Kolumny podstawkowe DLS M60 Ceny: 6000 zł (para) Producent: DLS Svenska AB Kontakt: P.O. Box 13029 | SE-402 51 Göteborg tel.: +46 31 840060 | fax +46 31 844021 e-mail: info@dls.se Strona producenta: dls.se Kraj pochodzenia: Szwecja Dystrybucja w Polsce: Pro-Mal Tekst: Wojciech Pacuła Zdjęcia: Wojciech Pacuła/Piksel Studio |
Data publikacji: 16. stycznia 2012, No. 93 DLS Company to marka należąca do szwedzkiej firmy DLS Svenska AB. Została zaoczona w 1980 roku jako firma inżynieryjna, pracująca na zlecenie. W latach 1983-1985 opracowano w niej kit głośnikowy dla rynku car audio. To była przepustka do tego świata. Od czterech i pół roku dla firmy pracuje Mats Andersen, absolwent Chalmers University of Technology w Gothenburgu, wcześniej projektujący głośniki QLN. W branży pracuje od 1979 roku i w Skandynawii jest dobrze znany. Po rozstaniu się ze swoim partnerem biznesowym, Nilsem Liljerothem i sprzedażą QLN otrzymał propozycję pracy w DLS. To on jest odpowiedzialny w głównej mierze za rozwój części „home audio” DLS. Nagrania wykorzystane w teście (wybór):
Japońskie wersje płyt dostępne na CD Japan. Materiały firmowe mówią o dźwięku w sposób, który pozwala zgrabnie ten test rozpocząć: “The sound from M60 cannot be described; you must listen to really understand how "big" this monitor really is” (“Dźwięku M60 nie da się opisać; musisz ich posłuchać, żeby naprawdę zrozumieć, jak „wielki” ten monitor w istocie jest”). Nie muszę mówić, że się z tym kompletnie nie zgadzam – przynajmniej z tym, że „tego dźwięku nie da się opisać”. Ostatecznie właśnie z opisów żyję… DLS M60 grają dużym dźwiękiem – już o tym pisałem. Ważniejsze jest jednak to, ze wszystko w nich podporządkowane zostało spójności, która owemu dużemu wolumenowi towarzyszy. Duże paczki, spora rura bas-refleksu, całkiem duży, jak na monitory, głośnik niskośredniotonowy – wszystko to woła: więcej basu!!! Nic z tego – to nie jest ‘przepompownia’, a raczej ‘przetwornik’; bardziej ‘przekaźnik’ niż ‘generator’. |
Jak mówiłem, słuchając kolumn ze Szwecji mamy wrażenie „ciepła”, szczególnie w niższej średnicy. Mówiłem też, że nie jest to podbarwienie. Co to w takim razie jest? Ano – brak zniekształceń. Jeden z silnie zakorzenionych stereotypów świata audio mówi, że ciepły dźwięk uzyskamy jedynie z głośników z membranami papierowymi lub z bazą z papieru (celulozy). Drugi zaś, że głośniki metalowe są „zimne”. O tym, że to bzdura można się przekonać samemu słuchając jakiegoś dobrze wykonanego głośnika tego typu – na przykład M60. Dobrze zaaplikowany, wysokiej klasy metalowy głośnik brzmi niebywale ciepło i organicznie – właśnie przez brak zniekształceń (czytaj: niski ich poziom). To dlatego szwedzkie kolumny grają w tak wciągający sposób, to dzięki sztywnej pracy tłoka membrany przetwornika niskośredniotonowego. „ciepło” papieru w 99% wynika z podbarwień, z łamania się membrany. Ten 1% to wyjątek i tak należy go traktować – chodzi o drogie i bardzo drogie przetworniki. Podział między głośnikami w M60 przypada wysoko, przy 3600 Hz, dlatego niemal cała średnica to domena większego przetwornika. To dlatego też dźwięk jest tak spójny. Jak mówię – dynamika wydaje się trochę uśredniona. Dlatego takie Pearle zagrają w bardziej ekscytujący sposób. Ale jakoś trzeba za inne zalety M60 zapłacić. Nie będziemy tez mieli niskiego basu – jak mówiłem, tutaj chodziło o jak najlepsze brzmienie przenoszonego pasma, a nie o żyłowanie dołu. Kolumny są wyjątkowo dobrze wykonane i wyglądają bardzo atrakcyjnie. Pochodzą z relatywnie mało znanej firmy, nie od żadnego z „wielkich”, dlatego będzie im trudniej się przebić. Ale, że są „wielkie” duchem i dźwiękiem – trudno temu zaprzeczyć. WARUNKI W JAKICH PRZEPROWADZONO TESTKolumny stanęły w miejscu moich Harbethów M40.1, czyli ok. 80 cm od tylnej ściany (licząc do tylnej ścianki). Stały na platformach antywibracyjnych Acoustic Revive RST-38. Oprócz wzmacniacza Soulution 710 (tranzystor, 2 x 120 W/8 Ω, 2 x 240 W/4 Ω, 2 x 480 W/2 Ω), a także Leben CS-300 XS [Custom Version] (lampa, 2 x 6 W). BUDOWAKolumny M60 szwedzkiej firmy DLS to dwudrożne, dwugłośnikowe monitory podstawkowe z obudową typu –bas-refleks. Do ich budowy wykorzystano miękką kopułkę duńskiego Peerlessa DX25TG05-04 o średnicy fi 25 mm i grubą fałdą oraz głośnik niskośredniotonowy o średnicy fi 165 mm i metalowej membranie firmy DLS.. Logo firmy znalazło się na koszu głośnika, od jego wewnętrznej strony. To bardzo ładny przetwornik, z solidnym, odlewanym koszem i ładnie wyprofilowanym nabiegunnikiem magnesu, ułatwiającym wymianę powietrza spod nakładki przeciwpyłowej. Dodam, ze front kopułki wysokotonowej jest metalowy i pokryty szara farbą – taką sama, jak front i dolna część obudowy. Na wspomnianym froncie naniesiono też logo DLS. Być może więc ten element wykonywany jest w tej firmie, nie w Peerlessie. Dane techniczne (wg producenta): Dystrybucja w Polsce: Pobierz test w PDF |
||||||||||||
|
- odtwarzacz CD: Ancient Audio Lektor AIR V-edition (test TUTAJ)
- przedwzmacniacz gramofonowy: RCM Audio Sensor Prelude IC (test TUTAJ)
- przedwzmacniacz: Polaris III [Signature Version] + zasilacz AC Regenerator, (wersja z klasycznym zasilaczem, test TUTAJ)
- końcówka mocy: Soulution 710
- wzmacniacz zintegrowany: Leben CS300XS Custom Version (recenzja TUTAJ)
- kolumny: Harbeth M40.1 Domestic (test TUTAJ)
- słuchawki: HiFiMan HE-6, Sennheiser HD800, AKG K701, Ultrasone PROLine 2500, Beyerdynamic DT-990 Pro, wersja 600 Ω
(recenzje TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ) - interkonekty: CD-przedwzmacniacz: Acrolink Mexcel 7N-DA6300, artykuł TUTAJ, przedwzmacniacz-końcówka mocy: Acrolink 8N-A2080III Evo
(test TUTAJ) - kable głośnikowe: Tara Labs Omega Onyx
- kable zasilające: Acrolink Mexcel 7N-PC9300 (wszystkie elementy, recenzja TUTAJ)
- listwa sieciowa: Acoustic Revive RTP-4eu Ultimate
- stolik SolidBase IV Custom; opis TUTAJ
- pod odtwarzaczem podkładki Ceraball (artykuł TUTAJ)
- platforma antyrezonansowa Acoustic Revive RAF-48 (pod odtwarzaczem CD, recenzja TUTAJ)
- platforma Pro Audio Bono pod wzmacniaczem Leben CS300 [Custom Version] (recenzja TUTAJ)
- wkładki gramofonowe: Miyajima Laboratory KANSUI (test TUTAJ), Miyajima Laboratory SHIBATA (test TUTAJ), Denon DL-103SA (test TUTAJ)
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity