SYSTEM | Gramofon + wzmacniacz zintegrowany + kolumny Shape of Sound T-2
Producenci: |
woje produkty POLSKI KLASTER AUDIO, w skrócie: PEKA, prezentuje na różnego rodzaju pokazach, wystawach i tzw. eventach. W lipcu jego członkowie przygotowali stoisko na festiwalu Ambient w Gorlicach. Można więc z dość dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że choć jego poszczególne produkty wpasują się w dowolny system, który ma zbieżną z nimi wizję dźwięku, to najwięcej z pierwotnego zamysłu konstruktorów dowiemy się słuchając kompletnych systemów, składających się z „klastrowych” produktów. Niedługo ta współpraca ma się zresztą pogłębić, bo poszczególni członkowie PEKA mają się wymienić swoimi produktami i z ich pomocą projektować kolejne swoje produkty. Pomyśleliśmy więc, że zaprezentujemy państwu dwa takie systemy. Jeden z nich, pełny i kompletny, wymyślony przez Klaster, zaprezentuje 16 września Marek Dyba. Drugi, złożony z komponentów, które przyszły do testu, złożyłem samodzielnie ja. Były to:
Gramofon T-2 jest najnowszym dodatkiem do oferty Shape of Sound. To duża, wykonana z prasowanej sklejki konstrukcja wyposażona w dwa ramiona własnej produkcji: WT-10 i WT-12, różniące się jedynie długością efektywną (odpowiednio: 10 i 12”). Na ramionach zamontowane były wkładki Ortofon 2M Black oraz Transfiguration Axia. Również nową konstrukcją jest wzmacniacz lampowy Classic 15.1 firmy Egg-Shell. To ciekawe urządzenie z lampami EL34 pracującymi w trybie triodowym w układzie single-ended. Niewysoka moc rekompensowana jest tu brakiem zniekształceń skrośnych i liniowością. Ładne nóżki, na których spoczywa wzmacniacz przygotowuje inny członek Klastra, firma VAP. I wreszcie kolumny, najnowsza wersja modelu Nortes, który niegdyś testowaliśmy, teraz Mk3. To naprawdę duże paczki o charakterystycznym kształcie obudowy, wykonanej z prasowanej w hydraulicznej prasie sklejki. To właśnie Avon wykonuje obudowy dla gramofonów Shape of Sound. Specjalnie na potrzeby pokazów i testu gramofon i obudowy zostały polakierowane na ten sam kolor. Ponieważ w tym czasie nie miałem jeszcze kabli Audiomica Laboratory, wykorzystałem zamiast nich interkonekty Acoustic Review Triple-C FM oraz kable głośnikowe typu vintage – Western Electric WE16GA. Do kompletu dołożyłem jeszcze przedwzmacniacz gramofonowy, też już trochę vintage, RCM Audio Sensor Prelude IC. Ponieważ nie było to formalne porównanie A/B/A konkretnego produktu, odsłuchy miały bardziej swobodny przebieg niż zazwyczaj, a dźwięk odnosiłem do tego, co zapamiętałem z wcześniejszych dni, to znaczy kiedy płyt LP słuchałem z gramofonu Bergmann Audio Galder z ramieniem Odin, a napędzane końcówką mocy Soulution 710 grały kolumny YG Acoustics Hailey 1.2. Oznacza to, że referencja była około dwudziestokrotnie droższa. Był to więc punkt odniesienia o którym mówi się: „ultymatywny” Płyty użyte do odsłuchu (wybór):
Japońskie wersje płyt dostępne na Polski system to maszyna do masażu – masażu ducha, a nie żołądka. Gra gładko, przyjemnie, lekko, płynnie. Od razu słychać, że nie chodzi tu o analizowanie poszczególnych ustawień mikrofonów, technik realizacyjnych, że rodzaje tłoczenia są wprawdzie istotne, ale nie aż tak bardzo. To system, który nie analizuje, a zabiera w podróż. Pod tym względem jest systemem unikatowym. |
Ponieważ słyszałem wcześniej wszystkie jego elementy osobno, w systemie referencyjnym, byłem w stanie wskazać, co każdy z nich wnosi w wianie. Jeślibym jednak nie był tego świadomy, nie starałbym się nawet tego robić, ponieważ tak dobrze grały razem, właśnie w systemie. Kreowany przede mną dźwięk był charakterystyczny, trudno było mówić o neutralności, ale był w tym kreowaniu bardzo czujny wobec emocji, jakie płyty zawierały. To dźwięk bardzo duży i „szeroki”. Jest w nim rozmach, który słyszałem wcześniej z kolumnami, jest też płynność, którą wychwyciłem z gramofonem. Ten ostatni daje także bardzo niski poziom trzasków i szumów, mimo że nie mamy wrażenia wycofania góry. Sam gramofon grał wyraźnie niżej. W systemie dźwięk był zaś bardziej otwarty i dźwięczniejszy. To nie jest system, który pompuje bas. Kolumny same z siebie pracują raczej jak duże monitory, w ktorych duża paczka basowa wykorzystywana jest do oddania skali, pełni i dużej przestrzeni. To samo mamy i tutaj. Bas jest więc pastelowy i nadaje całości owego baśniowego kolorytu o którym mówiłem. Ale i góra idzie w tę stronę, ponieważ jest słodka, trochę zaokrąglona i nie słychać mocnego ataku. To zakres w którym nie ma miejsca na popisywanie się informacjami. System o którym mowa nie jest bowiem szczególnie selektywny. To granie „razem”, odnajdujące muzykę w płynności, w miękkości. Ma rozmach rzadko spotykany w systemach audio, którego po takim odsłuchu będziemy szukali już zawsze. Z drugiej strony nie dostaniemy wyraźnego rozplanowania na scenie, ani też dużych brył instrumentów. W systemie tym lepiej spisała się wkładka Ortofona, dająca nieco niższy dźwięk, ale z kolei Transfiguration ładniej pokazywał górę pasma i dawał głębszą scenę dźwiękową. Na koniec i tak jednak pozostawałem z Ortofonem. Jasne jest to, że wolałem analogowe realizacje w rodzaju In The Groove Alana Taylora wydawnictwa Stockfisch czy Careless Love Madeleine Peyroux w wydaniu Mobile Fidelity, ale jeślibym o tym nie wiedział, nie sprawiłoby mi to żadnej różnicy, że na przykład płyta Sade została przez wytwórnię Music on Vinyl nacięta z plików cyfrowych. Bo system gra równo, przyjemnie, gładko, niezależnie od tego, jak płyta została przygotowana. Także starsze egzemplarze w niedoskonałym stanie, płyty polskie z lat 80. – nie było z nimi problemów, z którymi zwykle się spotykamy, to znaczy nadmiernych trzasków, szumów itp. Ale to nie jest uniwersalny system, to już chyba widać. Nie jest specjalnie dynamiczny w skali makro i nie gra niskiego basu. Być może nieco poprawiłaby to wymiana wzmacniacza na mocniejszy, ale tylko nieco. Nie dostaniemy też specjalnie wysokiej rozdzielczości. Jak mówiłem, to dźwięk ciągły i płynny i nie ma tu miejsca na analizę. W przeciwieństwie do wielu innych, bazujących na lampach, systemach, pierwszy plan nie jest przybliżany, ani ocieplany. Ale to akurat może być zaletą. Podsumowanie Polski system prezentuje spójną wizję grania. Nie ma w nim walki pomiędzy poszczególnymi komponentami, a współbrzmienie. To granie na długie wieczory i gorące popołudnia. Brzmi pastelowo, delikatnie, płynnie, nieco ciepło. Poszukujący analityczności powinni pomyśleć o wyrazistych kablach i może bardziej dosadnej wkładce. W pomieszczeniach większych niż – powiedzmy – 20 m2 musimy postawić na mocniejszy wzmacniacz. „Klastrowego” systemu słuchało mi się bardzo dobrze i w komforcie, czyli tak, jakbym nie musiał za chwilę pisać tego testu. Jeśli tego właśnie państwo szukacie – polecam, nie zawiedziecie się! |
System referencyjny 2018 |
|
|1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST| |2| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST| |3| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST| |4| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom) |OPIS| |5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710 |6| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST| |7| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS| |
|
Okablowanie Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST| Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ| |
|
Zasilanie Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST| Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST| Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST| Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST| Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST| Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST| Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST| |
|
Elementy antywibracyjne Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS| Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST| Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ| Nóżki pod testowanymi urządzeniami: |
|
Analog Przedwzmacniacz gramofonowy: Wkładki gramofonowe:
Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition Mata:
|
|
Słuchawki Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|Słuchawki:
|
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity