pl | en

Platforma

antywibracyjna

Monolith Audio
MONOLITH AUDIO

Producent: this.pl Audio
Cena (w Polsce): 400 euro

Kontakt
this.pl Audio
ul. Nowickiego 5/54 | 02-112 Warszawa | Poland
tel. +48 78 4 50 50 50


Strona internetowa producenta: www.monolithaudio.com

Kraj pochodzenia: Polska


arka Monolith Audio jest dość tajemnicza. Właściciele this.pl Audio, firmy, do której marka należy, chętnie mówią o szczegółach konstrukcyjnych, unikają jednak szczegółów dotyczących zespołu projektowego:

Projekt platformy powstał w zespole projektowym firmy this.pl Audio pod kierownictwem Tomasza Kamiennika i Arkadiusza Supiety. Liczyliśmy, że zdążymy wysłać platformę z bieżącej produkcji, jednak "na szybko" wysłaliśmy jedyną platformę, jaką mieliśmy. Jest to wersja przedprodukcyjna z częściowymi wadami. Oficjalna nazwy platformy, to "Platforma antywibracyjna Monolith Audio" bez nazwy modelu - w ten sposób chcemy podkreślić że to nasz flagowy produkt.
Na efekt końcowy miało wpływ wiele osób, które trudno byłoby tutaj wymienić - osoby zajmujące się technologią klejenia lameli, operatorzy CNC, stolarze, lakiernicy, odlewnicy, frezerzy, itd. Każda z tych osób wniosła coś od siebie, ale są to rzeczy raczej drobne i związane z technologia produkcji. Można wpisać: Arkadiusz Supieta i Tomasz Kamiennik. Są też dwie inne osoby, odpowiedzialne za budowę blokową i stopy, które jednak nie chcą być wymienione z imienia i nazwiska.
Wcześniej produkowana była wersja ze stopami ceramicznymi, z tlenku glinu, którą miał Pan okazję testować wcześniej, jednak produkcja tych stóp była tak niewiarygodnie kosztowna, że zrezygnowaliśmy z nich na rzecz aktualnego produktu, dostępnego dla zwykłego śmiertelnika. Wersja ta, naszym zdaniem, nie ustępuje poprzedniej.
Odnośnie wykorzystanego stopu, osoba, która go zaprojektowała prosiła nas, aby nie ujawniać tej informacji. Jedynie, co możemy powiedzieć, to, że nie jest to aluminium, a projektant związany jest z branżą audio od kilkudziesięciu lat.

Tomasz Kamiennik

Podsumujmy więc, co już wiemy. Brand należy do polskiej firmy this.pl Audio – dystrybutora w Polsce marek Rega, Guru, Neotech oraz ArtAudioLab, jak również producenta produktów drewnianych dla audio. Głównym profilem działalności firmy jest produkcja komponentów drewnianych oraz surowych płyt drewnianych dla innych producentów audio. Większość produkcji stanowi eksport do najbardziej wymagających klientów z całej Europy. Firma dysponuje własnym centrum obróbczym CNC, frezarką 3D, własną suszarnią i malarnią. Oferta firmy skupia się na następujących produktach i usługach:
- obudowy kolumn głośnikowych,
- obudowy do urządzeń i akcesoriów audio,
- plinty gramofonowe,
- platformy, podstawy i standy,
- drewniane panele czołowe,
- malowanie walcowe,
- malowanie natryskowe (również lakiery fortepianowe na wysoki połysk),

Platforma wykonana jest z dwóch, niezależnych płyt z klejonego drewna – cięższej górnej i lżejszej dolnej. Płyty odsprzęgnięte są od siebie kulkami ze stopu, którego skład pozostaje tajemnicą. Wygląda jak kulka z węgliku wolframu, ale głowy za to nie dam. Nie wiadomo też, z czego wykonane są, wpuszczone w płyty, łoża. Na froncie wyfrezowano logo firmy i jednocześnie nazwę platformy. Choć pan Kamiennik zastrzega, że to wersja przedprodukcyjna (naciskałem na jak najszybsze dostarczenie platformy do testu), poza paroma detalami nie ma do czego się przyczepić. To świetnie wykonana, bardzo ładna platforma – ciężka i mocno w systemie widoczna. Patrząc na nią, analizując jej budowę, a potem słuchając jej wpływ na dźwięk trzeba powiedzieć, że kosztuje śmiesznie małe pieniądze.

Stopy antywibracyjne

Platforma składa się z dwóch płyt drewnianych o specjalnej budowie, pomiędzy którymi znajdują się trzy stopy antywibracyjne. Każda ze stóp składa się z dwóch tarczek ze sferyczną powierzchnią wewnętrzną, pomiędzy którymi znajduje się kulka. Po obciążeniu górną, cięższą płytą, zespół stóp w sposób ciągły i naturalny, stara się uzyskać stan równowagi, czyli jednocześnie w każdej ze stóp zatrzymać kulkę w najniższym punkcie sfery tarczki dolnej i najwyższym punkcie sfery tarczki górnej. W ten sposób drgania z podłoża są kompensowane mikroruchami górnej płyty. Ogromne znaczenie dla efektu końcowego ma precyzyjne umiejscowienie wszystkich tarczek w obu płytach.
Rozwiązanie z wykorzystaniem kulek jest znane od dawna, jednak kluczowe znaczenie ma dobór odpowiednich materiałów. Tutaj, produkt ewoluował do obecnej postaci poprzez kilka lat poszukiwań i testów, aby w efekcie zakończyć poszukiwania na autorskim stopie.

Rodzaj drewna

Oprócz właściwości antywibracyjnych stóp, dodatkowo wibracje są rozpraszane poprzez strukturę materiału obu płyt. Platforma wykonana jest z drewna sosnowego. Nie jest to jednak zwykłe drewno, lecz starannie selekcjonowane drewno bezsęczne z charakterystycznym równoległym usłojeniem, przypominającym w budowie sklejkę. Naprzemienne warstwy miękkiego i twardego materiału (wczesnego i późnego drewna przyrostów rocznych) powodują wygaszanie drgań, a brak mostków pomiędzy warstwami (np. w postaci sęków) skutecznie hamuje przenoszenie drgań do kolejnych warstw. Budowa blokowa pozwala na uzyskanie materiału bez wad, stabilnego wymiarowo przy zmiennych warunkach użytkowania, a naprzemiennie ułożone lamele powodują dalsze rozpraszanie drgań. Materiał sosnowy został wybrany z kilku powodów. Najważniejsze to właściwości i naturalna budowa warstwowa przypominająca sklejkę oraz duża dostępność. Do wykonania jednej platformy konieczne jest przesortowanie ok. 100 m3(!) tarcicy suszonej do wilgotności 8-10%, co wymaga dużego nakładu pracy i dużych możliwości produkcyjnych. Niewiele zakładów produkcyjnych może pogodzić wykorzystanie tak niewielkiej ilości materiału z tak dużej ilości surowca z pozostałą produkcją. Tutaj niewykorzystany materiał jest sprzedawany innym firmom i służy do budowy ram okiennych, płyt do drzwi, itd. Drewno, z których wykonywane są platformy pochodzi z własnego przerobu (pozyskanie, suszenie, produkcja płyt), co jest gwarancją powtarzalności oraz pozwala na kompleksowe przygotowanie gotowego produktu. Doświadczenie firmy w produkcji drzewnej sięga 35 lat.
Jak pisze pan Kamiennik, prowadzone były również próby z drewnem bukowym, jednak przy założonej budowie blokowej, materiał ten okazał się niestabilny wymiarowo i uzyskane efekty znacznie gorsze – słabe rozpraszanie drgań spowodowane większą twardością oraz strukturą homogeniczną, która zamiast rozpraszać drgania, przenosiła je. Testy z drewnem dębowym nie były podejmowane z powodu twardości (podobny problem jak z bukiem) i kruchości surowca.
Inne materiały nie były testowane z powodu znikomego wykorzystania na skalę przemysłową – dobór innego materiału o takim usłojeniu jest praktycznie niemożliwy z powodu konieczności posiadania ogromnych ilości materiału źródłowego, spośród którego wybierany jest materiał na pojedynczą platformę. Na życzenie jednak, jeśli klient akceptuje brak struktury równoległosłoistej, możliwe jest zamówienie platformy z dowolnego materiału i w dowolnym kolorze.

O firmie Monolith Audio pisaliśmy
  • TEST (w systemie): Rega RP6 'Union Flag Edition' + Exact – gramofon + wkładka gramofonowa, czytaj TUTAJ
  • NAGRODA (w systemie): Best Sound Audio Show 2012, czytaj TUTAJ

  • Płyty użyte do odsłuchu (wybór)

    • A Day at Jazz Spot 'Basie'. Selected by Shoji "Swifty" Sugawara, Stereo Sound Reference Record SSRR6-7, SACD/CD (2011).
    • Daft Punk, Random Access Memories, Columbia Records/Sony Music Japan SICP-3817, CD (2013).
    • Danielsson, Dell, Landgren, Salzau Music On The Water, ACT Music ACT 9445-2, CD (2006).
    • Dominic Miller, Fourth Wall, Q-rious Music QRM 108-2, CD (2006); recenzja TUTAJ.
    • Frank Sinatra, Sinatra Sings Gershwin, Columbia/Legacy/Sony Music Entertainment 507878 2, CD (2003).
    • Johann Sebastian Bach, St. John Passion, BWV 245, Smithsonian Chamber Players and Chorus, Kenneth Slowik, Smithsonian Collection Of Recordings ND 0381, 2 x CD (1990).
    • Portishead, Dummy, Go! Disc Limited/Universal Music LLC (Japan) UICY-20164, “My Generation My Music”, SHM-CD (1994/2011).
    • Portishead, Third, Go! Disc/Universal Music K.K. (Japan) UICI-1069, CD (2008).

    • The Modern Jazz Quartet, Pyramid, Atlantic Records/Warner Music Japan WPCR-25125, “Atlantic 60th”, CD (1960/2006).
    Japońskie wersje płyt dostępne na

    Struktura ucha ludzkiego stanowi temat badań leżących w zakresie fizjologii, natomiast odbieranie dźwięków przez istoty ludzkie należy do psychologii. Dziedziną łączącą fizyczną strukturę ucha ludzkiego, drogę, jaką przebywa dźwięk, odbieranie dźwięków oraz ich wzajemne powiązania jest psychoakustyka. Jest to nowopowstała dziedzina i szczególnie dla nas interesująca, ponieważ traktuje zarówno o strukturze, jak i funkcjonowaniu ucha ludzkiego.
    Uderzająca ucho fala dźwiękowa uruchamia pewne mechanizmy, które powodują przesłanie sygnału przez komórki nerwowe do mózgu i wywołanie wrażenia słuchowego. I w tym miejscu rodzi się pytanie: w jaki sposób dźwięki są rozpoznawane i interpretowane? Pomimo trwających od lat badań nad wszelkimi aspektami słuchu ludzkiego, nasza wiedza w tym zakresie jest wciąż niepełna. […]
    Nie możemy, co prawda, czytać wyników z oczu lub uszu, ale uszy doskonale sprawdzają się przy dokonywaniu porównań.

    F. Alton Everest, Podręcznik akustyki, Katowice 2010, ss. 65, 95.

    Nie mogłem sobie wymarzyć lepszego wstępu do testu platformy Monolith Audio. Jak piszę w części poświęconej metodologii temu badaniu (testowi), ma ono charakter porównania A/B/A ze znanymi A i B. A w tym przypadku to dźwięk wzmacniacza stojącego bezpośrednio na blacie, a B wzmacniacza na platformie. Za każdym razem puszczana jest próbka utworu o długości 1 min. To najprostsze doświadczenie, jakie można wykonać – naukowe i miarodajne. Podstawą jest oczywiście doświadczenie i osłuchanie (czyli „wyszkolenie”) prowadzącego badanie (recenzenta). Jak w innym miejscu pisze autor Podręcznika…, po odpowiednim treningu bystry obserwator jest w stanie w trakcie słuchania dźwięku skrzypiec odróżniać różne alikwoty od tonu podstawowego. Przy porównaniu platformy i samego blatu różnice będą doskonale słyszalne dla każdego, nawet mniej „bystrego” obserwatora.
    Tyle, że jeśli będzie to początkujący meloman-audiofil („melofil”? – Brzmi trochę jak ‘miłośnik meli’…), będzie miał problem z interpretacją tych zmian. Dla przykładu, po przejściu z blatu na platformę wydaje się bowiem, że dźwięk jest ciemniejszy. Z kolei po przejściu z platformy na blat, że bardziej głuchy. Która wersja jest prawdziwa? Obydwie, tyle tylko, że wymagają interpretacji, a ta jest możliwa tylko jeśli wiemy, co WYMUSZA takie postrzeganie.

    Przeniesieniu wzmacniacza z blatu na platformę momentalnie obniża punkt ciężkości dźwięku i go porządkuje. Wydaje się, że mniej jest wysokich tonów, a brzmienie całości jest mocniej oparte na dolnym środku. Bardzo podobny efekt słyszałem z platformą Wellfloat CEC-a (czytaj TUTAJ). Japońska platforma, obok wielu rzeczy, które robiła dobrze, wprowadzała też do dźwięku korekty tonalne. Z Monolith Audio w dziedzinie barwy nie ulega modyfikacji właściwie nic, zmienia się tylko to, że na czymś innym skupiamy uwagę. Ma to jednak znacznie dalej idące konsekwencje, niż by się mogło wydawać z tego opisu. Obniżenie barwy wynika bowiem ze znaczącej poprawy rozdzielczości i definicji. Góra przestaje do siebie przykuwać uwagę, ponieważ wydaje się lepiej połączona z resztą pasma. Jest czystsza, ale i bogatsza. W kadencji – półka-platforma – dźwięk pierwszy (A) jawi się jako ostrzejszy i bardziej rozświetlony, z lżejszym basem. Dźwięk bez platformy jest po prostu trochę prostacki, nieokrzesany. To oczywiście subiektywny odbiór. jest bowiem tak, że po jakimś czasie słuchania wzmacniacza, za pomocą którego platforma była testowana, bez platformy jego brzmienie znowu było bardzo dobre, ciekawe i całkowicie akceptowalne. Tyle tylko, że po postawieniu na Monolicie (dźwięk B) wszystko od razu ulegało poprawie, co kazało się zastanawiać nad tym, jak naprawdę odbieramy dźwięk i jak go interpretujemy; to nie jest „liniowy” proces. Tak naprawdę barwa niewiele się zmieniała – zmieniały się inne elementy dźwięku, a przez to i moje postrzeganie balansu tonalnego.
    Jak mówiłem, psychoakustyka wpływa na subiektywny odbiór obiektywnych zmian. Dlatego przejście z powrotem, z platformy (B) na stolik (A) skutkowało innymi spostrzeżeniami. Teraz słychać było, że dźwięk wzmacniacza na blacie, bez elementu antywibracyjnego pod nim, jest zgaszony. Za każdym razem, przy wszystkich płytach – to była zmiana powtarzalna i łatwa do zauważenia – dźwięk A wydawał się wyprany, zmięty, jakby w sepii. Po postawieniu na platformie (B) nabierał masy, kolorów, werwy.

    Po przyzwyczajeniu się do „nowego” dźwięku (B) mogłem z dużym prawdopodobieństwem określić zmiany, jakich należy po Monolith Audio oczekiwać i spróbować wypunktować ich „podłoże”. Platforma poprawia rozdzielczość dźwięku. Co do tego niema wątpliwości, ponieważ przekaz robi się znacznie bardziej bogaty i lepiej różnicowany. Bez platformy wydaje się, że wszystko jest bardziej do siebie podobne, że uderzenia blach perkusji z płyty A Day at Jazz Spot 'Basie'… zawsze są takie same, że dynamika na Dummy grupy Portishead się nie zmienia, a Beth Gibbons śpiewa na tym samym poziomie emocjonalnym. A tak nie jest! Nawet jeśli ich płyty są niebywale wręcz spokojne i bardziej stonowane niż to, co można usłyszeć na koncercie grupy. A mam jeden właśnie za sobą – w Hali Ocynowni ArcelorMittal (25 czerwca 2013). Koncert to potęga, siła, energia. Ale mimo takiego porównania, przy dobrym sprzęcie dostrzeżemy, że głos Gibbons na płycie nie jest płaski – jest mocno nacechowany emocjonalnie i ma dużą głębię. Monolith pozwala usłyszeć takie niuanse nawet z silnie skompresowanym materiałem i nawet z materiałem tak starym, że nie powinno w nim być nic z dynamiki i bryły. Pierwszy przykład to chociażby wspomniane płyty Portishead, nawet jeśli wydane są jako SHM-CD (polecam te wersje – można je kupić na CD Japan). Drugi to fantastyczny Sinatra ze składanki Sinatra Sings Gershwin. Nie wszystkie zamieszczone tam utwory są równie dobrze zarejestrowane, ale proszę posłuchać, pochodzącego z 1947 roku I’ve Got A Crush On You, a będziecie się państwo zastanawiali, co jest nie tak z przemysłem muzycznym, że przez ponad 50 lat niewiele zrobił z jakością dźwięku, a właściwie to ją pogorszył. Wzmacniacz postawiony na platformie pokazał głosy Gibbons i Sinatry z większym wolumenem, intensywniej, bardziej kolorowo. Zyskał na tym przekaz jako taki, ale wokale na tej zmianie najlepiej wyszły. Pojawiła się bryła instrumentów i głosów, jak również „chemia” między muzykami, jakby z wypłowiałego obrazka wyskoczyły nagle kontury, rysunek, głębia ostrości.

    Podsumowanie

    Jak zawsze, tak i w tym przypadku konieczne jest zwrócenie uwagi na subiektywny wymiar zauważonych zmian. Nie w sensie, że niewiarygodnych i zależnych od słuchacza, bo to nie tak, a w tym sensie, że należących do czegoś, co w literaturze nazywane jest „krzywą uczenia się”. Nie ma czegoś takiego, jak „absolutny dźwięk” i nasza jego znajomość. W audio, dopóki nie usłyszymy czegoś lepszego, nie wiemy, że to jest możliwe. Dopiero możliwość porównania z czymś bardziej wyrafinowanym, złożonym wyzwala w nas coś, dzięki czemu przechodzimy dalej i to, co braliśmy poprzednio za constans okazuje się tylko punkcikiem na długiej linii.
    Tak jest z platformami antywibracyjnymi, szczególnie z Monolith Audio. Ponieważ platforma nie zmienia barwy stawianego na niej wzmacniacza, nie można mówić o zmianie ilościowej. Będziemy jednak świadkami zmiany jakościowej. Znacznie lepsza rozdzielczość, a co za tym idzie głębia dźwięku i jego różnicowanie sprawiały, że wszystko zaczynało żyć. Wcześniej niczego niby wzmacniaczowi nie brakowało, jednak po posłuchaniu, jak gra na polskiej platformie, nie chciało się już wracać na „goły” blat.

    Porównanie jest tym, co mamy do dyspozycji korzystając wyłącznie z naszych uszu. Testy produktów audio bazują więc właśnie na porównaniu – testowanego produktu i punktu odniesienia. W przypadku platform antywibracyjnych trzeba do tego dołożyć jeszcze jedną zmienną – urządzenie, pod którym dana platforma będzie pracowała. W teście platform z tego miesiąca zastosowałem kilka produktów, ale najważniejszy by wzmacniacz Ayon Audio Spirit III. Wybrałem go, ponieważ bazuje na lampach (podatnych na mikrofonowanie), ma duże transformatory (a te generują drgania) i jest ciężki (31 kg). To ostatnie pozwoliło dociążyć platformy. Pomocniczo skorzystałem także ze wzmacniacza mocy 625 Jeffa Rowlanda oraz odtwarzacza Ancient Audio Lektor AIR V-edition. Test, jak mówiłem, miał charakter wielokrotnego porównania A/B/A, ze znanymi A i B: A to blat stolika Base VI [Custom Version] (okleinowana sklejka), a B – platforma Monolith Audio. W charakterze porównania wystąpiły również platformy CEC Wellfloat, HRS M3X oraz Rogoz Audio 4SG50. Próbki muzyczne miały długość 1 min.

    Dystrybucja w Polsce
    this.pl Audio

    ul. Nowickiego 5/54 | 02-112 Warszawa | Poland
    tel. +48 78 4 50 50 50

    www.this.pl



    System odniesienia

    Źródła analogowe
    - Gramofon: AVID HIFI Acutus SP [Custom Version]
    - Wkładki: Miyajima Laboratory KANSUI, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory SHIBATA, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory ZERO (mono) | Denon DL-103SA, recenzja TUTAJ
    - Przedwzmacniacz gramofonowy: RCM Audio Sensor Prelude IC, recenzja TUTAJ
    Źródła cyfrowe
    - Odtwarzacz Compact Disc: Ancient Audio AIR V-edition, recenzja TUTAJ
    - Odtwarzacz multiformatowy: Cambridge Audio Azur 752BD
    Wzmacniacze
    - Przedwzmacniacz liniowy: Polaris III [Custom Version] + zasilacz AC Regenerator, wersja z klasycznym zasilaczem, recenzja TUTAJ
    - Wzmacniacz mocy: Soulution 710
    - Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ
    Kolumny
    - Kolumny podstawkowe: Harbeth M40.1 Domestic, recenzja TUTAJ
    - Podstawki pod kolumny Harbeth: Acoustic Revive Custom Series Loudspeaker Stands
    - Filtr: SPEC RSP-101/GL
    Słuchawki
    - Wzmacniacz słuchawkowy/zintegrowany: Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ
    - Słuchawki: HIFIMAN HE-6, recenzja TUTAJ | HIFIMAN HE-500, recenzja TUTAJ | HIFIMAN HE-300, recenzja TUTAJ | Sennheiser HD800 | AKG K701, recenzja TUTAJ | Ultrasone PROLine 2500, Beyerdynamic DT-990 Pro, wersja 600 Ohm, recenzje: TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ
    - Standy słuchawkowe: Klutz Design CanCans (x 3), artykuł TUTAJ
    - Kable słuchawkowe: Entreq Konstantin 2010/Sennheiser HD800/HIFIMAN HE-500, recenzja TUTAJ
    Okablowanie
    System I
    - Interkonekty: Siltech ROYAL SIGNATURE SERIES DOUBLE CROWN EMPRESS, czytaj TUTAJ | przedwzmacniacz-końcówka mocy: Acrolink 8N-A2080III Evo, recenzja TUTAJ
    - Kable głośnikowe: Tara Labs Omega Onyx, recenzja TUTAJ
    System II
    - Interkonekty: Acoustic Revive RCA-1.0PA | XLR-1.0PA II
    - Kable głośnikowe: Acoustic Revive SPC-PA
    Sieć
    System I
    - Kabel sieciowy: Acrolink Mexcel 7N-PC9300, wszystkie elementy, recenzja TUTAJ
    - Listwa sieciowa: Acoustic Revive RTP-4eu Ultimate, recenzja TUTAJ
    - System zasilany z osobnej gałęzi: bezpiecznik - kabel sieciowy Oyaide Tunami Nigo (6 m) - gniazdka sieciowe 3 x Furutech FT-SWS (R)
    System II
    - Kable sieciowe: Harmonix X-DC350M2R Improved-Version, recenzja TUTAJ | Oyaide GPX-R (x 4 ), recenzja TUTAJ
    - Listwa sieciowa: Oyaide MTS-4e, recenzja TUTAJ
    Audio komputerowe
    - Przenośny odtwarzacz plików: HIFIMAN HM-801
    - Kable USB: Acoustic Revive USB-1.0SP (1 m) | Acoustic Revive USB-5.0PL (5 m), recenzja TUTAJ
    - Sieć LAN: Acoustic Revive LAN-1.0 PA (kable ) | RLI-1 (filtry), recenzja TUTAJ
    - Router: Liksys WAG320N
    - Serwer sieciowy: Synology DS410j/8 TB
    Akcesoria antywibracyjne
    - Stolik: SolidBase IV Custom, opis TUTAJ/wszystkie elementy
    - Platformy antywibracyjne: Acoustic Revive RAF-48H, artykuł TUTAJ/odtwarzacze cyfrowe | Pro Audio Bono [Custom Version]/wzmacniacz słuchawkowy/zintegrowany, recenzja TUTAJ | Acoustic Revive RST-38H/testowane kolumny/podstawki pod testowane kolumny
    - Nóżki antywibracyjne: Franc Audio Accessories Ceramic Disc/odtwarzacz CD /zasilacz przedwzmacniacza /testowane produkty, artykuł TUTAJ | Finite Elemente CeraPuc/testowane produkty, artykuł TUTAJ | Audio Replas OPT-30HG-SC/PL HR Quartz, recenzja TUTAJ
    - Element antywibracyjny: Audio Replas CNS-7000SZ/kabel sieciowy, recenzja TUTAJ
    - Izolatory kwarcowe: Acoustic Revive RIQ-5010/CP-4
    Czysta przyjemność
    - Radio: Tivoli Audio Model One