pl | en

Kabel sieciowy AC

 

Audio Illuminati
POWER REFERENCE ONE

Producent: AUDIO ILLUMINATI
Cena (w czasie testu):
2390 EUR/2 m (z VAT)

Kontakt poprzez formularz kontaktowy na stronie:
audio-illuminati.com

Do testu dostarczyła firma: AUDIO ILLUMINATI


azywając swój pierwszy produkt „Reference” stawia się od razu wysoką poprzeczkę, przede wszystkim sobie. Referencja to bowiem punkt odniesienia, pojmowany najczęściej jako coś najlepszego. Nazwany w ten sposób produkt musi być więc pod każdym względem dopracowany.

Kabel Power Reference One sprawia takie wrażenie. Wykonany został starannie, z wykorzystaniem dobranych materiałów, zarówno na przewodniki, jak i wtyczki, sięgnięto także po drewniane elementy wykończenia, które działają również jak absorbery drgań – zarówno przy wtyczkach, jak i pośrodku kabla. Tam też wygrawerowano nazwę firmy i modelu, a także numer seryjny. Sam kabel jest dość sztywny i obleczony został w atrakcyjną siateczkę – inną niż w 99% produktów tego typu.

Audio Illuminati to młodziutka firma, dopiero stawia pierwsze kroki. Być może dlatego niewiele się dowiemy o budowie kabli z jej materiałów firmowych. O szczegóły zapytałem więc u źródła, tj. właściciela firmy i konstruktora w jednej osobie, pana Piotra Kalickiego.

PIOTR KALICKI
Właściciel, konstruktor

Osiąganie ponadprzeciętnych rezultatów, wymaga w mojej ocenie odrzucenia ogólnie przyjętych praktyk. Tylko świeże spojrzenie, bez uprzedzeń i założeń zwiększa szansę na stworzenie czegoś wyjątkowego. To stwierdzenie można uznać za "credo", a także punkt wyjścia podczas projektowania produktów Audio Illuminati.
Nazywam się Piotr Kalicki. Z wykształcenia jestem inżynierem ds. bezpieczeństwa teleinformatycznego. Praktyczną podstawę wiedzy na temat transmisji sygnału zdobyłem na uczelni wyższej, gdzie szczególny nacisk położono na zagadnienie emisji elektromagnetycznej, w tym wyciek informacji niejawnych poprzez monitory i skanery, a przede wszystkim – okablowanie i sieć energetyczną.

Zdobyta wiedza i doświadczenie dały mi podwaliny wiedzy technicznej oraz uwrażliwiły na fakt istnienia i niemożliwości ignorowania bytów niewidocznych gołym okiem, takich jak promieniowanie, mikrowibracje etc. Życie zawodowe potoczyło się zupełnie inaczej, jednak zdobyta na studiach wiedza nieustannie pomaga mi realizować swoją pasję. W 2007 roku zakupiłem swój pierwszy poważny zestaw stereo i jak woda w gąbkę - zostałem wchłonięty w niesamowitą przygodę, jaką jest świat muzyki i urządzeń do jej wiernej reprodukcji.

Przez ostatnie 10 lat, dzięki uprzejmości bliskich mi ludzi miałem swobodny dostęp do najwyższych modeli kabli oraz kondycjonerów najbardziej uznanych firm. Przeanalizowałem ich budowę, w tym: użyte materiały przewodzące, izolatory, filtry aktywne i pasywne, i doszedłem do konkluzji, iż oprócz jednej znanej mi firmy z Japonii, pozostali skupiają się jedynie na wybranych aspektach budowy, resztę pozostawiając przypadkowi. Obserwując rynek widzę, że świadomość producentów rośnie, aczkolwiek nadal pewne istotne aspekty budowy kabli są najwidoczniej ignorowane, lub z oszczędności – nie są brane pod uwagę.

Pomysł na nową markę zrodził się w momencie, gdy zostałem poproszony o zaprojektowanie dedykowanego zestawu kabli zasilających na Audio Video Show 2016 oraz zbliżające się targi Axpona w Chicago (USA) dla firmy Destination Audio, której kolumny nota bene posiadam i używam jako głównych podczas testów okablowania (niemniej jednych z kilku, pozostałe to: Thiel 3.7 oraz ProAC Response K6).

W mojej ocenie nie istnieją kable transparentne, każdy moduluje sygnał, a jedyne o co trzeba walczyć to zrozumienie zachodzących w nich zjawisk, o próbę ich opanowania i kontroli. Okablowanie Audio Illuminati ma za zadanie szybki transfer oczyszczonej energii, co przekłada się na dynamiczny, pełny, soczysty, barwny i muzykalny dźwięk.

Pierwszym produktem firmy jest kabel zasilający Audio Illuminati Power Reference One zbudowany w oparciu o wykonany na zamówienie, kierunkowy miedziany przewodnik o strukturze multistrand solid core o czystości 5N. Kabel posiada trzy ekrany, z czego dwa tworzą bardzo gęste miedziane plecionki oraz płaszcz z folii aluminiowej. Sam przewodnik jest delikatnie zakręcony wokół własnej osi, natomiast jego izolatorem jest Teflon. Minimalizację drgań wewnętrznych przewodnika wspomaga wkład z włókna lnianego oraz płaszcz papierowy oddzielający przewodnik od ekranów.

Zastosowane wtyki to Wattgate 390 AU Evolution Schuko oraz IEGO 8085 IEC Gold. Kombinacja ta została wybrana podczas licznych testów odsłuchowych wszystkich aktualnie produkowanych wtyków firm: Furutech, Oyaide, Iego oraz Wattgate. Kabel uzupełniają trzy tuleje wykonane z jesionu, wspomagające minimalizację wibracji oraz wkłady z minerałów piezoelektrycznych emitujące jony ujemne.

Pod koniec 2017 roku odbędzie się premiera kabla zasilającego z pasywnymi oraz zaawansowanymi aktywnymi filtrami do stabilizacji pola elektromagnetycznego w pomieszczeniu odsłuchowym. Kabel będzie dedykowany do tradycyjnych listew zasilających.

Kabel sieciowy Power Reference One porównywany był do trzech kabli odniesienia: Acrolink Mexcel 7N-PC9500, Harmonix X-DC350M2R Improved-Version oraz Acoustic Revive Power Reference Triple-C. Zasilałem nimi odtwarzacz CD Ancient Audio Lektor AIR V-edition oraz końcówkę mocy Soulution 710. Osobne porównanie wykonałem przy użyciu procesora dźwięku Yayuma ASP 01. Kable za każdym razem wpięte były do listwy sieciowej Acoustic Revive RTP-4eu Ultimate, zasilanej ze ściany 2 m kablem Acrolink Mexcel 7N-PC9500.

Płyty użyte w odsłuchu (wybór)

  • Cantate Domino, dyr. Torsten Nilsson, Oscar Motet Choir, Proprius/JVC Victor Company XRCD 7762, XRCD2 (1976/2003)
  • Franc Schubert, 4 Impromptus D899 & D935, wyk. Maria João Pires, Deutsche Grammophon/Universal Music Japan UCCG-50095, SHM-CD (1997/2011)
  • Paradox, Drifting Feather, Polskie Nagrania „Muza”/Warner Music Poland 9 59035 7, „Polish Jazz | vol. 26”, CD (1971/2016)
  • Rosemary Clooney, Rosemary Clooney sings Ballads, Concord/Stereo Sound SSCDR-007, „Flat Transfer Series”, CD-R (1985/2016)
  • Serge Gainsbourg, Histoire de melody Nelson, Mercury Records/Universal Music France 277 825 3, „Deluxe Edition”, 2 x CD + DVD (1971/2011)

Japońskie wersje płyt dostępne na

Za każdym razem zaskakuje mnie to, jak duże różnice w dźwięku daje zastosowanie takiego, czy innego kabla sieciowego. Element systemu audio przez dziesiątki lat ignorowany, zrównywany pod względem ważności z kablem do lampki nocnej długo czekał na rehabilitację. Być może z tego zaniedbania bierze się wzrastające zainteresowanie tym tematem zarówno dużych firm, jak i małych manufaktur? Wydaje się, że wreszcie jest szansa na poważne pomiary, które wyjaśniłyby chociaż tło tego, co się dzieje w głośnikach – a to, że się dzieje i to dużo, pokazuje chociażby testowany kabel sieciowy Power Reference One firmy Audio Illuminati.

Jego brzmienie wyraźnie różni się od wszystkich trzech kabli sieciowych, do których był porównywany (chodzi oczywiście o korekty brzmienia, jakie wprowadza, ale upraszczając będę mówił o ‘brzmieniu’). Najpierw przyjrzyjmy się barwie. Balans tonalny w Illuminati wydaje się przesunięty ku górze. Chociaż w dłuższym odsłuchu okazuje się, że to nie całkiem tak, to jednak mamy wrażenie, że bas nie schodzi tak nisko, jak w kablach Acoustic Revive, Harmonix i Acrolink. Od razu powiem, że to nieprawda i pod tym względem lepszy od polskiej sieciówki jest tylko Acrolink. Ponieważ jednak punkt ciężkości przesunięty jest wyżej, a bas i niski środek nie są tak tłuste, jak w kablach odniesienia, przez jakiś czas może się tak wydawać.

Wysokie tony są z kolei wyraźne i otwarte. Uważne porównanie z innymi kablami pokazuje, że atak np. blach perkusji, kastanietów (patrz - Paradox, Drifting Feather), wibrafonu itp. jest w polskim kablu bardzo naturalny. Z jednej strony ma delikatny charakter. To dobrze, ponieważ z żadnym typem realizacji nie wprowadza irytujących podbarwień i z gorszymi realizacjami nie wyostrza ich już i tak ostrej góry. Ujęło mnie to szczególnie mocno, kiedy porównywałem go z kablem Acoustic Revive – dodam, że znakomitym. Japońska sieciówka gra otwartym dźwiękiem, ale nie tak wyraźnie, jak polski kabel. A z drugiej strony jej wysoka góra AR w porównaniu z Illuminati wydaje się trochę bardziej uproszczona, zgrubna, jakby na powyżej 10 kHz kabel ten miał mniejszą rozdzielczość.

Te dwie rzeczy, tj. odchudzenie dołu i związane z tym przesuniecie akcentu na średni bas, a także otwarte wysokie tony są w głównej mierze odpowiedzialne za barwę dźwięku polskiego kabla. Przynajmniej wtedy, kiedy mówimy o zrównoważonym systemie, w którym polski kabel zastąpi jakiś japoński z podobnego zakresu cenowego lub tańszy. Mówię o japońskich kablach, ponieważ mają one tendencję do ocieplania brzmienia i dopiero w najdroższych realizacjach, czy to Furutecha, czy Acrolinka, czy wreszcie Hijiri, ciemniejszy dźwięk nie oznacza mniej rozdzielczego, jak to się dzieje niżej w cenniku.

Jak jednak mówiłem, Illuminati nie obcina dołu. Tak naprawdę niskie tony schodzą nisko, tyle że nie mają mięsistości kabli odniesienia, stąd takie, a nie inne wrażenie. Nie jest to incydent, a część czegoś większego – to kabel, który ma znakomitą rozdzielczość i selektywność niskich dźwięków. W porównaniu z nim nawet Acrolink wydawał się nieco mniej różnicujący. Jeśli więc nasz system wymaga zdyscyplinowania, ale takiego, które nie jest karykaturą poprawności, testowany kabel pchnie go w tym kierunku, pozwoli odtworzyć kontrabas, bas, lewą rękę fortepianu, stopę perkusji itp., pokazując je dokładniej, z większą ilością szczegółów, zarówno jeśli chodzi o detale, jak i umiejscowienie.

To, z czym będziemy się musieli liczyć, to mniejsza ilość akustyki, powietrza. Illuminati stawia na główne dźwięki. A przy tym wcale ich nie przybliża, powiedziałbym, że wręcz przeciwnie, pokazuje je z dystansu. A mimo to są one bliżej siebie, są bardziej skupione. „Halo” wokół instrumentów, czy to naturalna akustyka wnętrza, w którym dokonano nagrania, czy dodana na etapie masteringu, jest mniej intensywne, wszystko wydaje się bardziej bezpośrednie.

Podsumowanie

Power Reference One firmy Audio Illuminati pokazuje dokładniejszą stronę nagrań. Otwiera je i dyscyplinuje. Ma bardzo ładnie zaznaczaną górę, zaskakująco delikatną, a mimo to bogatą w informacją. Ma także skupiony, świetnie różnicowany bas. Te dwa elementy są ponadprzeciętne, bez względu na cenę. Środek pasma jest przez to trochę w cieniu, bo jest po prostu OK. Pod tym względem japońskie kable do których był porównywalny robią lepsze wrażenie. Scena dźwięków jest cofnięta za linię łączącą głośniki i liczą się raczej instrumenty i głosy niż ich otoczenie akustyczne. Całość jest więc przejrzysta, ładna, przyjemna. Bardzo udany debiut polskiej firmy – zarówno jeśli chodzi o dźwięk, jak i wykonanie!

System odniesienia

SYSTEM A

ŻRÓDŁA ANALOGOWE
- Gramofon: AVID HIFI Acutus SP [Custom Version]
- Wkładki: Miyajima Laboratory MADAKE, test TUTAJ, Miyajima Laboratory KANSUI, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory SHIBATA, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory ZERO (mono) | Denon DL-103SA, recenzja TUTAJ
- Przedwzmacniacz gramofonowy: RCM Audio Sensor Prelude IC, recenzja TUTAJ

ŻRÓDŁA CYFROWE
- Odtwarzacz Compact Disc: Ancient Audio AIR V-edition, recenzja TUTAJ

WZMACNIACZE
- Przedwzmacniacz liniowy: Ayon Audio Spheris III Linestage, recenzja TUTAJ - Wzmacniacz mocy: Soulution 710
- Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ

AUDIO KOMPUTEROWE
- Przenośny odtwarzacz plików: HIFIMAN HM-901
- Kable USB: Acoustic Revive USB-1.0SP (1 m) | Acoustic Revive USB-5.0PL (5 m), recenzja TUTAJ
- Sieć LAN: Acoustic Revive LAN-1.0 PA (kable ) | RLI-1 (filtry), recenzja TUTAJ
- Router: Liksys WAG320N
- Serwer sieciowy: Synology DS410j/8 TB
KOLUMNY
- Kolumny podstawkowe: Harbeth M40.1 Domestic, recenzja TUTAJ
- Podstawki pod kolumny Harbeth: Acoustic Revive Custom Series Loudspeaker Stands
- Filtr: SPEC RSP-901EX, recenzja TUTAJ

OKABLOWANIE
System I
- Interkonekty: Siltech TRIPLE CROWN RCA, czytaj TUTAJ | przedwzmacniacz-końcówka mocy: Acrolink 7N-DA2090 SPECIALE, recenzja TUTAJ
- Kable głośnikowe: Tara Labs Omega Onyx, recenzja TUTAJ
System II
- Interkonekty, kable głośnikowe, kabel sieciowy: Tellurium Q SILVER DIAMOND

SIEĆ
System I
- Kabel sieciowy: Acrolink Mexcel 7N-PC9500, wszystkie elementy, recenzja TUTAJ
- Listwa sieciowa: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC)
- System zasilany z osobnej gałęzi: bezpiecznik - kabel sieciowy Oyaide Tunami Nigo (6 m) - gniazdka sieciowe 3 x Furutech FT-SWS (R)
System II
- Kable sieciowe: Harmonix X-DC350M2R Improved-Version, recenzja TUTAJ | Oyaide GPX-R v2, recenzja TUTAJ
- Listwa sieciowa: KBL Sound Reference Power Distributor (v2), recenzja TUTAJ
AKCESORIA ANTYWIBRACYJNE
- Stolik: Finite Elemente PAGODE EDITION, opis TUTAJ/wszystkie elementy
- Platformy antywibracyjne: Acoustic Revive RAF-48H, artykuł TUTAJ/odtwarzacze cyfrowe | Pro Audio Bono [Custom Version]/wzmacniacz słuchawkowy/zintegrowany, recenzja TUTAJ | Acoustic Revive RST-38H/testowane kolumny/podstawki pod testowane kolumny
- Nóżki antywibracyjne: Franc Audio Accessories Ceramic Disc/odtwarzacz CD /zasilacz przedwzmacniacza /testowane produkty, artykuł TUTAJ | Finite Elemente CeraPuc/testowane produkty, artykuł TUTAJ | Audio Replas OPT-30HG-SC/PL HR Quartz, recenzja TUTAJ
- Element antywibracyjny: Audio Replas CNS-7000SZ/kabel sieciowy, recenzja TUTAJ
- Izolatory kwarcowe: Acoustic Revive RIQ-5010/CP-4
- Pasywny filtr Verictum X BLOCK

SŁUCHAWKI
- Wzmacniacze słuchawkowe: Bakoon Products HPA-21, test TUTAJ | Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ
- Słuchawki: Ultrasone EDITION 5, test TUTAJ | HIFIMAN HE-6, recenzja TUTAJ | Sennheiser HD800 | AKG K701, recenzja TUTAJ | Beyerdynamic DT-990 Pro, wersja 600 Ohm, recenzje: TUTAJ, TUTAJ
- Standy słuchawkowe: Klutz Design CanCans (x 3), artykuł TUTAJ
- Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR, test TUTAJ

CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ
- Radio: Tivoli Audio Model One
SYSTEM B

Gramofon: Pro-Ject 1 XPRESSION CARBON CLASSIC/Ortofon M SILVER, test TUTAJ
Przedwzmacniacz gramofonowy: Remton LCR, recenzja TUTAJ
Odtwarzacz plików: Lumin D1
Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS-300 X (SP) [Custom Version, test TUTAJ
Kolumny: Graham Audio LS5/9 (na oryginalnych standach), test TUTAJ
Słuchawki: Audeze LCD-3, test TUTAJ
Interkonekty RCA: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550i
Kable głośnikowe: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550l
Kabel sieciowy (do listwy): KBL Sound RED EYE, test TUTAJ
Kabel sieciowy: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY SPX-380
Listwa sieciowa: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR, test TUTAJ
Platforma antywibracyjna: Pro Audio Bono