19 Marzec 2021

SAM SMITH „LOVE GOES LIVE AT ABBEY ROAD STUDIOS”

SAM SMITH z nowym wydawnictwem „LOVE GOES LIVE AT ABBEY ROAD STUDIOS”

Źródło: Redakcja

→ RECENZJA | POP

Nagrodzony Grammy, BRIT, Złotym Globem i Oscarem Sam Smith prezentuje koncertowy album Love Goes: Live At Abbey Road Studios. Premiera dzisiaj!

SAM SMITH

LIVE AT ABBEY ROAD STUDIOS

SAM SMITH LOVE GOES LIVE AT ABBEY ROAD STUDIOS (5)

Wytwórnia: CAPITOL RECORDS  

Premiera: 19 marca 2021

Format: MQA 24/96 | Tidal Master

Jakość dźwięku: 7/10

Słuchał: WOJCIECH PACUŁA

www.CAPITOLRECORDS.com

MUZYKA

Bardzo rzadko recenzujemy na łamach HIGH FIDELITY płyty pop, jednak tym razem postanowiliśmy zrobić wyjątek – to bowiem bardzo dobrapłyta, w dodatku o naprawdę interesujacym dźwięku.

▬ Sam Smith podczas póby do nagrania ⸜ foto mat. prasowe

▬ Sam Smith podczas póby do nagrania ⸜ foto mat. prasowe


Urodzony 19 maja 1992 roku w Londynie Samuel Frederick Smith, znany jako SAM SMITH, jest brytyjskim piosenkarzem, kompozytorem, muzykiem i autorem tekstów piosenek z głosem klasyfikowanym jako tenor. Jego debiutancki album, wydany pod koniec maja 2014 przez wytwórnię Capitol Records, album pt. In the Lonely Hour stał się wydarzeniem muzycznym i wspiął się na pierwsze miejsca listy przebojów na całym świecie, podobnie jak pochodzące z niego single. Do tej pory wydał trzy albumy studyjne. jest posiadaczem czterech nagród Grammy, trzech Brit Awards, trzech Billboard Music Awards, American Music Award, a także Golden Globe.

W październiku ubiegłego roku Sam Smith wydał Love Goes – długo oczekiwaną kontynuację albumu The Thrill of It All z 2017 roku. Ponieważ pandemia uniemożliwiła Smithowi koncertowanie po trzecim albumie studyjnym, zespół wymyślił dla fanów ekskluzywny koncert transmitowany na żywo z londyńskich Abbey Road Studios.

 ▬ Próba do nagrania i streamingu ⸜ foto mat. prasowe

▬ Próba do nagrania i streamingu ⸜ foto mat. prasowe


Zapowiadając premierę albumu Love Goes: Live At Abbey Road Studios, Sam Smith mówił:

Witajcie wspaniali ludzie… Widziałem wasze wiadomości, więc z przyjemnością potwierdzam wiadomości o premierze Love Goes: Live At Abbey Road Studios jeszcze w tym miesiącu. Cały ten występ oraz doświadczenie związane z przygotowaniem tego koncertu były wyjątkowe. Jestem niezmiernie szczęśliwy, że mogę podzielić się tym z wami. Premiera 19 marca. Dużo miłości dla Was!

Na płycie znalazło się trzynaście utworów, które Sam Smith zagrał podczas kameralnego koncertu w studiach Abbey Road, jedynego występem artysty na żywo w 2020 roku. Była to także pierwsza okazja do posłuchania utworów z nowego albumu Love Goes w wydaniu live. W setliście znalazły się takie hity jak Diamonds, Promises, Kids Again, Dancing With A Stranger, czy duet z Labrinth w tytułowym utworze. Nie zabrakło też faworytów fanów – Lay Me Down, Stay With Me oraz coveru Cyndi Lauper Time After Time.

Krążek dostępny jest na płytach LP oraz Compact Disc (w Japonii w formie mini LP), jak również w plikach. Tym razem odsłuchiwany był z plików MQA 24/96 streamowanych z Tidala, przy pomocy odtwarzacza plików Mytek Brooklyn Bridge.

SŁUCHAMY

Jak już mówiliśmy, nieczęsto w „High Fidelity” sięgamy po płyty tego typu. Sam Smith należy jednak do tych artystów, których co jakiś czas posłuchuję i którego szanuję nie tylko za wyobraźnię muzyczną, ale i za znakomitą produkcję jego piosenek, z których duża część to światowe przeboje.

▬ Zaproszenie prasowe na koncert ⸜ mat. prasowe

▬ Zaproszenie na koncert ⸜ mat. prasowe


Tym razem wydał on materiał zarejestrowany na żywo w legendarnych studiach Abbey Road, nagrany „live” na 100%, co dało świetne połączenie energii, muzycznego flow oraz bardzo fajnego dźwięku. Brzmienie wokalu Smitha, a on tu jest najważniejszy, jest naprawdę ładny. Słychać, że śpiewa do mikrofonu bez siateczki, na nagraniach z występu wyglądającego jak mikrofony używane w rozgłośniach radiowych, dostajemy więc sporo popów, których na szczęście nie wycięto podczas miksu i masteringu.

To w ogóle dźwięk oparty na basie, dlatego cały przekaz ma mocną podstawę basową, brzmi nisko. Blachy nie są specjalnie rozdzielcze, ale nie są też rozjaśnione – podobnie zresztą, jak sybilanty, których właściwie nie ma. Dynamika nie jest jakaś porywająca, ale jak pokazały mi wskaźniki na wyświetlaczu odtwarzacza Mytek Brooklyn Bridge, jak na tego typu muzykę jest znakomita.

Polecam państwu tę popową płytę na słoneczne popołudnia i na przyjemne poranki. Jest bezpretensjonalna i mnóstwo w niej świetnych melodii – naprawdę warto!

Tekst: WOJCIECH PACUŁA

Zdjęcia: mat. prasowe



Krakowskie Towarzystwo Soniczne to nieformalna grupa melomanów, audiofilów, przyjaciół, spotkająca się po to, aby nauczyć się czegoś nowego o produktach audio, płytach, muzyce itp.

CO W MAGAZYNIE

Czytaj najnowszy numer