248 Grudzień 2024
- 01 grudnia
- TEST Z OKŁADKI: GigaWatt POWERMASTER 25th ANNIVERSARY LIMITED EDITION ⸜ kondycjoner napięcia zasilającego AC
- NAGRODY: NAGRODY ROKU 2024 wg „High Fidelity”
- TEST: Audio Phonique DESIRE ⸜ kable głośnikowe
- TEST: Dynaudio CONTOUR LEGACY ⸜ kolumny głośnikowe • podłogowe
- TEST: Laiv HP2A ⸜ przedwzmacniacz/wzmacniacz słuchawkowy
- TEST: MoreAudio CS100 ⸜ wzmacniacz zintegrowany
- TEST: Sugden MASTERCLASS IA-4 ⸜ wzmacniacz zintegrowany
- 16 grudnia
- KRAKOWSKIE TOWARZYSTWO SONICZNE, spotkanie № 149: ART FARMER, High Fidelity presents: Art Farmer in Wrocław
- TEST: Aurender A1000 ⸜ odtwarzacz plików audio
- TEST: Avatar Audio DREAMLINK № 1 ⸜ interkonekt analogowy RCA
- TEST: DS Audio DS MASTER 3 ⸜ wkładka gramofonowa • optyczna + przedwzmacniacz gramofonowy
- TEST: TiGLON TPL-2000L PROFESSIONAL ⸜ kabel LAN
- MUZYKA ⸜ recenzja: Namysłowski, Laboratorium, Kombi, SBB – „Polskie Nagrania Catalogue Selections” SACD ˻ SERIA 7 ˺
- LISTY: CZYTELNICY piszą, REDAKCJA ODPOWIADA
Wstępniak
Tekst: WOJCIECH PACUŁA |
|
No 211 1 listopada 2021 |
SYSTEM REFERENCYJNY JAKO ŹRÓDŁO CIERPIEŃ/RADOŚCI*
RZYPADKIEM TAK SIĘ ZŁOŻYŁO, ale jednak – złożyło, że w krótkim czasie kilka razy miałem okazję rozmawiać z ludźmi, z których opiniami się liczę, o tak zwanym „systemie referencyjnym” recenzenta audio. W trakcie tych rozmów, z przesyłanych maili, wykrystalizował się problem, który wymaga jeśli nie rozwiązania, to choćby opisania i, jeśli to możliwe, dookreślenia. ⸜ System referencyjny HIGH FIDELITY A.D. 2021 Najpierw powiedzmy, czym w ogóle jest SYSTEM REFERENCYJNY. W skrócie można powiedzieć, że jest to system audio będący odniesieniem dla testowanego produktu. Byłaby to ‘referencja’ w znaczeniu ‘odniesienie’, ‘odwołanie’, ‘nawiązanie’. Musi to byś system znany recenzentowi, zarówno w całości, jako taki, jak i w jego poszczególnych składowych. Idealnie, jeśli jest odniesieniem w skali lokalnej, to jest dla danego dziennikarza (producenta, dystrybutora, itd.), ale i w skali bezwzględnej. Jednym słowem – kiedy jest topowym systemem. Wówczas jego ‘referencyjność’ będzie uniwersalna, a nie kontekstowa. Podsumowując: system audio może być referencyjny niezależnie od tego, ile kosztuje. To po prostu system do którego porównuje się inne urządzenia audio. Im jest on jednak lepszy, tym jest lepszym „narzędziem”, a wyniki, które za jego pomocą osiągamy – lepsze. Chodzi o to, że im mniej wprowadza do sygnału błędów, tym lepiej sprawdza się jako „lustro” w którym przeglądają się inne urządzenia i produkty audio. W idealnym świecie topowy system odniesienia powinien być absolutnie neutralny, to znaczy nie powinien wnosić od siebie absolutnie niczego. Porównując urządzenie w teście – że wrócę do pracy dziennikarza – do takiego neutralnego punktu odniesienia mielibyśmy absolutną pewność, jakie ono jest naprawdę, a nie jak zachowuje się w takim, czy innym kontekście. Problemem jest to, że takich systemów i urządzeń nie ma. Nawet na absolutnym szczycie urządzenia audio modyfikują dźwięk, tyle że są w tym mniej inwazyjne niż produkty tańsze. Tak się składa, że w ostatnim miesiącu musiałem się nad tą sprawą zastanowić, i to kilkukrotnie. Mocniej niż zwykle padło bowiem pytanie o mój system referencyjny, to jest system referencyjny HIGH FIDELITY. Pierwszy był EDWIN VAN DER KLEY, szef firmy Siltech, człowiek o niebywałej wiedzy teoretycznej i praktycznej. Do Krakowa przyjechali razem z GABI VAN DER KLEY-RIJNVELD, prywatnie żoną, biznesowo szefową marki CrystalConnect (Crystal Cable). A przyjechali, aby zaprezentować Krakowskiemu Towarzystwu Sonicznemu serię Classic Legend Siltecha (sprawozdanie z 132. spotkania KTS TUTAJ). ⸜ Gabi van der Kley-Rijnveld oraz Edwin van der Kley, szef firmy Siltech w HIGH FIDELITY Zanim udaliśmy się wspólnie do Tomka, gospodarza, Gabi i Edwin wpadli do mnie, aby posłuchać trochę muzyki i zobaczyć, jak sprawują się kable Triple Crown, z których od kilku lat korzystam. Godzina przeleciała momentalnie i widać było, że obydwoje słuchają z zainteresowaniem i rosnącym zaangażowaniem. Kiedy się już zbieraliśmy Edwin powiedział dwie rzeczy: spytał mnie, jak to zrobiłem, że system gra w taki sposób i, zamyślony, dodał zaraz – „nie widzę niczego, co można by tu poprawić, jest perfekcyjnie”. I on, i Gabi podkreślali niebywałą muzykalność tego systemu, to jest umiejętność wydobycia muzyki z dowolnej płyty CD i SACD, bez względu na to, jak została nagrana i wydana. Dodali przy tym, że jest tak rozdzielczy, iż każda, najmniej zmiana w sygnale jest pokazywana przezeń w wyraźny i jednoznaczny sposób. A i tak, na końcu, dostajemy to, co najlepsze, jakby system odniesienia HF szukał tego, co w nagraniach oraz – to mój dodatek – testowanych produktach drzemie najlepszego. Szuka, jednym słowem, pozytywów, a w mniejszym stopniu negatywów. Dokładnie miesiąc później, na tej samej kanapie, przed tym samym systemem, usiedli BIRGIT HAMMER-SOMMER oraz DIRK SOMMER, prowadzący wspólnie wydawnictwo Sommelier du Son, a sam Dirk magazyn HIFISTATEMENT.net. Znamy się z Birgit i Dirkiem od wielu, wielu lat, podobnie jak z Gabi i Edwinem. Mimo to i ci pierwsi, i drudzy byli u mnie po raz pierwszy. |
⸜ Rozdanie nagród STATEMENT in High Fidelity 2021 German Edition – Birgit Hammer-Sommer I Dirk Sommer W czasie godzinnego odsłuchu Dirk był bardziej zamyślony niż zazwyczaj i uważnie słuchał. Kiedy skończyliśmy z ociąganiem powiedział: „Wiesz Wojtku, to nie jest system dla mnie. Za każdym razem, jak puszczałeś jakiś utwór chciałem wysłuchać całej płyty – grało to tak nieprawdopodobnie przyjemnie, tak gęsto, że nie chciało mi się tego dźwięku analizować”. Powtórzył to zresztą tego samego wieczora na spotkaniu KTS № 133, na którym MARCIN OLEŚ opowiedział nam o tajnikach nagrywania kontrabasu i wykonał króciutki recital. Jednocześnie jednak stwierdził, że jego system referencyjny musi grać kompletnie inaczej i oczekuje od niego czegoś innego. Ma być do bólu przezroczysty i do bólu selektywny. Chce, jak mówił, słyszeć więcej, szczególnie jeśli chodzi o scenę dźwiękową, która jest dla niego ważniejsza od tonalności. Byłem u Dirka wielokrotnie i mogę potwierdzić – czy to z gramofonu, czy też z jednego z kilku magnetofonów, z których korzysta dźwięk był precyzyjny, wyrazisty i otwarty. To był topowy dźwięk, ale inny niż u mnie. „Mając taki system, jak twój – mówił – nie słuchałbym testowanych urządzeń, tylko muzyki”. Jaki ma więc być system referencyjny? Ma pokazywać to, co w testowanych urządzeniach to, co w nich jest najlepsze, czy to, co najgorszege? Ma zachęcać do odsłuchów, czy przechodzić „obok nich”? Dirk mówił o nim, jak o ‘narzędziu’, czymś co ma wytrącić nas z równowagi, z kolei Edwin jak o ‘przedłużeniu recenzenta’, czymś co go wspiera. Dirka mój system wciągał i odwodził tym samym od pracy, a mnie jego – w dłużej perspektywie – mógłby zmęczyć. Kto ma rację? Jeśli powiem, że nikt i jednocześnie wszyscy, to popełnię duże nadużycie? – Mam nadzieję, że nie, ponieważ tak właśnie jest. Nawet najdroższe urządzenia, kolumny, kable itp. mają „dźwięk własny”. Można go korygować, albo minimalizować. Przy okazji gubi się jednak to, co w muzyce najważniejsze, jakieś „lepiszcze”, dzięki któremu jest to spektakl, a nie po prostu odtworzenie. Od recenzenta zależy więc, którą drogą pójdzie i jaki model przyjmie za swój. Dirk wybrał drogę rozumu, a ja patrzę na to, ile trzeba za daną zmianę w dźwięku „zapłacić” w walucie emocji. ⸜ Jim Austin, redaktor naczelny magazynu STEREOPHILE Dobrze ten problem podsumowuje fragment z przygotowanej przeze mnie rozmowy z JIMEM AUSTINEM, redaktorem naczelnym magazynu STEREOPHILE, która ukaże się w ramach serii „The Editors”: Mój system odniesienia ciągle się zmienia. Ale jednocześnie jest budowany w taki sposób, aby wszystkie komponenty, które były w nim wystarczająco długo, żebym był zaznajomiony z ich brzmieniem. Jim podszedł do sprawy jeszcze inaczej. O ile wszystkie produkty w systemach Dirka i moim należą do nas, zostały przez nas kupione, o tyle u niego są to w większości produkty, które testuje. Jego celem jest utrzymanie równowagi pomiędzy tym, co stałe i tym, co zmienne. Nie mówi przy tym nic o rodzaju dźwięku, jaki preferuje, ani czego szuka w dźwięku systemu referencyjnego. Być może więc, że zmienia się to w czasie i nie jest to dla niego coś istotnego. Co jest więc w systemie referencyjnym najważniejsze? Jak się okazuje, wcale nie jego dźwięk jako taki, a ROZDZIELCZOŚĆ i związane z nią RÓŻNICOWANIE. Bez tego system audio nie jest narzędziem. Przy czym narzędzie, tak to widzę, może mieć różne kolory, a każdy z nich będzie miał tę samą wagę. A kolory dobieramy indywidualnie do naszych upodobań i wymagań. Ostatecznie więc najważniejszym elementem systemu referencyjnego jesteśmy bowiem my – SŁUCHAJĄCY. ■ WOJCIECH PACUŁA |
Kim jesteśmy? |
Współpracujemy |
Patronujemy |
HIGH FIDELITY jest miesięcznikiem internetowym, ukazującym się od 1 maja 2004 roku. Poświęcony jest zagadnieniom wysokiej jakości dźwięku, muzyce oraz technice nagraniowej. Wydawane są dwie wersje magazynu – POLSKA oraz ANGIELSKA, z osobną stroną poświęconą NOWOŚCIOM (→ TUTAJ). HIGH FIDELITY należy do dużej rodziny światowych pism internetowych, współpracujących z sobą na różnych poziomach. W USA naszymi partnerami są: EnjoyTheMusic.com oraz Positive-Feedback, a w Niemczech www.hifistatement.net. Jesteśmy członkami-założycielami AIAP – Association of International Audiophile Publications, stowarzyszenia mającego promować etyczne zachowania wydawców pism audiofilskich w internecie, założonego przez dziesięć publikacji audio z całego świata, którym na sercu leżą standardy etyczne i zawodowe w naszej branży (więcej → TUTAJ). HIGH FIDELITY jest domem Krakowskiego Towarzystwa Sonicznego. KTS jest nieformalną grupą spotykającą się aby posłuchać najnowszych produktów audio oraz płyt, podyskutować nad technologiami i opracowaniami. Wszystkie spotkania mają swoją wersję online (więcej → TUTAJ). HIGH FIDELITY jest również patronem wielu wartościowych wydarzeń i aktywności, w tym wystawy AUDIO VIDEO SHOW oraz VINYL CLUB AC RECORDS. Promuje również rodzimych twórców, we wrześniu każdego roku publikując numer poświęcony wyłącznie polskim produktom. Wiele znanych polskich firm audio miało na łamach miesięcznika oficjalny debiut. |
|
|
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity