pl | en

REPORTAŻ

 

Wystawa sprzętu audio i wideo
AUDIO VIDEO SHOW 2015

Miejsce:
Radisson Blu Sobieski Hotel
Hotel Golden Tulip
PGE Narodowy
Czas: 6-8.11.2015


Organizator:
ADAM MOKRZYCKI SERVICES
info@audioshow.pl

www.audioshow.pl

POLSKA


ybieranie zdjęć do tegorocznej relacji z wystawy Audio Video Show przypominało rzeź niewiniątek – z niemal 1000 obrazów utrwalonych w czasie dwóch dni, które spędziłem w warszawskich hotelach Radisson Blu Sobieski Hotel i Hotel Golden Tulip oraz na PGE Narodowy (dla niewtajemniczonych – Stadionie Narodowym) zostało mniej niż 150. A i spośród nich musiałem wyeliminować kolejne, aby relacja miała jakiś sens i nie stała się zbiorem rupieci.

Potwierdziły się bowiem zapowiedzi organizatora imprezy, firmy Adam Mokrzycki Services, który przed jej rozpoczęciem informował: „Audio Video Show rozrasta się w tempie geometrycznym. Choć trudno w to uwierzyć, pobiliśmy właśnie niezwykle wyśrubowany, zeszłoroczny rekord ponad 110 sal konferencyjnych oraz pokoi demonstracyjnych zarezerwowanych przez naszych wystawców. Na tym etapie organizacji mamy już wynajętych 141 pomieszczeń i liczba ta ciągle sie zwiększa. Ten wynik tylko umacnia Audio Video Show na pozycji drugiej największej wystawy hi-fi w Europie.”

Ocenę organizatora gremialnie potwierdzali zwiedzający, wystawcy, a także goście z zagranicy, zaprawieni w wystawowych bojach, spędzający często tygodnie i miesiące w podróżach pomiędzy kolejnymi imprezami. Raveen Bawa, przedstawiciel firmy dCS mówił o tym, że choć Monachium (domyślna ‘pierwsza’ z wypowiedzi organizatora) wciąż jest najbardziej rozpoznawalną wystawą audio w Europie, to jednak warszawska niewiele jej ustępuje, a pod pewnymi względami jest nawet bardziej atrakcyjna. Wtórowała mu Gabi van der Kley, szefowa Crystal Cable, która wycałowawszy mnie powiedziała, że impreza jest fantastyczna i że pomysł na Stadion był strzałem w dziesiątkę.

Myślę, że nie będę w tym osamotniony, jeśli powiem, że „wygaszenie” imprezy w Hotelu Brystol i inauguracja jej na stadionie PGE Narodowy (będą pisał o nim ‘Stadion’ lub ‘Narodowy’) przeniosła całą imprezę na zupełnie nowy poziom – światowy poziom. Miejsce to wielu wystawcom wydawało się przed imprezą pomyłką, wskazywali na złą akustykę sal, na oddalenie od głównej imprezy (Radisson Blu Sobieski Hotel; będę o nim pisał ‘Sobieski’), na „nieprzystawalność” tego miejsca do charakteru wystawy itp. Rozumiem ich obawy i obiekcje – po tylu latach w hotelach trudno było sobie wyobrazić tak drastyczną zmianę dekoracji.

A jednak – to była najważniejsza i jednocześnie najlepsza decyzja od momentu, w którym postanowiono powołać do życia Audio Show – poprzednika Audio Video Show. Niech o celności przenosin świadczy reakcja, już przywołanej, Gabi van der Kley, która zadeklarowała, iż będzie lobbowała za tym, aby holenderskie targi tego typu organizowane były na supernowoczesnym (po przebudowie, wybudowano go w 1913 roku) stadionie Philips Stadion, siedziby zespołu PSV Eindhoven.

Rzecz w charakterze, jaki wystawa w tym miejscu przybrała. Szerokie korytarze, dostęp do toalet, czystość, oddech – to podstawowe wyróżniki. Drugim była nieskrępowana atmosfera, jaka tam panowała. Zawdzięczamy ją tłumom normalnych ludzi, którzy przychodzili całymi rodzinami, młodym ludziom, którzy spędzali godziny w sekcjach słuchawkowych, obecności wielu firm z płytami, jak również estetyce miejsca. Wracając do Sobieskiego czułem klaustrofobię. Nie tylko ze względu na brak przestrzeni, ale także ze względu na kompletnie odmienną atmosferę. Chyba po raz pierwszy tak dobitnie dotarła do mnie opinia o branży audiofilskiej wyrażana przez ludzi z „zewnątrz”: jesteśmy zasklepieni w swoich problemach i poza czubkiem nosa nie widzimy niczego innego. A poza nami jest przecież cały wielki świat! Narodowy otworzył nas i wpuścił do naszego świata świeże powietrze. Dla polskiego rynku audio może to być największy prezent, jaki mógł otrzymać.

TO, CO NAJLEPSZE

Sukces frekwencyjny, zarówno pod względem odwiedzających, jak i wystawców, niesie za sobą określone skutki. Dla dziennikarza jest nim nadmiar niemal wszystkiego – miejsc do odwiedzenia, ludzi do spotkania, systemów do odsłuchania, urządzeń do opisania. Już dwa ostatnie lata były „na styk”, na biegu, z wywieszonym językiem. Tym razem po prostu nie dałem rady – zabrakło czasu i sił. Myślę, że trzeba się pogodzić z tym, że nie będę wszędzie i nie wszystko zobaczę.

Tym bardziej więc zaproponowane przeze mnie poniżej systemy, których dźwięk był, moim zdaniem, godny szczególnej uwagi, są wyborami arbitralnymi do kwadratu. Po prostu w momencie w którym wszedłem do danego pokoju, kiedy miałem czas w nim usiąść wszystko „zagrało”. Równie dobrze, chwilę później lub wcześniej, z inną muzyką mogło być inaczej. Ale było, jak było i chciałem te szczególne momenty, w których robiło się przyjemnie, zaznaczyć.

BEST OF THE BEST AUDIO VIDEO SHOW 2015

I. Studer + Chord + Cabasse + Pro-Ject + Cardas + Rogoz Audio

Sprawą osobną są jednak trzy główne wyróżnienia. System firmy Voice z kopią taśmy-matki, graną z magnetofonu Studer 807, to było objawienie. Słuchając Beatlesów można było zrozumieć o czym mówią ludzie narzekający na cyfrę – czegoś takiego nikt na razie z nagraniami cyfrowymi nie powtórzył.

To jeden z dźwięków wystawy – system firmy Voice, oparty na testowanych przez nas produktach Chorda, w tym odtwarzacz CD RED Reference One MkIII (test w grudniu). Kolumny – Cabasse Pacific 3 SA. W roli źródeł trzy urządzenia – gramofon Pro-Ject RPM 9 Carbon, DAC Chord DAVE oraz magnetofon Studer 807. Wszystko stało na stoliku Rogoz Audio.

II. Ayon Audio + Lumen White + Siltech + Transrotor

Absolutna czołówka dźwięków tej wystawy – kolumny Lumen White White Light Anniversary z elektroniką Ayon Audio i gramofonem Transrotora, którego test otrzymali Państwo w postaci drukowanej wraz z katalogami przy wejściu na wystawę. Muzyka puszczana była z odtwarzacza plików.

Co nie znaczy, że nie da się zagrać na bardzo wysokim poziomie z pliku – kolejny rok z rzędu magię można było usłyszeć w pokoju firmy Nautilus, w systemie przygotowanym wspólnie z Gerhardem Hirtem. Pokazy odbywały się w sali, w której w poprzednich latach miały miejsce koncerty (z tego powodu tegoroczny koncert został przez organizatora wystawy odwołany) jest bardzo trudne akustycznie. Ludzie z Nautilusa włożyli ogrom pracy w to, aby to odwrócić. „Baldachim” nad słuchaczami wyglądał dziwacznie, ale spełniał swoją rolę.

Mistrz ceremonii – Gerhard Hirt, właściciel Ayon Audio.

III. Destination Audio + Entreq

Nie był to jednak jedyny bezbłędny system z plikami w roli głównej - Destination Audio to maleńka, polska firma „butikowa”. Dźwięk, jaki usłyszałem z jej kolumn tubowych był wybitny. Głos Niemena, który znam przecież na wylot, był niesamowicie naturalny. Dociążona niska średnica niczego nie psuła, a tylko dodawała całości realizmu. To była ogromna przyjemność!

Kolumny tubowe, z drewnianą tubą średniotonową firmy Destination Audio. W uzyskaniu tego efektu pomogła firmowa elektronika z końcówkami na lampach 45 (1,5 W na kanał!), a także – może przede wszystkim – okablowanie oraz kondycjonery firmy Entreq. Dużo drewna, lampy i fantastyczny efekt.

BEST SOUND 2015 AUDIO VIDEO SHOW 2015

TAD + Naim + Wireword + Chord

Jeden z lepszych dźwięków wystawy – kolumny TAD Compact Evolution One z elektroniką Naima. A tam m.in. przedwzmacniacz/streamer NAC-N272 i końcówka mocy NAP250 DR.

Melodika + Indiana Line

Postawiony w rogu pokoju, a jednak o znakomitym dźwięku, niedrogi system, oparty na kolumnach Melodika (prototyp), z kablami tej firmy Brown Sugar (nasza Nagroda Roku 2015) i z elektroniką Indiana Line Puro. Brawo!

Audiomachina + Einstein Audio + SME + RCM Audio + CEC

Podobnie jak wielu z odwiedzających wchodząc do pokoju RCM szukałem subwoofera lub dużych kolumn, z których dochodził dźwięk. A to grały maleńkie kolumny podstawkowe Audiomachina CRM II. Test modelu Pure NSE w grudniu. System oparty był o elektronikę Einstein Audio, gramofon SME Model 15 i odtwarzacz CD CEC CD5. Większość z tych marek został wyróżniona Nagrodami Roku 2015.

Amare Audio + Harpia Acoustics + JR Audio

Pokój Amare Audio z głośnikami Harpii Acoustics. Wśród nowości niezwykły DAC – upsampling wszystkich sygnałów do DSD, a potem tylko filtr analogowy; czyli – DAC bez przetwornika cyfrowo-analogowego w klasycznym rozumieniu. Wkrótce test w „High Fidelity”.

Equilibrum + Enerr + Atoll

Przysłuchałem się temu systemowi dłużej, ponieważ było czego słuchać – bardzo pełny, i „analogowy” dźwięk, mimo że źródłem był odtwarzacz plików. Kolumny – Equilibrum Athmos S7, zasilanie Enerr Transcenda. Źródło – odtwarzacz/przedwzmacniacz Atoll i końcówka mocy tegoż producenta.

Atohm + Atoll

Jeden z lepszych dźwięków wystawy – kolumny Atohm GT 2.0 napędzane elektroniką Atolla: odtwarzaczem CD400 oraz integrą IN400. Brzmienie było dynamiczne, czyste i pełne. na szczęście dokładne, puste granie na wystawach odchodzi w przeszłość.

AVCON + Trafomatic + Triode

Drewno, lampy, styl – wszystko to, co lubię. Kolumny AVCON Avalanche Reference Monitor na firmowych podstawkach, ze wzmacniaczem Trafomatic SM-300B i odtwarzaczem CD Triode TRV-CD4SE. Piękny, szlachetny dźwięk.

Sveda Audio + Jadis + Verictum + Audio Research

O – tutaj bardzo mi się podobało. Nasycenie – znakomite, podobnie jak rozdzielczość. Kolumny Sveda Audio w wersji domowej (to firma „studyjna”) w towarzystwie wzmacniacza Jadis I-88, odtwarzacza CD Audio Research oraz akcesoriów Verictum.

A z tyłu – nowość, kabel sieciowy Verictum Demiurg. W grudniu jego test w HF.

Jadis + Franco Serblin + ReVox

Kolejny system z Jadis I-88 i kolejny świetny dźwięk. Spokojny, nasycony, wypełniony. Źródłem był magnetofon szpulowy ReVox PR99 MkIII, kolumny – Franco Serblin Ktêma.

Ypsilon Electronics + Magico + Kronos Audio + Tara Labs

Prawdę mówiąc, w czasie wystaw firma Magico zwykle nie zachwyca. To bardzo wymagające kolumny, które potrzebują czasu na dostosowanie się do wnętrza. Model S7 zagrał jednak znakomicie, przynajmniej moim zdaniem. Napędzały go monobloki Ypsilon Electronics, z gramofonem Kronos w roli źródła.

KONCÓWKA

„High Fidelity” od lat jest partnerem medialnym warszawskiej wystawy. Tegoroczna jej edycja była szczególna – oto po raz pierwszy odbyła się nie tylko w pokojach hotelowych, ale również w salach konferencyjnych stadionu piłkarskiego PGE Narodowy. Co więcej – zamiast dwóch dni – do dyspozycji mieliśmy trzy (w piątek można było zwiedzać od godziny 16:00. Aktywność promocyjna organizatora była niesamowita – w Warszawie zawisło 150 wielkoformatowych banerów. „Zajawki” o wydarzeniu zostały pokazane przez 9 stacji telewizyjnych, a w paśmie śniadaniowym kilku z nich można było zobaczyć wejścia na żywo, w czasie których celebryci, jak Marek Sierocki, Smolik, Hirek Wrona, Paweł Edelmann i wielu innych zachęcało do odwiedzenia wystawy. W Polsacie wystawa była jednym z trzech głównych tematów wieczornego wydania dziennika.

Przełożyło się to na napływ ludzi, którzy szukają dobrego dźwięku, designu, muzyki, ale nie są audiofilami i być nimi nie zamierzają. To fantastyczne doświadczenie – nie chciało mi się ze Stadionu wychodzić, takie dobre wibracje tam dzięki nim panowały.

Sobieski pozostanie jednak głównym miejscem Audio Video Show, ponieważ nigdzie indziej nie ma tylu wolnych pomieszczeń. Przez kontrast ze Stadionem sporo stracił, ale może się to przełożyć na coś dobrego – pomyśleć o dobrym oświetleniu, o informacjach dla prasy na długo przed wystawą. To hotel, który pozostanie „jaskinią” audiofilów, ale zasiloną przez świeżą krew.

Najbardziej kameralnym miejscem, z zaledwie ośmioma salami, pozostanie Hotel Golden Tulip. To tam jednak znalazłem aż trzy systemy, które zagrały po prostu pięknie. Trzy na osiem! Może to być miejsce rozmów, spotkań, spokojnych celebracji.

Pięknie dziękuję wszystkim Wam, którzy przyszliście na 100. spotkanie Krakowskiego Towarzystwa Sonicznego. Przypomnę, że porównywaliśmy kolejne wersje płyt zespołu The Beatles – japońską wersję ze starszym remasterem, europejski remaster z 2009 roku, wersję japońską z tym samym remasterem, a wreszcie wersję SHM-CD, również z remasterem A.D. 2015. Na koniec zaordynowaliśmy odsłuch w ciemno utworu z płyty Double Fantasy Johna Lennona: wersji japońskiej CD, SHM-CD oraz Platinum SHM-CD. Spotkanie zostanie opisane i pojawi się na łamach magazynu jako kolejne spotkanie KTS.

Było mi bardzo miło się z państwem spotkać, było pięknie! Gratulacje dla wszystkich wystawców – nakład pracy włożony w to przedsięwzięcie jest niebywały – od samego myślenia o nim bolą mnie plecy – szacunek wam wszystkim. W grudniu opublikujemy kolejne relacje, także czytelników. Do zobaczenia za rok!

  • Zaczynamy od hotelu Radisson Blue Sobieski. Robiące duże wrażenie kolumny Triangle Magellan Grand Concert napędzane były przez elektronikę McIntosha.
  • Nowość od Arcama – Solo w nowej odsłonie, a właściwie dwóch – stereo i wielokanałowe systemy all-in-one z napędem Blu-ray. Powyżej soundbar Solo, też Arcama.
  • Widziane z góry stanowisko z płytami firmy Naim Label – największym wzięciem cieszyły się winyle.
  • Firma Samsung z linią UHD TV o rozdzielczości 4K i zakrzywionym ekranem ma obecnie jedne z najciekawszych propozycji tego typu na rynku.
  • Jednym z ważniejszych składowych systemu Voice’a był stolik firmy Rogoz Audio. Jego autorem jest pan Janusz Rogoż (na zdjęciu).
  • Pan Milan Weber, szef Voice’a trzyma w ręce teczkę BBC, w której znajduje się bezcenna 1. kopia taśmy master z „Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band” grupy The Beatles. Zaraz będziemy jej słuchali i odlecimy.
  • Prowadzący spotkanie Piotr Metz pokazuje jedną z wielu płyt The Beatles, którymi dysponuje. A ma chyba wszystkie, jakie się ukazały.
  • Nie jestem pewien, ale to najprawdopodobniej pokój DIY forum audiostereo.pl. To był znakomity dźwięk! Niestety nie zapisałem co tam grało – mimo to: gratulacje!
  • Ekipa salonu HiFi Station – Grzegorz (po prawej) i Patryk (po lewej). Za nimi cudowne kolumny włoskiej firmy Diapason, Karis II – drewniana obudowa i świetny dźwięk.
  • Pokój dyaudio.pl, także bardzo, bardzo interesujący. Na podłodze, w czerwonym lakierze, wzmacniacze lampowe MariuszElektro GM70, z boków (od zewnątrz) kolumny Hermes, Pteterycz, Marian.
  • Kolumny Diapason, model Astera na firmowych standach. Źródłem (transportem) był lampowy odtwarzacz CD firmy Triode, a wzmacnianiem sygnału lampowy Ars Sarum Gran Filarmonia, przetwornik – La Voce firmy Aqua. Kable zapewniła firma Albedo, a zasilanie Ansae, świętująca 10-lecie obecności na tragach.
  • To było naprawdę fajne – działający (poruszał się) głośnik polskiej firmy STX. Jak widać, to zaawansowana, szalenie elegancka konstrukcja.
  • Pan Jacek Hrynkiewicz-Struss, właściciel kolumnowej firmy Rebel HiFi. Stoi on przy kolumienkach Classic 10 za zaledwie 3200 zł! A przecież korzystają one z fajnych przetworników Scan Speak.
  • Kolumny CubeAudio Bliss z autorskim, 8-calowym przetwornikiem szerokopasmowym F201.
  • Wzmacniacz lampowy Egg-Shell Prestige 12 WKT – piękny wygląd, a do tego wyjątkowe sterowanie głośnością: drewniana kula z boku to pilot zdalnego sterowania na żyroskopie.
  • W tym pokoju pięknie pachniało świeżym drewnem. Wykonane z niego były podstawki i obudowa końcówki mocy. Okablowanie – firma Sulek Audio. Kolumny – licencyjna wersja kolumn BBC 3/5a firmy Stirling Audio. Bardzo przyjemne miejsce.
  • Szeroka oferta firmy Fonica – różne kształty, budowa, no i dźwięk. Na wystawie tylko w charakterze eksponatów.
  • Bardzo ładnie wykonany, zaskakująco niedrogi wzmacniacz Fezz Audio Silver Luna. Nawet w regularnej cenie 3999 zł wygląda okazyjnie.
  • Świetnie wyglądający system typu „vintage”: wzmacniacze lampowe Phase Style (Integra, Preamp i monobloki) – prosto ze Lwowa. Na platformie – gramofon Ad Fontes.
  • Okablowanie ze srebra – Sound Y.P. Laboratorium.
  • Pokój GigaWatta oraz salonu Q21: kolumny Boenicke, wzmacniacz lampowy Wile Louis, odtwarzacz CD Wile Sarah (D/A – Philips TDA 1543), kondycjoner GigaWatt PC-4 EVO (nasza Nagroda Roku 2015).
  • AudioCave to firma dystrybucyjna, która najwyraźniej dopiero się rozkręca. Na wystawie pokazała elektronikę Pathosa i Audia Flight, a także omnipolarne kolumny German Physiks.
  • Pan Kazuo Kiuchi był gospodarzem pokoju Combak Corporation. Oprócz dzielonego odtwarzacza CD tej firmy, przedwzmacniacza i końcówki mocy (wszystkie te produkty w naszych testach), można było usłyszeć kolumny Trenner & Friedl (również przez nas testowane).
  • Piękny gramofon 440 Audio w pokoju wraz z kolumnami Brodmann, kablami ZenSati i elektroniką Electrocompaniet.
  • Świetnie wyglądające wnętrze przedwzmacniacza Anton firmy Wiener Lautsprecher Manufaktur. Oprócz wejść liniowych także Bluetooth, przedwzmacniacz gramofonowy i wzmacniacz słuchawkowy.
  • Retro Audio to firma zajmująca się serwisowaniem i renowacją sprzętów vintage.
  • „Chińczycy trzymają się mocno” – zbalansowany wzmacniacz słuchawkowy Audio-gd. Stoi on na systemie all-in-one (wzmacniacz, streamer, napęd CD/riper) NovaFidelity X40 – tak, to nowa nazwa produktów Coctail Audio.
  • Infado to polska firma oferująca aktywne, korygowane w układach DSP Sharc kolumny Boson o zamkniętej obudowie. Konstruktorowi chodziło o jak najlepsze wyrównanie fazowe przetworników. Do systemu wystarczy dodać źródło z cyfrowym wyjściem.
  • Maleństwa firmy Taga Harmony – wzmacniacze słuchawkowe HTA-700B V.2 i kolumny. A na nich bardzo fajne figurki muzyków jazzowych.
  • Firma ASC Pentoda (ASC Dyrzbański Zaorski) z kolumnami tubowymi i wzmacniaczami własnej produkcji. Firma pokazała wzmacniacze linii A i B; źródłem był gramofon Unitra.
  • Polska firma Radion Audio powstała w 1992 roku. Proponuje zaawansowane technicznie i mechanicznie systemy: odtwarzacz CD, przedwzmacniacz/DAC, monobloki i trójdrożne kolumny głośnikowe.
  • Pylon Audio zaprezentował flagowe kolumny z serii Diamond – 20 i 25. Naprawdę fajny dźwięk.
  • W kącie, skromnie, premiera – prototypy kolumn Emerald, które przygotowujemy od podstaw z Pylonem. Specjalnie dla nich firma wprowadziła do produkcji swoje własne przetworniki.
  • Cenniejsi od złota – fachowcy, znający się na produktach sprzed ‘89. Pracują w firmie Nomos.
  • A oto i ekipa firmy Nomos – zapraszają wszystkich, którzy chcieliby zakosztować czaru systemów vintage. Po prawej – pani Olga Nowińska, której felietony mogą państwo co jakiś czas u nas przeczytać.
  • Vintage a jednak nowość – kolumny Graham Audio 5/8 (po prawej) i mniejsze, 5/9, które używamy w redakcyjnym Systemie B.
  • I znowu klasyka – w dźwięku i stylistyce: gramofon Systymdek 3D Signature, wzmacniacz ART Audio oraz kolumny ART Loudspeakers z serii Signature. Naturalne, przyjemne, wciągające brzmienie, do słuchania godzinami.
  • Elektronika i kolumny serbskiej firmy Auris Audio – skóra, drewno, lampy, czyli: luksus. Na zdjęciu wzmacniacz zintegrowany Fortino 655 oraz nowe kolumny na głośnikach Davisa.
  • Kolumny firmy InAudio z przetwornikami szerokopasmowymi, napędzane wzmacniaczem lampowym.
  • Może wreszcie produkty firmy GoldenNote wrócą na polski rynek – to fantastyczne urządzenia, takie jak pokazany na zdjęciu gramofon Mediterraneo.
  • Pierwszy raz widziałem elektronikę holenderskiej firmy Van Medevoort. W dwóch seriach znajdziemy wzmacniacze zintegrowane, przedwzmacniacze, „daki”, a także transport CD.
  • Ancient Audio w tym roku świętuje 20-lecie działalności. Rozwija serię zapoczątkowaną przez procesor P-3, oferując wzmacniacz zintegrowany, tranzystorowy (!) A-1 oraz wzmacniacz słuchawkowy z procesorem dźwięku P-1.
  • Elektronika Bryston z Kanady i kolumny Larson, ze Szwecji. Te ostatnie mają nietypową konstrukcję, pozwalającą na ustawienie ich bezpośrednio przy ścianie. Coś, jak wersja mini kolumn Voight Domestic Corner Horn Paula Voighta (1932).
  • Rasowe, fajne granie z kolumn, które właśnie nagrodziliśmy Nagrodą Roku 2015 – Dynaudio Contour S 5.4 LE. Tutaj ze wzmacniaczem zintegrowanym Octave, odtwarzaczem SACD Accuphase’a oraz gramofonem Transrotora. Palce lizać!
  • Po raz pierwszy w oficjalnej dystrybucji w Polsce – elektronika włoskiej firmy Norma Audio Electronics. W towarzystwie kolumn Xaviana i zasilania Isol-8.
  • Dawno przeze mnie nie widziane kolumny firmy Studio 16 Hertz, tutaj ze wzmacniaczem Amplifon SET 42 na lampach NOS GM70. Konstrukcja single-ended odaje aż 42 W na kanał.
  • Audio Academy szykuje się na okrągłą rocznicę powstania, już w przyszłym roku. Na razie dostajemy nowy model Rhea – to dwudrożna konstrukcja z głośnikami Scan-Speaka i Seasa.
  • Polska firma Muarah Audio przygotowała wyjątkowy pokaz – używając swojego gramofonu i wzmacniaczy zaprosiła nas do świata kwadrofonicznej płyty SQ. Także dekoder tego systemu jest jej konstrukcją.
  • Bardzo udany pokaz topowych kolumn firmy Canton, modelu Reference 1 K. Towarzystwo – elektronika Audio Research.
  • Przenosimy się do hotelu Hotel Golden Tulip. A tutaj polskie kolumny Avatar Audio Holophony Numer 4 w towarzystwie kabli tej firmy, a także odtwarzacza plików.
  • Potężne kolumny Gauder Akustik Berlina RC9 i równie duży wzmacniacz mocy Vitus Audio Masterpiece. Źródłami były gramofon TechDAS Air Force One oraz transport CD CEC TL0 V3.0.
  • Ściana chwały – tegoroczne nagrody „High Fidelity” dla produktów firmy RCM. Poniżej – jej przedwzmacniacze gramofonowe Sensor 2 oraz THERIAA.
  • Najdroższy system na wystawie, z kolumnami Living Voice Vox Olimpian i elektroniką Kondo. Koszt całości: 7 milionów złotych.
  • Dla mnie absolutne zaskoczenie – prototyp przedwzmacniacza Conquistador firmy Ayon Audio. Ma pobić nawet mojego Spherisa III – to się jeszcze zobaczy! Regulacja siły głosu pozostała bez zmian, zupełnie inne są natomiast lampy.
  • Już w przyszłym roku Forza Audioworks zaproponuje nowe produkty – na razie wciąż korzystam z kabli słuchawkowych Noir Hybrid HPC – to te z prawej.
  • Kolejne nagrodzone przez „High Fidelity” Nagrodą Roku 2015 produkty – kable firmy Mogami.
  • Welcome to Paradise! Wejście główne wystawy na Stadionie.
  • Słuchawki firmy Monster sygnowane przez Cristiano Ronaldo, modele Roc Freedom (po lewej) i Roc Black Platinum. Wbrew pozorom, ceny przystępne.
  • Jedna z najważniejszych zmian w dużej firmie głośnikowej, kończąca pewną epokę (Kevlaru): nowe membrany Continuum głośników średniotonowych, towarzyszące diamentowym kopułkom w serii 800 Diamond firmy Bowers & Wilkins.
  • Moje wy cudowności! – Analogowe radia (bez cyfrowej syntezy!) firmy Tivoli, model One. Moje radyjko to wersja kolorystyczna brązowo-kremowa, górny rząd pośrodku. Wyjście mają stereofoniczne – do radia można podłączyć słuchawki.
  • Strefa słuchawek przygotowana przez MP3Store.pl z premierami, np. SoundMAGIC P55 i HP150, Phiaton MS500.
  • Omnipolarne, wstęgowe kolumny Zeta Zero Orbital360 w nastrojowej aranżacji. Moc do 2400 W, pasmo przenoszenia od 14 Hz do 100 kHz. Polska produkcja.
  • Główny bohater pokazów Krakowskiego Towarzystwa Sonicznego, odtwarzacz i streamer w jednym, dCS Rossini, stojący na zegarze Rossini.
  • Nowe wcielenie kolumn firmy Hansen Audio, model The Dragon Legend E w skórze. Końcówki mocy i przedwzmacniacz – Tenor Audio, z najsilniejszą wersją monobloków 350M HP, odtwarzacz SACD – Soulution 741.
  • Od tyłu wzmacniacz mocy Boulder 2110 wygląda równie zabójczo (a może nawet bardziej) niż od przodu. Do myślenia daje przede wszystkim potężne, przemysłowe gniazdo dla kabla zasilającego.
  • Stosowana u nas w systemie odsłuchowym listwa Reference Power Distributor firmy KBL Sound, z gniazdami Furutecha i podstawą z drewna.
  • Stanowisko z słuchawkami Ultrasone i wzmacniaczami/dakami firmy Asus.
  • To jeszcze nie jest nowy Sennheiser Orpheus, a stary, a i tak bilety na odsłuch zostały rozdane migiem. Źródłem był dzielony odtwarzacz SACD DC901/DP900 firmy Accuphase.
  • Jedna z ładniej przygotowanych prezentacji – elektronika Pass Audio i kolumny Elac. Te ostatnie korzystają z doświadczenia Andrew Jonesa, który wymyślił i rozwinął kolumny firmy TAD. Kolumny wyglądają zabójczo i grają świetnym dźwiękiem. Wydaje się, że o Elacu usłyszymy wkrótce dużo dobrego.
  • Kosztujące niemal 6000 zł słuchawki N90Q firmy AKG. Płacimy za dźwięk, logotyp Quincy’ego Jonesa, a także za sterowanie sceną dźwiękową, dostępne są trzy tryby: „Standardowy”, „2.1 Studio” oraz „5.1 Dźwięk surround”.
  • Philips to jedna z firm-założycieli współczesnego audio. Teraz skupia się na produktach lajfstajlowych, ale z zapleczem technologicznym. Na zdjęciu wyjątkowe kolumny z serii Fidelio.
  • Przygotowana przez firmę Voice wystawa gramofonów firmy Pro-Ject.
  • Przyzwyczajmy się do nowych marek słuchawek – to obecnie najważniejszy produkt wszystkich producentów. Na zdjęciu model MH40 firmy Master&Dynamic. Cena – niewygórowana (399 euro).
  • Technics mocno wchodzi na rynek. Ale z takimi produktami, jak system all-in-one, z top-loaderem dla płyt CD (cudownym!) SU-C501. Powrót w dobrym stylu.
  • Powtórzenie „polskiego pokoju” z wystawy High End 2015 w Monachium: kolumny hORNS by Auto-Tech z berylowymi membranami, wzmacniacze lampowe My Sound (wraz z przedwzmacniaczem) i gramofon JR Audio.
  • I wszystko jasne :) Dodajmy, że pośrodku, na biało, kolumna Mummy firmy hORNS by Auto-Tech.
  • Crystal Cable Minissimo Arabesque – świetne kolumny, napędzane systemem Accuphase.
  • Kolumny Tonsil w wielu rodzajach wykończenia – zainteresowanie było naprawdę spore.
  • Widok na dwa piętra holu – na dole strefa słuchawkowa, a na górze winylowa.
  • Aktywne, korygowane w układzie DSP kolumny firmy Goldmund Logos 1N-2N, ale w najnowszej wersji, która korzysta z rozwiązań znacznie droższego modelu Logos Anatta. Nie żeby 1N-2N były tanie – 107 000 euro za parę to nie przelewki.
  • Nasz znajomy, przyjaciel – Jacek Gawłowski z synem. Oprócz nagrody Grammy, remasterów katalogu Niemena i innych artystów Polskich Nagrań, Jacek jest także autorem kolumn głośnikowych, których używa w swoim studiu. W przyszłym roku być może pokaże je na Stadionie i zorganizujemy wówczas jakiś wspólny pokaz – proszę być przygotowanym!
  • Widziałem je w Polsce po raz pierwszy, moje wymarzone JBL-e Everest DD67000.
  • I znowu wszystko jasne – pokój Loewe. A z tyłu – trybuny Stadionu.
  • Keith Monks DiscOveryOne – myjka do płyt winylowych, a obok niej John Monks, syn założyciela firmy Keitha Monksa, znany także jako „The Record Doctor”. Jak mi powiedział, zamierza zatrudnić do towarzystwa pielęgniarkę, a w styczniu zaprezentuje zupełnie nowy produkt, który w lutym trafi do mnie na testy. Może nawet z pielęgniarką :)
  • Radek Pasternak z firmy Nautilus, targający dla Państwa drukowaną wersję testu gramofonu Transrotor Zet3 Infinity – szacunek!
  • Jedno ze stanowisk z winylami – tutaj Robert Nowak z płytą Harry’ego Bellafonte i Makeby.
  • Pan Sikora stojący za wypieszczonymi, dopracowanymi gramofonami swojej produkcji (AllMet Audio) – J. Sikora.
  • Gramofon J. Sikora Basic Special Edition z elementami z brązu i absolutną premierą – 14-calowym ramieniem Kuzma 4Point. Topowy gramofon wraz ze stolikiem niedługo zostanie przytargany (sam gramofon waży ponad 100 kg) do mnie do domu na testy.
  • Testowane niedawno przez Marka Dybę kolumny Cessario Chopin, napędzane wzmacniaczami KR Audio. Pośrodku integra Kronzilla SXI, a po bokach potężne końcówki mocy VA200. Źródłem był odtwarzacz CD Accustic Arts.
  • To kompletny system firmy PS Audio, złożony z odtwarzacza CD/plików PerfectWave/DirectStream oraz końcówka mocy BHX Signature 250. Zasilaniem zajmował się kondycjoner P5 Power Plant. Wszystko budowane jest w Boulder, Kolorado.
  • To w tym pokoju, przygotowanym przez firmę Ostapowicz Audio Consulting, przez chwilę urzędował Smolik. W systemie znalazły się genialne kolumny Kaiser Acoustics Kavero! Chiara. Wzmacniacze i DAC – Auralic, sygnał puszczany z transportu plików Auralic Aries.
  • Kiedy zmieniliśmy źródło z odtwarzacza plików (naprawdę niezłego) na gramofon, stary model direct-drive Luxmana, dźwięk zrobił się niesamowity! Kolumny Bodnar Audio Sandglass Piano Edition oraz aktywne subwoofery SSC-10. Elektronika to „warsztatowe” produkty Bodnar Audio.
  • Jeden z najładniejszych mebli audio na rynku – Bassocontinuo, tutaj w wykończeniu skórzanym, ręcznie szytym. Jest pięknie!
  • W pokoju firmy dystrybucyjnej Natural Sound o 12:00 w niedzielę odbywało się porównanie nagrania master z magnetofonu Studera i śpiewu na żywo Andrei Celeste – niestety w tym samym czasie obok miałem prezentację KTS-u – szkoda! Puszczony przez Roberta Vigo, szefa studia nagraniowego i wydawnictwa Analogy Records materiał zabrzmiał przez system FM Acoustic fantastycznie. Bardzo dobrze grał również gramofon Zontek, w czarnej wersji.
  • Studer 870 w pokoju Natural Sound. Taśmy to pierwsze kopie z mastera firmy Analogy Records.
  • Fonnex to polski dystrybutor, a właściwie para: pani Agnieszka Zgoła oraz pan Nobumasa Mori. W ich ofercie są m.in. słuchawki Final – piękne, drogie i najwyraźniej pożądane także przez płeć piękną. Na zdjęciu – Pandora Hope X.
  • Porównanie membran słuchawek Final z serii Sonorus – X oraz VIII.
  • Firma Audioquest oprócz doskonałego okablowania oferuje również fantastyczne słuchawki. O tym, że to skomplikowane, przemyślane konstrukcje przekonywała tablica w holu z rozłożonymi słuchawkami Nighthawk. Gratulacje!
  • LampizatOr i jego przetworniki D/A ze wzmacniaczami słuchawkowymi. Wygląda na to, że niedługo jeden z nich dotrze do mnie na testy. Obok widać „DSD Komputer” – odtwarzacz plików w zupełnie nowej, jak dla tej firmy, obudowie.
  • W głowie szefa Franc Audio Accessories aż kłębi się od pomysłów – a co jeden to lepszy! Jeśli tylko ma odpowiednie środki któryś z nich realizuje, jak tę listwę – zintegrowana jest ona z platformą antywibracyjną, wykończona naturalną skórą, szytą ręcznie przez profesjonalnego kaletnika.
  • A to inna wersja tej samej platformy. Na zdjęciu także nagrodzone przez nas Nagrodą Roku 2015 kable KBL Sound Himalaya na podstawkach KBL Sound.
  • System przygotowany przez firmę Audiofast z gramofonem w roli głównej – to topowy model Acoustic Signature Thunder z ramieniem TA5000 i wkładką Sounsmith. Elektronika – Audio Research Ref Phono 2SE i Ref 5SE oraz nowa końcówka mocy Ref 150SE. Kolumny to oczywiście Wilson Audio Sabrina.
  • System firmy Zontek z genialnym gramofonem Zontek High End i przedwzmacniaczem oraz wzmacniaczem tej firmy. Kolumny Berlin Reference R z drewnianą tubą pochodzą z firmy dc10audio.
  • Niezwykłe konstrukcje firmy ESA w towarzystwie kompletnego systemu Avid HiFi. Mówimy o nowej konstrukcji flagowej, pracującym w dipolu Red House.
  • W czasie wystawy miałem wreszcie okazję spotkać się z Juliette Shigo, szefową eksportu firmy Advance Acoustic. A posłuchać można było topowych kolumn tej francuskiej firmy, modelu X-L1000 Advance Paris. Wstęga wysoka skuteczność (98 dB), wysoka moc – to tylko najważniejsze ich wyróżniki.
  • Obiekt pożądania, także dla mnie – gramofon Queen by Rega z logo zespołu Queen. Model ten został przygotowany z okazji wydania na winylu całego katalogu zespołu.
  • Ludzie z wytwórni ForTune to także muzycy – trąbka na żywo to jest to!
  • W taki sposób zapraszaliśmy Państwa na spotkanie Krakowskiego Towarzystwa Sonicznego #100.
  • O tym spotkaniu, właściwie dwóch, napiszemy w grudniu – setne wydanie Krakowskiego Towarzystwa Sonicznego, w czasie którego porównaliśmy różne edycje płyt CD zespołu The Beatles. Uczestniczyły w nim nawet dzieci :) Spotkanie o godzinie 12:00.
  • Raveen Bawa, przedstawiciel firmy dCS to jeden z najprzyjemniejszych ludzi w tej branży. To dzięki jego pomocy spotkanie doszło do skutku.
  • Źródłem w czasie KTS-u #100 był nowy odtwarzacz dCS Rossini, mający także wejścia cyfrowe, potrafiący odtworzyć również pliki. Pod nim widać naleśnik dedykowanego mu zegara taktującego Rossini – przywiózł go „pod pachą” Raaven. Test obydwu produktów już w grudniu (plany mówiły o listopadzie, ale woleliśmy poczekać na zegar).
  • Znany Państwu, nie tylko z łamów „High Fidelity”, Marek Dyba (po prawej). Dołączył do nas w czasie spotkania o godz. 13:00.
  • Uczestnicy spotkania o godzinie 13:00. Udział w nim wzięła również czternastomiesięczna Julia, która przez cały czas siedziała z rodzicami i słuchała :) Jak pisze jej tato, „to były jej pierwsze targi audio, w sobotę spędziła na nich 8 godzin, w niedzielę była krócej, ale miała szczęście i pomimo braku wejściówki udało się jej posłuchać twórczości The Beatles. Bardzo fajne spotkanie, do zobaczenia za rok!” Julia zostaje tym samym honorowym członkiem Krakowskiego Towarzystwa Sonicznego – certyfikat już się dla niej robi!