Another Land jest nowym albumem gwiazdorskiego tria, w którego skład wchodzą: Dave Holland, Kevin Eubanks i Obed Calvaire. Piszący o jazzie łączą Dave’a z gitarową twórczością Kevina Eubanksa. Eubanks był również kluczem do kwartetu, który nagrał przełomową płytę Hollanda z 1990 roku dla ECM, zatytułowaną Extensions. Dave Holland jest właścicielem wielu nagród Grammy, członkiem wielu prestiżowych stowarzyszeń i jednym z najbardziej znanych basistów.
⁘
DAVE HOLLAND
Another Land
Wydawca: Edition Records EDN1172
Premiera: 28 maja 2021
Recenzowany format: TIDAL MASTER FLAC MQA 24/96
Jakość dźwięku: 9/10
Słuchał: WOJCIECH PACUŁA
⁘
▌ Muzyk
Urodzony 1 października 1946 roku w Wolverhampton Dave Holland jest brytyjskim basistą jazzowym, kompozytorem, liderem. W wieku czterech lat rozpoczął naukę gry na ukulele, jednak później przerzucił się najpierw na gitarę, a w wieku 13 lat na bas. Inspiracją do gry na tym ostatnim była lektura artykułu w magazynie „Down Beat”, w którym na „najlepszego basistę roku” namaszczono Raya Browna. Holland poszedł do sklepu, kupił jego płyty i kilka dni później był już posiadaczem kontrabasu. W wieku 15 lat rzucił naukę w szkole, skupiając się tylko na muzyce.
⸤ Dave Holland ⸜ foto DAVEHOLLAND.com
W 1964 roku przeprowadził się do Londynu, gdzie uczył się pod okiem Jamesa Edwarda Merretta, ówczesnego pierwszego kontrabasisty w The Philharmonia Orchestra. Dzięki wnioskowi o stypendium w prestiżowej Guidhall School of Music and Drama Holland podjął systematyczną naukę gry na instrumencie.
Już jako 20-latek był postacią rozpoznawalną w londyńskim świecie muzycznym. W czasie jednego z koncertów w klubie Ronnie Scott’s, kiedy występował przed triem Billa Evansa, wypatrzył go Miles Davis.
Z geniuszem trąbki kontrabasista nagrał In a Silent Way, BitchesBrew i Filles de Kilimanjaro. W 1970 roku zajął się własnymi projektami. Grał z takimi tuzami, jak: Sam Rivers, Kenny Wheeler, Hank Jones, Herbie Hancock, Pat Metheny, Chick Corea, Joe Henderson, Betty Carter, Stan Getz, Jack DeJohnette i Anthony Braxton.
▌ Muzyka
Jego twórczość łączy się najczęściej z awangardowym nurtem jazzu. Debiutował w 1971 roku płytą Music from Two Basses, a jego najważniejsze wydawnictwa ukazały się w wytwórni ECM. Kontrakt z tą monachijską wytwórnią podpisał w roku 1972 i wydawał w niej płyty aż do roku 2003.
W 2005 roku założył własną wytwórnię Dare2, która dała mu absolutną wolność. W 2019 roku podpisał jednak kontrakt z wytwórnią Edition Records. Przy okazji wydania płyty Good Hope, nagranej wraz z Zakirem Hussainem i Chrisem Potterem, mówił:
Moim długoterminowym celem było stworzenie wytwórni płytowej, która wyda moje własne projekty nagraniowe. W 2004 roku, z pomocą i przewodnictwem mojej córki i jednocześnie menadżera biznesowego Louise Holland, założyliśmy wytwórnię Dare2, abyśmy mogli zachować prawa do masterów nagrań i mieć większą kontrolę nad planowaniem, produkcją, prezentacją i marketingiem wydań. W 2019 Edition Records wydało album Good Hope The Crosscurrents Trio, grupy współprowadzonej przez Zakira Husseina, Chrisa Pottera i mnie.
Współpraca z Edition Records i jej właścicielem Davem Stapletonem jest bardzo pozytywnym doświadczeniem i byłem pod szczególnym wrażeniem jakości ich produktu i wykorzystania kreatywnych strategii dostosowanych do współczesnego rynku. Dyskusje dotyczące współpracy Edition i Dare2 zaowocowały porozumieniem o współpracy nad przyszłymi wydaniami zarówno nowych, jak i archiwalnych nagrań. Nie mogę się doczekać tego nowego partnerstwa.
▌ Zespół
| Personel |
Dave Holland – gitara basowa, kontrabas
Kevin Eubanks – gitara elektryczna
Obed Calvaire – perkusja
⸤ Kevin Eubanks, Dave Holland i Obed Calvaire ⸜ foto DAVEHOLLAND.com
Podczas występów na żywo, które poprzedzały nagranie Another Land, jak mówi Dave: „Robiliśmy ciągły set, kiedy zaczęliśmy, bardzo rzadko się zatrzymywaliśmy, po prostu szliśmy dalej”. „The Guardian” opisał te koncerty jako „napędzane bluesem piekło przywołujące ducha Hendrixa”
Jak czytamy w materiałach prasowych, Dave Holland zyskał reputację dzięki temu, że ze swoich zespołów stał się „poligonem dla obiecujących młodych instrumentalistów”. Jego najnowsze trio to jednak prawdziwie gwiazdorski zespół liderów i kompozytorów o ugruntowanej pozycji. Na najnowszej płycie po cztery utwory napisali Holland i Eubanks, a jeden Calvaire.
▌ Nagranie
Płyta została zarejestrowana w ciągu trzech dni, 10-12 września 2020 roku w nowojorskich studiach SEAR SOUNDS. Jego założycielem był Walter Sear, a powstało w 1963 roku. jego założyciel – jak czytamy w profilu studia opublikowanym przez magazyn „Sound On Sound” – „był prawdziwym audiofilem” (www.SOUNDONSOUND.com). Studio bazowało wyłącznie na urządzeniach lampowych i większość z nich używana jest do dziś.
⸤ Studio A SEAR SOUNDS ⸜ foto SEAR SOUNDS
Głównym inżynierem studia jest obecnie CHRIS ALLEN, brytyjski dźwiękowiec i producent, który współpracował z największymi wydawnictwami, a podczas 63. ceremonii rozdania nagród Grammy odebrał statuetkę w kategorii Best Jazz Vocal Album za płytę Kurta Ellinga Secrets Are the Best Stories.
Studio A dysponuje analogową konsolą Neve 8038 Custom i może rejestrować materiał zarówno analogowo – Studer A-827, Studer A-80, Ampex ATR 102 – jak i cyfrowo – Avid Pro Tools HDX 48 I/O. Niestety nie wiadomo, jak został nagrany recenzowany album. Co ciekawe, założyciel studia nie lubił dźwięku konsoli Neve, uważając, że brzmi ona „strasznie” – stąd lampowe kompresory Pultec, z których korzysta się do dziś.
W studiu tym nagrywali: BJÖRK, DAVID BOWIE, HOLLY COLE, LLOYD COLE, CHICK COREA, HELMET, LENNY KRAVITZ, MARCUS MILLER, STING i wielu, wielu innych muzyków ze wszystkich światów muzycznych i stylów. Allen, pracujący w Sear Sounds od 2003 roku, już wcześniej w tych studiach z Hollandem pracował, panowie mają więc temat „opanowany”.
▌ Wydanie
Płyta ukazuje się na płycie COMPACT DISC, limitowanej edycji na podwójnym, kolorowym winylu (pierwsze 200 egzemplarzy było z podpisem) i do pobrania w plikach wysokiej rozdzielczości WAV 24/96; te ostatnie dostępne są także w serwisie Tidal w postaci plików FLAC MQA 24/96. I tę właśnie wersję recenzujemy.
▌ Dźwięk
Najnowszy album Dave’a Hollanda został nagrany bardzo nisko. Chodzi mi o to, że dominuje w nim bas, a wysokie tony są wyraźnie wycofane, nie wiem, na ile chodziło w ten sposób o podkreślenie roli lidera, a na ile o ocieplenie dźwięku. Obydwa te zamierzenia, bez względu na to, które z nich rzeczywiście miało miejsce, powiodły się.
W obiektywnej ocenie trzeba by powiedzieć, że balans tonalny tego nagrania jest wyraźnie przesunięty w dół i że zamknięto wysokie tony. Blachy perkusji Obeda Calvaire’a są bardzo ciepłe i stosunkowo słabe. Także gitara Kevina Eubanksa brzmi w okrągły, ciepły sposób.
Kiedy słuchałem tej płyty po raz pierwszy przez słuchawki, włócząc się po Krakowie, powitałem ją z ulgą, ponieważ zaoferowała mi odpoczynek oraz niesamowity spokój. Nie musiałem się niczym martwić, a ciepło brzmienia fantastycznie korespondowało z upalnym dniem. Odsłuch przez kolumny jeszcze mocniej pokazał zamierzenia producenta, a najważniejszy na tej płycie jest bas.
Ale to bas o wielu odcieniach. Holland raz gra na gitarze basowej, raz na kontrabasie i obydwa te instrumenty potraktowane zostały inaczej. Gitara schodzi niżej, jest bardziej punktowa i mocniejsza. Można z nią przetestować nasz system audio od każdej strony. Nie jest ona selektywna, to jest klarowna, a jednak świetnie „układa się” w miksie i pięknie mona śledzić jej grę. Także kontrabas, słyszany na przykład w Bring It Back Home, ma ładną barwę i dużo „drewna” w swoim brzmieniu.
A to wszystko dzięki rozdzielczości, która jest znakomita. To zaskoczenie, ponieważ można by zakładać, że tak ciepłe, tak mocno nastawione na bas brzmienie będzie się zlewało. A tutaj jest doskonale na odwrót – instrumenty są pięknie ukazane w sporej przestrzeni, choć blisko nas, mają też indywidualny charakter i wyraz. Kiedy w Bring It… uderzają na początku bębny, to mają one moc, są dynamiczne i mocne. Od początku do końca płyty Another Land pozostaniemy jednak w kraju ciepłych dźwięków i blachy będą „złote” i słodkie, a gitara elektryczna pokazana zostanie przez środek i bas.
▌ Podsumowanie
Najnowszy album Dave’a Hollanda jest pięknie nagrany. Jego dźwięk jest jednak daleki od neutralności. Jest za to niesamowicie naturalny. Bazuje na niskim basie, wysokie tony są wycofane, ale całość jest piekielnie muzykalna i spójna wewnętrznie. Wysłuchałem już tej płyty cztery razy i za każdym razem odkrywam na niej coś nowego. To bowiem muzycznie doskonałe wydawnictwo, o co w trzeciej dekadzie XXI wieku jest w muzyce jazzowej bardzo rzadkie.
Krakowskie Towarzystwo Soniczne to nieformalna grupa melomanów, audiofilów, przyjaciół, spotkająca się po to, aby nauczyć się czegoś nowego o produktach audio, płytach, muzyce itp.