Tsuyoshi Yamamoto Trio What A Wonderful Trio! Wydawca: Lasting Impression Music, LIM DXD 079 Szczegóły: srebrny podkład 99,9999% Data wydania: 2008 Reżyser dźwięku: Yoshihiko Kanari Producent: Winston Ma, Takeshi Tee Fujii, TBM Miejsce nagrania: 1st Studio, Onkyo Haus, Tokio, Japonia Data nagrania: 6 czerwca 2008 Format: silver-CD (DXD) Tekst: Wojciech Pacuła |
Program:
1. Another Holiday 2. Stardust 3. Happy Soccer Striker 4. Smoke Gets In Your Eyes 5. Autumn Leaves 6. Sunflower (solo) 7. Slow Blues 8. Obsession 9. Dark Eyes Personel: Tsuyoshi Yamamoto: fortepian Hiroshi Kagawa: kontrabas Toshio Osumi: perkusja Współpraca między Winstonem Ma, właścicielem First Impression Music, a pianistą Tsuyoshi Yamamoto rozpoczęła się znacznie wcześniej niż się spotkali twarzą w twarz. Oto bowiem pan Ma pod koniec lat 70. był w Hong Kongu dystrybutorem płyt wytwórni Three Blind Mice. Już wówczas w jej ofercie wyróżniały się przede wszystkim trzy płyty, wszystkie autorstwa Tsuyoshi Yamamoto: Misty, Midnight Sugar oraz Girl Talk (ich recenzje w wersji LP 45 rpm TUTAJ http://www.highfidelity.pl/artykuly/0512/lp.html i TUTAJ http://www.highfidelity.pl/artykuly/muzyka/0702/cisco.html#y ). Pan Ma je wręcz wielbił. Rzecz, o której marzył, odkąd tylko rozpoczął działalność FIM-u, tj. samodzielne nagranie Trio Yamamoto okazała się możliwa dopiero w roku 2001, dzięki pomocy właściciela TBM, pana Takeshi Tee Fujii, współpracującego z Ma przy projektach FIM-u w studiach JVC. Sesja nagraniowa miała miejsce 23 grudnia 2001 roku w studiach Onkio Haus w Tokio. Na płytę trafiła kompozycja Yamamoto, napisana specjalnie dla Winstona Ma: Autumn In Seattle, która dała tytuł całej płycie. Wydana jako XRCD24, a potem SACD, stanowi przykład na to, jak współczesny jazz, może bez ambicji sięgających poza grę w klasycznym idiomie jazzowym, może funkcjonować dzisiaj. Tsuyoshi Yamamoto to jeden z moich ulubionych pianistów jazzowych. Nie wszyscy podzielają ten pogląd, a to dlatego, że Yamamoto wykształcił swój własny, niezwykle charakterystyczny styl, nie zawsze „akceptowalny”. Dla mnie to jednak wyjątkowo urodziwe granie, z głębią, z emocjami i z feelingiem. Płyty formacji Tsuyoshi z czasów, kiedy nagrywał dla legendarnej wytwórni Three Blind Mice to perły dźwiękowe. Tak jest i w tym przypadku. Pianista jest przyjacielem pana Ma. Stąd zapewne świetna komunikacja miedzy obydwoma dżentelmenami. |
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity