekawostka – w systemie, pod kablami, znalazły się podstawki polskiej firmy Graphite Audio.
  • O, i właśnie, podstawki Graphite Audio CIS-60 i CIS-40.
  • Kolejny odtwarzacz CD, Audionet ART G5.
  • I kolejna naklejka HF, tym razem w rękach Alasdaira McDonalda z firmy dCS.
  • System dCS Lina ma niezwykle zaawansowaną technologicznie obudowę frezowaną z kęsów aluminium.
  • Znakomity pokaz systemu Estelon z kolumnami X Diamond Signature Edition.
  • Nowość z Polski, rocznicowy gramofon J.Sikora 15th Anniversary Standard Max Supreme, przygotowany na 15-lecie firmy. Jego test wkrótce w „High Fidelity”. Jest szansa, że powstanie kilka egzemplarzy na XX-lecie naszego pisma :)
  • I znowu świetny produkt z polski – transport plików XACT S-1 w systemie z elektroniką Thrax i nowymi kolumnami Gaida tej firmy. XACT będzie dostępny w lepszej wersji z naszym logiem na XX-lecie!
  • Nasza naklejka w rękach szefa Audio Group Denmark, Michaela Børresena.
  • I już jest na drzwiach pokoju odsłuchowego…
  • To również polski akcent, z nowościami firmy Closer Acoustics, modułami basowymi w otwartej odgrodzie.
  • Odtwarzacz SACD Metronome Dreamplay X i DAC Mantax z elektroniką Jadis i kolumnami Davis; wszystko z Francji.
  • Wspaniała elektronika firmy Doshi Audio z odtwarzaczem SACD Metronome i kolumnami Avalon.
  • Potęga w pokoju firmy Kharma – na pierwszym planie gramofon J.Sikora Reference.
  • Superowy system Grandinote, z nowym wzmacniaczem Solo. Wygląda na to, że wraz z nowymi kolumnami będziemy go testowali w „High Fidelity”.
  • I coś dla audiofilów :) Sampler 1-step UHDLP.
  • Kolumny polskiej firmy Horns Speakers z kablami David Laboga i elektroniką Eera, w tym odtwarzaczem CD.
  • Gramofon J.Sikora z nowym ramieniem KV9 na nowej platformie Divine Acoustics Cassini. Wspaniała! Pod spodem – Gigawatt.
  • Nowe ramię J.Sikora KV9.
  • W systemie Phasemation uwagę zwracał nowy wzmacniacz zintegrowany SA-1500.
  • Pan Piotr Gałkowski, szef Divine Acoustics, z rocznicowymi nóżkami High Fidelity 20th Anniversary, tutaj numer 02/20. Spieszcie się (z zakupami), bo tak szybko wychodzą :)
  • Bardzo interesująca elektronika i kolumny firmy Genuin Audio – gramofon Drive (w wersji 2024), odtwarzacz plików i aktywne kolumny Ava.
  • I jeszcze raz gramofon Drive.
  • Wspaniała elektronika Mola Mola z odtwarzaczem CD Audionet Plank w roli źródła.
  • Niezwykle ciekawa postać, pan Karlheinz Brandenburg prowadzący Brandenburg Labs. To jeden ze współtwórców systemu kompresji mp3, naprawdę gość innej planety, jeśli chodzi o wiedzę o cyfrze.
  • Te maleństwa pośrodku to nowe step-upy Fezz Audio oparte na rdzeniach toroidalnych.
  • Wśród płyt znalazłem coś znajomego…
  • Dynaudio tym razem postawiło na japoński styl – kolumny Karimoku zaprojektowało studio Keiji Ashizawa Design.
  • A oto i same kolumny Dynaudio Karimoku.
  • I jeszcze jedna nowość od Dynaudio, niespodziewana, gramofon, zaprojektowany przez firmę Thorens.
  • Kolejny wspaniały wzmacniacz słuchawkowy, Fostex HP-8.
  • Bricasti, specjalista oferujący doskonałe produkty studyjne, oprócz DAC-a dla audiofilów ma również odtwarzacz CD M19.
  • I znowu ciekawy wzmacniacz słuchawkowy, Blue Hawaii.
  • Nagroda Statement in High Fidelity na stoisku Keces; w głębi jej CEO.
  • Transport CD Pearl 30c firmy Cayin.
  • System z gramofonem Pre-Audio i nowym wzmacniaczem Allegro.
  • Wzmacniacz zintegrowany Allegro Flow One Mk II.
  • Nowy gramofon Pre-Audio.
  • Nowe, piękne kolumny Pylon Audio Amethyst.
  • Jade 20 Pylona wydawały się duże, prawda? – Tak wyglądają koło Jade 30.
  • Platformy Graphite Audio.
  • Graphite Audio w systemie z kolumnami AudioNec i elektroniką dartZeel.
  • Rzadki magnetofon Stellavox TD9. Przedmiot zazdrości.