pl | en

Słuchawki + wzmmacniacz słuchawkowy

 

Lars & Ivan THA-8 + Focal SPHEAR

Producent: Lars & Ivan
Cena (w czasie testu): 250 USD
www.lars-ivan.com

Do testu dostarczyła firma: www.lars-ivan.com

Producent: Focal
Cena (w czasie testu): 179 USD
www.focal.com

DESIGNED IN FRANCE MADE IN CHINA

Do testu dostarczyła firma: www.focal.com


ars & Ivan powstała w październiku 2000 roku, a jej pierwszym produktem był wzmacniacz lampowy Art Phone. W roku 2003 Lars & Ivan na targach IFA w Berlinie pokazała pierwszą serię wysmakowanych wzorniczo kolumn. Bo wzornictwo to jeden z ważniejszych wyróżników tej firmy – od logotypu, poprzez opakowanie, na urządzeniach skończywszy ma spójnym, dobrym designie. Ważny jest też oczywiście dźwięk – w 2007 roku firma otrzymuje nagrodę “The Best Desktop Speakers" magazynu “What Hi-Fi? Sound and Vision”.

Ludzi z Lars & Ivan spotkałem podczas wystawy High End 2014 w Monachium, gdzie moją uwagę przykuł pięknie wyglądający wzmacniacz słuchawkowy THA-21. Umówiliśmy się na jego test, kiedy tylko trafi do sprzedaży, a w międzyczasie poprosiłem o przysłanie małego, lampowego wzmacniacza słuchawkowego, przeznaczonego do współpracy z urządzeniami przenośnymi – głownie firmy Apple (choć nie tylko). Model THA-8 przyszedł do mnie z Hong Kongu, bo tam firma ma swoją siedzibę.

Niedługo potem skontaktował się ze mną pan Steve Harris z firmy AudioPlus, wspomagający Focal France w kontaktach z prasą specjalistyczną. Nie wiedząc o tym, że THA-8 właśnie został do mnie wysłany, zaproponował test dousznych słuchawek Focala o nazwie Sphear. Przypadków nie ma, więc propozycję z przyjemnością zaakceptowałem. Pomyślałem bowiem, że zobaczę, jak te dwa, podobnie wyceniane, produkty będą ze sobą współpracowały. Ciekawość była tym większa, że obydwa proponują coś unikatowego – wzmacniacz lampy elektronowe, a membrana słuchawek obciążona jest bas-refleksem.

Sphear to produkt dla Focala szczególny. Pan Simon Matthews, dyrektor działu projektowego, mówi, że starali się „wydestylować wszystko, co w Focalu najlepsze i zawrzeć w najmniejszym produkcie tej firmy, jaki kiedykolwiek powstał”. Założono, że dźwięk i komfort użytkowania są równie ważne i nie powinny ze sobą współzawodniczyć. Przetworniki słuchawek mają budowę dynamiczną, ale z układem miniaturowego bas-refleksu. Element stykający się z kanałem usznym jest specjalnie wyprofilowany i wykonany z pianki zapamiętującej kształt.

WYGLĄD I BUDOWA

Lars & Ivan THA-8

Wzmacniacz firmy Lars & Ivan jest, jak na urządzenie przenośne, dość duży. Trudno w jego przypadku mówić o „mobilności”, to raczej wzmacniacz podróżny niż przenośny; można go z sobą wziąć do samolotu, pociągu, wykorzystać w hotelu. Będąc w ruchu będziemy zirytowani jego rozmiarami i wagą. Urządzenie przychodzi w bardzo eleganckim, ładnym pudełku z czarnej tektury. Na wieczku, przezroczystym lakierem, naniesiono logo firmy.

W środku znajdziemy:

  • instrukcję obsługi,
  • dwa kabelki mini-jack/mini-jack (czteroringowy) – krótki i długi,
  • przejściówkę USB/mikro-USB
  • dwie pary przezroczystych, silikonowych opasek,
  • czarny, półprzezroczysty „case” na wzmacniacz, podobny do tych dla smartfonów.
Ładne to i schludne – widać, że zaprojektowane przez kogoś z pomyślunkiem.

Wzmacniacz wykonany jest znakomicie, z aluminiowych elementów, z niewielką, aluminiową gałką siły głosu, sprzęgniętą z wyłącznikiem. Włączenie urządzenia sygnalizowane jest miniaturową diodą LED w kolorze zielonym. Po jej obydwu stronach są gniazda mini-jack – wejście liniowe i wyjście słuchawkowe. Drugie wejście liniowe jest od spodu – to tzw. „przelotka”, tj. wejście równoległe do pierwszego. Aktywne jest tylko to, do którego wepniemy wtyk i nie ma żadnego przełącznika, którym byśmy między nimi wybierali. Od „spodu” jest też gniazdo do ładowania – na szczęście to gniazdo micro-USB, możemy więc skorzystać chociażby z zasilacza do smartfona.

Układ elektroniczny zmontowano na jednej płytce. Wzmocnienie przeprowadzane jest w dwóch miniaturowych lampach elektronowych, pracujących jako bufor wejściowy, i w układzie scalonym MUSES8820, w stopniu wyjściowym. Regulacja siły głosu to domena poczwórnego potencjometru Alpsa (miniaturowego).Wejścia i wyjścia są czteroringowe, najwyraźniej więc chodziło o to, aby przy współpracy z smartfonem wzmacniacz nie przeszkadzał w jego sterowaniu ze słuchawek. Zasilanie zapewnia polimerowa bateria litowo-jonowa. Po naładowaniu wystarcza ona na 16-18 godzin pracy.

Wzmacniacz przez cały czas testu pracował bez zastrzeżeń. Warto zaznaczyć, że nieco szumi – tak słychać lampy. Przy dłuższych kablach połączeniowych czasem dochodziło do wzbudzenia na wysokich częstotliwościach – chodzi o bardzo cichy, delikatny przydźwięk wysokotonowy. Krótkie kable to likwidowały.

Focal SPHEAR

Słuchawki dostarczane są w niewielkim, ładnym opakowaniu. Otwierając je od razu wiemy, że mamy do czynienia z produktem z segmentu premium, chociaż cena na to nie wskazuje. Rodzaj użytych materiałów, rozmieszczenie elementów – wszystko zostało przemyślane i przepracowane. W pudełku znajdziemy słuchawki, maleńki case do nich, trzy pary nakładek silikonowych, a także trzy pary wymiennych nakładek z „pamiętającej” kształt gąbki, o różnych wielkościach.

Mamy do czynienia z słuchawkami dynamicznymi, obciążonymi układem bas-refleks. Wyglądają one bardzo ładnie, a to dzięki połączeniu czarnego lakieru o wysokim połysku oraz stalowych elementów wykończeniowych. Mikrofon do rozmów przez smartfona umieszczono w maleńkim walcu, a sterowanie odtwarzaczem w smartfonie w okrągłym elemencie, w którym zbiegają się kabelki od lewej i prawej słuchawki. Proste to i bardzo wygodne w użytkowaniu, co sprawdziłem.

Słuchawki Sphear są bardzo ładnie wykonane i mają solidną budowę. Główna obudowa to sztywny, wytrzymały plastik, który tworzy tunel prowadzący do ucha, a z tyłu komorę z bas-refleksem. Podobnie jak w kolumnach, tylna część membrany została w Sphear wykorzystana do wzmocnienia basu. Producent mówi zresztą wprost o tym, że „poziom basu w Sphear został delikatnie podniesiony pod kątem głośnego otoczenia”. Od tyłu kapsuła zamknięta jest wzmacniającym ją koszem ze stali nierdzewnej, a także siateczką. Przetwornik, o dużej średnicy (10,8 mm) ma nieregularny kształt i wzmacniane brzegi – to cewka naparowana na mylarową membranę.

Wykonanie słuchawek, ich opakowanie, a także wyposażenie – na piątkę.

DŹWIĘK

Wzmacniacz L&I oraz słuchawki Focala bardzo ładnie ze sobą współpracowały. Dopełniały swoje zalety, nie uwypuklając słabszych stron (te ma każdy produkt, niezależnie od ceny). Wzmacniacz charakteryzuje się nasyconym brzmieniem, które najlepiej realizuje się na środku pasma. Nie jest to jednak „ciepły” wzmacniacz, a po prostu – powtórzę – nasycony.

Lars & Ivan THA-8

Zmiana w porównaniu z wyjściem słuchawkowym smartfona Samsunga Core była olbrzymia. Dużą część odsłuchów przeprowadziłem podczas trwania XVII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina, a więc z superwymagającym materiałem. Słuchałem najczęściej cyfrowego radia internetowego, przez aplikację Polskiego Radia. I, muszę powiedzieć, brzmiało to całkiem fajnie. THA-8 powodował uwolnienie się dźwięku od słuchawek, jego znacznie lepszą przestrzenność. Także ze słuchawkami AKG Y50 zmiana była wyraźna, chociaż Focale brzmią lepiej i wszelkie zmiany były z nimi czytelniejsze.

Wzmacniacz bardzo ładnie prowadzi bas, choć ten nie schodzi nisko i łagodnie kończy się gdzie w pobliżu 50-60 Hz. Najniższe dźwięki fortepianu, kontrabasu i gitary basowej, czy wreszcie elektroniki są obecne głównie przez swoje wyższe harmoniczne. Ponieważ jednak środek pasma brzmi tu ładnie, gładko, przyjemnie, nie było mowy o podniesieniu barwy, ani o wycieniowaniu przekazu (ścienieniu). Także mocniejszy materiał, jak V grupy Maroon 5 i Pale Commuion Opeth, brzmiał po prostu dobrze – mięsiście, gęsto, w wystarczająco wyrafinowany sposób, aby nie trzeba było myśleć, „co by było, gdyby…”, rozglądając się przy tym za innym systemem.

Myślę, że duża zasługa w tym dobrze dobranej barwy. Bez rozjaśnień, bez pompowania basu, spójnie i gęsto - tak gra ten wzmacniacz. Polecam go wszystkim tym, dla których spore wymiary nie mają większego znaczenia, a chcą mieć w torze lampę – to naprawdę działa!

Focal SPHEAR

Bardzo ładnie zagrał wzmacniacz, a słuchawki Sphear mu w tym wydatnie pomogły. Chociaż odsłuchy prowadziłem z różnymi słuchawkami, także bardzo drogimi, to właśnie ten niewielki system był najlepiej zbalansowany, przyniósł mi najwięcej uciechy.

A to dlatego, że francuskie słuchaweczki mają dobrze różnicowany, nasycony dźwięk, w którym lekkie podkreślenie niskiej średnicy niczego nie burzy, a wręcz przeciwnie – buduje. A to duże źródła pozorne, a to duży wolumen, a to duży przekaz.

Przydaje się to i z Oxygene Jarre’a, dostępnym w 24-bitowym pliku, i z najnowszą płytą Diary of Dreams Grau im Licht, którą otrzymałem w postaci 16-bitowych plików WAV. Spheary na tyle wyrafinowane, że przejście na pliki 24/192 od razu dawało blask, lepszą dynamikę, przestrzeń. Muszę powiedzieć, że najwięcej płyt, jakie w ten sposób przesłuchałem to były płyty jazzowe i klasyka (np. Linn Records). Choć rock i pop także zyskują na nieofensywnym, ale otwartym brzmieniu słuchawek, to właśnie bardziej wymagające gatunki pozwalały się im rozwinąć.

Porównanie z dużymi słuchawkami natychmiast pokazuje, ze Focale brzmią lżej, że nie ma w nich niskiego basu, że dynamika jest uśredniania. Już jednak z najlepszymi słuchawkami dousznymi, jakie znam (a przy tym jednymi z najdroższych – za 1000 USD!), tj. AKG K 3003i Aluminium, wszystko wracało do równowago. Tak, AKG były we wszystkim lepsze, przede wszystkim w pokazywaniu kolorów muzyki i w basie. A jednak słuchając Sphear wcale mi to tak nie przeszkadzało. Nawet nie porównując ich ceny mogłem powiedzieć, że choć francuskie słuchawki są nieco gorsze, to nie na tyle, żeby od razu szaleć i kupować AKG. A po dodaniu do równania różnicy w cenie trudno się oprzeć wrażeniu, że francuskie konstrukcje są sprzedawane za pół ceny.

To fenomenalne, niedrogie, świetnie wykonane słuchawki, które na dodatek mają dobrze wyprofilowane nakładki, przez co bardzo dobrze trzymają się ucha. Polecam je gorąco! Zasłużone wyróżnienie RED Fingerprint


Dane techniczne (wg producenta)

Lars & Ivan THA-8
Moc wyjściowa:
180 mW/16 Ω | 22 mW/300
Zalecana impedancja słuchawek: 16 Ω - 300 Ω
Zniekształcenia (THD+N): <0,1%
Stosunek sygnału do szumu: ≥76 dB
Pasmo przenoszenia: 10 Hz - 65 kHz
Bateria: 1800 mAh/Lithium-ion Polymer/16-18 godzin
Wymiary (D x S x G): 125,6 x 78 x 16 mm
Waga: 150,5 g

Focal SPHEAR
Impedancja nominalna: 16 Ω
Czułość (1 mV/1 kHz): 103 dB
Zniekształcenia (THD): <0,3%/1 mV
Stosunek sygnału do szumu: ≥76 dB
Pasmo przenoszenia: 20 Hz - 20 kHz
Waga: 15 g


KORTEZ
Bumerang

Jazzboy Records JB 029 2 CD

Nośnik: Compact Disc
Premiera: 25/09/2015

Kortez to 26-cio letni kompozytor i wokalista z pochodzący z Iwonicza. Wyedukowany pianista i puzonista z zacięciem do muzyki klasycznej. Kilka lat temu zaczął śpiewać. Po kilku miesiącach napisał pierwsze piosenki. Początki kariery fonograficznej Korteza sięgają początku 2014 roku - wtedy podpisał kontrakt z Jazzboy Records. Podczas pierwszej dwutygodniowej sesji w Warszawie zarejestrował 66 piosenek, które stały się jego oficjalnym demo. W marcu 2015 roku ukazała się pierwsza EP-ka zatytułowana Jazzboy Session EP, na którą złożyły się trzy piosenki: Zostań, Joe i Co Myślisz?. Jego debiutancka płyta Bumerang, to intymny zbiór opowiadań o miłości i jej braku.  

za: Mat. firmowe

DŹWIĘK

Tak dobrze nagranej i wyprodukowanej płyty z nurtu, który można nazwać – ogólnie i prowizorycznie – popowym, dawno nie słyszałem, bardzo dawno. Brzmienie jest niesamowicie przemyślane. Zarówno barwy poszczególnych instrumentów, jak i ich współbrzmienie, a także lokalizacja w przestrzeni – znakomite. Kiedy wchodzi Hammond, to niemal widać ręce na jego klawiszach, kiedy gra bas, to mamy punktowe, ale nasycone brzmienie. Gitary przynoszą ze sobą trochę szumu, jakby nagrano je z lampowych pieców, co tez ma swój smak.

Ogromne wrażenie robią również smaczki przestrzenne uzyskane dzięki manipulacją fazą – w Ludziach z lodu wokal dochodzi do nas ze wszystkich stron dookoła nas, jakby użyto systemu QSound, znanego chociażby z płyty Amused To Death Rogera Watersa. Słyszymy czasze, w środku której jesteśmy my – robi to ogromne wrażenie.

Dźwięk jest namacalny i bliski, ma fizyczność, której często w nagraniach brakuje. Nie mam wątpliwości, co do tego, że zastosowano tu kompresje, ale została ona wykorzystana w kreatywny sposób, a nie po prostu dla ułatwienia sobie życia.

Także dodatkowa płyta, z demami brzmi fajnie. Jest surowsza, mniej „tu i teraz”, ale także przy niej słychać mnóstwo włożonej pracy – to nie jest materiał po prostu przegrany z komputera, ale opracowany i wyprodukowany. Jest świetnie. Bo do tego dochodzi piękna, dobra muzyka. Na podstawowej płycie melancholijna, wyciszona, na dodatkowej zaskakująca pozytywnym nastrojem – a to przecież te same utwory. Piękne!

Jakość dźwięku: 9-10/10

  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl

System odniesienia

SYSTEM A

ŻRÓDŁA ANALOGOWE
- Gramofon: AVID HIFI Acutus SP [Custom Version]
- Wkładki: Miyajima Laboratory MADAKE, test TUTAJ, Miyajima Laboratory KANSUI, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory SHIBATA, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory ZERO (mono) | Denon DL-103SA, recenzja TUTAJ
- Przedwzmacniacz gramofonowy: RCM Audio Sensor Prelude IC, recenzja TUTAJ

ŻRÓDŁA CYFROWE
- Odtwarzacz Compact Disc: Ancient Audio AIR V-edition, recenzja TUTAJ

WZMACNIACZE
- Przedwzmacniacz liniowy: Ayon Audio Spheris III Linestage, recenzja TUTAJ - Wzmacniacz mocy: Soulution 710
- Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ

AUDIO KOMPUTEROWE
- Przenośny odtwarzacz plików: HIFIMAN HM-901
- Kable USB: Acoustic Revive USB-1.0SP (1 m) | Acoustic Revive USB-5.0PL (5 m), recenzja TUTAJ
- Sieć LAN: Acoustic Revive LAN-1.0 PA (kable ) | RLI-1 (filtry), recenzja TUTAJ
- Router: Liksys WAG320N
- Serwer sieciowy: Synology DS410j/8 TB
KOLUMNY
- Kolumny podstawkowe: Harbeth M40.1 Domestic, recenzja TUTAJ
- Podstawki pod kolumny Harbeth: Acoustic Revive Custom Series Loudspeaker Stands
- Filtr: SPEC RSP-901EX, recenzja TUTAJ

OKABLOWANIE
System I
- Interkonekty: Siltech TRIPLE CROWN RCA, czytaj TUTAJ | przedwzmacniacz-końcówka mocy: Acrolink 7N-DA2090 SPECIALE, recenzja TUTAJ
- Kable głośnikowe: Tara Labs Omega Onyx, recenzja TUTAJ
System II
- Interkonekty: Acoustic Revive RCA-1.5TRIPLE C-FM, recenzja TUTAJ
- Kable głośnikowe: Acoustic Revive SPC-2.5TRIPLE C-FM, recenzja TUTAJ

SIEĆ
System I
- Kabel sieciowy: Acrolink Mexcel 7N-PC9500, wszystkie elementy, recenzja TUTAJ
- Listwa sieciowa: Acoustic Revive RTP-4eu Ultimate, recenzja TUTAJ
- System zasilany z osobnej gałęzi: bezpiecznik - kabel sieciowy Oyaide Tunami Nigo (6 m) - gniazdka sieciowe 3 x Furutech FT-SWS (R)
System II
- Kable sieciowe: Harmonix X-DC350M2R Improved-Version, recenzja TUTAJ | Oyaide GPX-R v2, recenzja TUTAJ
- Listwa sieciowa: Oyaide MTS-4e, recenzja TUTAJ
AKCESORIA ANTYWIBRACYJNE
- Stolik: Finite Elemente PAGODE EDITION, opis TUTAJ/wszystkie elementy
- Platformy antywibracyjne: Acoustic Revive RAF-48H, artykuł TUTAJ/odtwarzacze cyfrowe | Pro Audio Bono [Custom Version]/wzmacniacz słuchawkowy/zintegrowany, recenzja TUTAJ | Acoustic Revive RST-38H/testowane kolumny/podstawki pod testowane kolumny
- Nóżki antywibracyjne: Franc Audio Accessories Ceramic Disc/odtwarzacz CD /zasilacz przedwzmacniacza /testowane produkty, artykuł TUTAJ | Finite Elemente CeraPuc/testowane produkty, artykuł TUTAJ | Audio Replas OPT-30HG-SC/PL HR Quartz, recenzja TUTAJ
- Element antywibracyjny: Audio Replas CNS-7000SZ/kabel sieciowy, recenzja TUTAJ
- Izolatory kwarcowe: Acoustic Revive RIQ-5010/CP-4

SŁUCHAWKI
- Wzmacniacze słuchawkowe: Bakoon Products HPA-21, test TUTAJ | Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ
- Słuchawki: Ultrasone EDITION 5, test TUTAJ | HIFIMAN HE-6, recenzja TUTAJ | Sennheiser HD800 | AKG K701, recenzja TUTAJ | Beyerdynamic DT-990 Pro, wersja 600 Ohm, recenzje: TUTAJ, TUTAJ
- Standy słuchawkowe: Klutz Design CanCans (x 3), artykuł TUTAJ
- Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR, test TUTAJ

CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ
- Radio: Tivoli Audio Model One
SYSTEM B

Gramofon: Pro-Ject 1 XPRESSION CARBON CLASSIC/Ortofon M SILVER, test TUTAJ
Przedwzmacniacz gramofonowy: Remton LCR, recenzja TUTAJ
Odtwarzacz plików: Lumin D1
Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS-300 X (SP) [Custom Version, test TUTAJ
Kolumny: Graham Audio LS5/9 (na oryginalnych standach), test TUTAJ
Słuchawki: Audeze LCD-3, test TUTAJ
Interkonekty RCA: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550i
Kable głośnikowe: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550l
Kabel sieciowy (do listwy): KBL Sound RED EYE, test TUTAJ
Kabel sieciowy: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY SPX-380
Listwa sieciowa: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR, test TUTAJ
Platforma antywibracyjna: Pro Audio Bono