pl | en

KOLUMNY GŁOŚNIKOWE ⸜ wolnostojące

Dynavoice CLASSIC CL-26

Producent: WINN SCANDINAVIA AB
Cena (w czasie testu): 5990 zł/para

Kontakt:
Winn Scandinavia AB
Adolfsbergsvägen 6
702 27 Örebro | SWEDEN


www.DYNAVOICE.se

MADE IN CHINA

Do testu dostarczyła firma: HIFISTATION


Test

Tekst: WOJCIECH PACUŁA
Zdjęcia: Dynavoice | Wojciech Pacuła

No 210

1 października 2021

DYNAVOICE jest szwedzką firmą produkującą kolumny głośnikowe. Jej założycielem jest TOMMY WADSTEN, który już w 1975 roku założył swoją pierwszą firmę – JWS. Marka Dynavoice powstała w 2003 roku. Testujemy jej kolumny podłogowe CL-26 z serii CLASSIC.

USZĘ SIĘ PAŃSTWU DO CZEGOŚ przyznać: kiedy przygotowywałem się kiedyś do testu kolumn DEFINITION DM-6 sięgnąłem po doskonałą monografię poświęconą duńskim producentom kolumn głośnikowych (w technicznym języku polskim mówi się o „Zespole głośnikowym” = ZG), zatytułowaną Danish Loudspeakers 100 Years. Pomyłkę zauważyłem od razu, a właściwie prawie od razu, kiedy nie znalazłem w niej żadnej wzmianki o marce DYNAVOICE.

Dotarło do mnie wówczas, że choć jej nazwa jest bliźniaczo podobna do nazwy Dynaudio, mowa o kolumnach SZWEDZKICH, nie duńskich. Bo przecież w języku łacińskim ‘audio’ znaczy ‘słyszę’, a ‘voice’ to tyle, co ‘głos’, czyli bardziej: ‘mówię’. Trzeba było nie przysypiać na lektoracie z łaciny…

Jak pisałem przy okazji testu kolumn DM-6, podobieństwo nazw nie jest przypadkowe. Ich rdzeń pochodzi z greki: ‘dyna’ (gr. δύναμις) i oznacza „siłę”. Dzisiaj to w technice 1 dyna to siła nadająca ciału o masie 1 grama przyspieszenie równe 1 cm/s². Jak pisałem, dla nas ważne jest, że ‘dyna’ i ‘voice’, czyli połączenie greki i angielskiego, dają w rezultacie „silny głos”. Przypomnijmy jeszcze, że w końcu lat 40. w Stanach Zjednoczonych pojawiły się fortepiany automatyczne, z perforowaną rolką papieru, które nosiły nazwę Dynavoice (za: The Piano: An Encyclopedia (Encyclopedia Of Keyboard Instruments), red. Robert Palmieri, Garland Publishing Inc, 1996).

Firma Dynavoice, o której tym razem piszemy, została zarejestrowana w 2003 roku przez TOMMY’ego WADENSTENA, który od 1975 roku budował kolumny, najpierw w swoim domu – pod nazwą JWS – a od 1980 roku w małej fabryczce. Obecnie właścicielem marki Dynavoice jest grupa Winn Scandinavia AB. W 2017 roku kupiła ona sklep internetowy LJUDFOKUS.se, a w pakiecie wraz z nim – markę Dynavoice.

CLASSIC CL-26

DO SERII CLASSIC NALEŻĄ najdroższe kolumny tego szwedzkiego producenta. Co nie znaczy, że są drogie – niecałe 5000 złotych za parę dużych, ładnie wykonanych, pochodzących od interesującego skandynawskiego producenta kolumn nie wydaje się wygórowaną ceną. W serii znajdziemy trzy modele kolumn i dwa głośniki bezprzewodowe. CL-26 jest kolumną „środkową”, ponieważ wyżej w cenniku jest większy model podłogowy CL-28, a poniżej kolumny podstawkowe CL-16.

Nie do końca wpasowują mi się w tę opowieść głośniki bezprzewodowe CL-15 i CL-16, które z kolumnami, o których mowa, łączy tylko wygląd „retro”; myślę, że producent powinien stworzyć dla nich osobną serię.

Producent o kolumnach z tej serii pisze:

Seria Classic charakteryzuje się ponadczasowym dizajnem. Modele podłogowe i podstawkowe charakteryzują się nowoczesnym przekazem z dużą ilością detali w zakresie wysokotonowym, dobrze kontrolowanym basem i otwartym przejściem między głośnikami średniotonowym a wysokotonowym. Daje to naturalny dźwięk z przyjemnym i swobodnym rozmieszczeniem instrumentów i głosów, a kolumny dzięki dobrze zaprojektowanym komponentom i obudowom odtwarzają dźwięk z minimalnymi zniekształceniami […].

www.DYNAVOICE.se; dostęp: 28.09.2021.

Classic CL-26 są kolumnami podłogowymi, mierzącymi 200 x 980 x 280 mm (szer. x wys. x gł.) i ważącymi 19 kg (szt.). Są to konstrukcje trójdrożne, czterogłośnikowe, typu bas-refleks z czterema głośnikami. Niskie tony odtwarzają dwa przetworniki o średnicy ø 165 mm (6,5”) każdy. Średnie tony powierzono głośnikowi 127 mm (5”), a wysokie tony miękkiej, tekstylnej kopułce.

Głośniki niskotonowe i średniotonowy mają membrany wykonane z wytłaczanego papieru pokrytego, jak czytamy w materiałach firmowych, „specjalną powłoką”, która „zapobiega ich łamaniu się podczas pracy przy wysokich poziomach głośności”. Powłoka ta wraz z koszami wykonanymi z odlewanego ciśnieniowo aluminium zapewnia sztywność i niską wagę głośnika przy minimalnych zniekształceniach. Przetworniki wyglądają naprawdę bardzo solidnie.

Seria Classic, jak sama nazwa wskazuje, nawiązuje do projektów sprzed lat. Same kolumny są po prostu prostopadłościennymi skrzynkami w naturalnej okleinie z drewna i to nie one zwracają uwagę, a maskownice. W zestawie znajdują się dwie, różnokolorowe magnetycznie mocowane maskownice: ciemnoszara i szara. Ta druga wykonana jest z materiału odwołującego się do estetyki kolumn z lat 50. i 60. Podobny ruch, kilka lat temu, wykonała firma Spendor.

Kolumny stoją na, przykręconych na stałe, cokołach, do których wkręca się kolce z gwintem M8 lub wkręty z miękkim końcem. Sygnał doprowadzamy do podwójnych, złoconych zacisków głośnikowych, zamocowanych do sztywnej płytki z aluminium.

Dynavoice Classic CL-26 są prostymi, nieprzekombinowanymi kolumnami. Wyglądają schludnie i solidnie, a maskownica „retro” jest naprawdę ładna i to ona nadaje projektowi wyraz.

ODSŁUCH

⸤ JAK SŁUCHALIŚMY Kolumny Dynavoice CLASSIC CL-26 testowane były w systemie referencyjnym „High Fidelity” i porównywane zostały do kolumn Harbeth M40.1. Stanęły w odległości 240 cm od siebie i 75 cm od tylnej ściany (licząc od ich ścianek tylnych). Napędzane były wzmacniaczem Soulution 710 przez kable głośnikowe Siltech Triple Crown. Skręciłem je do środka a taki sposób, aby skierowane były na moje uszy. Pod kolcami umieściłem podkładki Acoustic Revive SPU-8; odsłuch odbył się bez założonych maskownic.

Płyty użyte w teście | wybór

⸜ ANTONIO CARLOS JOBIM, Stone Flower (CTI Records 40th Anniversary Edition), CTI Records/ Tidal, FLAC MQA Studio 16/44,1 (1970/?).
⸜ DAVID GILMOUR, On an Island, EMI Records 3556952, CCD (2006).
⸜ ELLA FITZGERALD, Like Someone In Love, Verve/Esoteric ESSO-90143, SACD/CD (1956/2016) w: 6 Queens of Jazz Vocal, „MasterSoundWorks”, Esoteric ESSO-90143/8, 6 x SACD/CD (2016).
⸜ JEAN-MICHEL JARRE, Welcome To The Other Side (Concert From Virtual Notre Dame), Sony Music Catalog G010004513144E/ Tidal, FLAC MQA Studio 24/48 (2020/2021).
⸜ MILES DAVIS, Kind of Blue, Columbia | Sony Legacy/Tidal, FLAC MQA Studio 24/96 (1956/?).
⸜ MIRACLE OF SOUND, Level 11, Tidal, FLAC MQA Studio 16/44,1 (2020).
⸜ PATRICIA BARBER, Companion, Premonition Records/Mobile Fidelity Sound Lab UDSACD 2023, SACD/CD (1999/2003); relacja z koncertu TUTAJ.
⸜ STEPHAN MICUS, Winter’s End, ECM Records ECM 2698/Tidal, FLAC 16/44,1 (2021).

»«

JAK PISAŁEM, KOLUMNY Dynavoice CL-26 są całkiem spore, mają dwa głośniki niskotonowe, wspomagane sporej wielkości bas-refleksem, mogłyby się więc idealnie nadawać na imprezy. Nie wiem jednak, czy na pewno o to w nich chodziło. Mam wrażenie, że ich rozmiary nie mają na celu „przywalenie” dźwiękiem. A to dlatego, że ich bas jest dobrze kontrolowany, zwarty, punktowy, a nie masywny.

Puśćmy, dla przykładu, płytę DAVIDA GILMOURA zatytułowaną On An Island, posłuchajmy rozpoczynającej ją syrenę okrętową, a będziemy wiedzieli o czym mówię. Szwedzkie kolumny pokazały ją daleko za łączącą je linią, po czym w bardzo dobry, równy sposób oddały długi pogłos, który jej towarzyszy. Podobnie było zresztą z dźwiękiem orkiestry symfonicznej, która miała świetną „nośność”, oddech, nie była spłaszczona i przylepiona do szyby, którą stawia przed nami wiele innych konstrukcji.

| Nasze płyty

⸜ DAVID GILMOUR On an Island

EMI Records 3556952
CCD (2006)

ON AN ISLAND BYŁ TRZECIM solowym albumem DAVIDA GILMOURA, brytyjskiego gitarzysty i wokalisty, znanego – między innymi – jako członek zespołu PINK FLOYD. Krążek wydany został w jego 60. urodziny – 6 marca 2006 roku. Znajdziemy na nim polskie akcenty, ponieważ w nagraniu wzięli udział Leszek Możdżer, grający w dwóch utworach na fortepianie, oraz Zbigniew Preisner, który dokonał aranżacji utworów na orkiestrę. Na płycie pojawili się też wieloletni przyjaciele Gilmoura, na przykład David Crosby i Graham Nash czy Phil Manzera.

Większość utworów została nagrana i zmiksowana w maleńkim, prywatnym studiu artysty, zainstalowanym na barce Astoria, zakotwiczonej w Londynie na Tamizie, ale nie tylko. Orkiestrę zarejestrowano bowiem w studiach Abbey Road, a niektóre utwory i ślady w studiach Gallery Studio i w domu muzyka. Za rejestrację odpowiedzialny był ANDY JACKSON i sam Gilmour. W magazynie „Sound on Sound” czytamy, że większość materiału powstało w formie demo, w domu Gilmoura. Z czasem były aranżowane i przerabiane zarówno przez samego muzyka, jak i jego przyjaciół (więcej TUTAJ; dostęp: 28.09.2021).

Nagrań dokonano cyfrowo, w systemie Pro Tools, ale przez analogową konsolę Neve, która posłużyła również do miksu. Gitarzysta Pink Floyd jest właścicielem ładnej kolekcji mikrofonów, które na tej płycie słyszymy. Znakomitości zaproszono również do masterowania materiału. Byli to – nieżyjący już – DOUG SAX oraz JAMES GUTHRIE z Mastering Lab. Płyta ukazała się na krążku CCD i płycie LP. O COPY CONTROL DISC (CCD) już kiedyś pisaliśmy – to format mający przeciwdziałać pirackiemu kopiowaniu płyt. Niestety źle wpływa również na dźwięk (więcej TUTAJ).

Mimo to brzmienie tego krążka jest fantastyczne – głębokie, wielobarwne. Mamy i niski dół, i czystą górę, ale przede wszystkim świetną głębię. Polecam!

SPOSTRZEŻENIE DOTYCZĄCE DOBREJ KONTROLI nad basem potwierdziłem odtwarzając utwór Use Me z płyty Companion PATRICII BARBER. Miał on znakomitą zwartość, ładną barwę, był doskonale definiowany – znacznie lepiej niż w wielu droższych kolumnach. Ale nie schodził bardzo nisko. Chodzi o to, że kolumny CL-26 stawiają na klarowność przekazu i jego definicję, powstrzymując się przed mocnym „ładowaniem” basem.

Proszę tego nie odbierać jako wady, bo nią nie jest, to jeden ze sposobów na to, aby pokazać muzykę w jak najmniej zmienionej formie, tak aby kolumny jak najmniej wpływały na jej barwę. Testowane konstrukcje zostały bowiem zestrojone, jakby to były sporej wielkości kolumny podstawkowe, ale o znacznie większych możliwościach dynamicznych, z większym rozmachem i znacznie większą swobodą. Cechy te mają znacznie bardziej wyrafinowane niż jakiekolwiek, klasyczne konstrukcje na podstawki w rozsądnej cenie.

A to dlatego, że Dynavoice CL-26 grają w bardzo naturalny i wierny jednocześnie sposób. Celowo nie używam słowa „neutralny”, ponieważ ma ono – przynajmniej dla mnie – negatywny wydźwięk, jako nacechowane skojarzeniami z „jasnością” i „klinicznością”. Tak nie jest, ale stereotypy mają mocne korzenie. W każdym razie „wierny”, jak w tytule naszego magazynu, to dobre słowo, które opisuje sposób, w jaki kolumny podchodzą do muzyki.

Posłuchajmy takich nagrań, jak Brazil ANTONIO CARLOSA JOBIMA z płyty Stone Flower (CTI Records 40th Anniversary Edition), a usłyszymy świetnie poukładaną scenę dźwiękową, z dość blisko umieszczonym elektrycznym fortepianem w jednym kanale, nieco dalej pokazanymi instrumentami perkusyjnymi w drugim i ustawionym dalej w panoramie, ale na wprost nas wokalem Jobima. Wszystko to z bardzo ładną barwą, głębią i oddechem.

To ostatnie, to jest umiejętność podawania muzyki tak, aby nie było to dla nas męczące, aby instrumenty nie były na nas rzucane, ale też aby nie zlewały się za kolumnami w jedną masę, jest w tym przedziale czymś szczególnym, rzadkim. Dlatego też bardzo mi się to spodobało. Dostaniemy to zresztą nie tylko z niewielkimi składami, w małych przestrzeniach, ale i z większym aparatem wykonawczym umieszczonym w obszernej akustyce, jak z nową płytą zespołu VOCES8 pod tytułem Infinity, granej z serwisu Tidal.

Szwedzkie kolumny umiały pokazać je w czysty sposób, ale nie jasny. Dźwięk był świetnie skupiany, ale też doskonale pokazana została właściwość pogłosu, z jakim wokale są prezentowane. I znowu – to jedna z ważniejszych właściwości CL-26. Z jednej strony potrafią one ładnie skupić naszą uwagę na bliskim dźwięku – jak u Jobima na elektrycznym fortepianie, a potem na instrumentach z płyty STEPHANA MICUSA Winter’s End. Z drugiej zaś świetnie ukazują dużą skalę, pozwalają rozwijać się dźwiękowi daleko w tył, za nimi.

PODSUMOWANIE

A TO WSZYSTKO DZIĘKI TEMU, o czym napisałem na początku – to jest dzięki wyjątkowo dobrej klarowności połączonej z panowaniem nad dźwiękiem. To kolumny, które są niezwykle uniwersalne, bo pięknie pokazały i jazz, i rocka, i – właśnie tego słucham – muzykę elektroniczną JEANA-MICHELA JARRE’a z płyty Welcome To The Other Side (Concert From Virtual Notre Dame).

Aby to osiągnąć, nie pozwolono zejść im równie nisko na basie, jak wielu innym kolumnom o tej wielkości. Ale też te inne kolumny zwykle tylko dudnią, a nie grają basem. A CL-26 pokazują go w punktowy, dokładny sposób. Unikałbym łączenia kolumn Dynavoice z elektroniką o jasnym brzmieniu, bo się nie polubią. Nasycony dźwięk wzmacniacza, nisko ustawione barwy gramofonu – to jest coś, co pozwoli zabrzmieć pełnym głosem, mocnym głosem.

Dynavoice CL-26 są jednymi z najbardziej „równych” barwowo, najmniej „uwiązanych” dynamicznie kolumn, jakie państwo za te pieniądze kupicie. I są przy tym ładne w klasyczny sposób.

Dane techniczne (wg producenta)

Typ: kolumny wolnostojące (podłogowe)
Moc (RMS): 150 W
Moc maksymalna (muzyczna): 250 W
Pasmo przenoszenia: 40-20 000 Hz
Skuteczność: 87 dB
Podział częstotliwości zwrotnicy: 800/2500 Hz
Impedancja nominalna: 4 Ω
Kolor okleiny: czarny, orzech włoski
Wymiary: 200 x 980 x 280 mm (szer. x wys. x gł.)
Waga: 19 kg/szt.

Dystrybucja w Polsce

STREFA HFS

ul. Krowoderskich Zuchów 16
31-272 Kraków | POLSKA

STREFAHFS.pl

  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl


System referencyjny 2021



|1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST|
|2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
|3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST|
|4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST|
|5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
|6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
|7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST|

Okablowanie

Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|
Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST|
Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

Zasilanie

Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST|
Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST|
Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST|
Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST|
Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST|
Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST|

Elementy antywibracyjne

Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST|
Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
Nóżki pod testowanymi urządzeniami:
  • PRO AUDIO BONO Ceramic 7SN |TEST|
  • FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
  • HARMONIX TU-666M „BeauTone” MILLION MAESTRO 20th Anniversary Edition |TEST|

Analog

Przedwzmacniacz gramofonowy:
  • GRANDINOTE Celio Mk IV |TEST|
  • RCM AUDIO Sensor Prelude IC |TEST|
Wkładki gramofonowe:
  • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Madake |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Zero |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe |TEST|
Ramię gramofonowe: Reed 3P |TEST|

Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition

Mata:
  • HARMONIX TU-800EX
  • PATHE WINGS

Słuchawki

Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|

Słuchawki:
  • HiFiMAN HE-1000 v2 |TEST|
  • Audeze LCD-3 |TEST|
  • Sennheiser HD800
  • AKG K701 |TEST|
  • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) |TEST|
Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|