Platforma antywibracyjna FOS Audio
Producent: FOS AUDIO |
![](fota.php?okladkabig&z=bbbb1ece185345e561b0b550daa6d4f2_start.jpg)
![]() |
![]() |
![]() Podobnie może być i z firmą Magic Decors i jej audiofilskim ramieniem FOS Audio. Proszę się przyjrzeć meblom tej pierwszej, a jasne będzie, że to ludzie, którzy wiedzą o obróbce drewna to i owo. Potrafią również nadać formę swoim produktom, która powoduje, że to Mebel, a nie kolejny grat. Świetnie wygląda również platforma FOS-70SXL, którą testujemy. Wykonana z drewna, skały łupkowej, ze sztywnym odsprzęgnięciem, wyglądała na stoliku Finite Elemente, na którym stanęła tak, jakby została wykonana przez tę samą firmę. ![]() KRZYSZTOF ROGUCKI Platforma FOS-70SXL jest zbudowana na bazie modelu FOS-7SXL. Składa się z dwóch osobnych podstaw. Dolna jest wykonana z wielowarstwowej płyty MDF, fornirowanej drewnem hebanowym barwionym na kolor czarny. Izolowana jest od podłoża za pomocą podwójnych, skręcanych kolców ze stali węglowej. Górna sekcja to kamień metamorficzny o specyficznej, nieregularnej strukturze, zamknięty w drewnianej skrzynce, połączonej z MDF-u (górna warstwa) fornirowanego hebanem w takim samym czarnym kolorze. Ta część izolowana jest od dolnej platformy za pomocą kolców. Ideą stojącą za tym modelem, a także za innymi projektami mojej formy, jest izolowanie od wibracji zewnętrznych i wewnętrznych przez rozbicie ich w wielu kierunkach na boki, wraz z jednoczesnym pochłanianiem przez odpowiednio dobrane materiały. Prywatnie i zawodowo jestem projektantem, konstruktorem i muzykiem, więc działam intuicyjnie oraz nabywam cały czas doświadczenia, zarówno eksperymentując z odtwarzaną muzyką, jak i przy jej tworzeniu. Zwracam więc uwagę na nowe brzmienia i odbiór muzyki podczas prób czy odsłuchów. W przypadku sprzętu audio mamy do czynienia z rezonansami i odbiciami, które zakłócają dobre, czyste brzmienie. Duże grono odbiorców muzyki, jak i sami muzycy (artyści), wciąż nie jest przekonane do tego, że na co dzień mają do czynienia z „zabrudzonymi” dźwiękami. Dlatego też zaobserwowane rezultaty przenoszę na konstrukcje mebli i półek pod sprzęt audio. A wszystko zaczęło się od muzyki. W wieku trzynastu lat odezwało się u mnie zamiłowanie do ostrzejszej muzyki, jak Sodom, Kreator. Kolega z klasy namówił mnie do gry – on na gitarze, ja na perkusji. Uczyliśmy się, zakładaliśmy zespoły, koncertowaliśmy. Około dwudziestu lat temu wykonałem standy pod kolumny Paradigm. To był mój pierwszy kontakt z akcesoriami audio. Wycisnąłem z kolumn to, co najlepsze, ale nie brałem tego na poważnie i zapomniałem o sprawie. Po przeszło piętnastu latach wróciliśmy jednak do grania. Teraz były to lżejsze klimaty, jak Metallica, Rammstein, ale szło opornie. Jak to w życiu – praca, rodzina, interesy. Na próbach drażniła mnie bucząca gitara i przypomniałem sobie o podstawach pod kolumny. Skonstruowałem więc platformę Fos-7 pod głośnik gitarowy i brzmienie od razu się poprawiło. Podobne rozwiązania zastosowałem w szafkach i stolikach. Kiedy okazało się, że robię to dobrze, postanowiłem zająć się tym na poważnie, aby meble nie tylko miały wpływ na dźwięk, ale jednocześnie aby wyglądały oryginalnie, nowocześnie. Z muzyką się nie poddaję, może będę kontynuował grę z synami. Póki co chciałbym zainteresować ludzi produktami FOS. ♦ | JAK SŁUCHALIŚMY Platforma Fos-70sxl jest dość wysoka, dlatego trzeba na nią przewidzieć sporo miejsca. jej wymiary to (szer. x gł. x wys.): 450 x 400 x 170 mm. U mnie stanęła na górnej półce stolika Finite Elemente Pagode Edition. Jej działanie zbadałem stawiając na niej odtwarzacz SACD Ayon Audio CD-35 HF Edition (№ 1/50). Porównywana była z jednej strony do pneumatycznej platformy Acoustic Revive RAF-48H, a z drugiej do brzmienia urządzenia postawionego bezpośrednio na górnym blacie stolika Finite Elemente. Platforma jest sztywna, dlatego nie było żadnego problemu z prowadzeniem kabli zasilających, nawet tych grubych. Dodam, że prezentowała się bardzo dobrze. ![]() Nagrania użyte w teście (wybór):
Dzień po tym, jak dotarła do mnie platforma FOS Audio, do moich drzwi zapukał listonosz, przywożąc sporą paczkę nadaną w Japonii. W paczce znajdowała się, długo wyczekiwana, płyta Abbey Road the Beatles, w najlepszej dostępnej wersji, to jest z trzema płytami SHM-CD i jedną Blu-ray Audio. Przypomnę, że to wydanie z nowym miksem Gila Martina. Płytę znałem już wcześniej w wersji hi-res z serwisu Tidal i już przedtem byłem w niej zakochany. |
![]() Kiedy jednak usłyszałem, jak naprawdę brzmi z płyty CD, po prostu wymiękłem. Polska platforma to piękno, zarówno muzyki, jak i nowego dźwięku, pokazała w bardzo fajny sposób. Zachowała, co najważniejsze, jędrność dźwięku i jego „drajw”. Pokazała również nasycenie niskich tonów, co jest jedną z najważniejszych zmian w nowej wersji tego ikonicznego krążka. Od siebie z kolei, przynajmniej w porównaniu z pneumatyczną platformą Acoustic Revive, dołożyła lekkie uprzywilejowanie środka pasma, przede wszystkim jego niższej części, a także przybliżyła perspektywę do miejsca odsłuchowego. ![]() Wokale Lennona i McCartneya zabrzmiały w niski i nasycony sposób i wreszcie dobrze słychać, jak różne to były wokale! Z testowaną platformą były nieco bliżej mnie i nie miały tak wyraźnie zaznaczonego pogłosu. Dodam też, że atak dźwięku był delikatnie zaokrąglony. Były to jednak modyfikacje bardzo „muzykalne’, jeśli tak można powiedzieć. Nie zakłócały przekazu, a nawet go wspomagały, chociaż akcentowały przez to nieco inne aspekty brzmienia. Z polską platformą świetnie pokazały się więc mocne bębny i gęsta gitara w Abbbey Road, piękny Hammond w Something i naprawdę udane, dobre, wiarygodne muzycznie przejście między kanałami w kończącym płytę Her Majesty. Dość niespodziewanie taka charakterystyka brzmienia doskonale sprawdziła się z nagraniami, które często wypadają na wysokiej klasy systemie źle – jak płyta Super grupy Pet Shop Boys. Testowana platforma podała dźwięk dość blisko mnie, z podkreślonym środkiem pasma i z zaokrąglonym, a nawet lekko wycofanym górnym środkiem. Nagrania brzmiały miarowo, rytmicznie, miały odpowiednie uderzenie, ale były przy tym lekko „ustawione”, szły w kierunku ocieplenia dźwięku. To była fajna modyfikacja. Bo razem z tym zachowana była intensywność dźwięku, jego waga i skala. To nie jest droga platforma, dlatego będzie dostępna dla wielu melomanów i zagra z wieloma różnymi systemami. Większa ich cześć cierpi na jedną z dwóch chorób: rozjaśnienie lub utwardzenie; czasem na obydwie naraz. FOS Audio uładzi te problemy, wycofa lekko górę, zmodyfikuje trochę atak. Z większością nagrań dostępnych współcześnie, często z agresywnym remasteringiem – ale nie tylko – będzie dla naszych urządzeń – i uszu – błogosławieństwem. ![]() Nie należy się przy tym obawiać, że z lepiej nagranymi płytami pójdzie coś źle. Już Beatlesi pokazali, że to dojrzałe brzmienie. Ale wpasowało się to w brzmienie także i zaangażowanych emocjonalnie nagrań, na przykład z płyty Outblack Joe Farrella, z Elvinem Jonesem na perkusji i Chickiem Coreą na pianinie elektrycznym. To typowe nagranie z początku lat 70. – po rozdzielczości nagrań z lat 50. nie ma śladu, podobnie jak po dynamice. Ale jest barwa, jest gęstość i jest spirytualny aspekt muzyki, który wcześniej często realizatorom umykał. Polska platforma te różnice pokazała naprawdę dobrze, z zaangażowaniem. Dopaliła brzmienie basu Bustera Williamsa, podkręciła gęstość całości. Pierwszy plan był dość blisko mnie, nie można było mówić o głębi sceny, ale taka ta płyta jest. Najważniejsze, że zachowana została – jeśli tak mogę ją nazwać – „tajemnica”, którą niesie z sobą dobra muzyka. Tak było wcześniej przy płycie Abbey Road, a nawet z Super, ale dopiero teraz, z tak spirytualnym graniem, uderzyło mnie to szczególnie mocno. I pewnie dlatego tak bardzo podobało mi się odtworzenie utworu No Worries z debiutanckiego albumu Marty Zalewskiej. Była w nim głębia, była tajemnica, było coś „poza” muzyką. We właściwy, uważny sposób oddana została barwa gitary i nasycenie wokalu, bardzo dobrze zaznaczone zostało przejście między dźwiękiem pierwszej części i wchodzącą dokładnie w 1:00 rozległą panoramą ze zwielokrotnionym wokalem Zalewskiej. Przekaz był blisko mnie, był lekko miękki i nieco ciepły. Był bardzo dobry. ![]() Widzą państwo, to utwór pochodzący ze ścieżki dźwiękowej do słuchowiska Czarne Źródło Bartosza Szpaka, dostępne w Audiotece (znalazła się tam wersja pt. No Worries (STORIES BY version) z Krzysztofem Pacanem). Opowiada ono o spotkaniu z pustką, z nicością i o tym jak my, ludzie, na takie spotkanie reagujemy. Wiąże się więc z tematem filmu Ad Astra w reżyserii Jamesa Graya, z Bradem Pittem w roli głównej (2019). W obydwu przypadkach chodzi o pewien nastrój – nastrój z jednej strony melancholii, z drugiej strachu, ale z trzeciej nadziei. Bo okazuje się, że i tak na końcu liczy się to, jacy jesteśmy, liczą się okruchy dobra, które w nas tkwią. | PODSUMOWANIE A to wszystko dzięki pełni, gęstości, nasyceniu, które to przymioty polska platforma ma świetnie opanowane. Co jest zastanawiające, bo – na pierwszy rzut oka – to prosta konstrukcja, bez żadnych nowatorskich technik, bez kosztownych materiałów. Wszystko, co w niej znajdziemy to klasyka. A jednak… Dobrze z sobą powiązane klasyczne rozwiązania mają, jak widać, ogromny potencjał. A firma FOS Audio umie ten potencjał wykorzystać. ■ |
![](img/r_galeria.jpg)
System referencyjny 2019 |
|
![]() |1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST| |2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom) |3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST| |4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST| |5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710 |6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS| |7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST| |
|
![]() |
Okablowanie Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST| Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ| |
![]() |
Zasilanie Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST| Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST| Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST| Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST| Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST| Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST| Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST| |
![]() |
Elementy antywibracyjne Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS| Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST| Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ| Nóżki pod testowanymi urządzeniami: |
![]() |
Analog Przedwzmacniacz gramofonowy: Wkładki gramofonowe:
Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition Mata:
|
![]() |
Słuchawki Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|Słuchawki:
|
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity